Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)

stysiapysia

Przez stysiapysia
w Uczniowie, Nastolatki

Rekomendowane odpowiedzi

Kaszaaaaaa

Kaszaaaaaa

Opublikowano
Opublikowano

qmpeela
Pytanie:

Macie karuzele do łóżeczek??? Jakie? Jak sie sprawują?? Co polecacie??

kaszaaaa A telefonem nie możesz nagrać??? Nagrywasz, zgrywasz na kompa, potem wrzucasz na YT i włala :)

Eee yyy. Nagram telefonem a potem włala mi zajmie pół roku no ale cóż innego wyjścia nie mam.

Ja mam tą Fisher Price Karuzela Z Misiami C0108 - porĂłwnanie cen w sklepach internetowych nie polecam słabao się trzyma łóżka a projektor jest beznadziejny-trzeba by obniżyć sufit,żeby było widać cokolwiek na dodatek w całkowitej ciemności.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza
Kaszaaaaaa

Kaszaaaaaa

Opublikowano
Opublikowano

stokrotka_87
Kaszaaaaaa
qmpeela
Pytanie:

Macie karuzele do łóżeczek??? Jakie? Jak sie sprawują?? Co polecacie??

kaszaaaa A telefonem nie możesz nagrać??? Nagrywasz, zgrywasz na kompa, potem wrzucasz na YT i włala :)

Eee yyy. Nagram telefonem a potem włala mi zajmie pół roku no ale cóż innego wyjścia nie mam.

Ja mam tą Fisher Price Karuzela Z Misiami C0108 - porĂłwnanie cen w sklepach internetowych nie polecam słabao się trzyma łóżka a projektor jest beznadziejny-trzeba by obniżyć sufit,żeby było widać cokolwiek na dodatek w całkowitej ciemności.

hehe cos ty Kaszaa u mnie elegansio widac chmurki na suficie.. jedyne co mnie wkurza to ! baterie.. nie dosc ze drogie bo to R20 to co chwile sie wyczerpuja... majatek na mnie zbija !!

No baterie są straszne.To ciekawe,że u ciebie widać a u mnie nie ? Może ja mam zrąbaną,musze poszukać paragonu...

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza
Kaszaaaaaa

Kaszaaaaaa

Opublikowano
Opublikowano

kingusia1991
stokrotka_87

hehe cos ty Kaszaa u mnie elegansio widac chmurki na suficie.. jedyne co mnie wkurza to ! baterie.. nie dosc ze drogie bo to R20 to co chwile sie wyczerpuja... majatek na mnie zbija !!

wystarczy , ze kupisz ladowarke do baterii i bedziesz stare ladowala co jakis czas...

ja chciałam ale w media akumularorki r20 kosztuja 100zł i to tylko dwie sztuki wiec odwidziało mi sie

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza
Kinqa

Kinqa

Opublikowano
Opublikowano

Kaszaaaaaa
kingusia1991
stokrotka_87

hehe cos ty Kaszaa u mnie elegansio widac chmurki na suficie.. jedyne co mnie wkurza to ! baterie.. nie dosc ze drogie bo to R20 to co chwile sie wyczerpuja... majatek na mnie zbija !!

wystarczy , ze kupisz ladowarke do baterii i bedziesz stare ladowala co jakis czas...

ja chciałam ale w media akumularorki r20 kosztuja 100zł i to tylko dwie sztuki wiec odwidziało mi sie

a co lepiej ciagle kupowac nowe baterie?? to chyba wiecej kasy idzie

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza
Kaszaaaaaa

Kaszaaaaaa

Opublikowano
Opublikowano

kingusia1991
Kaszaaaaaa
kingusia1991

wystarczy , ze kupisz ladowarke do baterii i bedziesz stare ladowala co jakis czas...

ja chciałam ale w media akumularorki r20 kosztuja 100zł i to tylko dwie sztuki wiec odwidziało mi sie

a co lepiej ciagle kupowac nowe baterie?? to chyba wiecej kasy idzie

To zależy,mi lepiej co jakiś czas kupić nowe bo nie używamy tego często Lena nie zwraca uwagi a mi się nie podoba ,właściwie to wogóle bez sęsu,że kupujemy ale co jakiś czas musimy potwierdzać,że karuzela jest do bani

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza
Kinqa

Kinqa

Opublikowano
Opublikowano

Kaszaaaaaa
kingusia1991
Kaszaaaaaa

ja chciałam ale w media akumularorki r20 kosztuja 100zł i to tylko dwie sztuki wiec odwidziało mi sie

a co lepiej ciagle kupowac nowe baterie?? to chyba wiecej kasy idzie

To zależy,mi lepiej co jakiś czas kupić nowe bo nie używamy tego często Lena nie zwraca uwagi a mi się nie podoba ,właściwie to wogóle bez sęsu,że kupujemy ale co jakiś czas musimy potwierdzać,że karuzela jest do bani

no chyba, ze :)
ale w przypadku Stokrotki to by sie chyba ladowarka przydala

ja zmykam do centrum, nie lubie troche, bo pelno ludzi
no, ale coz nie bede siedziec w chajzie

milego dnia!:oczko:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza
Redberry

Redberry

Opublikowano
Opublikowano

qmpeela
Jak tam? "Rzuciłaś oko"?? ;)

tak, na zielono :smile:

Kaszaaaaaa

Redzia mam nadzieje,że sensitive !
Eeeee kochana Mikolajek prze słodki a jaki spokojny! Moja by tą kamere skopała 25 razy przez ten czas ! No i normalnie zachipnotyzowałaś mi dziecko głosem !!
Kurcze ja też chce mieć taki filmik do chwalenia się :(((()

hyhy:lol:

czekam na filmik z Lena w takim razie!:yes::yes:

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza
Redberry

Redberry

Opublikowano
Opublikowano

Wróciłam od neurologa w rozterce. Pani doktor oglądnęła, zbadała Mikołaja i orzekła, że ma symptomy porażenia mózgowego. :/ i że konieczna rehabilitacja od zaraz na maksa i potem do kontroli. Stwierdziła,że miał wysoką żółtaczkę, poza tym jest nadwrażliwy na hałas i ma dośc mocne napięcie w barkach a zmienne w nogach. No i może to być skutek niedotlenienia okołoporodowego.
Nie wiem co o tym myśleć, ale chcę tą 'opinię' skonsultować z innym lekarzem, jakoś nie chce mi się w to wierzyć, choć z drugiej strony lekarzem nie jestem... Bardzo mnie wystraszyła - i muszę się przyznać, że poryczałam się u niej. :cry:
Zadzwoniłam od razu po wyjściu do rehabilitantki Mikołaja, w końcu widziała go częściej niż ta Pani Doktor, i ta orzekła, że to o wiele za wcześnie mówić o czymś takim matce, poza tym wiele dzieci rodzi się ze wzmożonym napięciem i nie znaczy to wcale, że mają porażenie mózgowe.
4 czerwca mamy wizytę w poradni rehabilitacyjnej w Opolu, już tam mają notkę (od tej nasze rehabilitantki) odnośnie Mikołaja, więc czekam cierpliwie - zobaczymy co tam mi neurolog powie.

Nie wiem, ale jakoś to moje dziecko nie wygląda mi na mające "porażenie" - poza tym jakoś inaczej zachowywał się u niej niz na wygibasach u rehabilitantki... nie wiem, jakoś mi smutno..... mam nadzieję, że to nieprawda ta opinia doktorki...

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza
Kaszaaaaaa

Kaszaaaaaa

Opublikowano
Opublikowano

Redberry
Wróciłam od neurologa w rozterce. Pani doktor oglądnęła, zbadała Mikołaja i orzekła, że ma symptomy porażenia mózgowego. :/ i że konieczna rehabilitacja od zaraz na maksa i potem do kontroli. Stwierdziła,że miał wysoką żółtaczkę, poza tym jest nadwrażliwy na hałas i ma dośc mocne napięcie w barkach a zmienne w nogach. No i może to być skutek niedotlenienia okołoporodowego.
Nie wiem co o tym myśleć, ale chcę tą 'opinię' skonsultować z innym lekarzem, jakoś nie chce mi się w to wierzyć, choć z drugiej strony lekarzem nie jestem... Bardzo mnie wystraszyła - i muszę się przyznać, że poryczałam się u niej. :cry:
Zadzwoniłam od razu po wyjściu do rehabilitantki Mikołaja, w końcu widziała go częściej niż ta Pani Doktor, i ta orzekła, że to o wiele za wcześnie mówić o czymś takim matce, poza tym wiele dzieci rodzi się ze wzmożonym napięciem i nie znaczy to wcale, że mają porażenie mózgowe.
4 czerwca mamy wizytę w poradni rehabilitacyjnej w Opolu, już tam mają notkę (od tej nasze rehabilitantki) odnośnie Mikołaja, więc czekam cierpliwie - zobaczymy co tam mi neurolog powie.

Nie wiem, ale jakoś to moje dziecko nie wygląda mi na mające "porażenie" - poza tym jakoś inaczej zachowywał się u niej niz na wygibasach u rehabilitantki... nie wiem, jakoś mi smutno..... mam nadzieję, że to nieprawda ta opinia doktorki...

Oj Redzia strasznie mi przykro wiem,że łzy same lecą bo ja też się już naryczałam przez durną lekarke ! Pewnie Miki miał slaby dzień i spanikowała głupia na pewno jest zdrowy jak ryba i masz rację wygląda na całkowicie zdrowego i zadowolonego :) Będzie dobrze jeszcze będziesz się kiedyś śmiała z tego a jak w wieku dojrzewania cię do szału doprowadzi to mu pojedziesz od porażeńców :lol:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza
qmpeela

qmpeela

Opublikowano
Opublikowano

Redzia kochana bądź dobrej myśli. Tulę Cię bardzo mocno. Nie wiem tak naprawdę co napisać... Jestem jednak dobrej myśli, że ta lekarka przesadziła. Wzmożone napięcie mięśniowe nie oznacza od razu, że maluch ma porażenie. 3mam mocno kciuki za kolejną wizytę. Nie można sugerować się jedną opinią. Ucałuj Mikołajka :big_whoo:

Odnośnik do komentarza
stysiapysia

stysiapysia

Opublikowano
  • Autor
Opublikowano

Redberry
łatwo Wam pisać, żeby nie płakać, ale jak coś takiego usłyszysz to co? łzy same lecą...

Masz rację ... ja też bym płakała na maxa... zresztą wiem jak to jest ...

Kochana musisz miec wiare ze będzie dobrze , super ze masz już następną wizytę ... do tego czasu musisz miec siłe i nie pokazywać słabości Mikołajkowi bo wyczuje... wiem ze to puste słowa , ale my trzymamy kciuki ... i ja wierze ze będzie dobrze ... Miko zacznie fikać tak ze wszystkim lekarzom , którzy postawili błędną opinie oczy z bieleją ...

3maj się !!!!

Odnośnik do komentarza
Agunia

Agunia

Opublikowano
Opublikowano

Redberry
Wróciłam od neurologa w rozterce. Pani doktor oglądnęła, zbadała Mikołaja i orzekła, że ma symptomy porażenia mózgowego. :/ i że konieczna rehabilitacja od zaraz na maksa i potem do kontroli. Stwierdziła,że miał wysoką żółtaczkę, poza tym jest nadwrażliwy na hałas i ma dośc mocne napięcie w barkach a zmienne w nogach. No i może to być skutek niedotlenienia okołoporodowego.
Nie wiem co o tym myśleć, ale chcę tą 'opinię' skonsultować z innym lekarzem, jakoś nie chce mi się w to wierzyć, choć z drugiej strony lekarzem nie jestem... Bardzo mnie wystraszyła - i muszę się przyznać, że poryczałam się u niej. :cry:
Zadzwoniłam od razu po wyjściu do rehabilitantki Mikołaja, w końcu widziała go częściej niż ta Pani Doktor, i ta orzekła, że to o wiele za wcześnie mówić o czymś takim matce, poza tym wiele dzieci rodzi się ze wzmożonym napięciem i nie znaczy to wcale, że mają porażenie mózgowe.
4 czerwca mamy wizytę w poradni rehabilitacyjnej w Opolu, już tam mają notkę (od tej nasze rehabilitantki) odnośnie Mikołaja, więc czekam cierpliwie - zobaczymy co tam mi neurolog powie.

Nie wiem, ale jakoś to moje dziecko nie wygląda mi na mające "porażenie" - poza tym jakoś inaczej zachowywał się u niej niz na wygibasach u rehabilitantki... nie wiem, jakoś mi smutno..... mam nadzieję, że to nieprawda ta opinia doktorki...
Oj Redberry trzymaj się Kochana,jak przeczytalam aż ciary dostalam na plecach....strasznie mi przykro.
Jak przed chwilą oglądalam Mikusia to nie wyglądal na chore dziecko. Jest cudowny. Trzymam mocno kciuki aby ta diagnoza okazala się błędną i buziaczki dla Mikołajka. Musi być dobrze,ważne aby to skonsutlować z innym lekarzem.Aby do wizyty,tulę mocno...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
Tematy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...