Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

qmpeela
Redberry
qmpeela

Napoleonkę to wciągnęłabym i ja :lol: Smacznego :)

A miałam pytać, dotarł w końcu Twój wózeczek??
I pytanie nr. dwa Ty jutro się masz stawić w szpitalu??

nie dotarł wózek i nie dotrze w ciągu tygodnia na bank - na czas przewiezienia Miko pożyczymy fotelik od znajomych.. :/

Taj, jutro najpóźniej w środę, ale jadę już jutro, mam dość czekania, przynajmniej mnie zbadają. :smile:

No tak u Ciebie to już kawałek po terminie:) Pewnie już zostaniesz w szpitalu.
Ja jadę w środę, najpóźniej w czwartek, ale mnie spokojnie jeszcze będą mogli odesłać. Tak naprawdę to chyba wolałabym żeby mnie zostawili, zaczynam się już nakręcać, że małej się coś może stać...

no właśnie-mam się stawić na ok. 12.

ja też dziś schiże dostałam, bo wstałam o 7 a Miko do 12 się nie ruszał... czego ja nie próbowałam.... :cry:

ta końcówka to masakra... myślałam, że nie bedę tak narzekać, ale stres jest.

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Redberry
qmpeela
Redberry

nie dotarł wózek i nie dotrze w ciągu tygodnia na bank - na czas przewiezienia Miko pożyczymy fotelik od znajomych.. :/

Taj, jutro najpóźniej w środę, ale jadę już jutro, mam dość czekania, przynajmniej mnie zbadają. :smile:

No tak u Ciebie to już kawałek po terminie:) Pewnie już zostaniesz w szpitalu.
Ja jadę w środę, najpóźniej w czwartek, ale mnie spokojnie jeszcze będą mogli odesłać. Tak naprawdę to chyba wolałabym żeby mnie zostawili, zaczynam się już nakręcać, że małej się coś może stać...

no właśnie-mam się stawić na ok. 12.

ja też dziś schiże dostałam, bo wstałam o 7 a Miko do 12 się nie ruszał... czego ja nie próbowałam.... :cry:

ta końcówka to masakra... myślałam, że nie bedę tak narzekać, ale stres jest.

Nina też ma dzisiaj chyba groszy dzień, nie czuje jej od rana, zobaczę jak będzie dalej, jak się nic nie zmieni to jadę na ktg...

Odnośnik do komentarza

Redberry
kurcze, no pewnie, że jedź. Zwariować można :/

a jak Twoj nerwoból? Mnie puścił, łapie tylko jak Miko się rozpycha.

Mój męczy przez 24h... najgorsze jest wstawanie, leżenie i siadanie. No i oczywiście chodzenie nogę ciągam za sobą. A Tobie może odpuścił, bo mały się przesunął w dół kanału rodnego??? Jak brzuchol, nie opadł czasem?

Odnośnik do komentarza

qmpeela
Redberry
kurcze, no pewnie, że jedź. Zwariować można :/

a jak Twoj nerwoból? Mnie puścił, łapie tylko jak Miko się rozpycha.

Mój męczy przez 24h... najgorsze jest wstawanie, leżenie i siadanie. No i oczywiście chodzenie nogę ciągam za sobą. A Tobie może odpuścił, bo mały się przesunął w dół kanału rodnego??? Jak brzuchol, nie opadł czasem?

ja pinkolę, to masz okropnie...

nie wiem czemu odpuścił, od czasu do czasu łapie, w pozycji siedzącej zwłąszcza... no i na kibelku...gr..

ale czy brzuch mi się obniżył to nie wiem, wiesz. jakoś tego nie widzę. Zawsze go miałam nisko, od miesiąca tym bardziej więc trudno mi powiedzieć...

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Redberry
qmpeela
Redberry
kurcze, no pewnie, że jedź. Zwariować można :/

a jak Twoj nerwoból? Mnie puścił, łapie tylko jak Miko się rozpycha.

Mój męczy przez 24h... najgorsze jest wstawanie, leżenie i siadanie. No i oczywiście chodzenie nogę ciągam za sobą. A Tobie może odpuścił, bo mały się przesunął w dół kanału rodnego??? Jak brzuchol, nie opadł czasem?

ja pinkolę, to masz okropnie...

nie wiem czemu odpuścił, od czasu do czasu łapie, w pozycji siedzącej zwłąszcza... no i na kibelku...gr..

ale czy brzuch mi się obniżył to nie wiem, wiesz. jakoś tego nie widzę. Zawsze go miałam nisko, od miesiąca tym bardziej więc trudno mi powiedzieć...

No tak, to ciężko zauważyć, w sumie ja też nie widzę u siebie żeby mi opadł a wszyscy mówią, że tak :|

Odnośnik do komentarza

Agunia
Zaglądam na chwilkę.
Żanciu miło Cię widzieć na forum, wiadomo że obowiązkow więcej teraz przy malutkim ale czasem zajrzyj :)
Qmpelo współczuję alergii i wysypki. Najgorzej że nie wiadomo co można brać na te dolegliwości.
Ale Wam zazdroszczę takich pyszności ja chodzę i myslę o slodyczach,skonac można jak się chce wszystkiego czego nie można :36_11_1:
Overpowered co na obiady jesz? Ja już nie mam pomysłow co ugotować sobie...

Agunia, na początku jadłam wszystko. Teraz głównie drób pod różną postacią - duszony, gotowany na parze, pieczony. Do tego warzywa. Teraz jak Tymek taki obsypany, odstawiłam pomidory, ogórki itp. i skupiam się głównie na marchewce i selerze. I cierpię...
Strasznie chciałabym, żeby ta wysypka minęła Tymkowi i żeby się okazało, że to był trądzik niemowlęcy, a nie alergia na nabiał, bo najbardziej to mi właśnie nabiału brakuje.

A Ty co jesz?

/eM

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20050401/n/ADAS/dt/5/k/ba04/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20100218/n/TYMEK/dt/5/k/8bb3/age.png

Odnośnik do komentarza

Redberry
hehe, nie mów mi co wszyscy mówią :P:P

teściowa przychodzi "oooo, już jest niżej!"..ppfff...

A tak w ogóle, to chyba jutro do szpitala oprócz koszul wezmę też piżamkę, co? Może się przyda, kurde, tak nie lubię koszul nocnych...

Ja mam w szpitalnej torbie piżamkę :) Oprócz koszul :) Bo wiem, że może być tak, że jeszcze na patologię mnie położą, to wole w piżamce jak koszuli.

Odnośnik do komentarza

overpowered
Redberry
hehe, nie mów mi co wszyscy mówią :P:P

teściowa przychodzi "oooo, już jest niżej!"..ppfff...

A tak w ogóle, to chyba jutro do szpitala oprócz koszul wezmę też piżamkę, co? Może się przyda, kurde, tak nie lubię koszul nocnych...

Redberry, mi się przydała:yuppi:. Ale dopiero 5 dni po porodzie:36_11_13:...

a powiedz jak z czyszczeniem noska? moja koleżanka czyści Fridą codziennie, zapuszcza wodę i wyciąga. jakoś mi się to dziwnie widzi, że codziennie, chyba nie ma aż takiej potrzeby...

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

overpowered
Agunia
Zaglądam na chwilkę.
Żanciu miło Cię widzieć na forum, wiadomo że obowiązkow więcej teraz przy malutkim ale czasem zajrzyj :)
Qmpelo współczuję alergii i wysypki. Najgorzej że nie wiadomo co można brać na te dolegliwości.
Ale Wam zazdroszczę takich pyszności ja chodzę i myslę o slodyczach,skonac można jak się chce wszystkiego czego nie można :36_11_1:
Overpowered co na obiady jesz? Ja już nie mam pomysłow co ugotować sobie...

Agunia, na początku jadłam wszystko. Teraz głównie drób pod różną postacią - duszony, gotowany na parze, pieczony. Do tego warzywa. Teraz jak Tymek taki obsypany, odstawiłam pomidory, ogórki itp. i skupiam się głównie na marchewce i selerze. I cierpię...
Strasznie chciałabym, żeby ta wysypka minęła Tymkowi i żeby się okazało, że to był trądzik niemowlęcy, a nie alergia na nabiał, bo najbardziej to mi właśnie nabiału brakuje.

A Ty co jesz?
No ja podobnie tylko nie jem nabiału narazie jakoś się boję,może chociaż jakiegoś jogurta spróbuję...odrobinę żoltego sera kladlam na kanapkę i chyba mu nic nie było.
A tak to rosolki na piersi z kurczaka,pulpeciki sama robię gotowane na rosołku,kasze,makarony,zupy warzywne,no niewiele tego...na kanapki chuda wędlina i tyle. Masakra....próbowalam chociaż zwykle herbatniki tak mi się chcialo.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Redberry
overpowered
Redberry
hehe, nie mów mi co wszyscy mówią :P:P

teściowa przychodzi "oooo, już jest niżej!"..ppfff...

A tak w ogóle, to chyba jutro do szpitala oprócz koszul wezmę też piżamkę, co? Może się przyda, kurde, tak nie lubię koszul nocnych...

Redberry, mi się przydała:yuppi:. Ale dopiero 5 dni po porodzie:36_11_13:...

a powiedz jak z czyszczeniem noska? moja koleżanka czyści Fridą codziennie, zapuszcza wodę i wyciąga. jakoś mi się to dziwnie widzi, że codziennie, chyba nie ma aż takiej potrzeby...

Nadwrażliwa mamusia? Szczerze, czyszczenie tak, ale z głową, ja czysciłam Lenuśce, jak np. baradzo jej sie ulało i poszło noskiem czy coś, no albo jak miała katarek. Myślę, że codziennie to śluzówkę można za bardzo dziecku zniszczyć... :|

Odnośnik do komentarza

overpowered
Redberry
hehe, nie mów mi co wszyscy mówią :P:P

teściowa przychodzi "oooo, już jest niżej!"..ppfff...

A tak w ogóle, to chyba jutro do szpitala oprócz koszul wezmę też piżamkę, co? Może się przyda, kurde, tak nie lubię koszul nocnych...

Redberry, mi się przydała:yuppi:. Ale dopiero 5 dni po porodzie:36_11_13:...
A mi pozwolili po cesarce swoją koszulę nałożyc i chwala im za to bo w tej jednorazowej to zwariować idzie. Ale na początku to dobrze,ze w takiej leżalam bo swoją bym mocno pobrudziła. A tak po prysznicu położna pomogła mi się przebrać w swoją. Ale majtek nie nosilam cały pobyt,serio było mi najlepiej bez :)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

qmpeela
Redberry
overpowered

Redberry, mi się przydała:yuppi:. Ale dopiero 5 dni po porodzie:36_11_13:...

a powiedz jak z czyszczeniem noska? moja koleżanka czyści Fridą codziennie, zapuszcza wodę i wyciąga. jakoś mi się to dziwnie widzi, że codziennie, chyba nie ma aż takiej potrzeby...

Nadwrażliwa mamusia? Szczerze, czyszczenie tak, ale z głową, ja czysciłam Lenuśce, jak np. baradzo jej sie ulało i poszło noskiem czy coś, no albo jak miała katarek. Myślę, że codziennie to śluzówkę można za bardzo dziecku zniszczyć... :|
Dokładnie ja jeszcze do tej pory nie czyścilam,bo nie ma takiej potrzeby w nosku nic nie furczy,oddycha dobrze więc po co?? Jak coś się będzie dzialo to wtedy :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

nacierpi się w tym szpitalu... ale jaka radość będzie jak w końcu urodzi!! potrójna ;c)
Ja jadam gotowane mięso, twaróg, chude wędliny, brokół i marchewkę, ciemny chleb, rosołki i krupniki, ale białko też jem, mleko i jogurty... może to źle już sama nie wiem, mała w końcu ma problemy z brzuszkiem...

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

martab0
hej kochane nie wiem czy ktos juz przkazal wiadomosc od STYSI bo nie dam rady nadrobic..3CM I CZEKAMY BUUU takze stysia tez sie ladnei nameczy juz w tym szpitalu troche siedzi
trzymam kciuki za racuszka a jak reszta??

Boniu, trzymamy kciuki za Stysię!! Będzie dobrze, niech się coś ruszy!

ata
W sobotę o 11:00 urodził się "mały" Ignaś Szymuś; miał 4000g i 58cm. Przerósł nasze oczekiwanie, bo miał mieć tylko 3000g...
Z pozdrowieniami od Beatki
Marcin (szczęśliwy TATUŚ)
:36_2_25::11_9_16:

Gratulacje!!!!!! Dużo zdrówka dla Ignasia a Mama niech wraca do sił!!!!
:party::love::party::love::party::love::party:

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

ata
W sobotę o 11:00 urodził się "mały" Ignaś Szymuś; miał 4000g i 58cm. Przerósł nasze oczekiwanie, bo miał mieć tylko 3000g...
Z pozdrowieniami od Beatki
Marcin (szczęśliwy TATUŚ)
:36_2_25::11_9_16:

ATA ogromne gratulacje ale niespodzianka,super !!!! Niech się zdrowo chowa,pozdrowionka dla Ciebie i Ignasia :)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...