Mamuśki z Polski i nie tylko :)

[Gunia_G]

Ja tam tez za bardzo nie szaleje bo jeszcze by mi sie przejadly, ale od czasu do czasu lubie je zjesc :)

[monikouette]

a, no tak :)
ale ja to mam tak, ze bedac za granica jadam tutejsze jedzenie a polskie to troche od swieta. i najzabawniejsze jest to ze nawet dania za jakimi nie przepadalam w Pl teraz lubie bo rzadko jadam i doceniam :) nawet takie proste rzeczy jak sznycle, gulasz, placki, zupa pomidorowa czy zurek

[Gunia_G]

Z tego co piszesz to widze ze lubimy to samo :)
Oki na razie znikam ide polozyc malego spac

[monikouette]

no to sie kiedys zgadamy na wspolny obiad, jak juz do Polski dotre

[Gunia_G]

Przysnelo mi sie z moim dzieckiem :)
monikouette a z jakiego miasta pochodzisz o ile moge spytac??

[monikouette]

oj, nie z Twoich okolic z Kalwarii Zebrzydowskiej jestem :)

[monikouette]

a jak Ci lepiej to mozesz mnie "ukrocic" na moniq bo tak wszedzie o mnie mowia zeby bylo szybciej :)

[Gunia_G]

Jakos to zorganizujemy i zmowimy sie na placuszki.
A tak powaznie to masz zamiar wrocic do kraju??

[Gunia_G]

monikouette

a jak Ci lepiej to mozesz mnie "ukrocic" na moniq bo tak wszedzie o mnie mowia zeby bylo szybciej :)

Szczerze myslalam o tym ale nie chcialam sama kombinowac

[Gunia_G]

Ja to chyba jakas pechowa jestem, mam dzis pogadac a tu na zlosc wszystkie sie wykruszyly, dobrze moniq ze ty jestes bo pisalabym monologi- a tego strasznie nie lubie :)

[Gunia_G]

Widze ze za wczesnie sie cieszylam

[monikouette]

jestem jestem
ja wierna tylko w rozrywach, na pieciu watkach rownoczesnie sie udzielam
i do tego z paroma osobami na gg :duren:

[Gunia_G]

Ja tylko zatrowalam, mialam nadzieje ze ktos sie jeszcze pojawi, bo ostatnio nie mialam za wiele okazji z dziewczynami pogadac :(

[monikouette]

no to bedzie teraz moniq :)
a co do placuszkow to juz sie jakos zmowimy nie wiem jak bo pol Polski bede musiala objechac jesli mam zamiar sie spotkac z wszystkimi tymi co obiecuje

a co do powrotu, to nie. raczej nie mam zamiaru wracac, pisalam o tym wlasnie
bo ja wyjechalam nie za kasa, nie dlatego zeby sie dorobic czy jakos tak, wyjechalam 10 lat temu z milosci, po drodze milosc diabli wzieli i cale szczescie, znalazlam inna :) a teraz tutaj zyje, mam dzieci, dom, prace, moj K jest Francuzem a nie Polakiem i dlatego tez inaczej sie zapatruje na przyszlosc, bo tam nie ma do czego wracac...

[Gunia_G]

A to zmienia postac rzeczy.
Kurcze u sasiada pietro nizej szczeka pisek i Piotrus mi sie obudzil z placzem wrrrrrr. Pewnie znowu nikogo nie ma a pies siedzi sam nie wiadomo ile

[monikouette]

co za ludzie,normalnie, nie rozumiem co jaka cholere ludzie maja zwierzeta jesli je tak zamykaja

[monikouette]

no moze troche szybko sie wkurzam ale znalam ludzi co mieli wielkiego groznego molosa i mieszkal z nimi na 25m2, non stop zamkniety, wieczorem tylko gosc z nim wychodzil.... az potem jak pies pogryzl kogos to sie zdziwili ze dlaczego... :duren:

[Gunia_G]

Ja nie mowie ze tak jest codziennie ale zdarza sie to niestety raz na jakis czas a do tego ten piesek nie nalezy do malych blokowych pieskow tylko jest to cos w rodzaju wilczura (bo na 100% nie jestem pewna czy to wilczur) :)
A moj Pietrek jakis tchorzliwy sie ostatnio zrobil zawsze jak wyciagalam odkurzacz to siadal na nim albo pomagal mi odkurzac a teraz po prostu sie boi to samo z suszarka do wlosow, ogolnie boi sie tego typu dzwiekow- tylko nie wiem czemu??

[Gunia_G]

monikouette

no moze troche szybko sie wkurzam ale znalam ludzi co mieli wielkiego groznego molosa i mieszkal z nimi na 25m2, non stop zamkniety, wieczorem tylko gosc z nim wychodzil.... az potem jak pies pogryzl kogos to sie zdziwili ze dlaczego... :duren:

Ten pies raczej do taich nie nalezy on chyba lubi towarzystwo a jak dluzej jest sam to wariuje, nie raz widzialam ze mieli pozrywane firanki w oknach- szkoda psa, bo meczy sie w zamknieciu.

[monikouette]

no wlasnie, zal mi takich psow bo one powinny ganiac po ogrodach i sie wyszalec...
a co do tego leku odkurzacza, to raczej normalne zachowanie dziecka, kazde ma taki okres ze cos co do tej pory znal i akceptowal, nagle przestaje byc fajna zabawa
tak samo jak z osobami, kolo 2 latek (nie jest to regula) dziecko sie nagle robi tchorzliwe, bojazliwe, nic tylko mama i tata a obcy a czasem i znajomi sa beeee, potem to przechodzi :)

[Gość basica31]

czesc

[Gunia_G]

Czesc Basiu
Co dzis tak pozno??

[Gunia_G]

Co sie dzieje ze masz nastroj do bani??
Kurcze ja za dlugo nie bede bo zaraz koncze ale moze jeszcze chwilke z toba pogadam

[monikouette]

witaj basiu?? gdzie bylas jak Cie nie bylo??

[Gunia_G]

Basiu jestes??