Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki z Polski i nie tylko :)


Rekomendowane odpowiedzi

Devachan nic się nie martw tym netem, łączymy się z tobą myślami :transfer:
a jak tam układy z M ??? uspokoiło się coś ??? czy nadal cię "zaskakuje" ???

Tusiu
fajnie że wam się udało spotkanko, i nawet przygodę podróżną mieliście :temperature: mam nadzieję że Mati ma już się lepiej i końcówkę wakacji uda wam się jeszcze miło i przyjemnie wykorzystać

Asiu będzie dobrze z kupkami, potrzebuje mała czasu a co do nocek to gratulacje ogromne.

U nas totalna zmiana planów. M jednak nieodwołalnie w poniedziałek wyjeżdża pod niemiecką granicę naokoło 10 dni, więc ja się pozbieram i chyba we wtorek przeniosę się do mamy na wieś, mała trochę sobie pooddycha powietrzem a i ja będę odciążona bo babunie będą bawić.
I widzisz sówko jak nam się trafiło być przez tydzień tak blisko siebie, okazało się że od mojej mamy do rodziny sówki jest jakieś 5-10 minut jazdy autem. A że zalew blisko to może być wesoło :pool:
i na pewno się spotkamy.

http://www.suwaczek.pl/cache/7cb043456e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/052d798022.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20010811650113.png

Odnośnik do komentarza

Witam sobotnio :)
U nas lepiej, gorączka prawie zeszła, waha się jeszcze w okolicach 37.1-3, myślę wiec że na jakiś krótki i spokojny specer uda nam się wyjść :))) Za to nocka była mało przespana, Mateusz budził się o północy, potem o 2, potem o 4 - musiałam spać z nim, i za każdym razem musiałam włączać światło, bo twierdził że się boi ciemności. A o 4 jak wstał, tak nie miał zamiaru wogóle zasnąć, wziął sobie jakieś zabawki do łóżka, posiedział na nocniku, pogadał trochę - ja w końcu zasnąłam i on też. Do 8 pospaliśmy.

Sówko, Karola - życzę Wam udanego odpoczynku nad Chańczą i miłego spotkania!!!

Odnośnik do komentarza

Witam,
świeci tu coś pustkami, ale weekend przecież jest, więc standarcik ;)
Asiu co u Was? Nic się ostatnio nie odzywasz...
Karola - M spakowany? Opuszcza Was biedactwa... a Olo w domu? Jedzie z Wami do babci na wieś czy "wakacjuje" gdzieś indziej?
Sówka - opoczywa nad jeziorem...
Gunia, Ewcia - pracują na budowie, wiją swoje gniazdka :)
Devachan - na odwyku internetowym
Basia, Magdaloza - ???????

A u nas ok, Mateusz juz temperatury nie ma, ale potwornie kaszle, wczoraj w nocy z tego kaszlu aż zwymiotował :( Dziś od rana marudzi o bajki, co chwilę chciałby oglądać...
Niedługo się pozbieramy i na podwórko wyjdziemy, piękna pogoda jest, słonko świeci, aż żal w domu siedzieć.

Odnośnik do komentarza

tusiu jestem, jestem choć niedługo was na dłużej opuszczę, bo niestety na wsi do netu dostępu brak :36_19_2:

nie jeszcze nie jesteśmy spakowani, M pewnie dziś a my spokojnie jutro wieczorem, Olo oczywiście jedzie ze mną, do końca wakacji raczej już się nigdzie nie wybieramy, spokojnie mamy tego roku.

Zmykam bo Baśka zjada tatcie palce, a poza tym jakoś nie mam weny do pisania, odezwę się później.

http://www.suwaczek.pl/cache/7cb043456e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/052d798022.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20010811650113.png

Odnośnik do komentarza

czesc kochane foremki , wszystkie bardzo goraco pozdrawiam , i z gory sorki za brak mojej osoby na forum , jestesmy na etapie koncowego wylkanczania, powiem wam szczerze ze to najgorsza robota to wykANCZANIE , to bardzo ciezka i wykanczajaca praca

Tusiu zdroweczka zycze dla twojego skarba
Guniu jak dojedziesz to leniuchuj do woli Piotrus ma sie bardzo dobrze niedawno pojechal z Monisia , Karola i tatusiami do Chelma na zwiedzanie i jakies lody a ja mam wolne , ( chociaz zaraz i tak siadam do pisania faktur bo nazbieralo sie ich troche

do galeri wkleje fotki jak malowalismy moja kuchnie mialam wielu pomocnikow a najwazniejsi i najmniejsi mieli ubaw po pachy:))

ok ja zaraz znikam bo praca czeka wiec do nastepnego razu ,

jeszcze raz pozdrawiam i zycze miluskiego wieczorku

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=1004


http://img.weddingcountdown.com/ticker/vsvumhz7av.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/5108.png

Odnośnik do komentarza

hej kobietki

my już spakowani i wręcz zapakowani do auta, to co najpotrzebniejsze szybkim ruchem wskoczy jutro, i zmowu będziemy wyglądać jak rumuny zapchani po dach w samochodzie, masakra, chodziłam z tymi betami kilka razy.
Jutro wyjazd koło 10 rano więc pewnie już do was nie zajrzę a jak tylko dojadę od razu kontakt z sówką :basen:

jak tylko będę miała mozliwość zaglądam - obiecuję, a póki co wstępnie wracamy w niedzielę, chyba że będzie mi tam bardzo dobrze to dam znać smskiem

trzymajcie się dziewczynki cieplutko, odpoczywajcie i bawcie się dobrze

http://www.suwaczek.pl/cache/7cb043456e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/052d798022.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20010811650113.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :)

Karola - udanego odpoczynku, bawcie sie dobrze i odezwij się zaraz po powrocie!
Asiu - a cóż Ty taka zabiegana, po urzędach latasz? Forum u mnie też cały wczoraj czas się wieszało - chyba jakieś "odgórne" problemy :(
Ewcia - wykańczanie, wykańczanie - cięzka robota, ale juz widac koniec i niedługo PRZEPROWADZKA!!!! Pomocnicy - malarze super :36_1_11:

U nas dzis pogoda się popsuła, leje od nocy, zrobiło się chłodniej, ale przynajmniej jest czym oddychać ;) Mateusz też juz się dobrze czuje, trochę jeszcze kaszle, ale jest o niebo lepiej niz 2-3 dni temu.
Ok, uciekam pracować, kawa wypita, miłego dnia dziewczyny!!!

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny
znów mi dzien zleciał awet nie wiem kiedy:o_noo:
biegałam dziś za prezentem bo jutro idziemy na roczek coreczki znajomych.a ze z kaską kruchawo to i podreptac po sklepach trzeba było zeby badziewia nie kupic.wiadomo jak kasa jest,to w 2-3 pierwszych sklepach mozna wybrać cos sensownego.a tak zwiedziłam ich kilka.
za to wczoraj mialam dzień nerwówki prawdziwej:nerw: jak co miesiac byłam sie tak jakby odchaczyć i dowiedziec ze nadal w sprawie mojej decyzji o zasiłek jest cisza i mam czekac,pani z usmiechem jak zawsze powiedziała ze już niedługo,niedługo...co slysze od jakichś 3 miesięcy.ale ile czekac można,już prawie 7miesięcy!!! wnerwiłam się i poszlam do radcy który po wysłuchaniu w kazdej sprawie dzwoni do odpowiednich urzędów i stara sie wypytać co,dlaczego i jakos popchnac sprawy do przodu.dzięki tej pani dowiedziałam sie ze mojej papiery nie wyszły nawet jeszcze z urzedu w Limierick,a od tych ponad 6miesiecy slysze ze wciąz czekaja na moje papiery z Dublina(gdzie orzekają o statusie rezydenta i wydaja decyzję).tak więc moje papiery albo się zagubiły albo leża zapomniane,pominięte gdzies u jakiegos urzędasa w szufladzie:o_noo::o_noo::o_noo: nawet nie potrafili odpowiedzieć gdzie są.a gdybym siedziala na dupie nadal i czekała jak mi kazali to ciekawe kiedy okazałoby sie ze moja sprawa stoi w miejscu?po wyjsciu od radcy juz z urzedu tu w limierick dzwonili do mnie 2razy zapewniając ze moje papiery sa w dublinie(kompetentnej osobie powiedzieli co innego a mi zamydlaja nadal oczy)i pan stwierdził ze zajrzy w moje papiery(hmm czyli jednak sie znalazły i sa tu w urzedzie???)i postara się przyspieszyć wszystko.masakra mówie wam jak mogłam sie wkurzyć!robia z czlowieka balona za jego własne podatki które płacił tyle czasu i nie prosi sie o nic za darmo tylko o to co sobie wypracował:Real mad:ale nic teraz poczekam i najpozniej po powrocie z Pl jak nic nadal nie bedzie sie dzialo znow zrobie borutę!


http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=790

Odnośnik do komentarza

karola jak to leciało?...''wsi spokojna,wsi wesoła...'' takie choćby krotkie wakacje dobrze wam zrobią.Olo odpocznie od koleżków,ty od codziennych obowiązków i rutyny a Basieńka nawdycha sie wiejskiego powietrza.szkoda tylko ze M z wami nie bedzie.ale i od niego sobie odpoczniesz:Oczko:
udanego urlopu:36_1_67:
Tusiu oj to świetnie ze Mati ma sie juz lepiej:uff: a jak dzien w pracy?

Sówka i karola leniuchuja,Devachan odcieta od neta,Ewcia,Gunia gniazdka wiją,Magdaloza,Kata,Basia o nas zapomnialy...Tusiu czy tylko my pozostalysmy na posterunku?????? :36_1_4:????


http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=790

Odnośnik do komentarza

Hej!
Asiu - dzięki za kawkę ;) chyba faktycznie zostałyśmy same :le: ale będziemy dzielne i będziemy się wspierać w tej naszej samotności :smile_move:
Widzisz jak to z tymi urzędami jest - porazka totalna - jak sama wszytkiego nie dopilnujesz, nie wychodzisz, nie dopytasz, to nic nie będziesz mieć. Ehh szkoda słów. Mam jednak nadzieję, że teraz sprawy naprawdę ruszą do przodu i dostaniesz w końcu swoje pieniądze. Trzymam kciuki!!
A cóż to tak nabroił braciszek, że się tak wkurzyłaś?

U nas nudy, w pracy jak to w pracy ... (w szczególy nie będę sie wdawać) jest ok, Mateusz jeszcze trochę kaszle, ale przechodzi mu powoli.
Wczoraj byłam sprawdzić w przedszkolu, kiedy będzie zebranie - 27.08. - trzeba się będzie szykować z wyprawką, zakupy porobić. Wczoraj rano Mateusz pyta się mnie, gdzie jest Igor (kolega), ja mu na to , że w swoim domu i pewnie ubiera się do przedszkola, na co Mateusz - ja tez chcę już iść do przedszkola! Wpadł w ogromny żal, że jeszcze nie może... Zobaczymy co będzie za 3 tygodnie... płacz że musi tam iść :)))

Odnośnik do komentarza

czesc ...Tusiu bo normalnie same zostałyśmy:36_1_4:
dzieki za kawkę,przyda się,bo chodź za oknem piekny dzień to ja jakas taka ''niegramotna''.
wczorajsze urodzinki udane,Oli sie wybawiła,wyhasała,najadła słodyczy.w domu bylysmy przed 22,kolacja,dzień brudasa i Oli padla jak kawka :)

Tusiu dobra,dobra Matim tak się nie przejmuj ze za 3tyg nie bedzie chciał iść,bo obie wiemy jak to będzie...płacz mamusi a Mati da sobie radę,dobrze wiesz o tym...no ale rozumiem,jeszcze łatwo mi tak pisać,ale do czasu...
a co do mojego braciszka to lepiej nie pisać ,bo wstyd!po prostu wymyslili z kolegą jak łatwo zarobić pieniądze,nie koniecznie zupelnie legalnie. ma prawie 19lat i juz odpowiada sam za siebie,zobaczymy jak to się wszystko skończy.mam nadzieję ze jakoś ucichnie.ach szkoda gadać:ehhhhhh:
udanego dnia wszystkim obecnym i nieobecnym :36_1_67:my zmykamy za godzinke do parku.pa


http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=790

Odnośnik do komentarza

Cześć
Tusiu no to ja od rana mam mniej szczęścia...pobudka juz przed ósmą,gdzie dla mnie to środek nocy:o_noo: przyzwyczaiła mnie Oli do wstawania nawet przed 10,a tu taki zonk dziś!w dodatku obudziła się z placzem i wolała jajo(kinder niespodzianka)a za chwilę spojrzala że nie ma M i w ryk tatuś,mój tatuś...tak więc ja bez humoru od rana,ale może mi się Twoj udzieli:Oczko:
Ostatnio Oli maiła dwie wpadki z sikaniem w nocy pod rząd.pierwszej nocki zalała swoje łóżko kompletnie,a na drugi dzień odrobinę popuściła nad ranem.ale wpadki się zdarzają.za to wróciła do spania z nami,nie takiego regularnego,całą noc,ale zdarza się jej juz od 1-2 wchodzić nam do łóżka.jak mam siłę to w nocy z nia walczę,tzn.ja proszę a ona yyy,yyyy,nie,nie chcę...czasem udaje sie i wraca do swojego łóżka,ale czasem nie da rady.jak przychodzi do nas nad ranem to ok,ale już pół nocki to za dużo.
a tak to u nas nic specjalnego,pogoda dziś tragiczna,niewyspana...


http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=790

Odnośnik do komentarza

powiadasz, że niewyspana jesteś... obudzona w środku nocy przed 8... - zazdroszczę Ci umiejętności długiego spania, ja o 7.30 dziś wstałam i jestem jak "młody bóg" - wyspana, wypoczęta, pełen luzik. Ale ja to zawsze wcześnie wstawałam i wcześnie chodziłam spać - taki skowronek ze mnie (zresztą z mojego M i Mateusza też).
Zaliczyliśmy z młodym 2,5 godzinny pobyt na placu zabaw, Mateusz już po zupie, M wrócił z pracy (tylko 4 godz. był dzisiaj), znowu poszli na dwór, a ja robię odbiad dla siebie - pomidory, cukinia i cebula z ryżem i piersią z kurczaka - już mi ślinka kapie....

Nie martw się tymi wpadkami z sikaniem, jeszcze trochę i zapomnisz o tym, że kiedykolwiek Oli sikała do łóżka. Z tym przychodzeniem to u nas tez tak jest, tylko że to ja idę do Mateusza, on mnie woła i woła, ale sam nie przyjdzie do naszego pokoju. Czasami jest to 1-2 w nocy, a czasmi 5-6 nad ranem. Cóż, tak to bywa z dziećmi jak nie nauczyłyśmy ich od początku spac samodzielnie. Ale ja tam nie narzekam, bo lubię spać z Mateuszem :)))

Odnośnik do komentarza

no widzisz Tusiu,ty skowronek a ja zawsze spanie mialam dobre,ale i spać chodzę dość późno.po obudzeniu tez od razu nie wstaje tylko lubię ''po leżakować'' i Oli tez zresztą.dzieci łapią nawyki rodziców.
Tusiu podasz mi przepis na ten ryz z pomidorami i piersia kurczaka?moj M ostatnio je tylko kasze i ryż bo ćwiczy,więc jakis nowy przepis sie przyda.a i ja lubie takie warzywkowo-kurakowe potrawy.
a po Matim z tego co piszesz już choroby nie widać.dobrze bo szkoda dziecka i koncówki lata.
a z tym spaniem masz rację,tak to jest jak się w czas nie robi tego co trzeba.my za długo pozwalaliśmy Oli spać z nami po tym jak na swoje łóżeczko jeszcze wtedy zaczeła reagować wręcz alergicznie.trzeba było wcześniej kupić jej taki materac albo chociaż jakies prowizoryczne łóżko.ale jak nad ranem przyjdzie to ok,gorzej od połowy nocki,bo M rozepchnie się na pół lóżka,Oli zrreszta też,a ja śpie na skrawku na boku z reką zwisająca za łóżko.wszystko mnie pozniej boli jakbym spala na podłodze.natomiast sikaniem nie przejmuję sie,bo wiem ze wpadki zwłaszcza na poczatku nauki zdarzają sie.i tak sie dziwilam ze Oli tak szybko załapala,po jakichs 2tyg pierwsza wpadka to wg mnie i tak sukces...no tylko nadal ta nieszczęsna kupka...:ehhhhhh:ale nic nadal jesteśmy cierpliwi choć bez gadania -chodz zrobisz na kibelek,na nocnik-nie obywa sie jak wola ze chce.
Tusiu a tak w ogóle to czemu Ty dziś w domu?

puk puk dziewczyny odezwijcie się...:bye:


http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=790

Odnośnik do komentarza

współczuję Ci, że taka niewyspana chodzisz, my jakbyśmy w 3 spali w jednym łóżku, to pewnie też by tak było ;) ale ja w nocy maszeruję ze swoją kołdrą do Mateusza (a on ma 2-osobową sofę) i wszyscy wyspani :)))))))
Dziś poszłam do niego o 6 rano, żeby się nie obudził, jak M szedł do pracy i żebyśmy mogli sobie dłużej pospać ... udało się, bo super spanko było do 7.30

Odnośnik do komentarza

Tuśka
współczuję Ci, że taka niewyspana chodzisz, my jakbyśmy w 3 spali w jednym łóżku, to pewnie też by tak było ;) ale ja w nocy maszeruję ze swoją kołdrą do Mateusza (a on ma 2-osobową sofę) i wszyscy wyspani :)))))))
Dziś poszłam do niego o 6 rano, żeby się nie obudził, jak M szedł do pracy i żebyśmy mogli sobie dłużej pospać ... udało się, bo super spanko było do 7.30

to ładne nocne spacerki masz:o_noo:
super spanko? do 7.30? ło jej!wolami mnie z łożka nie wyciągniesz jak nie ma potrzeby...:36_1_1:


http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=790

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...