Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

hej
wczorajsza wiadomosc mnie powalila :( Takie onformacje stawiaja do pionu.

Ogarnelam chate, wyszykuje sie, mała wstanie i podjedziemy po P. do pracy i jedziemy na cmentarz. Musze jeszcze raz ogarnac u dziadkow, pojdziemy tez do dziadkow P. i jutro sobie odpuszczamy. Bez sensu jutro ciagac dzieciaki, a cmentarz mamy ogroooomny i lazenia na kilka godzin.

Ida Wasze dzieciaki w piatek do p-kola? Myslalam ,ze Michał nie pojdzie, ale dla niego nie ma takiej opcji. Nie przeszkadza mu to, ze bedzie malo dzieci i pewnie wszyscy beda w jednej sali. Chce isc i koniec :)

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny:)
u nas ok:) P. w szpitalu, tzn wczoraj juz wyszedl ale pojechal od razu do tesciowej, zeby ja zawiezc na groby, a my z Kuba pojedziemy do moich rodzicow.
U nas wszystko po staremu, Kuba dzisiaj znow sie obudzil z chrypa i twierdzil ze go gardlo boli:/ mam nadzieje ze nic sie nie rozwinie:/
Ja mam dlugi weekend:) piatek mam wolny bo kiedys w niedziele pracowalam:) no i w poniedzialek mam urlop bo mam obrone... w koncu brrrr, alez sie boje:/

Odnośnik do komentarza

hej
my na razie w domku. wszyscy :) Potem odbierzemy moja mame z cmentarza i jedziemy do niej na obiadek :) Luuuuzik.
Wczoraj zrobilismy maraton po cmentarzu i dzisiaj juz dzieciakow nie ciagniemu, bo masakra. No i pogoda dzisiaj okropna.
Wczoraj tak sie nalazilam, ze nie mialam uz na nic sily. Odlecialam przed 22, w ogole nie kontaktowalam.

Andzia hoooop!

Gosia zdrowka dla Kuby!

Cafe miłego obiadowania u T.! :)

Odnośnik do komentarza

goskazdrowka dla kubuli

andziaudanej imprezki

a u t w miare
nudy,ciezka sztywna atmosfera
jak zawsze
ale uzgodnilismy,ze wigilia u nich i juz
w zeszlym roku my robilsimy

no i t stwierdzili,ze proponuja po 50zl na dziecko
i mamy cos kupic,ewentulanie dolozyc
no i suuuuuper
kupimy lego albo jakies tory

tyle przynajmjiej dobrego

a ja kupilam miod i bede po weekendzie robic ciasto na pierniki:)

Odnośnik do komentarza

hej
wczoraj P. rano byl w pracy, ale jak wrocil po 10 to juz do konca dnia byla z nami :)
Ale jak zwykle wtedy milion spraw do zalatwienia.

Niestety dzisiaj juz pojechal :( A za mna noc o ktorej juz chcialabym zapomniec. Do tego łeb boli, nie moge ruszyc glowa w lewa strone i ledwo stoje na prawej nodze tak mnie kolano napieprza :hahaha:
Sypie sie!
Alce tak zeby daja czadu, ze nic juz nie pomaga. Chyba 3 ida jednoczesnie. Cierpi strasznie. Mam nadzieje, ze chwila moment i sie przebija, bo obie zwariujemy.

No i siedze dzisiaj caly dzien sama z młodymi. mam nadzieje, ze uda sie wyjsc na spacer.

Odnośnik do komentarza

Cafe fajnie z prezentami, ze pytaja co kupic. Przynajmniej cos sensownego wybierzecie. Ale z pomyslami to i u mnei kiepsko.
Co kupujecie Olkowi?
Dzisiaj na uczelni, tak?

Gosia kopniak na szczescie!

Andzia jak po sabacie? JA tez mialam wczoraj wyjsc, na ur do Natalii, do nich na balety, ale teraz przy Ali zabkowaniu to bez szans :(
JAk dzisiaj dajesz rade?

Odnośnik do komentarza

andzia
Hej,
wypiłyście kiedyś 42 kieliszki kamikadze? Ja wczoraj:lol:
Oj było grubo:lol:
Dzisiaj o dziwo czuje się super, właśnie wróciłam z dzieciakami ze spaceru i zaraz zabieram się za prasowanie, a trójce rąbie jak cholera:Wściekły:

Oj, wypiłyscie :hahaha: A moze i wiecej. Tak czy inaczej uwielbiam. mmm
A jak tyle wypilam to po powrocie do domu zamiast rozpiac pasek to przecielam go nozyczkami (pewnie uznalam ,ze bedzie szybciej), moja kuzynka rabnela na klatce glowa w skrzynke z gazem, a druga kuzynka rozbierajac sie w lazience rozwalila plytki na scianie :sofunny: ale sie działo :) Stare dobre czasy.

A na impreze nie poszlam z kilku powodow, ale nie z braku snu. Miałam nosa, bo Alka i zwymiotowala i miala rozwolnienie. Wolalam byc w domu.
A poza tym nie mialam co ubrac :)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki...
Dzisiaj miałam luźniejszy dzień... Leci mi ten czas nawet sama nie wiem kiedy. Nie puszczałam Filipa od czwartku do p-kola. Heh... Niestety nie narzekał i na wieść, że jutro idzie był bardzo niepocieszony...
Od dwóch dni coś mu się poprzestawiało i próbuje mówić "sz", "ś" i "ć". Fajnie mu to wychodzi. Nie mam normalnie o czym pisać:Szok: Najgorsze jest to, że takie przerwy mam tutaj. Co innego pisać z dnia na dzień o sprzątaniu i innych pierdołach a co innego opisywać to raz na tydzień:lup: Miewam jakieś głupie sny (ostatnio śniło mi się że odwiedziła mnie Andzia i Cafe z rodzinami a do tego K. (od Cafe) przywiózł ze sobą 6 szczeniąt wyżłów weimarskich:sofunny:, a ja tylko przejmowałam się brudną podłogą bo nie posprzątałam:Histeria:). Na dekiel mi chyba siada...

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Andzia pięknie zabalowałaś! Jestem pełna podziwu:o_master: Ja bym prędko odpadła:Oczko: Najważniejsze, że się wybawiłaś a na drugi dzień obyło się bez katastrofy:D
Jak tam Stasiu? Zdrówka dla dziewczyn!!!

Cafe
spoko z wyborem prezentów, przynajmniej nie dostaną byle czego. Masz jeszcze troszkę czasu, na pewno coś fajnego wybierzecie.
Wielki szacun dla Ciebie, że jakoś ogarniasz wszystko co na siebie wzięłaś. Dla mnie tyle obowiązków byłoby jak porwanie się z motyką na słońce...

Magda strasznie Ci współczuję tego zmęczenia i niewyspania... Miałam nadzieję, że Aluni zęby już się wybiły::(: Pamiętam jak Filipowi wyłaziły na raz wszystkie trójki... To był koszmar!
Nie mogę wyjść z podziwu z Michała... No co za przemiana! Jak mi się marzy żeby Filip choć w połowie polubił p-kole jak Misiek...

Gosia zdrówka dla Kuby! Będę jutro trzymała kciuki!

Justynka zdrówka dla chłopaków! Oby jednak Julka ominęło to choróbsko...

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Witam koleżanki.

Julka jednak nie omineło, rozchorował się we wtorek popołudniu. ja sobie wziełam wolne w piatek wiec siedze z nimi w domu od srody popoludniu, a jutro Olus idzie już do przedszkola. też zbytnio nie był pocieszony, ale niech juz idzie babcia z dziadkiem troszke odpoczną.

A ja wczoraj też się wyrwałam z domu, poszlyśmy z koleżanką na pizzę i soczek, nie widzialyśmy się od ponad półtorej roku. obiecałyśmy sobie że bedziemy sie częściej widywać.

Mei ty nie masz co pisać to powiedz mi co ja mam pisac, ja to dopiero tutaj nie zaglądałam. ja nie wiem od kiedy pracuje tylko na rano w tygodniu to nie mam na nic czasu.
a jak tam twoje koty? Filip nie dokucza im za bardzo??/

cafe podziwiam ja jak pisałam wczesniej nie mam juz na nic czasu, a ty masz trójkę dzieci, własna firmę i jeszcze do tego szkoła...

andzia ale zabalowałaś no no, ja to chyba po dwóch kieliszkach miałabym bardzo fajnie, a po 10 pod stołem bym wylądowała a ty taka ilość.

magda miałam sie juz kiedys pytać czy ty wracasz do pracy???czy na wychowawczym jestes??

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

Heloł!

Niedawno wróciłam z miasta. Pozałatwiałam parę zaległych spraw i zaraz zmykam po Filipa i do biblioteki. Ech... Dzień jak co dzień, tylko syf w chacie jeszcze większy:lup: A jutro do roboty...
Popołudniu Filip idzie do P. a ja mam zamiar zalegnąć z jakąś książką. I nic nie robię! No, może się wykąpię:Psoty::Oczko:

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...