Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)

[Agunia]

Redberry

Gratulacje Kasiu !!! Super,że masz córeczkę przy sobie

Agunia

Redberry ja zamówię wlasnie ten zielony leżaczek,a jak będę w szpitalu to mąż odbierze :)

Mój mąż musial niestety wyjechac w trasę....a to dlatego,ze potem nie będzie mogl wyjechać,więc teraz wszystko stara się zalatwić. A to moj ostatni weekend w domu przed porodem i trochę mi szkoda,że razem nie spędzamy. No ale trudno,praca jest ważna.

leżaczek bardzo mi sie podoba

szkoda, ze męża nie ma przy tobie, no ale jak mus to mus.

stysiapysia

Hmm zauważyłyście iż same dziewczynki w marcu się rodzą:)

Tymon był jedyny
W przyszlym tygodniu ja i Niezapominajka podniesiemy trochę statystykę Chyba,że ktos jeszcze dołączy do nas Nie masz ochoty kochana,żeby się rozsypać w przyszlym tygodniu ?

[ata]

Agunia

ata

No to super, że się dobrze czujesz!
U mnie też ok. Wyspałam się za wszystkie czasy - 11 godzin!!!
Byłam wczoraj u gina- szyjka skrócona, ale jeszcze nie ma żadnego rozwarcia, główka jest już nisko. To o co Was kiedyś pytałam, to faktycznie czop śluzowy, który u mnie dziwnie schodzi po kawałku. Mały na szczęście się trochę zaokrąglił i waży 3055! Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę błąd pomiaru -200-400g. Tylko wód płodowych mi trochę ubyło, więc nie mogę "przechodzić" tego terminu.

Hej Ata, to pewnie też niedlugo urodzisz.
Ale super,że synek trochę podrósl:)

Redberry

no to masz bardzo podobnie do mnie mnie tez czop tak odchodził, az nie mam ...

dobrze, ze mały przybrał!

No bardzo się cieszę, że Mały przybrał. A z tym czopem nie wiedziałam, że może tak na raty odchodzić, bo inaczej miałam przy tamtym porodzie.

[ata]

Dołączam do gratulacji dla Kasi. Pozdrowienia dla niej i jej córci!

[ata]

Oj coś dziś nie jesteście dziewczyny zbyt rozmowne, a ja chętnie bym z kimś poklikała.
Wczoraj wysłaliśmy Milenkę na wieś do dziadków i jakoś nie mogę sobie miejsca znaleźć. Wczoraj wieczorem ciągle coś robiłam, żeby nie myśleć.
Tak pusto bez niej. No ale to było najrozsądniejsze rozwiązania, bo nie mogłam żyć w napięciu, że zacznę rodzić, a będę sama w domu z Młoda. Mąż ma teraz nawał pracy, a dziadków nie mam na miejscu.
A jak Wy sobie to organizujecie mamuśki, które maja już pociechy?

[goska79]

Czesc dziewczynki

serdeczne gratulacje dla Kasi

Kinia 3maj sie !!!

Kaszaaaa sliczna dziewczyneczka z twojej corci

niezapominajka i Agunia juz we wtorek beda mialy swoje okruszki przy sobie joj jak ten czas leci

Przez gosci nie mam czasu na nic:/ Ogolnie czuje sie dobrze ale jestem rozdrazniona- maz mnie wkurza lece sie wykapac i zagladne jeszcze, sprawdzic co w trawie piszczy

[Agunia]

ata

Oj coś dziś nie jesteście dziewczyny zbyt rozmowne, a ja chętnie bym z kimś poklikała.
Wczoraj wysłaliśmy Milenkę na wieś do dziadków i jakoś nie mogę sobie miejsca znaleźć. Wczoraj wieczorem ciągle coś robiłam, żeby nie myśleć.
Tak pusto bez niej. No ale to było najrozsądniejsze rozwiązania, bo nie mogłam żyć w napięciu, że zacznę rodzić, a będę sama w domu z Młoda. Mąż ma teraz nawał pracy, a dziadków nie mam na miejscu.
A jak Wy sobie to organizujecie mamuśki, które maja już pociechy?

Ata moj synek chodzi już do szkoly i to duży chlopiec a mimo to martwię się jak sobie w domu z mężem dadzą radę. Ważne że mąż będzie to się nim zajmie.
U Ciebie inna sytuacja bo masz małą córeczkę i faktycznie lepiej coś wcześniej zorganizować,żeby mial się kto nią zając jak będziesz w szpitalu.A to,że tęsknisz za nią to zrozumiale :)

[Agunia]

goska79

Czesc dziewczynki

serdeczne gratulacje dla Kasi

Kinia 3maj sie !!!

Kaszaaaa sliczna dziewczyneczka z twojej corci

niezapominajka i Agunia juz we wtorek beda mialy swoje okruszki przy sobie joj jak ten czas leci

Przez gosci nie mam czasu na nic:/ Ogolnie czuje sie dobrze ale jestem rozdrazniona- maz mnie wkurza lece sie wykapac i zagladne jeszcze, sprawdzic co w trawie piszczy
Hej Gosiu,no goście dają Ci popalić. Dziwię się,że dajesz radę ja też jestem teraz rozdrażniona i byle co mnie denerwuje, więc tylko gości mi by brakowało Mam nadzieję,że dają Ci troche odpocząć i nie skaczesz nad nimi cały czas.

[goska79]

Agunia wiadomo jak sa goscie to nie mozna tak do konca robic co by sie chcialo, nie sa zbytnio upierdliwi ale ja sie przyzwyczailam do kompa i lozeczka i ciezko mi skakac caly dzien- rece mnie bola, cierpna i puchna! juz sie martwilam ale cisnienie mam niskie i nie mam bialka w moczu wiec chyba wszystko ok!!
Mala wypiela dzisiaj pupe na swiat hah mysle ,ze proboje sie obkrecic o te pol obrotu bo cos tam kombinuje hah a narazie lezala glowa w dol ale bokiem
niby czop mi odchodzil tak potroche i nadal cos mi odchodzi bo nigdy nie mialam takiej galaretkowatej wydzielyny ale nie czuje zeby porod sie zbliczal....... ....chyba ze to bedzie niespodzianka

Agunia a Ty gotowa na wtorek juz jestes???

[Agunia]

goska79

Agunia wiadomo jak sa goscie to nie mozna tak do konca robic co by sie chcialo, nie sa zbytnio upierdliwi ale ja sie przyzwyczailam do kompa i lozeczka i ciezko mi skakac caly dzien- rece mnie bola, cierpna i puchna! juz sie martwilam ale cisnienie mam niskie i nie mam bialka w moczu wiec chyba wszystko ok!!
Mala wypiela dzisiaj pupe na swiat hah mysle ,ze proboje sie obkrecic o te pol obrotu bo cos tam kombinuje hah a narazie lezala glowa w dol ale bokiem
niby czop mi odchodzil tak potroche i nadal cos mi odchodzi bo nigdy nie mialam takiej galaretkowatej wydzielyny ale nie czuje zeby porod sie zbliczal....... ....chyba ze to bedzie niespodzianka

Agunia a Ty gotowa na wtorek juz jestes???
No to trzymam kciuki za córeczkę,żeby calkiem się obrócila tak jak trzeba i żeby potem szybko się wszystko potoczylo.
Co do gosci to zrozumiale,że nie możesz sie wyluzować,ale naprawdę przydaloby Ci się teraz wypocząc przed porodem.

Ja już prawie gotowa,tylko psychicznie się miotam :))) Wiadomo myślę jak to wszystko będzie i jeszcze dzien przed w szpitalu przetrwać :) A w domu nie wiem za co się zlapać i co mam jeszcze zrobić,chcialoby się wszystko idealnie ale tak się nie da. Jakoś samo się potoczy :))

[goska79]

kurcze a dodatkowo jestem zla bo kupilam sobie wanienke -dla wygody ze wzgledu na hamaczek.... a teraz sie okazala ze nie bede jej wlozyc do tego przewijaka, ktory chcialam wlasnie zamowic bo on ma wbudowana na stale wanienke ktora sie nie wyciaga....
a moze sprzedac waniennke na alegro i kupic jednak ten przewijaczek?? co myslicie???
meza sie nie poradze bo mowi ze wymyslam sobie

[Kaszaaaaaa]

Siema dziewczyneczki !!! :))

stysiapysia

Helllo Marcóweczki i Mamuśki!!!!!

Ja dziś 38tydzień .... ale zadnych ozanków zbliżającego się porodu .... chyba będe musiała jeszcze poczekać....

Mala aktywna... hmmm wykąpałam się i luknęłam do Was ..... widzę ze Racuszek ze Stocią aktywne
Gratuluje 38 tygodnia !!

lamponinka

Witajcie kochane
Dostalam sms-a od Kingusi
Trzymaja mnie dlatego ze mam duzo powietrza w brzuchu, podlaczja mi ciagle jakies plyny, nie moge ani jesc ani pic a kaszlec mi sie chce niezmiernie .Mecze sie dla malej ale juz nie wyrabiam ta bezradnosc mnie dobija, a w nocy mialam kryzys z piersiami i podali mleko modyfikowane przez strzykawke malej.
Biedna Kingusia ale sie nameczy biedactwo , nie rozumiem tego powietrza w brzuchu , moze w drogach oddechowych , moze zachlysla sie podczas znieczulenia , nie wiem .

Ojej to się męczy bidulka ,ale mi się też wydaje,że to chodzi o gazy tylko dziwi mnie ,że jej nie potrafią odgazować ?!

[goska79]

z tego wszystkkiego zapomnialam dolaczyc fotek

[Redberry]

Agunia

[
W przyszlym tygodniu ja i Niezapominajka podniesiemy trochę statystykę Chyba,że ktos jeszcze dołączy do nas Nie masz ochoty kochana,żeby się rozsypać w przyszlym tygodniu ?

mam ochotę, mam!! kto wie?

ata

Oj coś dziś nie jesteście dziewczyny zbyt rozmowne, a ja chętnie bym z kimś poklikała.

a bo ja jednym okiem do Was zaglądam, wiesz..to mój 2 dzień na nogach, więc pichcę w kuchni..właśnie skończyłam obiad... zjedliśmy rosół i na drugie nie mam miejsca, więc położyłam się na chwilę.
aaale rosół - przesadziłam z pieprzem.. łzy lecą mi dupką...

[Kaszaaaaaa]

Oj co do Kasi to ja widziałam na gg i nk ale byłam pewna,że wy wiedziałyście :( Głupio wyszło :(

[Redberry]

Gosia-niech ta małą cwaniara się obraca, na co czeka?

Aguś - Ty też nie szalej w domku, wszystko będzie z nim dobrze, a Tobie przyda się relaks przed Skarbie.

Rozłożyliśmy łóżeczko na razie w dziecięcym, bo M przeniesie je do nas jak wrócę ze szpitala!

[Kaszaaaaaa]

goska79

z tego wszystkkiego zapomnialam dolaczyc fotek

Bardzo ładna jest ta wanienka !! Oglądałam podobną w sklepie kiedyś ale nie rozumiem jak się myje dziecku główke...

[Agunia]

goska79

z tego wszystkkiego zapomnialam dolaczyc fotek

dla mnie i wanienka jest fajna i ten stoliczek z przewijakiem :))) Musisz podjąc decyzję :) heh trudny wybor

[Agunia]

Kaszaaaaaa

Siema dziewczyneczki !!! :))

stysiapysia

Helllo Marcóweczki i Mamuśki!!!!!

Ja dziś 38tydzień .... ale zadnych ozanków zbliżającego się porodu .... chyba będe musiała jeszcze poczekać....

Mala aktywna... hmmm wykąpałam się i luknęłam do Was ..... widzę ze Racuszek ze Stocią aktywne
Gratuluje 38 tygodnia !!

lamponinka

Witajcie kochane
Dostalam sms-a od Kingusi
Trzymaja mnie dlatego ze mam duzo powietrza w brzuchu, podlaczja mi ciagle jakies plyny, nie moge ani jesc ani pic a kaszlec mi sie chce niezmiernie .Mecze sie dla malej ale juz nie wyrabiam ta bezradnosc mnie dobija, a w nocy mialam kryzys z piersiami i podali mleko modyfikowane przez strzykawke malej.
Biedna Kingusia ale sie nameczy biedactwo , nie rozumiem tego powietrza w brzuchu , moze w drogach oddechowych , moze zachlysla sie podczas znieczulenia , nie wiem .

Ojej to się męczy bidulka ,ale mi się też wydaje,że to chodzi o gazy tylko dziwi mnie ,że jej nie potrafią odgazować ?!
Hej Kaszaaa ja myślę,że to napewno przez te gazy... u nas na oddziale jak ja rodzilam to po cesarkach wszystkie kobiety musialy być odgazowane,już wcześniej pisalam o tych wiatrach jakie mnie dopadly
Ale to jest bardzo męczące jeśli się tych gazow nie odda...no i sprawa może być poważna,lepiej żeby jej pomogli się odgazować...ale jak?

[Redberry]

Kurcze, nie wiedziałam, że odgazowanie jest tak ważne po cc....

[Agunia]

Redberry

Gosia-niech ta małą cwaniara się obraca, na co czeka?

Aguś - Ty też nie szalej w domku, wszystko będzie z nim dobrze, a Tobie przyda się relaks przed Skarbie.

Rozłożyliśmy łóżeczko na razie w dziecięcym, bo M przeniesie je do nas jak wrócę ze szpitala!
Fajowo,że łózeczko już gotowe Teraz tylko czekanie na Mikołajka
Staram się nie przepracowywać, ale chcialoby się w domu zrobić jak najwięcej a tu i tak się nie da.
Poza tym jakoś na kibelek latam,sama nie wiem czy to stresik czy co?

[Redberry]

Na odgazowanie jelit:

Ulgę przyniesie herbatka z mięty pieprzowej, rumianku, zmielonego kminku i korzenia tataraku. Łyżkę mieszanki zalej wrzątkiem i przykryj na 10 minut. Niektórzy wolą wypić jogurt naturalny. Jeśli to możliwe, poleż trochę na brzuchu i obu bokach.

Odgazować jelita pomagają napary z anyżu, liści bazylii, hyzopu i mięty pieprzowej.

Z apteki: Manti, Manti Gastop, Espumisan, Esputicon, Sylimarol lub preparaty prowadzące do rozpadu pęcherzyków gazu powstającego w żołądku i jelitach oraz przywracające naturalną równowagę gazową w jelitach (np. Beneflora).

[Agunia]

Redberry

Kurcze, nie wiedziałam, że odgazowanie jest tak ważne po cc....

Ważne kochana naprawdę...jak odejdą to znaczy,że wszystko wraca do normy i jelita zaczynają pracować,bo jeśli nie to może być podejrzenie skrętu jelit albo jeszcze czegoś gorszego. Ale nie ma co myślec,że będzie zle. Musi być dobrze.

[Agunia]

Redberry

Na odgazowanie jelit:

Ulgę przyniesie herbatka z mięty pieprzowej, rumianku, zmielonego kminku i korzenia tataraku. Łyżkę mieszanki zalej wrzątkiem i przykryj na 10 minut. Niektórzy wolą wypić jogurt naturalny. Jeśli to możliwe, poleż trochę na brzuchu i obu bokach.

Odgazować jelita pomagają napary z anyżu, liści bazylii, hyzopu i mięty pieprzowej.

Z apteki: Manti, Manti Gastop, Espumisan, Esputicon, Sylimarol lub preparaty prowadzące do rozpadu pęcherzyków gazu powstającego w żołądku i jelitach oraz przywracające naturalną równowagę gazową w jelitach (np. Beneflora).
Napewno pomocne ale nie wiem czy po cesarce. Ciekawe czy wstała już czy nadal leży? Bo to też jest ważne,jak się trochę rusza to jelita moga się przemieszczać a przez to i ułatwia się oddanie gazów.

[goska79]

Kurcze bede musiala ta moja mala cwaniare jakos zmusic bo nie ma czasu na lezakowanie hahahah
ponoc sa cwiiczenia musze pogrzebac w necie- lece gotowac obiad

[Kaszaaaaaa]

Ja się długo zastanawiałam jaką wanienke czy taką w zestawie właśnie czy na stelażu i na koniec kupiłam za grosze w ikea z dziurką,że ją wieszam na ścianie normalnie i taką dużą wyprofilowaną gąbke zaraz wstawie fotke conieco chyba na niej widać i taką gobkę polecam bardzo dla mnie rewelacja bo jak chce umyć główke ty wystarczy że naciskam na nią i się wgniata a bez mojego ucisku jak wyciągam ręke to mała sobie normalnie leży w tej wyprofilowanej dziurce :) A potem taką gąbke wrzuca się normalnie do wanny i tam można kąpać bez obaw albo na wyjeżdzie poprostu żeby nie ciagac wanienki ze sobą :)