Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe

[Kinqa]

Angelaa super, że wszystko OK

Kejranka i Angelaa gratulacje 36 tygodnia

[Ulka 31]

Kejranko nie przejmuj się do mycia tych rurek jest w środku taka mała szcoteczka, gratuluję 36 tygodnia

Angela gratulacje 36 tygodnia

[Angelaa89]

Zoska[/B kurde pomyliłam się miałam mieć 26 ale mam 28 stycznia Przepraszam:) ale to tylko 2 dni róznicy

Kejranko nooo więc też gratuluję 36tyg Super!! Jeszcze troszke:) a 21 styczeń już nie daleko także spokojnie:) jeszcze troszke i dowiesz się co tam u Hani:)

I wiecie co, miałam w końcu KTG śmiechawa, bo mały spał położna zaczepiała go telepiąc moim brzuchem a on nic, zbuntował się w ogóle nie chciał sie ruszać, spał sobie oby taki był jak będzie po tej stronie brzuszka No i na USG w końcu się ruszał już i nawet obrócił o 360stopni śmiesznie to wyglądało

[Ulka 31]

o to widzę że jest nas już 3 co mają wizyty 26

[Kinqa]

Nie chcę nic kochane mówić, ale styczniówki wzięły
się do roboty
podglądnęłam je troszeńkę
i pare kobietek już na porodówkach

aż ciekawe co będzie jak my zaczniemy rozpakowywać się

[Ulka 31]

wiesz Kingusiu jak one skończą to pewnie my zaczniemy

[zoska]

Kejranka i Angela - gratuluję 36 tygodnia !!!

Dziewczyny mam takie dwa pytania :d

1) wiecie jak to jest teraz z tym tacierzyńskim - mają faceci od tego roku 1 tydzień, mogą ten tydzień wykorzystać w okresie jak my mamy macierzyński ??

2) czy miałyście jakieś badanie w 35 tygodniu, jakis wymaz pobierają czy coś - na co to jest ?? bo się zastanawiam czy to będę miała .... neonatolog mówiła o tym na szkole rodzenia i mówiła, że jak wyjdzie że jesteśmy zarażone (30% osób to ma) to absolutnie mamy nie dać się leczyć - tylko z tym wynikiem jak tylko się pojawimy w szpitalu to jest pierwsze co mamy pokazać - to odrazu podadzą nam antybiotyk - najpóźniej musi być podany 4 godziny przed porodem

mówiła, że leczenie nic nie da - bo jak nawet po podaniu przez ginekologa jakiś lekarstw i jak zrobimy wyniki i wyjdzie że jest ok to i tak można zarazić dziecko .....

idę zaraz myć włoski idę sobie ze znajomymi na kolację - ostrzegałam że jem za dwóch ale i tak mnie zaprosili

[zoska]

Ulka 31

wiesz Kingusiu jak one skończą to pewnie my zaczniemy

Ulka ja stawiam na Ciebie nie że cię pośpieszam, ale mam jakieś takie przeczucie hehehe - ale ja wam będę zazdrościć, że już macie maleństwa - ale musicie obiecać jedno - będziesz chociaż dużo foteczek zamieszczać

[Kejranka]

Zoska też jestem ciekawa jak to jest z tym "tacierzyńskim" czy każdy tata może wziąść, nawet jeśli ja niepracuje czy jak?? pojęcia niemam ://
co do tego wymazu to jest chyba na obecność paciorkowca, ja niewiem jeszcze bo wizyte miałam po świętach a teraz dopiero za tydzień w czwartek idęto się dowiem od gina wszystko na ten temat

[suchutka]

Dziewczynki ,
tacierzyński może wziąc każdy :) Jest to 7 dni które trzeba wykorzystac w ciągu 12 miesięcy od narodzin dziecka. Może być wybrany podczas kiedy my będziemy na macierzyńskim. Ostatnio rozmawiałam o tym z lekarzem. Że przez to teraz moga się czepiac w pracy o L4 na opiekę. Chodzi mi tutaj o L4 na opiekę nad nami. Po porodzie.

Wymaz jest min. na paciorkowca. Będę mieć to w czwartek. Wiem tylko tyle,że to ważne badanie. Ale płatne. 30 zł w mojej przychodni.

[Ulka 31]

zoska na jedno to bym chciała już niedlugo urodzić ale jeszcze jakoś tego nie czuje i wydaje mi się, ze będą szybsze odemnie

suchutka wyjaśniła jak to jest z tym "tacierzyńskim" bo ja mniałam napisac to samo

a co do paciorkowca to słyszałam to samo że leczy się dopiero przy porodzie w szpitalu

[margaretka]

Powiedzcie mi chodzicie do lekarza gin. prywatnie czy na NFZ? pytam bo po każdej wizycie wiecie ile Wasz maluszek waży i wogóle a ja tego nie wiem. Nawet jak byłam na ostatnim usg to nie wiem czemu ale lekarz tak się śpieszył jak nie wiem, robił pomiary i chciałam się go zapytać czy potwierdza że to chłopiec , ja patrze a on już skończył....
Angela , dzidzia twojej koleżanki malutka mimo że przenoszona (?)
Kejranko i Angela gratuluję wejścia w "donoszony okres" ale niech maluszki czekają
Ja mam wizyte na 20 stycznia, nie wiem czemu ale strasznie mnie kłuje jak by to powiedzieć w środku, jak by mi ktoś gwozdzie wbijał w szyjkę ....
Mam nadzieje ze ja się za wcześnie nie rozpakuję , tym bardziej że mój wraca w piątek i jestem w domu sama z małą.

[Marmi]

zoska ja mam wynik pozytywny i nic nie mam z tym robić - dopiero przy porodzie mi dadzą jakieś leki

Kejranko gratuluję udanych zakupów jak się czujesz?

Angela super wieści już kluseczek taki duży

ulka też bym chciała mieć blisko do rodziców żeby móc na obiadek skoczyć ;)

dziewczyny szukam na necie jaki kupić nawilżacz powietrza i zupełnie nie mogę nic znaleźć sensownego. może wy macie jakieś opinie?
no i bujaczek muszę jakiś wybrać i też nie wiem jaki

[suchutka]

Margaretko Leż i się oszczędzaj. Ja właśnie miałam takie uczucie i lekkie bóle i wyszło to z tym skracaniem szyjki.
Ja chodzę na NFZ - i guzik wiem
I prywatnie teraz zaczęłam chodzic. I fakt wizyty kosztowne. Ale czuje że lekarz sprawdza wszystko. O wszystkim mnie informuje.

Marmi
Ja kupiłam taki nawilzacz : HB UH 1080 - porĂłwnanie cen w sklepach internetowych
Tylko na tej stronce go znalazłam. Jest naprawdę bardzo dobry. Kupiłam go dlatego ,że poleciła mi go przyjaciółka. Nigdy wczesniej nie używałam nawilzacza, ale już teraz włączam go i widac efekty. Dużo lepiej się oddycha.

[Kejranka]

Marmi dziękuję :)) czuję się dobrze i wsumie nawet już niepamiętam o porannym incydencie, ale przestraszyłam się nie na żarty hehehe tak mnie przy tym bolał krzyż i brzuch że wytrzymać nieszło a co to będzie jak się skurcze porodowe zaczną, ojj jak mi niedadzą znieczulenia to nieręczęza siebie i wspułczuję temu personelowi heheheehhe

Margaretko ja chodzę na NFZ i mój lekarz nawet jak mi robi i niepowie to drukuje mi taką karteczkę i tam są wypisane wszystkie pomiary i se sprawdzam ile waży jeśli niepowie ale zazwyczaj mówi :)) sprawdz może też coś takiego dostajesz

[Angelaa89]

Dziewczyny ja dzisiaj miałam ten wymaz robiony. Jutro rano dam go do laboratorium i 25zł mam zapłacić za to badanie.

Zoska no dziekujemy za informacje co do tego wymazu całego. Szkoła rodzenia dużo informacji daje:) miłej kolacji-tylko sie nie przejedz

Margaretka nawet jak lekarz skończył USG to można zapytać bo on drukuje to wszystko i daje do Twojej kartoteki i tam są wszystkie wymiary, a nie pisze Ci w karte ciąży? Ja jak mi robi usg to pytam ile waży i on mi pisze jeszcze później, chodze na NFZ więc nic nie płace, mój gin prywatnie też przyjmuje. A dzidzia koleżanki no malutka masz racje przenoszona w sumie, niby miała mieć 3kg... a ma 2650. Ale dobrze,że wszystko ok, zdrowiutka:)

Marmi no tak 3kg do 3600 by mu wystarczyło tak w sam raz- jak dla mnie CZEKAM NA CZWARTEK I WIADOMOŚCI O ZOSI BO MASZ WIZYTĘ!! Ciekawe jak tam nasza księżniczka rośnie:)

[Kinqa]

margaretka jak ja byłam w PL jeszcze to chodziłam na NFZ i robił mi USG i pokazywał serducho, kręgosłup, nóżki ajj wszystko mojej małej
a później po skończonym USG usiadłam z nim przy biurku i on w laptoku wypisywał wszystkie wymiary i ile waży dzidzia i drukował i dawał mi taką karteczkę...
więc nie wiem czemu Ty masz inaczej...

[margaretka]

Zle mnie słoneczka zrozumiały. Miałam przez całą ciąże zrobione usg trzy razy i owszem dostawałam za każdym razem zdjęcie małego z tymi pomiarami. Ale jak idę na taką "normalną wizyte" to jest tak że lekarz sprawdza ile ważę i bada jak tam szyjka, wypisuje L4 i do widzenia. CHYBA ŻE mi się pokićkało że jak wy (bo tak to rozumiem) idziecie na normalną wizyte to lekarz wam robi jakieś "pomiary" czy coś.
W karcie ciąży jest tak nabazgrane że ja nie wiem co lekarz tam wypisuje :/
a jak mi robił usg nie np. nie ma tam jaką długość ma dziecko wiem tylko z ostatniego usg że waży ok.2kg ale jakie długie jest to ni ma

[Kinqa]

margaretka

Zle mnie słoneczka zrozumiały. Miałam przez całą ciąże zrobione usg trzy razy i owszem dostawałam za każdym razem zdjęcie małego z tymi pomiarami. Ale jak idę na taką "normalną wizyte" to jest tak że lekarz sprawdza ile ważę i bada jak tam szyjka, wypisuje L4 i do widzenia. CHYBA ŻE mi się pokićkało że jak wy (bo tak to rozumiem) idziecie na normalną wizyte to lekarz wam robi jakieś "pomiary" czy coś.
W karcie ciąży jest tak nabazgrane że ja nie wiem co lekarz tam wypisuje :/
a jak mi robił usg nie np. nie ma tam jaką długość ma dziecko wiem tylko z ostatniego usg że waży ok.2kg ale jakie długie jest to ni ma

No to masz tak samo jak ja miałam...
ginekologa swojego miałam i jak do niej szłam na "NORMALNĄ" (jak napisałaś ) wizytę to ważenie mnie... i różne badania jak jeszcze nie miałam i na fotel i badała czy wszystko OK ze mną i tętno płodu jeszcze słuchała ... że tylko bicie serduszka słychać

a na usg musiałam iść do innej przychodni, bo moja ginekolożka tak kazała i tam wtedy był ginekolog , który robił mi tylko USG i nie musiałam się przed nim rozbierać tak jak przy swojej ginekolog...
no i to na tyle

aha i też mi nigdy nie napisał ile mierzy ogólnie mała...
tylko pomiary brzuszka itp.
i waga...

[margaretka]

Hehe a ja już myślałam że nie wiem co myślałam...
Jeśli codzi o NAWILŻACZ to ja mam taki:
NAWILĹťACZ POWIETRZA CLIMATIC 230 AROMATERAPIA SS (859218999) - Aukcje internetowe Allegro
Muszę powiedzieć że jestem z niego zadowolona, wytwarza bardzo dużo pary (gorącej) działał bezproblemu dwa lata a ostatnio był włączony i nie wiem czy woda się gdzieś rozlała bo jak go włączam to zwarcie się robi. no ale możliwe że juz przeschło i bedzie dalej działał.
Jesynym minusem jest to że ciężko go napełnić ponieważ tam jest taka zakrętka ktorą baaaaardzo ciężko się odkręca żeby wlać wode. ale nawilża bardzo intensywnie coś jak sauna parowa:)

[Angelaa89]

Margaretko no lekarz mi sam nie mówi ile mierzy i waży tylko np że rośnie prawidłowo, pokazuje mi na monitorze, a ja pytam(tak jak dzisiaj) ile waży to on mi mówi,że tyle i tyle, potem siadamy przy biurku i ten druczek z USG wpina w kartoteke a mi wpisuke w karte ciąży np. długość kości udowej. Sam mi nie mówi że waży tyle i tyle. Tylko jak spytam. Lekarz robi Ci USG?? No ja mam na każdej wizycie robione w sumie USG i bada mnie. a Co do całkowitej długości to powiedział mi ostatnio na wizycie jeszcze że nie da rady zmierzyć dokładnie ile będzie miał/ma długości.

[Monica]

kochane,
wlasnie wrocilam od doktora. mam juz rozwarcie na 4 palce, kazal mi jechac do szpitala, a ja jeszcze wcale nie jestem gotowa zeby rodzic:(
No nic szybko sie spakowalam no i jade. Jak trzeba to trzeba. Nie mam zadnych skurczy, boli, nic takiego, ale to wszystko dziwne.
Odezwe sie pozniej, jak bede miala dostep w szpitalu do neta, nie wiem tego...

[mag349]

margaretka

Zle mnie słoneczka zrozumiały. Miałam przez całą ciąże zrobione usg trzy razy i owszem dostawałam za każdym razem zdjęcie małego z tymi pomiarami. Ale jak idę na taką "normalną wizyte" to jest tak że lekarz sprawdza ile ważę i bada jak tam szyjka, wypisuje L4 i do widzenia. CHYBA ŻE mi się pokićkało że jak wy (bo tak to rozumiem) idziecie na normalną wizyte to lekarz wam robi jakieś "pomiary" czy coś.
W karcie ciąży jest tak nabazgrane że ja nie wiem co lekarz tam wypisuje :/
a jak mi robił usg nie np. nie ma tam jaką długość ma dziecko wiem tylko z ostatniego usg że waży ok.2kg ale jakie długie jest to ni ma

Margaretko - ja chodze prywatnie, ale mój gin uznaje tylko 3 usg w całej ciązy, chyba ze coś się dzieje, więc ja też nie znam wymiarów Małego. Znaczy teraz znam, bo ostatnio miałam robione usg. Ostatnie już. No i na takim etapie ciązy lekarze nie podają już długości Malucha, bo to jest nie do zmierzenia po prostu :)

Angela - a możesz to trzymac do jutra? Bo ja będe miała robiony wymaz na następnej wizycie i specjalnie lekarz wziął mnie wczesnie, zebym zdażyła zanieść go na bakteriologię, bo mówił, ze to ważne, zeby szybko dostarczyć?!

Chyba sobie kawkę z mleczkiem zrobię :)

[mag349]

Monica - to trzymam za Was kciuki! Wygląda na to, ze żadna lutóweczka nie zdaży Was już prześcignąc :) Trzymajcie się!!! :)

[suchutka]

Monica

No to coś mi sie wydaję ,że będziemy miec styczniowego bobaska :)
Trzymam mocno kciuki ! ;*