Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

cafe82
magda_79
Cafe a co na to mama? Cos powiedziala? Nic nie widziala? Nie wyobrazam sobie takiej sytuacji. Ehh, oby to wyzalenie sie podzialalo.

no nic
zostala bez slowa
ale dobrze wie,ze mam racje

naprawde nie chodzi o nas,jakos damy rade
ale ciezko mi teraz zabdac o olka a on tak potrzebuje uwagi

wiem wiem. Bidok na pewno mu ciezko w nowej sytuacji, a czasu przeciez dla niego za duzo nie ma. Tym bardziej, ze z opeika nad Olkiem to sobie dadza rade.
Skoro mama sie nie odzywala to wie, ze masz racje.

Odnośnik do komentarza

cafe82
magda_79
cafe82
czekam bo zapowiedziala sie pielegrniarka srodowiskowa
nie mam pojecia po co i na co
u olka chyba nie byla

A nie bylo u Was nikogo odkad chlopcy sie urodzili?
Do nas przyszla raz, ale to chyba polozna. Nie pamietam.

polożna byla kilka razy
fajna zreszta babka

ale pielegniarka srodowiskowa?pierwsze slysze

Moze ze wzgledu na duza ilosc dzieci :hahaha:

Odnośnik do komentarza

Witajcie! Andzia brawo za cierpliwośc i wytrwalość w diecie!!! Podaj jakąś stronkę do tej diety albo coś.....a bułki wychodszą pyszne!!! ja robiłam z mąki pszennej razowej...
Ogarnęłam dom trochę.....u nas zapowiada się na deszcz....no i muszę się wam pochwalić, że zaczęłam brać tabletki na cellulit.....z samopoczuciem naszym też jest lepiej......tragedii nie było, u mnie tylkio ból brzucha bez wymiotów itp. a młody sporadycznie rzadka kupa. Jedyne co to wczoraj czulam się strasznie słaba, jak bym zdechniętą mysz połknęla...

Odnośnik do komentarza

Cafe dobrze, że wygarnęłaś mamie wszystko co Ci leży, sorki za wścibskość, ale co jej konkretnie powiedziałaś? Coś a propos braku pomocy?
Kurde my nie możemy liczyć na żadną pomoc...straszne to jest, tym bardziej, że teraz dziewczyny są w takim wieku, ze zajęcie się nimi raz na jakiś czas jest mało męczące...

Veronica dobrze, ze już się lepiej czujecie.
A łóżko piętrowe to dla Marcelka i siostrzyczki?:Oczko:

Odnośnik do komentarza

co powiedzialam

ze nie moge na nich liczyc
ze nigdy nie zapytaja jak ja sie czuje
ze jakos sami nie wpadna na pomysl,zeby nas troche odciazyc-wziaz olka na pare godzin,albo mlodych na spacer
ze nie doceniaja,ze jestesmy niezalezni
ze nigdy nie uslyszelismy pochwaly czy jakiegos dobrego slowa

ło matko jak zaczelam to sama sie rozryczalam

a na koniec wypomnialam jak to nas babka wychowala
i jakos nikt o tym nie pamieta

Odnośnik do komentarza

cafe82
co powiedzialam

ze nie moge na nich liczyc
ze nigdy nie zapytaja jak ja sie czuje
ze jakos sami nie wpadna na pomysl,zeby nas troche odciazyc-wziaz olka na pare godzin,albo mlodych na spacer
ze nie doceniaja,ze jestesmy niezalezni
ze nigdy nie uslyszelismy pochwaly czy jakiegos dobrego slowa

ło matko jak zaczelam to sama sie rozryczalam

a na koniec wypomnialam jak to nas babka wychowala
i jakos nikt o tym nie pamieta

Cafe u mnie jest dokładnie tak samo...albo jeszcze gorzej, bo moja mama nie wpadła na pomysł, żeby przyjść posiedzieć z laskami...ech...dobrze, ze wyrzuciłaś co Ci na serduchu leży...
My też radzimy sobie całkowicie sami, jak Magda pisała, ze mama jej dała kase na ciuchy, to aż mnie ukuło z zazdrosci, serio...mam też sporo znajomych, którzy nie wiedzą ile kosztują pampersy, bo wszystko kupuję dziadkowie...
Zresztą nawet nie chodzi o jakąś pomoc finansową, chociaż dzieciakom też raczej nic nie kupują, tylko na urodziny czy święta, ale same wiecie, w niedziele jedziemy na zakupy i znowu z całą trójcą, ale co zrobić...

Odnośnik do komentarza

Vercia super, ze u Was juz lepiej. Od razu wpadlas w wir sprzatania :)

łozko dla Marcela bardzo fajne, w ogole z Elfa fajne sa te mebelki.

Andzia kurcze, strasznie szkoda, ze nie mozecie liczyc na pomoc rodzicow. Tym bardziej tak jak piszesz dziewczyny to juz nie niemowlaki, przy ktorychy trzeba tyyyle robic. 2 razy w m-cu chociaz to powinno byc dla mamy sama przyjemnoscia.

Odnośnik do komentarza

cafe82
co powiedzialam

ze nie moge na nich liczyc
ze nigdy nie zapytaja jak ja sie czuje
ze jakos sami nie wpadna na pomysl,zeby nas troche odciazyc-wziaz olka na pare godzin,albo mlodych na spacer
ze nie doceniaja,ze jestesmy niezalezni
ze nigdy nie uslyszelismy pochwaly czy jakiegos dobrego slowa

ło matko jak zaczelam to sama sie rozryczalam

a na koniec wypomnialam jak to nas babka wychowalai jakos nikt o tym nie pamieta

Cos wlasnie obecni dziadkowie o tym zapominaja. Ja nie odmawiam im prawa do wlasnych zajec, planow itp. nie musza byc z wnukami codziennie. Ale, ze nie odczuwaja potrzeby byc z nim chociaz w weekendy to juz nie rozumiem. nie dla swoich dzieci i nawet nie dla wnukow, ale dla siebie samych!

Odnośnik do komentarza

magda_79
Vercia super, ze u Was juz lepiej. Od razu wpadlas w wir sprzatania :)

łozko dla Marcela bardzo fajne, w ogole z Elfa fajne sa te mebelki.

Andzia kurcze, strasznie szkoda, ze nie mozecie liczyc na pomoc rodzicow. Tym bardziej tak jak piszesz dziewczyny to juz nie niemowlaki, przy ktorychy trzeba tyyyle robic. 2 razy w m-cu chociaz to powinno byc dla mamy sama przyjemnoscia.

to tez mamie powiedzialam

Odnośnik do komentarza

magda_79
cafe82
co powiedzialam

ze nie moge na nich liczyc
ze nigdy nie zapytaja jak ja sie czuje
ze jakos sami nie wpadna na pomysl,zeby nas troche odciazyc-wziaz olka na pare godzin,albo mlodych na spacer
ze nie doceniaja,ze jestesmy niezalezni
ze nigdy nie uslyszelismy pochwaly czy jakiegos dobrego slowa

ło matko jak zaczelam to sama sie rozryczalam

a na koniec wypomnialam jak to nas babka wychowalai jakos nikt o tym nie pamieta

Cos wlasnie obecni dziadkowie o tym zapominaja. Ja nie odmawiam im prawa do wlasnych zajec, planow itp. nie musza byc z wnukami codziennie. Ale, ze nie odczuwaja potrzeby byc z nim chociaz w weekendy to juz nie rozumiem. nie dla swoich dzieci i nawet nie dla wnukow, ale dla siebie samych!

No dokładnie!!!
Ja już się przyzwyczaiłam, ale wciąż to boli.

Odnośnik do komentarza

magda_79
cafe82
co powiedzialam

ze nie moge na nich liczyc
ze nigdy nie zapytaja jak ja sie czuje
ze jakos sami nie wpadna na pomysl,zeby nas troche odciazyc-wziaz olka na pare godzin,albo mlodych na spacer
ze nie doceniaja,ze jestesmy niezalezni
ze nigdy nie uslyszelismy pochwaly czy jakiegos dobrego slowa

ło matko jak zaczelam to sama sie rozryczalam

a na koniec wypomnialam jak to nas babka wychowalai jakos nikt o tym nie pamieta

Cos wlasnie obecni dziadkowie o tym zapominaja. Ja nie odmawiam im prawa do wlasnych zajec, planow itp. nie musza byc z wnukami codziennie. Ale, ze nie odczuwaja potrzeby byc z nim chociaz w weekendy to juz nie rozumiem. nie dla swoich dzieci i nawet nie dla wnukow, ale dla siebie samych!

dokladnie!

Odnośnik do komentarza

andzia
cafe82
co powiedzialam

ze nie moge na nich liczyc
ze nigdy nie zapytaja jak ja sie czuje
ze jakos sami nie wpadna na pomysl,zeby nas troche odciazyc-wziaz olka na pare godzin,albo mlodych na spacer
ze nie doceniaja,ze jestesmy niezalezni
ze nigdy nie uslyszelismy pochwaly czy jakiegos dobrego slowa

ło matko jak zaczelam to sama sie rozryczalam

a na koniec wypomnialam jak to nas babka wychowala
i jakos nikt o tym nie pamieta

Cafe u mnie jest dokładnie tak samo...albo jeszcze gorzej, bo moja mama nie wpadła na pomysł, żeby przyjść posiedzieć z laskami...ech...dobrze, ze wyrzuciłaś co Ci na serduchu leży...
My też radzimy sobie całkowicie sami, jak Magda pisała, ze mama jej dała kase na ciuchy, to aż mnie ukuło z zazdrosci, serio...mam też sporo znajomych, którzy nie wiedzą ile kosztują pampersy, bo wszystko kupuję dziadkowie...
Zresztą nawet nie chodzi o jakąś pomoc finansową, chociaż dzieciakom też raczej nic nie kupują, tylko na urodziny czy święta, ale same wiecie, w niedziele jedziemy na zakupy i znowu z całą trójcą, ale co zrobić...

Moi nam generalnie tez nie pomagaja finansowo, zreszta same wiecie jak jest. Wczesniej etz nie bylo rozowo. To byla lewizna mojej mamy i jak sie okazalo oddala mi polowe, miala cos sobie kupic za swoja czesc, a okazalo sie, ze poszla jej kasa na zycie :(
Moja mama jakby mogla to by nam wszystko oddala. No, ale finansowo tez sobie sami radzimy, lacznie ze slubem itp.
Jednak na pomoc przy Michale moge ZAWSZE Liczyc. Mama wie, ze ja weekendy chce zn im spedzac, ale co rusz powtarza, ze jesli tylko chcemy gzdies wyjsc, czy w dzien cz yw nocy to ona zawsze nam pomoze.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...