"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[justynka1984]

ja sie zebralam po obiedzie i pojechalam do mojej mamy i poszlismy na spacer z oleczkiem tylko ze wzielam jezdzik i biedak zaczal mi w nim usypiac i glowka mu leciala.....wiec szybki powrot do babci do domu a tam sie dziecko rozgadalo i spac nie chcialo.....musialam sie spakowac do auta i jechac do domu poniewaz byl olek bardzo spiacy i jak tylko ruszylam to dziecko juz spalo....

a teraz oleczek juz nakarmiony i wykapany i nuna.....a ja sie szykuje do pracy.....
tak wiec milej nocki zycze i przede wszytskim dlugiego spania.....

[magda_79]

Mlody w koncu spi!!!

Justynka jak Ty dajesz rade na te nocki pracowac???

Gosia super, ze wizyta gosci udana! No, ale fajnie, ze juz pojechali, bo bedziesz miala wiecej czasu dla nas

Andzia wczoraj mieliscie jechac na zakupy dla maluchow, cos ciekawego bylo???

My jednak nie nad jeziorem. Maly ucial sobie 2,5 h drzemke w dzien i jak wstal to nie bylo sensu juz tam jechac. Ale zaliczylismy wybieg z psem, a potem pojechalismy nad Odre polazic, zaprosilam moich chlopakow do fajnej knajpki na obiad i siedzielismy sobie na zewnatrz, potem lody i do domu! Fajny dzionek. Michał grzeczniutki!

Za to wieczorem znowu zebiska sie odezwaly i bardzo cierpial :(

[andzia]

Witam prawie poweekendowo:)
U nas miło, sympatycznie, grillowo i rodzinnie:)
ALe nie odpoczełam wcale:( Jestem zmeczona jeszcze bardziej niz przed weekendem:)

Veronica współczuje bidulko, strasznie mi przykro Pracoholizm to niestety tez choroba.
Magda oby kolejen nocki były równie fajnie, ale jakby co, to nic nie mówiłam
Na zakupach bylismy i okupilismy troche dzieic na lato-sobie nie kupilismy ni, zabrakło kasy:)
Justynka, rena świetne chłopaki.
Gosia super, ze weekend sie udał.

[rena_674]

weekend i po weekendzie
podsumowujac i tak zaliczam go do udanego, dzisiaj po obiadku pojechalismy do tescoiw na dzialke i calkiem fajnie bylo, Bartek chcial wszystko dotykac i tym sposobem rece mial jakby bawil sie wpiasku, porobilismy zdjecia ale baterie padly i niestety nie pokaze
Andzia z zakupami to tak jest najpierw dzieci potem rodzice
Justynka podziwiam tych nocek, ja nie dalabym rady
Gosia fajnie ze weekend wam sie udal
Magda szkoda ze nie jeziorko ale i tak mialas mily dzien i takiej milej nocki zycze

[andzia]

rena super, ze weekend ok. my dziś tez grillowalismy u tesciow na ogrodzie, dobrzez, ze zrobiłam kupe jedzeniea, bo tesciówka miała tylko kupne skrzydełka na grilla.
Zapomniałam Wam powiedzieć, ze moje dziewczyny spróbowały loda-Stasiu im dał, skapowałam się, jak zobaczyłam, ze maja całe buzie umazane:) Stwierdził, ze tak na niego patrzyły, ze mu sie ich żal zrobiło:)

[rena_674]

Andzia czy dajesz dziewczynom jeszcze sinlac?

[andzia]

rena dodaje go jedynie do deserków, które sama robie-czyli do jabłak lub banana. Do obiadków tez dawałam, ale jak wiecie nie chciały jeść. A od jakiegos miesiaca jedza kaszki smakowe z Bobovity

[andzia]

Ale ze mnie sklerotyk: Olek, Łucja wielkie buuuuziaki

[cafe82]

czesc mamuski

jak po weekednzie?trzeba wrocic do zwklej codziennosci po prostu.....
magda mam nadzieje,ze kolejna nocka lepsza
vercia jak nastroj?

a my czekamy i nie wiemy co robic z wyjazdem....niby ma sie pogorszyc pogoda .....a niby tylko na dwa dni....choleres nie wiadomo co robic....
olus dal pospac....tylko 3 razy musialam ruszyc tylek-spryciarz sobie siada i za szczebelki podciaga sie ...a przy upadku wali glowa .....
poza tym smiga po calym mieskaniu.....z dnia na dzien coraz lepiej.....i chwyta sie krzesel,stolu chcac wstawac..... ale super bawi sie sam....podloga jego:)

[cafe82]

ale niestety znow go wysypalo....i to juz ktorys raz....szwagierka zasugerowala,ze to mozeby c od marchewki bo w sumie codziennie marchewke je.....i tak od wczoraj koniec z marchewka....zobaczymy....choero najgorsze,ze tak trudno stwierdzicod czego to moze byc....moze tez od mleka??? pewnie trzeba bedzie zaczac wprowadzac znow wszystko po kolei....i czekac kilka dni po kazdym warzywku.....

[andzia]

Witam kochane:)

Ale pogoda, buuuuuuuuuuu:(
Aż wierzyć się nie chce, ze po wczorajszym upale, dziś tylko 12 st. i znowu taaaki wiatr:(

Cafe marchewka bardzo rzadko uczula, oby to nie było to. Wiem, ze cięzko znaleźc winowajce:(
Super plany macie, szkoda, ze pogoda sie spieprzyła:(

[cafe82]

i u mnie chlodniej....ale jeszcze swieci slonce wiec po kaszce moze chociaz uda sie do lumpka skoczyc.....no i maly spacerek zrobic

ehhh andzia ja juz nie wiem....tak jak mowisz......marchewka rzadko uczula....ale moze za duzo mu daje?kuwa....nie wiem....juz mnie o wkurza....bo ani jednej nie mial centki nigdy! a teraz plecki i raczki w plamki!

[andzia]

Cafe bardzo czesto uczula seler, nie wiem czy podajesz?

[cafe82]

cętki

[cafe82]

selera akurat nie podaje.....

[cafe82]

andzia a jak staskowy kaszel?
no i co tam ciekawego kupiliscie?
jak my bylismy w h&mie to normalnie mialam ochote wykupic pol sklepu.....mam na mysli dzieciece ciuszki ...... ciezko nie kupic,naprawde:)

[andzia]

Cafe Stasiu pokaszluje, ale tragedii nie ma i myśle, ze juz nie bedzie. Chyba w pore dostał leki i jakos pokonał góffno.
A zakupy...ja okupiłam dzieciaki właśnie w h&m-głównie Staśka, krótkie spodenki, bluzeczki itp., bo ze wszystkiego powyrastał. Dziewczynom body z krótkim, bluzeczki, kapelusze. Przepiękne mają tam rzeczy, często można tez wymarac jakies tansze.

[cafe82]

no ja wlasnie zawsze staram sie cos z przeceny kupic...nawet na zas:)
lubie h&m.....mozna prac,prac,prac....i nic sie nie dzieje....

zmykam kochana....bo juz sie zaczelo chmurzyc a musze pare spraw zalatwic....i koniecznie do apteki....

zajrze pozniej

[andzia]

No ja też uwielbiam h&m, jakościowa ciuszki są rewelacja!!!
Ja zmykam do deski, póki dziewczyny grzeczne.

[magda_79]

Witam!
U nas nocka koszmar :((( Maly nie mogl spac i krecil sie po lozeczku i co chwila lezal w poprzek zaklinowany. Wzielismy go do siebie, krecil sie tylko i tez nie mogl spac. Teraz zasnal i pewnie bedzie caly dzien odsypial.
Ostatnio ogladalam ciuszki w H&M i wykupilabym z checia pol sklepu, tylko czemu sa takie drogie??? :(

U nas tez pogoda do d...! Zimno, szaro, a ja juz sie tak przyzwyczailam do slonca. MAm tylko nadzieje, ze uda sie wyskoczyc na spacer.

[magda_79]

Cafe Michalowi powaylazilo cos na raczkach i w zgieciach rak i kolan. Balam sie, ze to uczulenie albo jeszcze gorzej bo AZS. Ale lekarka powiedziala, ze na pewno nie i ze w czasie zabkowania mam byc przygotowana na takie niespodzianki.
No, ale dala mi masc. Smaruje, ale cos nie bardzo pomaga.

[ROSE666]

witajice!!
U nas totalnoie do bani weekend!! Nawet nie gadamy ze sobą!! Mam dosyć wszystkiego...do tego dzisiaj G.ma trase a w środę wylatuje Rewelacja!!

Cafe, Magda szkoda, że maluszków tak obsypało!!
Andzia super,że zakupy udane...ja tez lubię H&M ale faktycznie drogie....oststanio mam szczęście w lumpie do H&m, czesto bardzo ladne, jak nowe są rzeczy....

[gosiammm]

Witajcie kobietki:)
Jakoś od rana nie miałam siły żeby usiąść i coś napisać, a mały obudził się już przed 5 ale ja spałam już od 20:) hhahahah a najlepsze było jak tata do mnie zadzwonił wczoraj wieczorem, P. mnie budzi, że tata dzwoni przystawia słuchawkę do ucha, a mnie nie szło dobudzić Jak się obudziłam to tel. przestał dzwonić, przykładam słuchawkę do ucha i wściekła na P. byłam, że mówi że tata dzwoni, a tam nikt do mnie nie gada... P. mi tłumaczy że mam oddzwonić, to ja na to się spytałam, czy tata zostawił numer zwrotny
Andzia zazdroszczę zakupów, ja do małego mam tyko troszkę bluzek z krótkim rękawem, a tak to nie mam nic, musimy też gdzieś się wybrać i znów kasa pójdzie:/
Magda współczuje nocki...

[andzia]

Bestie zjadły kache i poszły do łóżek:)
Musze troche ogarnac i jak wstana pojdziemy chociaz po lesie połazić.

Magda współczuje:(
Kładź się razem z Michałem, może choć troche nadgonisz debet senny.

Veronica strasznie mi przykro:(
Mam nadzieję, że uda Wam się jakoś gogadać.

Gosia
Zadzwoniłaś w końcu?
My letnich ciuszków nie mieliśmy wcale, teraz mamy kilka

[ROSE666]

Andzia w sumie mozna powiedzieć, ze ze soba rozmawiamy ale na tematy domowe....wyrzucić smieci??? podnieść smoczek?? zrobisz herbatę??? Może jak ten tydzień odpoczniemy od siebie to bedzie lepiej...
U nas dzisiaj fatalna pogoda, i zanosi się na deszcz.....a ja mam kilka spraw do zalatwienia na mieście...chcialabym jeszcze wpaść do fryzjera, zeby obciąć grzywkę...