Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

Co do butelki , nie wiem jakie sa cuda techniki , ja kupilam normalna butelke ze smoczkiem okraglym , nie mam zamiaru karmic butelka kupilam jakbym musiala podac herbatke na kolki i nie uwazam ze jezeli uzyjemy raz na jakis czas takiej butelki to zaburzy odruch ssania , cysio jest cysio dla dziecka mimo wszystko najwazniejszy .
Co do smoczka uspokajacza , tylko marta miala smoczek a remus poczatkowo przez 3 miesiace moze 4 potem zrezygnowalam ze smoczka i w sumie remus tez . Ale tez u synusia kolo roczku przeszlam na karmienie mieszane ze wzgledu na zbilzajacy sie wyjazd do wloch , wiec u niego pozostala potem sama butelka .
Patrycja natomist nie zna butelki ani smoczka , dwa lata na cycku a leki czy cokolwiek jak musialam podawalam lyzeczka , kolek nie miala , Remek kolek nie mial a Marta miala kolki w sumie 2-3 razy jak byla malutka , ale mysle ze to tez zalezy od predyspozycji , ja jadlam wszystko nie stosowalam specjalnych diet ale pilam herbatke z kopru plus anyzek , takie ekspresowe , regulanie rano i wieczorem .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

ariadnaa
kingusia1991

To musisz postarać się o drugiego dzieciaczka :36_1_1: hihihi jak tęsknisz za kopniaczkami maleństwa z brzuszka :D

No tak masz racje :D ale jeszcze troszkę - jakieś 2 lata. Mam nadzieje, że dwa tak małe ssaki opanuje bo z mniejszą różnicą wieku to jazda bez trzymanki:ski:

Podziwiam ... hehe ... ja mam stracha, jeśli chodzi o poród :36_2_39: i na drugie dziecko to nawet za parę lat się nie zdecyduje raczej... po prostu boid*pka taka ze mnie :hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Zgadza sie Kingusia niezly ubaw , do tej pory chodzi i dolewa mleka i pije .
Fakt Adrianna masz racje bez rekawka body dobre sa jak sie idzie szczepienie zrobic ma sie ramie odkryte i nie trzeba rozbierac .
A poza tym witaj , widze ze masz corcie dwu miesieczna juz , kochana , jak sobie radzisz ze wszystkim jak sie mala chowa i jak karmisz ,mialas jakies problemy z karmieniem piersia .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

No teraz już nie produkują chyba takich kaftaników,choć ja miałam przy pierwszym synku kilka takich w spadku i bardzo sobie chwalę sposób zakładania, ale taraz są chyba takie podobnej konstrukcji tylko zamiast wiązania z boku są napki. Zakładane kopertowo tak samo jak te bodziaki, moim zdaniem to obustronnie dobre rozwiązanie.
Tak jak mówisz - każda z Nas ma inne doświadczenia - ja na przykład nie wyobrażam sobie życia bez rękawiczki niedrapki, maluszki mają tak cieniutkie paznokietki i w odruchu drapanie buźki dlatego wg mnie się przydają. Z tym że zazwyczaj bywają za luźne - u synka się zsuwały - chwila moment i już był obdrapany dlatego wtedy bywało że nakładałam mu skarpetkę na rączkę. Taką metodę też się stosuje.

Jeśli chodzi o podkłady to ja piszę o takim nakładanym na łóżko. Tzn zwykłe jednorazowe podkłady do przewijania dla dzieci a zamiast podpasek podkłady "poporodowe". Są dość duże, mam nadzieje że wystarczą.
Fakt zaplamić łóżko to żadne upokorzenie po porodzie, jednak mam nie miłe doświadczenia gdyż panie wymieniały pościel z wielką łaską, i tu można się oburzyć bo przecież to jest w zakresie ich obowiązków itd, ale ja po porodzie chciałam nacieszyć się synkiem, macierzyństwem trochę odpocząć i zapomnieć o całym świecie, nie miałam ochoty tracić nerwów na szarpanie się z pracownikami szpitala. Wolę zapłacić złotówkę czy dwa za podkład i mieć w nosie czyjeś humory.

ariadnaa widzisz o body bez rękawa nie pomyślałam - a faktycznie tak jak lampionka napisała, do szczepienia itp bardzo przydatne. Dzięki

Lampionko - ja też nie mam za wielkiego doświadczenia z butelkami bo synuś był cycusiowy a potem odrazu na kubek się przestawił, jednak ta buteleczka 120 ml kosztuje tylko 12 zł więc wrazie czego nie zmarnuje majątku;)

.

Odnośnik do komentarza

Witajcie ;) Kejranka to moja stara znajoma i razem planowyałyśny i zachodziłyśmy w ciąże dlatego często Was podczytuję i czasem coś skrobnę;)
Z ciążą miałam dużo problemów od początku do końca. W skrócie przeleżałam praktycznie całą trochę w domu trochę w szpitalu Ale za to mój poród był naprawdę super- miło go wspominam. Kingusiu choć wszyscy mi powtarzali, że ból mija i się go od razu zapomina to pukałam się w głowę, że to niemożliwe ale faktycznie tak jest :) Mała miała się urodzić duużo wcześniej a ostatecznie wywoływali 9 dni po terminie. NIe miałam znieczulenia a poród był sn. Do samego końca żarty się mnie trzymały.
Karmię piersią. W drugiej dobie na brodawkach porobiły się krwaczki, zaczęły pękać- koszmar. Strasznie to bolało. Ryczałam z bólu i myślałam, że przestane karmić. Panie z noworodków były tragiczne i nic mi nie pomogły. Po tyg się troszkę ból zmniejszył. W 5 tyg miałam zapalenie i od tego czasu regularnie na obu piersiach zatykają mi się kanaliki. Już przyzwyczaiłam się do tego, że boli. Zagryzam zęby i karmię młodą bo wiem, że dla niej to najlepsze co może być.
Lamponinko dla mnie koszmarne były 2 pierwsze tyg. Mimo, że dzidziuś był planowany i bardzo oczekiwany- nie potrafiłam zaakceptować. W domu wolałam patrzeć z daleka. mogłam robić wszystko byle nie zajmować się dzieckiem - to doprowadzało do wyrzutów sumienia i płaczu.I tak w kółeczko. Dobijało mnie to, że wszyscy poza mną potrafili uspokoić Olę, a przymnie darła się w niebo głosy. Na szczęście mąż i mama bardzo mnie wspierali i pomogli mi wyjść z tego dołka. Po 2 tyg jak ręką odjął. Ja się uspokoiłam i córeczka też. Uświadomiłam sobie, że ona czuje każdy mój stres. Teraz najchętniej nie wypuszczałabym jej z rąk. NIe mogę się na nią napatrzyć. Cieszę się patrząc gdy codziennie robi coś nowego. Nauczyłam się co oznacza jej płacz i że trzeba ją uspać gdy tylko robi się marudna.
Popłakałam się gdy pierwszy raz spojrzała mi w oczy i się uśmiechnęła...

Teraz właśnie usnęła mi na rękach i muszę ją do łóżeczka włożyć. Mam nadzieję, że pośpi do 6 :D bo ostatnio coś się jej poprzestawiało i wstaje o 4 :/

Lamponinkojak to zrobiłaś, że wychowałaś maluchy bez smoka? Moja mała ma chyba ogromna potrzebę ssania. Uwielbia smoka a ja niewyobrażam sobie dnia bez niego. Pierwszy raz podałam smoczek w 3 tyg. bo Ola wisiała na cycu po 1,5 godziny

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

ariadnaa
Witajcie ;) Kejranka to moja stara znajoma i razem planowyałyśny i zachodziłyśmy w ciąże dlatego często Was podczytuję i czasem coś skrobnę;)
Z ciążą miałam dużo problemów od początku do końca. W skrócie przeleżałam praktycznie całą trochę w domu trochę w szpitalu Ale za to mój poród był naprawdę super- miło go wspominam. Kingusiu choć wszyscy mi powtarzali, że ból mija i się go od razu zapomina to pukałam się w głowę, że to niemożliwe ale faktycznie tak jest :) Mała miała się urodzić duużo wcześniej a ostatecznie wywoływali 9 dni po terminie. NIe miałam znieczulenia a poród był sn. Do samego końca żarty się mnie trzymały.
Karmię piersią. W drugiej dobie na brodawkach porobiły się krwaczki, zaczęły pękać- koszmar. Strasznie to bolało. Ryczałam z bólu i myślałam, że przestane karmić. Panie z noworodków były tragiczne i nic mi nie pomogły. Po tyg się troszkę ból zmniejszył. W 5 tyg miałam zapalenie i od tego czasu regularnie na obu piersiach zatykają mi się kanaliki. Już przyzwyczaiłam się do tego, że boli. Zagryzam zęby i karmię młodą bo wiem, że dla niej to najlepsze co może być.
Lamponinko dla mnie koszmarne były 2 pierwsze tyg. Mimo, że dzidziuś był planowany i bardzo oczekiwany- nie potrafiłam zaakceptować. W domu wolałam patrzeć z daleka. mogłam robić wszystko byle nie zajmować się dzieckiem - to doprowadzało do wyrzutów sumienia i płaczu.I tak w kółeczko. Dobijało mnie to, że wszyscy poza mną potrafili uspokoić Olę, a przymnie darła się w niebo głosy. Na szczęście mąż i mama bardzo mnie wspierali i pomogli mi wyjść z tego dołka. Po 2 tyg jak ręką odjął. Ja się uspokoiłam i córeczka też. Uświadomiłam sobie, że ona czuje każdy mój stres. Teraz najchętniej nie wypuszczałabym jej z rąk. NIe mogę się na nią napatrzyć. Cieszę się patrząc gdy codziennie robi coś nowego. Nauczyłam się co oznacza jej płacz i że trzeba ją uspać gdy tylko robi się marudna.
Popłakałam się gdy pierwszy raz spojrzała mi w oczy i się uśmiechnęła...

Teraz właśnie usnęła mi na rękach i muszę ją do łóżeczka włożyć. Mam nadzieję, że pośpi do 6 :D bo ostatnio coś się jej poprzestawiało i wstaje o 4 :/

Lamponinkojak to zrobiłaś, że wychowałaś maluchy bez smoka? Moja mała ma chyba ogromna potrzebę ssania. Uwielbia smoka a ja niewyobrażam sobie dnia bez niego. Pierwszy raz podałam smoczek w 3 tyg. bo Ola wisiała na cycu po 1,5 godziny

To nieźle miałaś :36_19_1: ja się boję, że też sobie rady nie dam... i że jak będzie płakać to nie będę wiedziała o co chodzi :36_2_39: ale jakoś trzeba będzie dać sobie radę... .

Ja tymczasem zmykam spać , dobranoc.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Ariadna widze ze jestes dzielna mamusia i tak trzymac , podziwiam cie za wytrwalosc naprawde wiele matek dlatego rezygnuje z karmienia bo krwawi i boli , ja tez zaciskalam przy pierwszej coreczce zeby i karmilam ona siedziala przy cycku 45 min i 15 min przerwy i tak w kolko bylo do 3 miesiaca , krotko po porodzie tez popekaly mi sutki , krwawily ale dzielnie sie trzymalam i to bylo dla mnie najwazniejsze , nauczyczylam sie wykorzystac czas jak mialam 15 min przerwy by cos zrobic , jedynie co mnie ratowalo to jak maz zabieral mi ja na spacerek , wtedy moglam chwilke odpoczac , na spacerkach spala i nie plakala , ona jedyna miala smoczek i to musialam kupowac smoczki okragle nie mogly byc anatomiczne bo miala odruchy wymiotne i udawalo mi sie ja oszukac na chwilke , a co do dwojki pozostalej nie dawalam po prostu smoczka i nie nauczyly sie ssac smoczka , a synus nauczyl sie tylko dlatego ze babcia mu dawala ale w koncu widzialam ze tak naprawde nie ma potrzeby i wyrzucilam .
Wszystko zalezy od nawykow dziecka , jezeli zaraz po porodzie wsadzimy dziecku do buzi uspokojacza po prostu bedzie traktowal go jak cos czego potrzebuje jezeli natomiast uda nam sie przetrzymac okres najwiekszej potrzeby ssania dziecka i nie poddamy sie bez smoczka sie tez wychowa .
U martusi pierwszej coreczki nie dawlam ja sama rady , bo spalam na chodzaco wiec musialam ja oszukiwac , nawet sobie sprawilam chuste by miec mozliwosc cokolwiek zrobic w domku .Ale nastepne maluszki juz nie potrzebowaly tyle byc przy cysiu i mialam tez czas i na obowiazki i na odpoczynek .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Krzyk ciszy dzieki za odpowiedz , ja sadzilam ze podkaldy poporodowe na lozko a widze ze tak sie tez nazywaja wieksze podpaski bella baby 10 x 30 , fakt takie tez uzywalam po porodzie , we wloszech wymagaja podpasek maxi na noc ale tylko jedna paczke wystarczy wziasc na wrazie czego tak to szpital daje .
Matko czlowiek normalnie sie juz gubi w pojeciach .
Acha a we wloszech sa podpaski Tena maxi , wydaje mi sie beda dobre jak je kupie , dzisija ogladalam .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Hej:]U nas zima pełną gębą,zasypało nasze miasto i wciąż sypie,jest ślicznie:D
Ja miałam dziś koszmarną noc,mało co spałam:/ Miałam straszne sny,że plamię i krwawię,masakra...Wykończę się psychicznie do lutego.....Jeszcze w nocy brzuch mnie bolał,ale nie od ciąży tylko od tej mojej inf.ukł.moczowego,nie wiem co to było,czy pęcherz czy coś innego.Nie mogłam spac ze strachu...Obudziłam się jak pijana,taka niewyspana jestem:(((
Idziemy dziś do teściów na obiadek,muszę wyjśc z domu,bo oszaleję....Teściowie mieszkają prawie blok w blok,2 minutki drogi od nas,muszę się troszkę przejśc,dla dobra mojej psychiki bo nie jest dobrze:/Wezmiemy Szymka na sanki to i on złapie powietrza:]Teściowie mieszkają na 2 piętrze,więc nie jest wysoko:]

Uciekam kochane,miłego dnia,pozdrawiam:Całus:

http://s6.suwaczek.com/200712124662.png

http://s2.pierwszezabki.pl/003/003344971.png?3940

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09x1hpne20me6v.png

http://s4.suwaczek.com/20060429040117.png

Odnośnik do komentarza

o Madziu współczuję Ci takiej nocy, mam nadzieję że dzisiaj się zrelaksujesz i będzie lepiej musisz spróbować przed snem nie myśleć o takich sprawach tylko o czymś przyjemnym i wtedy napewno bedzie lepiej, trzymam kciuki oby tak bylo i oby dzisiaj już lepiej Ci się spało

a gdzie reszta dziewczyn, same śpioszki dzisiaj?

http://www.suwaczek.pl/cache/1b004e340f.png http://s2.pierwszezabki.pl/027/0274769d0.png?2831http://www.suwaczki.com/tickers/nqtkdf9hamd0ffn8.png

http://s6.suwaczek.com/20001028040117.png

Odnośnik do komentarza

witam porannie :)

wczoraj przestałam odpisywać bo mnie coś plecy rozbolały i trzeba było leżeć ;)

magduska współczuję takiej nocki :( mam nadzieję, że wyjście do teściów trochę "oczyści" ci głowę i będziesz dzisiaj lepiej spała.

ulka ja tez chcę na narty ;) a ty gdzieś w górach mieszkasz, że tak bliziutko macie stacje narciarskie? :D

lamponinko u mnie też są te podpaski Tena może ja też sobie takie sprawię, chociaż jak zaglądałam jeszcze raz do tej mojej listy ze szpitala to nie ma tam nic o tym, żeby przynosić takie rzeczy więc chyba jednak dają - dobrze by było. a z Remusia musieliście mieć niezły ubaw :smile_move: mi mama opowiadała, że jak mój brat się urodził (miałam wtedy prawie 5 lat) to też chodziłam za nią i chciałam wszystko to co on - m.in. mleko z cyca :smile_move:

mi misiek zabrania już wszystkiego - teraz biega i sprząta mieszkanie a mi jakoś tak dziwnie, że się obijam a on pracuje. do prasowania mu się chyba jednak nie dam dotknąć ;)

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny :))

u mnie nocka też tragiczna, jak położyłam się już spać to brzuch mi się twardy zrobił i ból w krzyżu i skurcze, boziu jak się wystraszyłam, wstałam odrazu no-spe wziełam to krzyż mnie trocheprzestał boleć ale brzuch twardy, zasnąć ze strachu niemogłam i budziłam się co chwilę, całą noc mnie pobolewał krzyż, teraz też, niewiem może wczoraj za mało leżałam :((( dzisiaj za to powiedziałam sobie że cały dzień przeleżę, wolę nieryzykować :(((

Ada czytałam wczoraj co Olcia nawyrabiała ci w łazience, uśmiałam się jak niewiem, komicznie to musiało wyglądać :smile_jump:

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

hej :)

ja już nie śpię :D ale mam dzisiaj gości więc zabrałam się za porządki i urzęduję w kuchni :D

magduska te sny są straszne w ciąży ... ja wczoraj byłam na filmie Avatar i też mi się śniło, że dziecko urodziło się z jakimś dziwnym kształtem twarzy ... wszystko przez ten film .... hehehe

widzę, że niektóre lutóweczki rozpoczynają 36 tydzień ... boże jak ten czas szybko leci - ja muszę niebawem też zacząć się ogarniać - jakąś torbę spakować do szpitala ... myślę, że miesiąc czasu to mam spokojnie ale lepiej nie igrać z losem :D

miłego dnia lutóweczki - w Gdyni biało - nie za dużo śniegu, ale zawsze coś, temperatura -5 stopni ;d

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

I ja dołączę do grona z koszmarną nocką. Najpierw spać nie mogłam, bo tak mnie strasznie głowa bolała (aż promieniowało na gałki oczne i zęby), że jakikolwiek ruch nią wywoływał odruchy wymiotne. Oczywiście zwymiotowac też mi się udało. Po południu często stawiał mi się brzuszek, a jak w końcu idało mi się zasnąć w nocy, to potem obudził mnie taki ból brzucha (taki okresowy) i krzyża, że myslałam, że nie wyrobię. I tak zasypiałam i się budziłam, chyba nie całkiem świadomie. Wstawałam na siku (nie wiem, czy też tak macie, ja np. potrafię się załatwić, a za poł godziny-godzinę obudzi mnie taki ból pęcherza, ze nie mogę się podnieśc, mimo że prawie się nie załatwiam przy tym), dwa razy budził mnie głuchy telefon. Potem znów brzuch, ale tym razem ból taki jak przy biegunce. Co się namęczyłam to moje. Dziś już normalnie, pozostał tylko ten tępy ból głowy, ale idę z Ł. na spacerek do parku (mam koło domu), bo może mi po prostu powietrza świeżego brakuje. Tyle już siedze w tym domu, że zgłupiec można !

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kvkqf183y.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8352800cb8.png

Odnośnik do komentarza

Marmi co do nart też bym sobie pojeżdziła ale to chyba nieprędko a w górach nie mieszkam ja mieszkam typowo w centrum Polski ale 100km od nas otworzyli wyciąg narciarski to jest w Bełchatowie a dokładnie w Górze Kamieńsk jest też na internecie i tam jeżdżą moi narciarze

Mag i Kejranko
bardzo wam współczuję takich nocek wiem jak to trudno się meczyć w nocy mam nadzieję, ze dzisiaj będzie lepiej

zosia
ja właśnie dzisiaj rozpoczynam 36 tydzień także już długo nie zostało

http://www.suwaczek.pl/cache/1b004e340f.png http://s2.pierwszezabki.pl/027/0274769d0.png?2831http://www.suwaczki.com/tickers/nqtkdf9hamd0ffn8.png

http://s6.suwaczek.com/20001028040117.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka ja czuję się doskonale oprocz tego że mam 17 kg na plusie!brzuchol rośnie z dnia na dzień mały kopie cały czas a jeszcze tak niedawno nie czulam jego ruchów, troche martwię się bo mąż jedzie zagranicę i najprawdopodobniej będę rodzić sama a tak chciałam żeby był przy mnie....nie wiem co to mnie czeka to pierwsza ciąża mam obawy. Jestem zielona co do zakupów dlatego sobie uważnie spisuję wszystkie wasze rady. Będziemy mieli synka Jakuba Nikodema!

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c3e5es8vrerfp.png

Odnośnik do komentarza

Witam w niedziele:)
Magduska, Kejranka i Mag349, bardzo wam wspolczuje tych nieprzespanych nocy;( to strasznie meczace... ja dzis tylko raz o 3 pobudka na siku bo mi maly naciskal na pecherz:) zycze zeby Wam ise lepiej spalo
kicia28, ja tez czytam wszystko co dziewczyny tu pisza bo maja doswiadczenie i dobrze takich Mam posluchac:) dzieki Lamponika i Adrianaaa i Miranda i Krzyk ciszy:)

pochwale sie ze wczoraj zakupilam przez internet duzo potrzebnych rzeczy dla malucha i do szpitala wiec wreszcie cos ruszylo z tym moim pakowaniem:)

caluje

PIOTRUŚ
http://www.suwaczek.pl/cache/961ed0a4b3.png

KASIEŃKA
http://www.suwaczek.pl/cache/4f412572cf.png

Odnośnik do komentarza

mag bidulo współczuję :( oby spacerek ci pomógł

Kejranko leż grzecznie - oby dziś w nocy było lepiej

zoska u nas też w końcu biało :36_7_8: tak ładnie sypie, że misiek poszedł z aparatem i statywem polować na zdjęcia. a jak film ci się podobał??

ulka to pewnie twoi narciarze szczęśliwi, że w końcu mają blisko :D :ski: u nas też dość niedaleko do pierwszego wyciągu bo tylko jakieś 40 minut ale niestety w tym roku sobie nie pojeżdżę. w przyszłym roku sobie w Alpach odbijemy ;) ja pewnie nie za bardzo ale chociaż misiek poszaleje

lecę robić sałatkę grecką na obiadek - mężuś wypucował mieszkanie to chociaż mogę cichaczem coś ugotować ;)

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Mag strasznie ci wspułczuję i jeszcze te wymioty ciekawe czy ci sięz szyjką nic niedzieje, ja teraz już wiem żę te bóle w święta i złe samopoczucie że to szyjka sieskracała i rozwarcie się na palec zrobiło, kolejną wizytę mam mieć za niecałe 3 tyg, niewiem czy dotrwam do tego czasu

boję się żeby się jeszcze nierozchorować bo cośmnie od rana w gardle drapie, Wiki ciągle gorączkuje, zbijemy na kilka godzin syropkiem i znowu dostaje też gardełko ją boli, ehhh jeszcze tego mi brakowało :ehhhhhh:

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

hej :)

Ulka też się mega szybko męczę i pocę; ja do pępka dzieciaczków używam spirytusu który przepisują po porodzie przy wypisie dla maluszka i faktycznie patyczkiem do uszu; zdecydowanie lepiej działa i szybciej docierasz do środka;

Marmi ja na początku zawijam w rożek i kocyk, a później kołderka

Mag ja mam takie majtki jednorazowe jak ty i też 5szt, mam nadzieję że na pobyt w szpitalu wystarczą a w domu będę korzystała z normalnych;
fajne to twoje łóżeczko, a jaki kolorek pościeli ?
sterylizatora nie mam, z laktatora też zrezygnowałam, butelki używam drBrown z systemem antykolkowym, szczerze polecam

kejranka zrób wyniki i sprawdź czy ten aspargin możesz brać? Ja mam super wyniki a męczę się niesamowicie więc może taki urok ciąży
a i jeszcze czytałam że nie powinno się eksperymentować z nowymi kosmetykami po porodzie, używałaś tego tantum rosa? Ja pozostaję przy swoim płynie do higieny intymnej, używam od lat i bałabym się zmienić, no i lepszych nocy życzę

magduśka lepszej nocki życzę i spokojniejszych snów

czy ja już pisałam że nienawidzę prasowania pieluszek tetrowych?
moja pralka pracuje non stop, moja ręka i żelazko też, końca nie widać

http://lbym.lilypie.com/cMN5p2.pnghttp://lbym.lilypie.com/EnpQp2.png
http://wojteczek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/033420960.png?7232

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...