Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

qmpeela
Redberry

qmpeela

A ja na dzisaj mam bardzo napięty plan wymyśliłam pranie firanek, ogolne porzadki, mycie okien, zmiane pościeli i inne takie :) Mam energi jak głupia, co prawda chodzić nie moge ale rękami ruszam więc jakoś sobie poradzę ;) :lol:

jezuniu, a jak Ty masz zamiar to wszystko zrobić? :surprised: u mnie dziś całe mieszkanie posprzątane :yipi: yes yes!

Nie wierzysz we mnie kochana?? :lol:

No więc podsumowanie na chwilę obecną, salon sprzątnięty, odkurzone, powycierane, podłoga umyta :) Firaneczki z salonu namoczone zaraz lecę je przeprać i rozwiesić :)
Pościel zmieniona i wyniesiona do wietrzenia :) Okna w salonie umyte :P Teraz chwilka przerwy na herbatkę i pączka i zaraz śmigam szaleć w sypialni, potem korytarz a resztę zostawię mężowi albo sobie na jutro ;) :lol:
Rany Qmpelo!!! Ale masz powera :)))) Super,tylko się nie przepracuj. Zazdroszczę że tyle zrobilas,ja wczoraj zaledwie odkurzylam i podlogę zmylam. Ale dobre i to :smile:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Witam cieplutko!
Aniutko - bardzo współczuję Klarze i Tobie tych przejść. Życzę córci dużo zdrówka!
Qmpeela - ale masz przejścia z tymi bólami. Na szczęście każdy dzień przybliża Cie do szczęśliwego zakończenia.
Witaj Racuszku! Coś Twoja gwiazda nie spieszy się z wyjściem albo Ty nie chcesz nas jeszcze opuszczać ;-)
Stysiu - super, że się już u Ciebie ruszyło. Korzystaj z ostatnich chwil wolności.
Czyżby Kasza miała dziś urodziny?

http://www.suwaczek.pl/cache/2c4bc326bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/765779337c.png

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
Moje Kochane ...wóciłam od lekarza ...
i ...

zaczyna się coś dziać :yuppi::yuppi::yuppi: ...mam 1,5 cm rozwarcia ,a jutro idę do szpitala ... z Hanią jest nie bardzo , mam górną granicę pulsu serduszka ,czyli 160 uderzeń na minute.... dodoatkowo ja dziś też ciśnienie nie ciekawe , 140/80 ..lekarka powiedziałą ( byłam u innego ) ze nie mam się martwić ... nie jest aż tak zle ... ale w szpitalu bedę pod kontrolą i będzie wsio oki... w razie czego bedę miała wywoływany poród ....

Heh ... narazie na necie pośmigam , bo się dobre skończy i .... poem będę grilować hehe ...kilo miesa sobie kupiłam i zjem :) ...bo potem nie będę mogła hihi

Pozdrawiam i trzymajcie kciuki za mnie :36_3_15::36_3_15::36_3_15:

Stysiu kochana 3mam kciuki za Ciebie i Hanię :) Pod opieką lekarzy na pewno będziesz spokojniejsza i zapewne jeszcze przed świętami ujrzysz swój mały skarb :)

Okay to ja lecę ogarnę balkon bo mała wyniosła tam połowę swoich zabawek ;) I śmigam walczyć z sypialnią :)

Odnośnik do komentarza

A ja dziś wstałam w nie najlepszym humorze, ale mi się poprawił, bo po pierwsze odszedł mi chyba ostatni kawałek czopu, bo z krwią, pobolewa mnie brzuch jak przed okresem, a po drugie zamówiliśmy śliczną karuzelę do łóżeczka dla Ignasia.
Chyba jak zjem obiadek, przejdę się na krótki spacer połączony z zakupami.

http://www.suwaczek.pl/cache/2c4bc326bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/765779337c.png

Odnośnik do komentarza

Agunia
qmpeela
Redberry

jezuniu, a jak Ty masz zamiar to wszystko zrobić? :surprised: u mnie dziś całe mieszkanie posprzątane :yipi: yes yes!

Nie wierzysz we mnie kochana?? :lol:

No więc podsumowanie na chwilę obecną, salon sprzątnięty, odkurzone, powycierane, podłoga umyta :) Firaneczki z salonu namoczone zaraz lecę je przeprać i rozwiesić :)
Pościel zmieniona i wyniesiona do wietrzenia :) Okna w salonie umyte :P Teraz chwilka przerwy na herbatkę i pączka i zaraz śmigam szaleć w sypialni, potem korytarz a resztę zostawię mężowi albo sobie na jutro ;) :lol:
Rany Qmpelo!!! Ale masz powera :)))) Super,tylko się nie przepracuj. Zazdroszczę że tyle zrobilas,ja wczoraj zaledwie odkurzylam i podlogę zmylam. Ale dobre i to :smile:

No więc, jakoś mnie tak naszło, może to faktycznie syndrom wicia gniazda :lol: A tak szczerze to dużo lepiej się czuję jak coś robię, nogę trochę rozruszałam i świeżego powietrza nałapie wywieszając firaneczki :) Ogólnie same plusy, i Nince chyba też się podoba bo co chwilkę sprzedaje mi kopniaczka :) Przy okazji mam zajęcie dla Lenusi i tak strasznie mnie nie męczy. A niestety rwa siedzieć mi nie daje o leżeniu w sumie też mogę zapomnieć bo boli gorzej a nie chce się faszerować prochami :) Wieczorem nagrzeje sobie i wezmę paracetamol ;)

Ata boli, ale to już koncóweczka więc dam radę ;)

Odnośnik do komentarza

ata
Wkurza mnie tylko ten suwaczek, który obwieszcza, że jestem już szczęśliwą mamą.
Oby tylko ominęło mnie to wywoływanie. Ignaś musi się sprężyć do poniedziałku, na który jakby co jestem umówiona do szpitala z moim ginkiem.

Ata oby samo się rozkręciło :) Może nie będzie potrzebne wywoływanie.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

qmpeela
Agunia
qmpeela

Nie wierzysz we mnie kochana?? :lol:

No więc podsumowanie na chwilę obecną, salon sprzątnięty, odkurzone, powycierane, podłoga umyta :) Firaneczki z salonu namoczone zaraz lecę je przeprać i rozwiesić :)
Pościel zmieniona i wyniesiona do wietrzenia :) Okna w salonie umyte :P Teraz chwilka przerwy na herbatkę i pączka i zaraz śmigam szaleć w sypialni, potem korytarz a resztę zostawię mężowi albo sobie na jutro ;) :lol:
Rany Qmpelo!!! Ale masz powera :)))) Super,tylko się nie przepracuj. Zazdroszczę że tyle zrobilas,ja wczoraj zaledwie odkurzylam i podlogę zmylam. Ale dobre i to :smile:

No więc, jakoś mnie tak naszło, może to faktycznie syndrom wicia gniazda :lol: A tak szczerze to dużo lepiej się czuję jak coś robię, nogę trochę rozruszałam i świeżego powietrza nałapie wywieszając firaneczki :) Ogólnie same plusy, i Nince chyba też się podoba bo co chwilkę sprzedaje mi kopniaczka :) Przy okazji mam zajęcie dla Lenusi i tak strasznie mnie nie męczy. A niestety rwa siedzieć mi nie daje o leżeniu w sumie też mogę zapomnieć bo boli gorzej a nie chce się faszerować prochami :) Wieczorem nagrzeje sobie i wezmę paracetamol ;)

Ata boli, ale to już koncóweczka więc dam radę ;)
Ja podobnie jak Ty przed porodem dom wysprzątalam, coś w tym jednak jest,że chcemy wszystko zrobic na tip top :yes:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

ata
A ja dziś wstałam w nie najlepszym humorze, ale mi się poprawił, bo po pierwsze odszedł mi chyba ostatni kawałek czopu, bo z krwią, pobolewa mnie brzuch jak przed okresem, a po drugie zamówiliśmy śliczną karuzelę do łóżeczka dla Ignasia.
Chyba jak zjem obiadek, przejdę się na krótki spacer połączony z zakupami.

No to super ze humorek się poprawił...:yuppi:

qmpeela

No więc, jakoś mnie tak naszło, może to faktycznie syndrom wicia gniazda :lol: A tak szczerze to dużo lepiej się czuję jak coś robię, nogę trochę rozruszałam i świeżego powietrza nałapie wywieszając firaneczki :) Ogólnie same plusy, i Nince chyba też się podoba bo co chwilkę sprzedaje mi kopniaczka :) Przy okazji mam zajęcie dla Lenusi i tak strasznie mnie nie męczy. A niestety rwa siedzieć mi nie daje o leżeniu w sumie też mogę zapomnieć bo boli gorzej a nie chce się faszerować prochami :) Wieczorem nagrzeje sobie i wezmę paracetamol ;) )

Ale z Ciebie pracuś :) :36_3_15::36_3_15: ja dziś już nic nie robie ,,,, ogarnę z "wierzchu" , spakuje torbe do końca , będę jadła i leżała :)

ata

Chyba wolę jednak pobuszować w ciucholandzie ;-)

Ja też to uwielbiam ... teraz będzie to musiało poczekać :)

Odnośnik do komentarza

Aguś - super, że byłaś na pierwszym spacerku! :love:

stysiapysia - trzymam kciuki za Was dwie!! :great::great:

qmpeela

Nie wierzysz we mnie kochana?? :lol:

No więc podsumowanie na chwilę obecną, salon sprzątnięty, odkurzone, powycierane, podłoga umyta :) Firaneczki z salonu namoczone zaraz lecę je przeprać i rozwiesić :)
Pościel zmieniona i wyniesiona do wietrzenia :) Okna w salonie umyte :P Teraz chwilka przerwy na herbatkę i pączka i zaraz śmigam szaleć w sypialni, potem korytarz a resztę zostawię mężowi albo sobie na jutro ;) :lol:

ale ty jesteś lol nie mogę!! :lol: Brawo! :great:

ata
Wkurza mnie tylko ten suwaczek, który obwieszcza, że jestem już szczęśliwą mamą..

dlatego ja już ten jeden usunęłam :no::mdr:

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaa - :party::party::party::party:

Mnóstwo kasy, miłych wrażeń
I spełnienia wszystkich marzeń!:)
Zdrowia dla córeczki - wszystkiego co najlepsze!

...........(¯`°v°´¯)
.............(_.^._)..............(¯`°v°´¯)
... ....(¯`°v°´¯) .................(_.^._)
.........(_.^._).. STO LAT

…………… ( …… ( ……( …… (
…………… () --- () --- () --- ()
…………… || -— || — || — ||
………… .{*~*~*~*~*~*~*}
………@@@@@@@@@@@@@
…… { ~*~*~*~****~*~*~*~ }
… . @@@@@@@@@@@@@@@
… .{*~*~*~* H A P P Y *~*~*~*}
…{ *~*~ * B I R T H D A Y * ~*~* }
…{ ~*~*~*~*~*~ *~*~*~*~*~ }
…@@@@@@@@@@@@@@@@@
……………… … )---------(
………… ____ ,-----------, ___
…… … /_________________

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
Hmmm ja nie mam syndromu wicia gniazda ...chyba za leniwa jestem hehe

ja też nie :P:P:P

stysiapysia
Redberry Ty dziś też wizyta , nie ... może też jutro do szpitala???

tak, dziś na 18 :yipi: Nie wiem kiedy, jestem ciekawa co mi powie.

muszę się ogolić, muszę!! :yes: Mój gin padnie jak zobaczy te kaktusy na nogach i nie tylko... :lol:

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Redberry
stysiapysia
Hmmm ja nie mam syndromu wicia gniazda ...chyba za leniwa jestem hehe

ja też nie :P:P:P

stysiapysia
Redberry Ty dziś też wizyta , nie ... może też jutro do szpitala???

tak, dziś na 18 :yipi: Nie wiem kiedy, jestem ciekawa co mi powie.

muszę się ogolić, muszę!! :yes: Mój gin padnie jak zobaczy te kaktusy na nogach i nie tylko... :lol:

Oj to trudne zadanie przed Tobą - czeka cię niezła ekwilibrystyka :o_no:
Trzymam kciukasy za wizytę.

http://www.suwaczek.pl/cache/2c4bc326bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/765779337c.png

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
Ja tam się nie przejmuje ...pipencje mam zarosniętą ....a nóg - jeszcze w zyciu nie ogoliłam ...

no kurde, to masz light. Masz jasne i mało włosków?
Ja pipkę zawsze golę na skina :lol:
Ja mam okropne włosy na nogach - po mamusi - :no: i mocne cebulki..ehh.. depilator to dla mnie mordęga, tylko latem go wyciągam. :mdr:

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...