Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

Kasia1983
qmpeelo trzymam kciuki aby wszystko bylo dobrze, a jak z tym lozyskiem i przeplywami??? Mowil Ci cos gin??

Tak naprawdę jak zobaczył gdzie robiłam USG to się skrzywił, jak zobaczył kto robił skrzywił się jeszcze bardziej, a na koniec powiedział, że do niczego się to nie nadaje bo nie ma przepływów itd. W każdym razie zrobią pewnie swoje w szpitalu :)

A ja po tym badaniu straszliwie plamiłam, wystraszyłam się nie na żarty już miałam jechać do szpitala dzisiaj, ale ustało więc, leżakuje, małżowi mówię co i jak ma mi szykować i psychicznie się nastawiam...

Odnośnik do komentarza

Kasia1983
Kinga nie wiem czy mozna makrele, nie myslalam nad tym jeszcze ale tez sadze ze raczej nie....chociaz mozesz sprawdzic a ja lece kluski robic. Buziaki dla Was!!!

Hehe czytałam w książkach, że właśnie nie można makrel :no: ale lipaaa... :zmartwiony:
no to smacznych kluseczek życzę :36_3_13:

a ja zmykam , na 15 do lekarza do przychodni, ale to i tak nic się nie dowiem, jedynie ciśnienie zmierzy... więc nic ciekawego...

miłego dnia dziewczyny!

http://www.onlinescraps.com/image/74good_day5.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Już jestem na chwilkę,badania ok. Hemoglobina 12,8 reszta wyników też w normie,więc ok :smile: Lekarz znowu powie,że zdrowa ze mnie kobita :))) jak ostatnim razem.

Qmpelo więc leżakuj jak najwięcej,może się trochę odwlecze ten wyjazd do szpitala.

Kasiu u mnie też kluski tylko zwykłe krajanki.
Pozdrawiam i życzę milego dzionka :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Agunia
Już jestem na chwilkę,badania ok. Hemoglobina 12,8 reszta wyników też w normie,więc ok :smile: Lekarz znowu powie,że zdrowa ze mnie kobita :))) jak ostatnim razem.

Qmpelo więc leżakuj jak najwięcej,może się trochę odwlecze ten wyjazd do szpitala.

Kasiu u mnie też kluski tylko zwykłe krajanki.
Pozdrawiam i życzę milego dzionka :)

Długo nie odwlekę, bo tylko do jutra do 8 rano, ale to zawsze jeszcze jeden dzień w domciu :)

Odnośnik do komentarza

martab0
dzieczyny zamawiam wlasnie staniki do karmienia myslicie ze rozmiar wieksze niz mam obecnie wystarczy jak sie napelnia pokarmem???

hm, ja nie kupuję na razie, pamiętam że przy Szymku miała gigant piersi i musiałam dokupić nowe, wiec się wstrzymam, mam dwa od koleżanki może na dni szpitalne wystarczą.
A tak w ogóle byłam ostatnio u koleżanki która urodziła w grudniu i pokazała mi koszulki do karmienia z H&M, super, odpinają się bardzo łatwo i nie trzeba pod nie stanika zakładać, wkładki laktacyjne się trzymają bez problemu. Musze się wybrać na przeszpiegi.

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

A teraz dzień dobry a raczej dobry wieczór

ja oficjalnie zakończyłam przyjmowanie pacjentów dzisiaj, bo pomyślałam ze skoro ta anemia się pojawiła to może jednak wypadałoby odpocząć naprawdę ten ostatni miesiąc - w końcu zasuwam jak by nie było fizycznie z tymi moimi dzieciakami.

Ja załatwiałam dziś różne sprawy, najeździłam się po mieście, dobrze że autkiem, bo zimno:36_2_40:, wczoraj we Wrocku była taka fajna pogoda, słonko a dziś znowu szaro buro i zimno.

Moje oko dużo lepiej po okładach z rumianku i zwykłej herbaty, wiec nie jechałam z tym nigdzie. Mam nadzieję ze już nie będę musiała.

Idę załadować gary do zmywarki.

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

No i w przyśpieszonym tempie skompletowałam torbę do szpitala, wszystko czeka już tylko na zapakowanie tego rano w konkretną torbę (mama przywiezie bo te co mam to albo gigantyczne, albo już zajęte - naszykowałam w razie w. już rzeczy dla Ninki.), książki naszykowane w ilości sztuk 3 :smile: krzyżówki i oczywiście telefon, bo bez tego się nie obejdzie :)
Wyniki mam, karte ciąży, dokumenty, rzeczy osobiste, bielizna, szlafrok i kosmetyki... Chyba niczego nie pominęłam...
I nadzieje mam ogromną, że Ninuśka grzecznie sobie posiedzi w brzuszku jeszcze i że po badaniach puszczą mnie na leżakowanie w domciu :)

kurcze nie wiem co ze sobą zrobić....

Odnośnik do komentarza

qmpeela
No i w przyśpieszonym tempie skompletowałam torbę do szpitala, wszystko czeka już tylko na zapakowanie tego rano w konkretną torbę (mama przywiezie bo te co mam to albo gigantyczne, albo już zajęte - naszykowałam w razie w. już rzeczy dla Ninki.), książki naszykowane w ilości sztuk 3 :smile: krzyżówki i oczywiście telefon, bo bez tego się nie obejdzie :)
Wyniki mam, karte ciąży, dokumenty, rzeczy osobiste, bielizna, szlafrok i kosmetyki... Chyba niczego nie pominęłam...
I nadzieje mam ogromną, że Ninuśka grzecznie sobie posiedzi w brzuszku jeszcze i że po badaniach puszczą mnie na leżakowanie w domciu :)

kurcze nie wiem co ze sobą zrobić....

Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze!
Powodzenia i szybkiego powrotu do domku.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...