"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[sylrom]

Cafe - buty super -nigdy ich nie za wiele haha ,
Andzia - biedna Zosieńka, trzymaj się,zdrówka dla też dla Stacha,też mu się teraz musiało przyplątać.

[cafe82]

obiad zrobiony,tzn wrzucilam wszsytko co znalazlam,miecho,warzywa,pomidory z oliwa,czosnkiem,ziola,do tego makaron,zapieke z serem i juz

a mezus zazyczyl sobie 3 bita,chyba z pol roku nie robilam

[andzia]

Laski układają puzzle cHwilo trwaj...

Sylrom dobrze, że wyniki ok. Normalnka, że za połowe badań trzeba płacić
Cafe a ja piekłam z laskimi ciastka, obżeram się nimi do wczoraj, ech szkoda gadać...wiedziałam, że siedząc w domu trudniej będzie utrzymac diete...no ale wyszły pyszne
Magda rozumiem, że Tobie się nie chce, ale P. też nie sprząta? No niei wierze

[cafe82]

dzieciaki odebrane
szybko mi sie udalo przebic przez miasto
olak oczywicie od razu pobiegl do lego a mlodzi robia rozpierduche

andziaco za ciacha robilyscie?

[cafe82]

K za to bedzie pozno
pewnie juz pouczyc mi sie dzisiaj nie uda,moze poczytam
greya nie moge zmeczyc,no cos jestem negatywnoe nastawiona i pare stron i mi sie odechciewa

za to kalicinska z mila checia,moze w weekend wreszcie skoncze

[andzia]

Cafe ciacha banalne, w sam raz do robienia dla dzieci-bo laski mi wycinały, a ja tylko powidła nakładałam

2 Kasie
2 żółtka
4 szklanki mąki
1 szkalnka kwaśnej śmietany

Ciasto zagnieść i wstawić na noc do lodówki.
Rozwałkować, wykrawać małe kółka, nałożyć na środek trochę powideł i piec ok 15-18 minut. Jak ostygną polukrować.
Można zrobić z połowy porcji, bo z tych składników wychodzi duuużo.

[andzia]

Ja Grey'a też długo męczyłam, no książka dla nastolatek, głupkowata jak nie wiem:)
Pewnie z ciekawości sięgne po III częśc, ale za jakiś czas.
Teraz czytam "jeden dzień"

[cafe82]

dzieciaki wciagaja kisiel
kurde juz nie mam pomyslow na desery

[sylrom]

hej dziewczyny
u nas chyba już w porządku!!!, przynajmniej po chorobie - kaszlu nie ma, katar znikomy, mam nadzieję że po wszystkim. Jeszcze to pocenie po zaśnięciu mogłoby ustąpić?!?
A u nas ferie. W ferie odpuszczam przedszkole, bo tylko jakieś dyżury są, przy okazji Patryk zregeneruje siły.

Cafe u nas pieczone jabłuszko wróciło do łask na podwieczorek /więc szybko i prosto/.

Miłego weekendu!

[magda_79]

andzia

Laski układają puzzle cHwilo trwaj...

Sylrom dobrze, że wyniki ok. Normalnka, że za połowe badań trzeba płacić
Cafe a ja piekłam z laskimi ciastka, obżeram się nimi do wczoraj, ech szkoda gadać...wiedziałam, że siedząc w domu trudniej będzie utrzymac diete...no ale wyszły pyszne
Magda rozumiem, że Tobie się nie chce, ale P. też nie sprząta? No niei wierze

hehe, no juz nie sprzata. Bo to bez sensu, po chwili znowu ten sam syf. Z psem sie nie da i P. odpuscil :(

[magda_79]

andzia

Ja Grey'a też długo męczyłam, no książka dla nastolatek, głupkowata jak nie wiem:)
Pewnie z ciekawości sięgne po III częśc, ale za jakiś czas.
Teraz czytam "jeden dzień"

Ja wlasnie koncze II cz Greya, ale juz nawet nie wiem kiedy ja zaczelam taka jest meczaca. Mam tez III w pdf, wiec pewnie przecztam z rozpedu i tyle.

[magda_79]

Sylrom a u nas wlasnie ferie sie skonczyly :( U Miśka w p-kolu sporo dzieci, wiec chodzil. On nawet dzisiaj plakal, ze chce do p-kola
Dobrze, ze juz po chorobsku!

[magda_79]

Cafe wkladka w tych sandalkach ma ok. 14-15 cm. Ciezko zmierzyc, bo sie nie wyciaga.

[sylrom]

magda_79

Sylrom a u nas wlasnie ferie sie skonczyly :( U Miśka w p-kolu sporo dzieci, wiec chodzil. On nawet dzisiaj plakal, ze chce do p-kola
Dobrze, ze juz po chorobsku!

Kurcze fajnie że Michu tak chętnie chodzi do p-la, u nas to tak różnie, ale poddejrzewam, że to zależy od Pani, bo jak u Patryka była druga Pani to chętniej chodził, teraz idzie bez entuzjazmu. Zresztą ja chce żeby po tej chorobie doszedł porządnie do siebie.

[magda_79]

sylrom

magda_79

Sylrom a u nas wlasnie ferie sie skonczyly :( U Miśka w p-kolu sporo dzieci, wiec chodzil. On nawet dzisiaj plakal, ze chce do p-kola
Dobrze, ze juz po chorobsku!

Kurcze fajnie że Michu tak chętnie chodzi do p-la, u nas to tak różnie, ale poddejrzewam, że to zależy od Pani, bo jak u Patryka była druga Pani to chętniej chodził, teraz idzie bez entuzjazmu. Zresztą ja chce żeby po tej chorobie doszedł porządnie do siebie.

Oj, u nas zdecydowanie to wszystko zasluga pani Michała. W ubieglym roku mial inna i nie bardzo chcial chodzic. jakis byl zestresowany przez nia. Ona mowila na niego ciapek :(
Teraz ma inna, jest w niej zakochany, zmienilo sie wiele w jego zachowaniu do innych dzieci, jest bardzie jotwarty itp. moglabym pisac i pisac :)

[sylrom]

magda_79

sylrom

magda_79

Sylrom a u nas wlasnie ferie sie skonczyly :( U Miśka w p-kolu sporo dzieci, wiec chodzil. On nawet dzisiaj plakal, ze chce do p-kola
Dobrze, ze juz po chorobsku!

Kurcze fajnie że Michu tak chętnie chodzi do p-la, u nas to tak różnie, ale poddejrzewam, że to zależy od Pani, bo jak u Patryka była druga Pani to chętniej chodził, teraz idzie bez entuzjazmu. Zresztą ja chce żeby po tej chorobie doszedł porządnie do siebie.

Oj, u nas zdecydowanie to wszystko zasluga pani Michała. W ubieglym roku mial inna i nie bardzo chcial chodzic. jakis byl zestresowany przez nia. Ona mowila na niego ciapek :(
Teraz ma inna, jest w niej zakochany, zmienilo sie wiele w jego zachowaniu do innych dzieci, jest bardzie jotwarty itp. moglabym pisac i pisac :)

No właśnie, tak sobie wyobrażałam chodzenie Patryka do przedszkola, świetna Pani i on zadowolony,chętny, niestety jest trochę inaczej.Dlatego do zerówki daje go do innej placówki,tam akurat wiem kto będzie prowadził grupę zerówkową i myślę , mam nadzieję że będzie inaczej. U nas już są wydawane karty do zerówki,więc trzeba się wkrótce decydować.

[Mei]

Dzień dobry! Melduje się zaginiona

U nas bez zmian, strasznie chorobowo. Jak do tej pory mieliśmy względny spokój tak chyba teraz nadrabiamy. Jak nie Filip to ja a jak nie ja to moja mama. Jak dojdziemy jako tako do siebie to przyjdzie moja siostra z chorymi dzieciakami i jazda od nowa.
A tak poza tym to po staremu Nadal jestem gruba i brzydka i wiecznie brak mi na wszystko czasu.
Jakiś czas temu otworzyli u nas Multikino. Młody był już na seansie. Wysiedział grzecznie, ale ostatnio bardzo przeżywa bajki i nawet na takich najbardziej dla dzieci potrafi się bardzo bać. A ja się wybrałam na ten film Niemożliwe. Podobało mi się I to tyle z przyjemności na luty

[Mei]

Magda oglądałam filmik i Alka po prostu wymiata!!! No i powiem Ci szczerze, że zaniemówiłam jak zobaczyłam zachowanie Miśka... Wiem, że o tym pisałaś, ale co innego zobaczyć a co innego przeczytać... Sama chciałabym takiego kochanego brata! Nawet jak przechodzili przez drzwi, to się zatrzymał, żeby Ala była pierwsza Nie wyobrażam sobie, żeby Filip potrafił się tak zachować!

Andzia biedna Zosia... Zdrówka i dla niej i dla Stasia! Wyobrażam sobie jak to u Was wygląda... Filip też miał krostki w buzi i nie mógł jeść
Za Agę trzymam kciuki, oby wszystko było ok!

Cafe buty zarąbiste! Bardzo chciałabym kiedyś (jak schudnie mi łyda i uda mi się odłożyć kasę) takie tylko brązowe
Gratuluję Wam podjęcia tej trudnej decyzji jaką jest kupno domu! Z niecierpliwością czekam na jakieś zdjęcia przed/po

[Mei]

A mi chyba w tym roku nie wyjdzie urlop z Wami Planowo mam od 1-15.06 i 1-15.08w tym roku jakoś tak durnowato Nie mogę! Macie już dziewczyny jakieś terminy? Może udałoby mi się coś pozmieniać?

[magda_79]

hej
ale tu pusciutko :(
U nas ok, weekend zlecial jak zwykle szybko. Wczoraj polatalam z dzieciakami po sklepach, jeszcze jest troche przecen, wiec pare drobiazgow młodym kupilam.
michał wyratsa ze wszystkiego w mega tempie. Udalo mi sie kupic kalesony w Smyku za 10 zł! Fajne, najlepsze jakie kupowalam. a to kapcie, skarpetki itp.

No, a dzisiaj 5.15 pobudka i jazda. Od srody P. ma ma 7 do pracy, musimy sie jakos zroganizowac, zeby sie nie pospozniac

[magda_79]

Mei fajnie, ze zajrzalaa!
Ale u Waa chorobowo :( Trzymajcie sie, niedlugo wiosna i skonczy sie chorowanie.
Co do wyjazdu to my jeszcze nie wiemy gdzie i kiedy :(
Wczoraj myslelismy nawet o Chorwacji czy Bułgarii, ale nie wiem czy jestem w stanie zdecydowac sie na wyjazd tak daleko samochodem z dzieciakami. Jednak chyba zostanie polskie morze, tylko ne wiemy kiedy i gdzie.

Andzia jak Zosiek?

[sylrom]

hej dziewczyny
u nas pierwszy dzień ferii, pogoda niezbyt "feryjna". Trochę śniegu który się roztapia,więc ciapa. Do tego klatkę schodową odświeżają,wiercą,malują, i syf i od rana raban- też sobie termin wybrali - w zimę remonty!.

Magda my ostatnie wakacje przed urodzeniem Patryka byliśmy w Bułgarii- dwukrotnie - było suuupppeeerrr, ale z dzieciaczkami to nie radzę, droga długa i męcząca - być może dużo się zmieniło, ale naprawdę sporo pozostawiało do życzenia -jedzenie, służba zdrowia, no i język, ciężko było się dogadać w jakimkolwiek /szybciej w polskim niż angielskim/
Mei zdrówka dla Was.

[andzia]

Hej,
u nas też weekend przeleciał szybko, choć domowo.
Zosie wczoraj przestało chyba w końcu obsypywać, bo i tak nie miało by juz gdzie. Najgorsze, ze ma kilka chrostek w buzi, na języku i na podniebieniu

Mei widziałam fotki na FB, ale Filippo ma czaderska fryzurę. No i mamuska niczego sobie. Rewelka!!! Zdrówka dla Was!!!Oby do wiosny.

Magda fajnie z wyprzedazami!!!
Oby udało się jakos ogarnąc dziatwę przez ten tydzień. Mi tez sie dzisiaj cięzko wstawało...
My też myślelismy o Chorwacji, ale z naszymi dziecmi taka długa podróż samochodem odpada, Turcja i Tunezja dla naszej rodziny to granice 12-13 tysięcy i stwierdziliśmy, że wolimy za te pieniądze wyjechac sobie gdzieś 2-3 razy. No chyba, że nagle w totka wygram. I tez zostaje polskie morze, ale stachu absolutnie juz nie chce Dziwnowa...

Mam do Ciebie pytanie jeszcze, codziennie ćwicze ten skalpel, a wczoraj zrobilam Kilera, ale I część, ta 21 minutową. Nie było źle I nie wiem czy o tym własnie mówiłyscie, czy to trzeba obie części naraz ćwiczyć?

Sylrom jak Patryk?

Cafe chłopaki na FB mega!!! No zajebiści są!!!

[sylrom]

Andzia mam nadzieję że u Zosi już tylko lepiej będzie, bo pewnie bidulka się wymęczyła.
A Patryk w miarę. W sobotę wieczorem zrobiliśmy ostatnie inhalacje, no leki pokończyliśmy, tyle że został Buderin do noska bo lekarz mówił żeby tak przedłużyć do środy, czwartku. Eh byle te poty nocne minęły. Choć wydaje mi się że jakby troszkę mniej wczoraj.

[magda_79]

No tak jak piszecie - taka dluga podroz odpada z dzieciakami. No i wlasnie zostaje polskie morze.

Andzia jej, niech juz Zosce przechodzi. Wszyscy sie nameczycie, ale jej baaaardzo wspolczuje :(
No my tez nie musimy do dziwnowa. Tam chyba bedziemy robic jedynie weekendowe wypady.

Co do Killera to tak, trzeba robi obie czesci jedna po drugiej. tylko wtedy to ma sens, bo tluszcz spala sie po ok. 25 min cwiczen.

Sylrom ale sobie wybrali czas na remont klatki

Cafe no zapomnialam juz wczesniej napisac, ze chlopcy sa bombowi!!! ciagle mam niedosyt ich fotek :)
Co u Was? Dajecie rade?