"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[andzia]

magda_79

Jak bedzie mial cos przeciwko to sam zacznie go karmic
Cycki sa teraz Michalowe i on nimi dysponuje jak chce.

[magda_79]

Spadam spac, bo juz ledwo patrze na oczy.
Buziole!

[andzia]

Ja tez wyłaczam kompa, bo nigdy nie skoncze tego prasowania

Jutro Stachu wraca do przedszkola, wiec mam nadzieje, ze uda mi sie wypic z Wami poranna kawke:)

Dobranoc

[justynka1984]

magda_79

Andzia rozwalilas mnie

Michał mysli, ze jak zacisnie dziaselka i odwroci glowe to cycek "pojdzie" za nim. A on faktycznie sie z dnia na dzien coraz bardziej rozciaga

magda moj mysli tak samo a ja kwicze wtedy na wersalce...kiedys sie wkurzylam i pochowalam cycka i tlumaczylam ze nie bedzie juz duldal jak sie to powtorzy...no ale sie powtarza...i co tu zrobic jesc trzeba dac....

[justynka1984]

siedze sobie z herbatka i tak was czytam i od razu mam lepszy humor....
magda ja tez mowie ze cycki to teraz sa olkowe a tatus do olka ty sobie nie mysl ze to sa twoje cycki one sa nadal moje ja ci ich tylko uzyczylem ach te chlopy...

[justynka1984]

kurcze myslalam ze olek wstanie rano na karmienie jak uslyszy budzik a ten w najlepsze sobie spi....jadl o 3 wiec moze glodny nie jest....musze wstawic butle do podgrzewacza i zeby mieli juz wode zagrzana jak wstana.....
dobra ja zmykam milego dnia zycze...
a ja jutro mam wolne :):)

[cafe82]

mlody nie spi juz dobre pol godziny....:36_2_49:
przebralam i lezy sobie przy mnie i spiewa....on caly czas spiewa.....

tak w ogole dzien dobry

justynka udanego dnia w pracy
magda moje cycki wrocily w sumie do formy(czyli sa tak samo male jak byly przed ciaza)

czy ja sie kiedys wyspie?no co mam zrobic zeby to moje dziecko pospalo chociaz do 7??no tak sie przestawil,ze budzi sie o 5-6

[andzia]

Witam:)

Ale tu cyckowo:36_1_13:

Za nami nocka do dupy, nie wiem czy brzuszki bolałay, czy co, kilka razu obudziły sie z kupa, Maryska w dodtaku osrała nam posciel i musialam w tej nocy całą zmieniac.
Obawiam sie, ze jednak nie uchronie sie przed wizyta u lekarza, musze cos zrobic, zeby mi sie nie odwodniły.
Mnie tez zaczal bolec brzuch, wzielam dwie nospy, ale zadnej poprawy.
Kurna mac, ja chce w koncu troche swietego spokoju!!!!

To se pomarudziłam poniedziałkowo....

[gosiammm]

Witajcie dziewczyny:)
Ja tylko na chwilę powiedzieć że się wszystko udało:) Kuba był grzeczny w kościele jak nie on;) cały czas dyskutował z księdzem;)
Dzisiaj mama P. wraca do domu i wszystko wróci do normy... bo oczywiście mały cały czas u niej na rękach, a podobno ona ma chory kręgosłup....:/

[cafe82]

kurcze andzia moze to jakas jelitowka.....oby nie ale skoro kilka dni sraja....ehhh...trzymam kciuki,zeby jednak to nie bylo to

[cafe82]

goska super ze wszsytko sie udalo
u mnie swieci piekne slonce wiec po kaszce idziemy pochodzic....
nic mi sie nie chce...a nie sprzatalam od czwartku wiec wyobazcie sobie jaki mam syf....

[rena_674]

Witam
to ja juz o cyckach nie bede wspominac, no tylko tyle ze w nocy prawie ich nie chowalam, ale wiem ze cos zjadl, rano dostal bebiko tylko z jedna miarka bebilonu i poszlo 130 wiec jestem troche spokojniejsza
Bartek teraz nie piszczy tylko trenuje jakies basy
Justynka ty i twoja praca podziwiam, ja to na razie zyje w strasznym stresie, moze po pierwszym tygodniu mi przejdzie
Andziu bidulo masz "przesrane",zycze ci chociaz pol dnia swietego spokoju

[cafe82]

rena a kiedy wracasz?bo nie pamietam:36_2_49:
ja tez andziuli zycze pol dnia spokoju!!!!

[rena_674]

cafe za tydzien

[cafe82]

ojojoj to faktycznie niedlugo....ale bedzie dobrze kochana,sama zobaczysz
za tydzien tez moja kolezanka wrzesiowka wraca do pracy....i jej maja beda opiekowac sie ciotka,tesciowa,mama .babcia,i maz.....mowie ci,to jest dopiero masakra....codziennie ktos inny!

[rena_674]

ja mam nadzieje ze moja mama da rade bo w przeciwnym razie nie wiem co zrobie

[andzia]

Dziewczyny kaffffkujemy?
Bo ja ledwo na oczy widze...

[rena_674]

Andziu masz kochana

[cafe82]

no pytanie....pewnie ze kawkujemy

[andzia]

rena dzieki Ci dobra kobieto:)

A mama da rade na pewno.

[cafe82]

da rade,da....
my planujemy fasoline ale powiem wam,ze nie wiem czy tego troszke nie przelozymy....myslimy o swoim interesie....tzn o czyms dla mnie....i chcielibysmy jesczcze w tym roku cos wykombinowac....a jakos tego nie widze....olek,ja z fasolina....i latanie

[cafe82]

juz naprawde nie wiadomo co robic.....kasa idzie jak cholera....nie musze wam przeciez mowic....przez ten slub to bedziemy splukani ze hej.......

[rena_674]

cafe ty o kasie to nawet nie wspominaj,

[andzia]

Spijam kawke duszkiem i zmykam, bo dziewczyny juz sie denerwuja.
Milego dnia kochane.
Bede zagladac

[cafe82]

rena no nie znosze tematu pieniedzy....ale samo przychodzi....drozyzna jak cholera,ja na bezplatnym wychowawczym.....K oczywiscie mi nie zaluje,wiadomo....ale chcialabym miec wlasne pieniadze.....chcialabym troche sie dolozyc....