Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

qmpeela
Kaszaaaaaa

Qmpeelo co znaczy wprowadzać pokarm po 4mc czyli w 5 ? Jak są słoiczki od 4mc to mi się wydaje,że 4mc i 1 dzień spełnia już te wymagania-pamiętam,że w ciąży była dyskusja na temat obliczania miesięcy i coś mi się wydaje,że znów inaczej licze :lol:

Zagotowałam wczoraj marchewke Lence po tym jak obserwując Tomka jedzącego o mało nie wyssała mi ręki aż się bałam,że mi malinke zrobi :lol:
Ale nie dałam jej bo speniałam :lol:

To wygląda tak:
Jeśli chodzi o podawanie słoiczków to jeśli na słoiku jest informacja, że PO 4 MIESIĄCU to od piątego, a jeśli napisane jest OD 4 MIESIĄCA to 4m i 1 dzień jest jak najbardziej ok :) Tak naprawdę niewiele osób się tego trzyma i zwykle dają dania po jeszcze przed ukończeniem 4miesiąca. A tak naprawdę po co się tak śpieszyć? Jakie jest logiczne uzasadnienie ?? Dzieci na piersi spokojnie mogą być TYLKO NA MLEKU MATKI do 6 miesiąca życia. I na pewno na tym nie stracą bo dostają wszystko co im potrzebne. A jeśli chodzi o wysypki to nie ma się co dziwić ze teraz się pojawiają jest gorąco dziecko się poci, ślini nie trudno o krostki poza tym alergia np. na białko mleka krowiego zazwyczaj ujawnia się w 3 lub po 3 miesiącu życia. :)

No popatrz ! Nie pomyślałam o tym. Ale to bez sęsu powinni się trzymać albo po albo od a nie robią zamiszanie ! Pewnie przez to właśnie dają za wcześnie babki którym nie wytłumaczyłaś :lol:

Ja miałam w tamtym roku zmieniać na 5-drzwiowe ale najpierw się fatalnie czułam potem do pracy jeżdziłam daleko i nie chciałam się stresować w ciązy poznawaniem nowego auta zwłaszcza,że droga do pracy była dość ekstremalna(dzięki temu unikałam korków) a teraz za miesiąc jade w trase wiec znów bym się bala nowym potem przeprowadzka:36_19_1:
Ale już się przyzwyczaiłam,mała jeżdzi ze mną z przodu ma do dachu multum zabawek przymocowanych a Tomek z tylu siedzi i jak potrzeba to robi głupie miny do małej i jest gitara :) Ale w następnym roku musowo wiekszy choć na samą myśl rozstania mi sie smutno robi :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Czyli jeszcze z 4 tyg poczekać z ta marchewką :(
Szkoda,żebyś zobaczyła co ona robi na widok jedzenia :36_19_1:
A jak siąde obok niej z talerzykiem to przez godzine walczy żeby się zbliżyć (odwraca się na brzuszek ale nie potrafi wyciągnąc ręki z pod brzucha więc znów ląduje na plecach) albo zwija koc cały ciagnąc go do siebie. Patrzac na to czuje się normalnie jak bym ją głodziła !

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Qmpeela -jesteś wielka-zawsze można na Ciebie liczyć!

goska79

Redzia witaj kochana jak tam Miko??? spacerowaliscie dzisiaj gdzies??

ja zaraz lece sie ubierac bo jedziemy ogladac samochod jestesmy na etapie kupowania-uciazliwe jest byc bez 4 kulek ciagle trzeba kogos prosic zeby nas podwozil!!

hej :love::love::love:

nie, Miko ma dziś spacer na balkonie-jest taaaka duchota...

powodzonka w kupowaniu! :mdr::mdr:

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

hejooo :D

mialam niezla "wpadke" dziewczyny! :surprised:

mala ubralam w sukienusie i pampersa i zle go zalozylam :o_no: !!! i myslalam sobie w myslach, ze dawno kupki nie robila, dalam jej herbatke rumiankowa no i wiecie co?

zrobila kupke!

ale tak, ze na cale moje spodnie i bluze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a ja siedzialam w dodatku w salonie, w ktorym R. tez siedzial :o_noo:

tylko, ze akurat przy tej "wpadce" wyszedl do kuchni, a ja szybko biegiem do gory do pokoju, zeby siebie przebrac i mala przebrac, ale i tak plama kupy malej zostala na kanapie :hahaha:

normalnie taka wpadka , ze szok :lol: :oops: pierwszy raz!

sie smial, ze to ja zrobilam i ze na dziecko zwalam :sofunny: o . m . g !

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

kaszaaa Tak naprawde dziwi mnie ta straszna chęć podawania maluszkom innych pokarmów niż mleko, po pierwsze dlatego, że układ maluszka musi się najpierw dokładnie rozwinąć, (dzieci mające kolki, mają je właśnie z powodu niedojrzałości układu pokarmowego). Po drugie dlatego, że zbyt wczesne podanie może prowadzić do alergii. Moim zdaniem spokojnie można się z tym wstrzymać do czasu aż maluch będzie w stanie trawić inne produkty niż mleko. Eksperci, którzy tworzą takie schematy naprawdę nie robią tego z własnego widzi mi się. ;) A ogólnie to moja Lena przez 6miesięcy doiła tylko cysia, potem zaczęłam wprowadzać nowości ale i tak cyc był podstawą, mniej więcej do 8 miesiąca dopiero wtedy przełamała się i zaczęła więcej spożywać normalnego jedzenia :)
A TAK NA KONIEC DODAM, ŻE TO KIEDY ZACZNIEMY PODAWAĆ NOWOŚCI ZALEŻY TYLKO OD NAS, KAŻDA MATKA WIE CO JEST DOBRE DLA JEJ DZIECKA.

A ze słoikami to masakra jest, bo faktycznie zamieszanie czy od czy po. Skoro są i od 4tego i po 4tym to wiadomo że jest w tym jakiś haczyk.

Redberry Jako matka nadopiekuńcza (przy Lenusi bo teraz trochę luźniej do wszystkiego podchodzę), po prostu nie chcąc popełnić żadnego błędu dużo się edukowałam, poza tym chociaż sama nie zostałam w domu nauczona :zdrowego: trybu życia to taki staram się prowadzić przy dziewczynach. Stałe pory kąpieli, drzemek, snu, posiłków, posiłki rodzinne, urozmaicona dieta, nie nadużywanie słodyczy itd. Wyznaję również zasadę podziału obowiązków, kar i nagród ... bla bla bla... ;) dalej nudzić was nie będę, w każdym razie moje metody skutkują ;) Najważniejsze zasady jakich w domu się trzymamy to to że nie bijemy małej, nie daje jej nawet tzw. klapsów, bicie dziecka dla mnie jest bezsilnością i brakiem argumentów rodziców. A druga zasada to trzymanie wspólnego frontu z mężem i wyłączenie po wielu moich interwencjach dziadków z wychowania dzieci ;) Mogą je rozpieszczać, ale wychowanie to moja działka ;)

PS: polecam książkę D.Zawadzkiej "Moje dziecko- Jak mądrze kochać i dobrze wychowywać."

Odnośnik do komentarza

kingusia1991

laninia jaki bigos? :lol:

no jak to jaki- polski we polish shopie nie? czay już nie pamiętasz co to bigos? :36_19_1:

goska79
laninia dopiero teraz zauwazylam ze pytalas wczoraj o moje imieniny, nie nie mialam mam w pazdzierniku :) ale dziekuje za zyczenia!!!
jak mala?? na dlugo ma gips?? moja kuzynka miala na obydwu nuzkach z prentem posrodku:( ale juz jest oki miala chyba z 2 miesiace

no u nas na razie też coś o 2 miechach przebąkiwał, ale się zobaczy. Jakoś po 3 tygodniach mówił, ze będzie w stanie coś powiedzieć o rezultatach.

kinia, ale lol! teraz myśli, że nie tylko chrapiesz, ale jeszcze niekontrolowane kupy robisz w miejscach publicznych! :36_2_25: ale spójrz na to z innej strony- jak do tej pory się nie zraził to nieźle !!!!

kaszaaa i redzia, no to może spróbujcie wrócić do normalnej diety i zobaczcie. czasami ci wszyscy lekarze to g***** wiedzą!

A tak w ogóle to cześć i czołem,
wpadłam na chwilkę poczytać co u was. Mała śpi a M. mundial ogląda i ma akurat przerwę w masowaniu żonki :36_2_25:

Mała się kurcze wściekła w nocy i nie chciała jeść z cyca (do tej pory w dzień z butli jadła a w nocy z piersi) i taki koncert mi dała że nie wiedziałam jak ją uciszyć! ale za to podjęłam dziś walkę o picie bo już się serio zaczęłam bać że się odwodni ( takie upały a ona nie chciała pić ani kropli!) No i wygrałam! po przeróżnych kombinacjach udało się i wypiła herbatkę (rumiankowy hipp) i wodę też! wyszło mi, że albo jej butelka nie pasowała, albo dawałam jej za zimne ( nie chciałam w upał jej dawać za ciepłego). Uff ulżyło mi.

ps. idę na druga część masażu ;c))))))

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

qmpeela
kaszaaa Tak naprawde dziwi mnie ta straszna chęć podawania maluszkom innych pokarmów niż mleko, po pierwsze dlatego, że układ maluszka musi się najpierw dokładnie rozwinąć, (dzieci mające kolki, mają je właśnie z powodu niedojrzałości układu pokarmowego). Po drugie dlatego, że zbyt wczesne podanie może prowadzić do alergii. Moim zdaniem spokojnie można się z tym wstrzymać do czasu aż maluch będzie w stanie trawić inne produkty niż mleko. Eksperci, którzy tworzą takie schematy naprawdę nie robią tego z własnego widzi mi się. ;) A ogólnie to moja Lena przez 6miesięcy doiła tylko cysia, potem zaczęłam wprowadzać nowości ale i tak cyc był podstawą, mniej więcej do 8 miesiąca dopiero wtedy przełamała się i zaczęła więcej spożywać normalnego jedzenia :)
A TAK NA KONIEC DODAM, ŻE TO KIEDY ZACZNIEMY PODAWAĆ NOWOŚCI ZALEŻY TYLKO OD NAS, KAŻDA MATKA WIE CO JEST DOBRE DLA JEJ DZIECKA.

A ze słoikami to masakra jest, bo faktycznie zamieszanie czy od czy po. Skoro są i od 4tego i po 4tym to wiadomo że jest w tym jakiś haczyk.

Redberry Jako matka nadopiekuńcza (przy Lenusi bo teraz trochę luźniej do wszystkiego podchodzę), po prostu nie chcąc popełnić żadnego błędu dużo się edukowałam, poza tym chociaż sama nie zostałam w domu nauczona :zdrowego: trybu życia to taki staram się prowadzić przy dziewczynach. Stałe pory kąpieli, drzemek, snu, posiłków, posiłki rodzinne, urozmaicona dieta, nie nadużywanie słodyczy itd. Wyznaję również zasadę podziału obowiązków, kar i nagród ... bla bla bla... ;) dalej nudzić was nie będę, w każdym razie moje metody skutkują ;) Najważniejsze zasady jakich w domu się trzymamy to to że nie bijemy małej, nie daje jej nawet tzw. klapsów, bicie dziecka dla mnie jest bezsilnością i brakiem argumentów rodziców. A druga zasada to trzymanie wspólnego frontu z mężem i wyłączenie po wielu moich interwencjach dziadków z wychowania dzieci ;) Mogą je rozpieszczać, ale wychowanie to moja działka ;)

PS: polecam książkę D.Zawadzkiej "Moje dziecko- Jak mądrze kochać i dobrze wychowywać."

:36_19_1:Napisałam sie jak głupia i internet siadł :36_19_1:

Wiec teraz w skrócie :)
Chęc podania małej czegoś do jedzenia bierze się z tąd ,że widze,że tego chce.Jak chce zabawke to jej podaje jak chce sie przewrócić to pomagam jedynie nie daje jej jeść przez te schematy.
Kogo nie pytam starej daty to ludzie są w szoku,że tak się pozmieniały zasady żywienia my w wieku 4mc wszystkie coś wcinałyśmy oprócz cyca i żadnych alergii nie było a maoaj siorka urodzona 8 lat po mnie już scisle trzymana na dietach jest alergiczą i coraz więcej dzieci ma problemy z alergiami nie jestem pewna czy to jest wina czasów.

Kinia mala jest the best :lol:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
qmpeela
kaszaaa Tak naprawde dziwi mnie ta straszna chęć podawania maluszkom innych pokarmów niż mleko, po pierwsze dlatego, że układ maluszka musi się najpierw dokładnie rozwinąć, (dzieci mające kolki, mają je właśnie z powodu niedojrzałości układu pokarmowego). Po drugie dlatego, że zbyt wczesne podanie może prowadzić do alergii. Moim zdaniem spokojnie można się z tym wstrzymać do czasu aż maluch będzie w stanie trawić inne produkty niż mleko. Eksperci, którzy tworzą takie schematy naprawdę nie robią tego z własnego widzi mi się. ;) A ogólnie to moja Lena przez 6miesięcy doiła tylko cysia, potem zaczęłam wprowadzać nowości ale i tak cyc był podstawą, mniej więcej do 8 miesiąca dopiero wtedy przełamała się i zaczęła więcej spożywać normalnego jedzenia :)
A TAK NA KONIEC DODAM, ŻE TO KIEDY ZACZNIEMY PODAWAĆ NOWOŚCI ZALEŻY TYLKO OD NAS, KAŻDA MATKA WIE CO JEST DOBRE DLA JEJ DZIECKA.

A ze słoikami to masakra jest, bo faktycznie zamieszanie czy od czy po. Skoro są i od 4tego i po 4tym to wiadomo że jest w tym jakiś haczyk.

Redberry Jako matka nadopiekuńcza (przy Lenusi bo teraz trochę luźniej do wszystkiego podchodzę), po prostu nie chcąc popełnić żadnego błędu dużo się edukowałam, poza tym chociaż sama nie zostałam w domu nauczona :zdrowego: trybu życia to taki staram się prowadzić przy dziewczynach. Stałe pory kąpieli, drzemek, snu, posiłków, posiłki rodzinne, urozmaicona dieta, nie nadużywanie słodyczy itd. Wyznaję również zasadę podziału obowiązków, kar i nagród ... bla bla bla... ;) dalej nudzić was nie będę, w każdym razie moje metody skutkują ;) Najważniejsze zasady jakich w domu się trzymamy to to że nie bijemy małej, nie daje jej nawet tzw. klapsów, bicie dziecka dla mnie jest bezsilnością i brakiem argumentów rodziców. A druga zasada to trzymanie wspólnego frontu z mężem i wyłączenie po wielu moich interwencjach dziadków z wychowania dzieci ;) Mogą je rozpieszczać, ale wychowanie to moja działka ;)

PS: polecam książkę D.Zawadzkiej "Moje dziecko- Jak mądrze kochać i dobrze wychowywać."

:36_19_1:Napisałam sie jak głupia i internet siadł :36_19_1:

Wiec teraz w skrócie :)
Chęc podania małej czegoś do jedzenia bierze się z tąd ,że widze,że tego chce.Jak chce zabawke to jej podaje jak chce sie przewrócić to pomagam jedynie nie daje jej jeść przez te schematy.
Kogo nie pytam starej daty to ludzie są w szoku,że tak się pozmieniały zasady żywienia my w wieku 4mc wszystkie coś wcinałyśmy oprócz cyca i żadnych alergii nie było a maoaj siorka urodzona 8 lat po mnie już scisle trzymana na dietach jest alergiczą i coraz więcej dzieci ma problemy z alergiami nie jestem pewna czy to jest wina czasów.

Kinia mala jest the best :lol:

Moim zdaniem, jeśli mała nie będzie mieć problemów brzuszkowych i pediatra pozwoli rozszerzać dietę można spokojnie zacząć:)

Mnie w każdym razie nigdzie się nie spieszy. Przy Lenie trzymałam się tych schematów i jest ok. A znam wiele mam które już w 3mcu podają jabłko. A my owszem od 3miesiaca dostawałyśmy marchwiankę, ale większość z nas była chowana na butelce. Bynajmniej ze mną tak było. Jestem asmatyczką i alergiczką z chorobami nerek i obniżoną odpornością immunologiczną. Zachorowałam w wieku 4 lat. (dość poważnie). Chociaż ja mogę to zwalić na czarnobyl. Mniej więcej od tego czasu dzieci zaczęły więcej chorować na alergię. A NAJWAŻNIEJSZE NIE LECZONA ALERGIA PRZECHODZI W ASTMĘ I CHOROBY PŁUC, ZAPYTAJ TYCH LUDZI NA BUTELKACH ILE Z NICH CHORUJE bo kiedyś alergii nikt nie leczył.

redzia Ninka nie lubi leżeć na brzuchu i jeszcze czasem wyciąga łapcie wzdłuż ciała.

U nas dzisiaj chłodniej niż w ciągu ostatniego tygodnia więc zaraz szykuję się na ranczo :)

Odnośnik do komentarza

Hej :smile:

Witam się niedzielnie z Wami. :mdr:

Pytam Was o te leżenie na brzuszku, bo ostatnio była u nas rehabilitantka i powiedziała, że Mikołaj ma łokcie 6 tygodniowego dziecka tzn ma je przy bokach często leząc na brzuchu (ma je zgięte), a powinien podpierać się na przedramionach już... a główkę czesto ciągnie do góry siłą mięsni grzbietu,zamiast się podpierać. W związku z tym mamy jedno ćwiczenie do wykonywania 4 razy dziennie, całkiem na golasa metd. Vojta. Nie jest złe, ale czasem mam wrażenie, że traktuje się wszystkie dzieci książkowo w przychodniach itp.... :/ nie wszystkie przecież rozwijają się jednakowo.

Aha- i jeszcze jedno pytanie - czy Wasze dzieci leżąc na plecach łączą rączki przed buzią, lub w górze? To tez niby ma Mikołaj robić, a bardzo rzadko to mu się zdarza.

goska79
Redzia moja mala zaczela dawno temu nie pamietam kiedy dokladnie!! co do baczkow i placzu to mojej malej czesto sie zdarza:( nestety

ojeju, no tak. dzięki za odpowiedź. :-) całuski dla Twojej królewny :mdr:

a oto dzisiejszy Mikołajek - laski lutowo/marcowo/kwietniowe rzucać się :lol: :love:

[ATTACH]36965[/ATTACH]

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Redberry
Hej :smile:

Witam się niedzielnie z Wami. :mdr:

Pytam Was o te leżenie na brzuszku, bo ostatnio była u nas rehabilitantka i powiedziała, że Mikołaj ma łokcie 6 tygodniowego dziecka tzn ma je przy bokach często leząc na brzuchu (ma je zgięte), a powinien podpierać się na przedramionach już... a główkę czesto ciągnie do góry siłą mięsni grzbietu,zamiast się podpierać. W związku z tym mamy jedno ćwiczenie do wykonywania 4 razy dziennie, całkiem na golasa metd. Vojta. Nie jest złe, ale czasem mam wrażenie, że traktuje się wszystkie dzieci książkowo w przychodniach itp.... :/ nie wszystkie przecież rozwijają się jednakowo.

Aha- i jeszcze jedno pytanie - czy Wasze dzieci leżąc na plecach łączą rączki przed buzią, lub w górze? To tez niby ma Mikołaj robić, a bardzo rzadko to mu się zdarza.

goska79
Redzia moja mala zaczela dawno temu nie pamietam kiedy dokladnie!! co do baczkow i placzu to mojej malej czesto sie zdarza:( nestety

ojeju, no tak. dzięki za odpowiedź. :-) całuski dla Twojej królewny :mdr:

a oto dzisiejszy Mikołajek - laski lutowo/marcowo/kwietniowe rzucać się :lol: :love:

[ATTACH]36965[/ATTACH]

sliczny Mikołajek :)

Przed buzią mała łączy a na górze tzn gdzie?? nad głową??

Odnośnik do komentarza

qmpeela

sliczny Mikołajek :)

Przed buzią mała łączy a na górze tzn gdzie?? nad głową??

nad brzuszkiem na przykład lub przed głową (w sumie to to samo co przed buzią). często łączy rączki?

qmpeela
Redzia U nas leżenie na brzuchu wygląda tak:
[ATTACH]36967[/ATTACH]

dzięki, no ładnie :)
u nas to się rzadko zdarza, ma łokcie blisko ciała.i nie tak wysunięte do przodu.

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

witam sie niedzielnie :yes:

bylysmy sobie z german guy'em ;) na spacerku :P nad stawikiem...

wyjezdza w srode o 8 rano ;( no coz... zycie jest brutalne :/ wrrrr :nerw:

Redberry tak jak Ci pisalam na facebook'u moja tez niechetnie lezy na brzuchu i tylko chwilke, unosi mocno glowke i jej sie nudzi, nawet nie chce przekrecic glowki w zadna strone, tylko od razu twarza w podloge sie cisnie :lol:
a moja ciagle albo rece obslinia, albo oglada swoje dlonie i probuje lapac rzeczy - teraz taki okres "przechodzi" ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

hmmm redzia już sama nie wiem, ale raczej u Zuzi wyglada lezenie tak jak u Ninki, ale Miko też chyba nie wygląda źle... tzn. jego leżenie, bo sam Miko wygląda super ;c) a co do rączek to tak, zuzia łączy, ale czy często to też ci nie powiem,- jutro będę prowadzić obserwacje. Zuzia z kolei nie przekręca sie za bardzo, jedynie z plecków na bok i spowrotem i to też nie za często. A przez ten gips, to pewnie będzie jej jeszcze trudniej

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

laninia
hmmm redzia już sama nie wiem, ale raczej u Zuzi wyglada lezenie tak jak u Ninki, ale Miko też chyba nie wygląda źle... tzn. jego leżenie, bo sam Miko wygląda super ;c) a co do rączek to tak, zuzia łączy, ale czy często to też ci nie powiem,- jutro będę prowadzić obserwacje. Zuzia z kolei nie przekręca sie za bardzo, jedynie z plecków na bok i spowrotem i to też nie za często. A przez ten gips, to pewnie będzie jej jeszcze trudniej

dzięki :smile:

to, co widać na zdjęciu to efekt ćwiczeń, wcześniej nie dawał tak rączek przed siebie, a i czasem i tak niezbyt chętnie to robi.
co do przekręcania się to Mikołaj jedynie z boczków na plecki i odwrotnie.

laninia
a! no i myślę ze masz rację- każde dziecko w swoim tempie się rozwija, tyle, że te połoźne musza do czegoś przyrównać no nie? więc jakieś wytyczne uśrednione musza być.

tak,masz rację.

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...