Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

magda_79
Hej
Andzia az sie poryczalam jak czytalam Twoja szpitalna opowiesc. Az trudno to sobie wyobrazic! A co dopiero przezyc. A ten lekarz to sk...l do potegi. Brak slow na takiego dziada.

U nas dzisiaj debiut kaszkowy. Nie wytrzymalam i zrobilam najpierw w butelce. Ale oczywiscie w butelce jest be, nie potrafi pic ze smoczka. To zrobilam mu w miseczce. Zezarl wszystko, bo ze zjadl to malo powiedziane. Pierwszy raz, myslalam, ze bedzie sie czail ,probowal. A gdzie tam?! Wciagnal wszystko, potem poprawil cycem i poszedl spac.

Magda a jaką kaszkę podałaś i jak ją robiłaś? Ja jestem zielona w tych sprawach a wydaje mi się, że Zośce już mój pokarm nie wystarcza i jutro też chcę jej podać. No i ile podałaś Michasiowi i o której? Z piciem z butelki nie powinno być u mnie problemu bo mała żłopie od dawna herbatki i wodę.

Wpadłam do was tylko na chwilę zapytać właśnie o to dokarmianie. Przedwczoraj dowiedziałam się, że zmarł na malarię mój ulubiony wykładowca i przyjaciel (miał 42 lata). Drugi kolega (ten o którym wam pisałam) ma 29 lat i ...raka...leży w domu i nie chcą go już nawet zabierać do szpitala. Ja już nie wiem, czy to jakaś czarna seria...nie mam już siły...

http://www.suwaczek.pl/cache/7dd702d99e.png
http://s2.pierwszezabki.pl/017/0174999f0.png?4853

Odnośnik do komentarza

Witaj Prosiaczek:)
Przykra sprawa z Twoimi znajomymi...kurcze czasami w życiu tak się układa a nie inaczej...najbardziej szkoda mlodych ludzi :(.
Andzia Staś mnie rozbraja :).
Ja ogarnęlam trochę bo jutro nic nie robię...
Magda mnie też G. wk.... i się nie odzywam do niego! A najbardziej mnie wk$%^^^ jak slyszę "ja też bym sobie posiedział z dzieckiem w domu zamaist pracować...". Ja nie wiem te chlopy to sobie mysla, że mieszkanie sprzata się samo, zakupy wchodzą do lodówki, dziecko samoobsługa....A ja, do najbliższego sklepu amm pół kilometra z buta! Jak chcę zrobic zakupy to muszę ubierac malego i zawozić do mamy, wtachac na 3 piętro i później przywieźć do domu. Po takich zakupach jestem zajechana jak koń! I nawet nigdy śniadania nie dostalam!! Dzisiaj mial wolne, ja pojechaalm na szczepienie a jak wrócilam to w domu był mega sajgon. Oczywiście kolega byl na kawie, nawet butów nie ściągnąl, wszędzie błoto a kawa wylana na podłodze!:36_2_43:.EHHHH... to się wyżaliłam i juz nie zawracam głowy! Idę spać...

Odnośnik do komentarza

Prosiaczku bardzo wspolczuje! Koszmar, tacy mlodzi ludzie. Trzymaj sie kochana!

Ja dalam mu dzisiaj zwykla kaszke mleczno-ryzowa Nestle. Bez zadnych dodatkow. Na gesto: 120 ml wody i 5 lyzek kaszki. Na opakowaniu wszystko jest napisane. W butelce zrobilam rzadsza - 3 lyzki. Dalam mu juz po kapieli na noc. Ale i tak obalil cyca tak jak zawsze :)

Buziaki dla Zosienki!

Odnośnik do komentarza

Vercia u mnie podobnie. Pomimo, ze P. i tak duzo w domu robi. To i tak dzisiaj mi powiedzial, ze co on ma powiedziec skoro pracuje! A niepomysli, ze ja tez zapieprzam i nie mam z kim dziecka zostawic. Od 5 m-cy ciagle z malym. Kocham Michałka nad zycie, ale takie teksty mnie rozwalaja! Do tego mi zkomunikowal przy kapieli, ze on jutro idzie na urodziny kolegi do pubu. Dobil mnie tym!

Odnośnik do komentarza

Prosiaczku straszna sprawa z twoimi znajomymi, bardzo mi przykro;(((
Magda głowa do góry, pewnie jutro nerwy ci przejdą i się pogodzicie...ale samemu na urodziny kolegi... u mnie też by była awantura:)
Veronica ci faceci to myśla, że my mamy sielankę siedząc z dzieckiem cały dzień w domu, przy tym jeszcze sprzątanie, pranie, ,gotowanie obiadków itp. Ciekawe jak by mieli tak sami posiedzieć w domu i to wszystko zrobić co my przez cały dzień- chyba przez tydzień by to robili...ahh ci faceci!!!

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

hehe ostatnie moje zdanie na temat słuzby zdrowia: W tym kraju trzeba mieć końskie zdrowie, zeby chorować!!!

dziewczyny ja słyszę codziennie, ze czym to ja mogę być zmęczona po calym dniu siedzenia w domu...!!! uwielbiam siedzieć z Kacprem uwielbiam sie z nim bawić, ale podobnie jak u Magdy takie pieprzenie mnie okropnie wku****...
dziś ;przetrzymałam Kacpra, na rękach zasypiał i gdyby nie to,że okropnie mi drętwieje ręka to pewnie usypialabym go dalej na rękach, ale jakos nie pewnie go trzymałam i położylam do łóżeczka, więc ten w okropny płacz... ale nie dalam za wygraną i przetrzymalam go i sam zasnąl, i mam zamiar go nauczyć samego zasypiać w łózku, bo ostatnio się rozbestwił...a z każdym dniem jest gorzej... no i ciągle jest cięższy...
Andzia to zapraszam do mnie na gołabki:)
Madzia no to Michaś juz duży chłopczyk:) brawo :brawo:
vercia do mnie zawsze tesciu i teściowa w swoich szpilach właźi do pokoju, nie dosć że błota naniosą to jeszcze ta wiedźma porysowala mi panele!!!!!!!!a mój R. nie potrafi jej powiedzieć, zeby sciągala te swoje paskudne szpile...ale ja muszę chyba jej to powiedziec bo mnie do szlu doprowadza...
Prosiaczek bardzo mi przykro...współczuję;(

ehhh pobiadoliłam trochę więc idę spać...bo jestem na prawdę padnięta;/

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

veronica_20
Po południu odwiedzil nas kumpel z Anglii i przywiózl małemu superowy, ogromny traktor z przyczepą pełna klocków...G. tak się ucieszyl jakby sam chcial się tym bawić:sofunny:
Cafe ja też uwielbiam balerinki :). Wczoraj kupiłam sobie niebieskie :).
Mona a gdzie ta twoja mała podlapala szkarlatynę???

w przedszkolu Vercia:(do pieciu dni jak nic nie złapie to będzie super ale to jest strasznie zarażliwe ja mam ciche dni z moim i też wybrałam się na zakupy żeby odreagować kupiłam sobie niebieskie butki na wiosne takie sportowe z siateczką i zamszu i w ciucholandzie byłam i też sobie coś fajnego wygrzebałam i Szymonowi mój nie cierpi ciucholandów i zabrania mi tam kupywać ale nawet niewie co mam z grzeboła a co nie;)

Odnośnik do komentarza

andzia
rena no co Ty??? Przeciez jestes w pelnej gotowosci no nie??? A ze Sląska rzut beretem:)

Ja sobie kupiłam beret moherowy w grzebole;)
PROSIACZEK jak jest dobrze to zawsze się coś musi zdarzyć i to popsuć u mnie tak zawsze jest przykro mi:( GOSIA jak KUBULEK MADZIA widze że udany debiut kaszkowy RENA dopiero co wyczytałam że masz problemy zdrowotne dużo zdrowia Bartuś super ma szlafrok i dwa ząbki szybko mu wyszły

Odnośnik do komentarza

magda_79
Vercia u mnie podobnie. Pomimo, ze P. i tak duzo w domu robi. To i tak dzisiaj mi powiedzial, ze co on ma powiedziec skoro pracuje! A niepomysli, ze ja tez zapieprzam i nie mam z kim dziecka zostawic. Od 5 m-cy ciagle z malym. Kocham Michałka nad zycie, ale takie teksty mnie rozwalaja! Do tego mi zkomunikowal przy kapieli, ze on jutro idzie na urodziny kolegi do pubu. Dobil mnie tym!

MADZIA rozumiem Cię u mnie podobnie wszystko na mojej głowie tylko mój nie pomaga wcale bo zawsze jest zmęczony

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...