Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

hej
ja na szybciora
Wszyscy na miejscu, jest wesolo.
Andzia z rodzinka dojechali juz o 9 rano. Pogoda niestety byla koszmarna i tak do 15 lao okropnie.
Mie dojechala po 15, bidulka troszke zboczyla z drogi w okolicch Szczecina i jechali troche dluzej.
No, ale zaliczylismy juz plaze, bo niespodziewanie sie rozp[ogodzilo.
Nie mielismy zadncyh kocy czy recznikow, ale dzieciakom nie przeszkodzilo to w kapielach :lup:
Laski Andziowe oczywiscie pierwsze rozebrane i w wodzie.

ALicja meczaca, bo tylko na rekach, ale jakos damy rade.
Z P. nie gadam, wiec wesolo.

gosia czekamy na opowiesci i fotki!

Cafe hop hop! Jak u Was_

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)
U teściów zostaliśmy na jedną noc, wróciliśmy wczoraj późno. Dzisiaj odwiozłam małego do przedszkola, już chciałam go zostawić, ale stwierdziłam, że jak trochę do dzieci pójdzie to mu się nic nie stanie;) Ja dzisiaj patrzyłam w kalendarz, bo nawet nie wiedziałam który dzień miesiąca dziś :lup: tak szybko to zleciało:)
Andzia bardzo się cieszę, że do nas wróciłaś :* bardzo się martwiłam:( na tyłek powinnaś dostać, ale to już dziewczyny ci powiedziały;) Dobrze, że ze zdrwoeim Stasia się wszystko wyjaśniło... trzymam kciuki i za pozostałe problemy!!
no nie wiem co dalej pisać, przyzanm się, że czytałam baaaardzo pobieżnie:(
Na boku zamieszcze zdjęcia z wyjazdu:)

Odnośnik do komentarza

hello
Witam z frontu :)
JEst super. Plazujemy, jemy, gramy :)
Pogoda troche se psuje, ale dmy rade.
Młoda nam troche daje czadu i trzeba ja nosic, ale z dnia na dzien ejst lepiej. Michał niestety mocno odstaje od dzieciakow, ale wszyscy nad nim pracuejmy.
Dziewczyny rewelacja. Full energii i pomyslow. niestety nie obylo sie bez "atrakcji". Maryska ma mega guziola na glowie. Cale szczescie, ze tylko na guzie sie skonczylo.
Filip od czasu di czasu wojuje z laskami, ale poza tym super!

P. teraz zabral Michała na gokarty, a ja z Alą odpoczywmy. Zrobilo mi sie strsznie slabo przy kolacji i wole troche odetchnac.

Wieczorem jak dzieciory pjda spac czeka nas piwko i granie w rozne gry :)

Pozdrawiamy!

Odnośnik do komentarza

Cześć kobietki:)
Ale tu cisza... ja dzisiaj spędziłam cały dzień w Poznaniu:) głównie na wyprzedażach... nogi mi w tyłek wchodzą... mały był u rodziców... coś w nocy płakał, że go coś boli ale po nurofenie przeszło... kurcze mamy problem z taką chrostką Kuby... od pewnego czasu ma na pupie chrostkę i nauczył się drapać ją jak zasypia :lup: no i chyba wybiorę się z nim do lekarza, bo jeszcze niedawno ona mała była, ale jak ją dzisiaj zobaczyłam to nie jest fajnie:/ kurcze nie wiem jak go oduczyć....
Magda ucałuj wszystkie dzieciaczki! Już nie mogę się doczekać fotek:) jak tam Staś??? Kiedy wracacie? W Hiszpanii było mega zajebiście:) co wieczór tańce... jak schodziłam z parkietu to mogłam koszulkę wykręcać - taka mokra była:) a do tego odreagowałam, odpoczęłam:)
Cafe pracusiu ty, a ty dlaczego nie zaglądasz???

Odnośnik do komentarza

goska ale ci zazdroszcze tego wyjazdu
nam by sie przydalo pare dni bez dzieciakow
ale nie ma szans:(

cos ciekawego na wyprzedazach??
my musimy chlopakow wyposazyc na jesien
kurde w lumpie na dziewczynki mam maaaase ciuchow a na chlopcow bez szalu
a olek bidny w ciuchy
juz letnich kupowac nie bede
ale do przeszkola nie ma nic

Odnośnik do komentarza

Witam z kawką:)
pospaliśmy prawie do 8... odwiozłam małego do przedszkola... a teraz kawusia... muszę trochę ogarnąć mieszkanie bo prawie nas w domu nie ma a syf taki, że hej!
Dzisiaj trochę chłodniej, ale mam nadzieję, że to ochłodzenie nie na długo, bo jak ciepło to zawsze coś fajnego można porobić, a tak to nic:/
Cafe u nas bida u małego nawet w letnich ciuchach... dobrze, że lato tak późno się zaczęło;) w h&m były fajne spodnie krótkie, krótkie rękawki... ja na lumpki już kompletnie nie liczę... tak jak mówisz dla dziewczynek to jeszcze coś jest, a dla chłopców to lipa...

Odnośnik do komentarza

hejka
na chwile wpadam z kawka. Wrocilismy ze sniadania, Andzia zabrala Alicje do sklepu, a my z kawka :)
Zyc nie umierac!
Jest mega superowo! Az nie chce mi sie myslec, ze juz w sobote koniec.

Staś o wiele lepiej. Ciezko bylo go upilnowac, zeby nie biegal i wariowal. Teraz wchodzi juz nawet do wody. Ale jak gdzies idziemy to Stasinek w wozku.

Jak wrocimy to powrzucamy fotki :)

Gosia super, ze odpoczelas. Tak iwyjazd daje kopa, co? Ehhh, ale sie rozmarzylam.

Cafe a Ty jak zwykle w wirze.
JA tez zauwazylam, ze w lumpach na nasze dzieciaki nic juz nie ma. Michał na lato ma full ciuchow, ale na jesien tez bida.

Odnośnik do komentarza

u nas intensywnie
malujemy tez ostrow
w kobylinie tak super wyszo,ze tutaj tez az sie prosi

wiec wczoraj uspilismy mlodych
i moja mama z nimi posiedziala
a my do boju

dzisiaj bedziemy kontynuowac
K juz pojechal
mama zobowiazala sie pomoc przy dzieciach wiec jakos mam nadzieje damy rade
bo musimy to dzisiaj skonczyc
a jeszcze czeka mnie rozwieszanie towaru itd

Odnośnik do komentarza

Cześć kobietki:)
Andzia dzięki za pozdrowienia:) wszystko co dobre szybko się kończy ale samolubnie cieszę się, że wracacie bo cisza tu bez was:/
Ja w chacie mam meeeeeega syf:/ ponieważ zaczęłam sprzątać znienawidzoną przeze mnie szafę wnękową:/ brrrr wszystko jest wszędzie tylko nie w szafie:/ no ale mam nadzieję, że do września się z tym uporam;) hehe

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...