Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe

[suchutka]

Ja dostałam jakiegoś niesamowitego apetytu... Jakbym mogła to zdjadłabym konia z kopytami... Aż dziwne, bo jakos specjalnie to ja nigdy apetytu nie miałam. Wolałabym jednak żeby to było chwilowe bo cała rodzina patrzyła na mnie jak na ducha wczoraj a jakby tak było dalej to chyba pod koniec ciąży to 100 bym przekroczyła
Dzisiaj mam wizyte u gina, będę mieć usg. Niestety wieczorem dopiero...a już się nie mogę doczekac, mam nadzieje ze wszystko będzie ok.... Zawsze się cieszę i boję niesamowicie na myśl o badaniu.

Zoska Już niedługo.... Po 3 miesiącu powinny ustąpić nudności :) Wytrzymasz ;)

Pozdrawiam :)

[zoska]

suchutka

Ja dostałam jakiegoś niesamowitego apetytu... Jakbym mogła to zdjadłabym konia z kopytami... Aż dziwne, bo jakos specjalnie to ja nigdy apetytu nie miałam. Wolałabym jednak żeby to było chwilowe bo cała rodzina patrzyła na mnie jak na ducha wczoraj a jakby tak było dalej to chyba pod koniec ciąży to 100 bym przekroczyła
Dzisiaj mam wizyte u gina, będę mieć usg. Niestety wieczorem dopiero...a już się nie mogę doczekac, mam nadzieje ze wszystko będzie ok.... Zawsze się cieszę i boję niesamowicie na myśl o badaniu.

Zoska Już niedługo.... Po 3 miesiącu powinny ustąpić nudności :) Wytrzymasz ;)

Pozdrawiam :)

czekam kiedy minie 3 miesiąc - teraz się rozpoczął 9 tydzień - godzina 9.00 a ja już 3 raz ;/ nawet herbaty nie przyjmuję, wody nic :( póki co.. 3kg schudłam ...

suchutka po USG będziesz spokojniejsza :) wszystko będzie ok - ja też nie mogłam się doczekać kiedy zobaczę coś na monitorku :)

dzisiaj idę do endokrynologa - na wynikach coś mam tam podwyższone dotyczące tarczycy - ginekolog kazał mi to skonsultować ze specjalistą - więc zobaczę dzisiaj co i jak :)

[zoska]

gdzieś tu na forum jest napisane jak dodać suwaczek ?? ktoś może mi podać linka ? coś mi nie wychodzi to :) a ja też chcę mieć suwaczek tak jak wy

[Italy]

zoska

suchutka

Ja dostałam jakiegoś niesamowitego apetytu... Jakbym mogła to zdjadłabym konia z kopytami... Aż dziwne, bo jakos specjalnie to ja nigdy apetytu nie miałam. Wolałabym jednak żeby to było chwilowe bo cała rodzina patrzyła na mnie jak na ducha wczoraj a jakby tak było dalej to chyba pod koniec ciąży to 100 bym przekroczyła
Dzisiaj mam wizyte u gina, będę mieć usg. Niestety wieczorem dopiero...a już się nie mogę doczekac, mam nadzieje ze wszystko będzie ok.... Zawsze się cieszę i boję niesamowicie na myśl o badaniu.

Zoska Już niedługo.... Po 3 miesiącu powinny ustąpić nudności :) Wytrzymasz ;)

Pozdrawiam :)

czekam kiedy minie 3 miesiąc - teraz się rozpoczął 9 tydzień - godzina 9.00 a ja już 3 raz ;/ nawet herbaty nie przyjmuję, wody nic :( póki co.. 3kg schudłam ...

suchutka po USG będziesz spokojniejsza :) wszystko będzie ok - ja też nie mogłam się doczekać kiedy zobaczę coś na monitorku :)

dzisiaj idę do endokrynologa - na wynikach coś mam tam podwyższone dotyczące tarczycy - ginekolog kazał mi to skonsultować ze specjalistą - więc zobaczę dzisiaj co i jak :)

Zoska nic sie nie martw ja mialam dokladnie tak samo...tez schudlam 4 kg....ale napoje musisz pic...ja jadlam duzo arbuza zeby sie nie odwodnic...bo im mniej wody masz w organizmie tym gorzej bedziesz sie czula....trzymam kciuki zeby niedlugo ci przeszlo...
ja jeszcze nie czuje sie super super ok ale w porownaniu do tego co bylo wczesniej da sie zyc...wieczorami mnie jeszcze troszeczke mdli ale staram sie o tym nie myslec i nie leciec do kibelka...
trzymam kciuki ...

[Italy]

Wiesz co lamponinka....jak ty bedziesz chodzila na plaze cala rodzina to kup sobie parasol w markecie taki za 13 euro i maz ci go tam zawsze wbije w ziemie i kamieniami poobklada...
ja tez mam zamiar tak zrobic....bo to zeczywiscie strata kasy tak codziennie 30 euro...
ty bys mogla tylko 2 lozka i parasol wynajmowac a dzieci na recznikach oboj ciebie ale to i tak duzo kasy by wyszlo i mysle ze nie warto....lepiej to wydac na ciuszki dla fasolki...

[lamponinka]

zoska

a mi się jeszcze mdłości nie skończyły :(

Tutaj uwazam ze jest niesprawiedliwoscia , ze jedni czuja sie dobrze jak ja a inni musza cierpiec
wogole ,bezsensu ze kobieta w ciazy tak reaguje ale widocznie dla jednych niewielkie zmiany hormonalne sa odczuwane przez organizm a dla innych prawie niezauwazalne przez organizm .
Trzymaj sie i aby jak najszybciej ci przeszlo .

[Italy]

lamponinka

zoska

a mi się jeszcze mdłości nie skończyły :(

Tutaj uwazam ze jest niesprawiedliwoscia , ze jedni czuja sie dobrze jak ja a inni musza cierpiec
wogole ,bezsensu ze kobieta w ciazy tak reaguje ale widocznie dla jednych niewielkie zmiany hormonalne sa odczuwane przez organizm a dla innych prawie niezauwazalne przez organizm .
Trzymaj sie i aby jak najszybciej ci przeszlo .

no ja tez uwazam ze to nie fajnie mniec mdlosci...
ja wlasnie troszke mam....hihihi...ale to dlatego ze jestem glodna i czekam na misia i swierze buleczki.....

[lamponinka]

suchutka

Ja dostałam jakiegoś niesamowitego apetytu... Jakbym mogła to zdjadłabym konia z kopytami... Aż dziwne, bo jakos specjalnie to ja nigdy apetytu nie miałam. Wolałabym jednak żeby to było chwilowe bo cała rodzina patrzyła na mnie jak na ducha wczoraj a jakby tak było dalej to chyba pod koniec ciąży to 100 bym przekroczyła
Dzisiaj mam wizyte u gina, będę mieć usg. Niestety wieczorem dopiero...a już się nie mogę doczekac, mam nadzieje ze wszystko będzie ok.... Zawsze się cieszę i boję niesamowicie na myśl o badaniu.

Zoska Już niedługo.... Po 3 miesiącu powinny ustąpić nudności :) Wytrzymasz ;)

Pozdrawiam :)

Nie zaluj sobie kochana i wcinaj co tylko mozesz , bo zobaczysz jak sie urodzi malenstwo , wiele rzeczy bedziesz musiala sobie na poczatku odmowic .
Chociaz ja wszystko jadlam i karmilam piersia nie trzymalam nigdy specjalnej diety ale uwazalam by nie przesadzic a jak jadlam cos nowego po urodzeniu dziecka to najpierw troszeczke a potem jak nie dolegalo nic malenstwu wiedzialam ze moge jesc .
Ale wiem , ze wiele mamusiek bardzo powaznie podchodzi do diety i nie jedzenia niektorych rzeczy i marzy by w koncu zjesc schabowego czy bigosu .
A kilogramy zrzucisz szybciutko karmiac piersia , to najlepszy sposob powrotu do formy po porodzie .

[Italy]

lamponinka

suchutka

Ja dostałam jakiegoś niesamowitego apetytu... Jakbym mogła to zdjadłabym konia z kopytami... Aż dziwne, bo jakos specjalnie to ja nigdy apetytu nie miałam. Wolałabym jednak żeby to było chwilowe bo cała rodzina patrzyła na mnie jak na ducha wczoraj a jakby tak było dalej to chyba pod koniec ciąży to 100 bym przekroczyła
Dzisiaj mam wizyte u gina, będę mieć usg. Niestety wieczorem dopiero...a już się nie mogę doczekac, mam nadzieje ze wszystko będzie ok.... Zawsze się cieszę i boję niesamowicie na myśl o badaniu.

Zoska Już niedługo.... Po 3 miesiącu powinny ustąpić nudności :) Wytrzymasz ;)

Pozdrawiam :)

Nie zaluj sobie kochana i wcinaj co tylko mozesz , bo zobaczysz jak sie urodzi malenstwo , wiele rzeczy bedziesz musiala sobie na poczatku odmowic .
Chociaz ja wszystko jadlam i karmilam piersia nie trzymalam nigdy specjalnej diety ale uwazalam by nie przesadzic a jak jadlam cos nowego po urodzeniu dziecka to najpierw troszeczke a potem jak nie dolegalo nic malenstwu wiedzialam ze moge jesc .
Ale wiem , ze wiele mamusiek bardzo powaznie podchodzi do diety i nie jedzenia niektorych rzeczy i marzy by w koncu zjesc schabowego czy bigosu .
A kilogramy zrzucisz szybciutko karmiac piersia , to najlepszy sposob powrotu do formy po porodzie .

lamponinko ale w ciazy to mozna wszystko jesc tak? oprocz oczywiscie surowego miesa i grzybow i jakis tam niepasteryzowanych rzeczy tak? aaa i wiem ze my tu nie mozemy muszli jesc....ale poza tym to reszta jest ok?

[lamponinka]

zoska

gdzieś tu na forum jest napisane jak dodać suwaczek ?? ktoś może mi podać linka ? coś mi nie wychodzi to :) a ja też chcę mieć suwaczek tak jak wy

Nie wiem gdzie jest ale jak naccisniesz na ktorys z suwaczkow otworzy ci sie strona z suwaczkami i potem wklejasz do podpisu odpowiedni kod .
Acha prawdopodobnie mozna wkleic suwaczek jak ma sie 20 postow , ale nie wiem czy to tak jest , bo mi sie wydaje ze ja wkleilam od razu zaraz jak sie zarejestrowalam .

[lamponinka]

Italy

lamponinka

suchutka

Ja dostałam jakiegoś niesamowitego apetytu... Jakbym mogła to zdjadłabym konia z kopytami... Aż dziwne, bo jakos specjalnie to ja nigdy apetytu nie miałam. Wolałabym jednak żeby to było chwilowe bo cała rodzina patrzyła na mnie jak na ducha wczoraj a jakby tak było dalej to chyba pod koniec ciąży to 100 bym przekroczyła
Dzisiaj mam wizyte u gina, będę mieć usg. Niestety wieczorem dopiero...a już się nie mogę doczekac, mam nadzieje ze wszystko będzie ok.... Zawsze się cieszę i boję niesamowicie na myśl o badaniu.

Zoska Już niedługo.... Po 3 miesiącu powinny ustąpić nudności :) Wytrzymasz ;)

Pozdrawiam :)

Nie zaluj sobie kochana i wcinaj co tylko mozesz , bo zobaczysz jak sie urodzi malenstwo , wiele rzeczy bedziesz musiala sobie na poczatku odmowic .
Chociaz ja wszystko jadlam i karmilam piersia nie trzymalam nigdy specjalnej diety ale uwazalam by nie przesadzic a jak jadlam cos nowego po urodzeniu dziecka to najpierw troszeczke a potem jak nie dolegalo nic malenstwu wiedzialam ze moge jesc .
Ale wiem , ze wiele mamusiek bardzo powaznie podchodzi do diety i nie jedzenia niektorych rzeczy i marzy by w koncu zjesc schabowego czy bigosu .
A kilogramy zrzucisz szybciutko karmiac piersia , to najlepszy sposob powrotu do formy po porodzie .

lamponinko ale w ciazy to mozna wszystko jesc tak? oprocz oczywiscie surowego miesa i grzybow i jakis tam niepasteryzowanych rzeczy tak? aaa i wiem ze my tu nie mozemy muszli jesc....ale poza tym to reszta jest ok?

Mozna jesc wszystko , grzyby tez ale te pewne , ja wcinam pieczarki .
Co do surowego miesa to zalezy od wyniku toksoplazmozy , jezeli wyszlo ci ze juz chorowalas to mozesz nawet spokojnie jesc surowe mieso i szyneczke (prosciutto crudo)
gdyz twoj organizm ma przeciwciala ochronne i sie nie zarazisz ponownie .
Ja sie pytalam ginekolog o sery , powiedziala ze mozna jesc wszystkie rodzaje serow nie ma zadnych przeciwskazan , wiec sa rozne teorie .
W kazdym badz razie ja jem wszystko na co mam ochote .

[lamponinka]

Italy

Wiesz co lamponinka....jak ty bedziesz chodzila na plaze cala rodzina to kup sobie parasol w markecie taki za 13 euro i maz ci go tam zawsze wbije w ziemie i kamieniami poobklada...
ja tez mam zamiar tak zrobic....bo to zeczywiscie strata kasy tak codziennie 30 euro...
ty bys mogla tylko 2 lozka i parasol wynajmowac a dzieci na recznikach oboj ciebie ale to i tak duzo kasy by wyszlo i mysle ze nie warto....lepiej to wydac na ciuszki dla fasolki...

Masz swieta racje , kupic parasol i wygrzewac sie na plazy .Jakbym wziela tylko dwa lezaki to wiesz jaka bylaby klotnia hihihihihi kazdy by chcial na lezaku a w rezultacie ja z mezem wyladawalibysmy na recznikach
Ale na razie musimy odpuscic sobie plaze , maz na szczescie nie ma wiekszego urazu oka ale ma spuchniete i zapisane krople , nie widzi na oko ale to skutek uderzenia galezia , ma przez 48 godzin nosic opatrunek na oku i zakrapaciac oko , do tego jak twierdzi straszliwy bol oka gdzie leki p/bolowe nie dzialaja .
Ale dzisiaj juz lepiej , na tyle dobrze , ze ma urlop bo musialby zwolnienie lekarskei wziasc .
Wiec musimy odpuscic sobie wyjazd na plaze i poczekac az sie oko zagoi .

[Italy]

no to sie pochwalilam....wlasnie wyladowalam w kibelku...

[lamponinka]

suchutka

Dzisiaj mam wizyte u gina, będę mieć usg. Niestety wieczorem dopiero...a już się nie mogę doczekac, mam nadzieje ze wszystko będzie ok.... Zawsze się cieszę i boję niesamowicie na myśl o badaniu.

Zoska Już niedługo.... Po 3 miesiącu powinny ustąpić nudności :) Wytrzymasz ;)

Pozdrawiam :)

Super , trzymam kciuki i zycze by czas do wieczorka szybko minal .Dzisiaj zobaczysz swoje malenstwo

[j.anna]

witam wszystkich, chyba dobrze trafiłam?? :) mam termin na 10 lutego, moja pierwsza dzidzia, czekam na nią i nie mogę się już doczekać tym bardziej, że ciąża była zagrożona i od 5 tyg jestem na zwolnieniu:(

suchutka ja zawsze czuje to samo co Ty, mimo, że jestem jeszcze w 3 mies to usg miałam robione 7 albo 8 razy i zawsze ten sam strach ale pozniej wielka ulga (na szczęście)

[j.anna]

dziewczyny, może któraś z Was mi pomoże, bo w zasadzie nie wiem kiedy urodze.. pare dni temu na usg lekarz powiedzial mi, że wielkość malucha wskazuje na to, że jest o 12 dni starszy niż jak wykazuje data obliczona po ostatniej miesiączce. 7-11 maja mialam okres a 11 czerwca dowiedziałam się, że jestem w 6 tyg ciąży (wylądowałam w szpitalu i zrobili usg). Nie wiem co o tym sądzić i w zasadzie w ktorym dokladnie tyg ciąży jestem :\ czy mój suwaczek dobrze wskazuje ;(

[lamponinka]

j.anna

dziewczyny, może któraś z Was mi pomoże, bo w zasadzie nie wiem kiedy urodze.. pare dni temu na usg lekarz powiedzial mi, że wielkość malucha wskazuje na to, że jest o 12 dni starszy niż jak wykazuje data obliczona po ostatniej miesiączce. 7-11 maja mialam okres a 11 czerwca dowiedziałam się, że jestem w 6 tyg ciąży (wylądowałam w szpitalu i zrobili usg). Nie wiem co o tym sądzić i w zasadzie w ktorym dokladnie tyg ciąży jestem :\ czy mój suwaczek dobrze wskazuje ;(

Witaj , trafilas bardzo dobrze , rozgosc sie .
Co do terminu porodu , powiem ci tak dzidziusie rozwijaja sie roznie jedne sa mniejsze inne wieksze ale proponuje bys sugerowala sie data jaka oblicza sie na podstawie odtatniej miesieczni.
Po prostu moze byc sutyacja , ze twoj dzidzius bedzie wiekszy a rozbieznosc 12 dni nie ma wpywu .W miare jak bedzie roslo zobaczysz jak sie rozwija malenstwo .
A teraz nie zamartwiaj sie tylko ciesz sie ciaza - Gratulacje

[j.anna]

lamponinka dziękuje bardzo :) ciesze się maluszkiem każdego dnia, wieczorami modlę się aby wszystko było dobrze, aby mały był zdrowy. Na ostatnim usg lekarz wykluczył kilka wad i wychodzi na to, że mam zdrową i dużą dzidzie. A dziwił się, bo sama się przyznałam, że z apetytem to raczej kiepsko, nudności też nie mam, wymiotów tym bardziej. Tylko straszne zmęczenie, które na szczęście mija:) ciesze się, że w końcu mogę z kimś o tym pogadać

[Gość agnieszkab31]

Witam dziewczyny
widze,że mamy nową koleżankę w gronie-cześć
u mnie bez zmian.brzucho rośnie mimo tego,że ja chudne(1,5kg),jeść mi się zasadniczo nie chce,oprócz jabłek,bo te mogłabym jeść tonami i spałabym tylko.
w ostatnich dniach szlajałam się od imienin do imienin i nie dosypiałam,więc ta śpiączka może stąd wynika...
milego dnia

[suchutka]

j.anna Ja ostatni okres miałam 5 maja, termin mam wyliczony na 11 lutego :)
Może na walentynki zrobi prezent ;)
Jeszcze tyleeee czasu do 18.30... :(
Wogole dziewczyny co sądzicie o znieczuleniu przy porodzie?
To moja pierwsza ciąża i mimo że jeszcze kupa czasu, to ja po prostu panikuje...

[Gość agnieszkab31]

przy 2 porodzie nie miałam znieczulenia,zaczęłam rodzić w domu,a w samochodzie już miałam 8cm rozwarcia.
poród ze względu na przeżyty ten 1 był bardziej świadomy,wyczekiwany,fajniejszy...6godzin męki w domu,20 min w szpitalu a potem radość przeogromna

[suchutka]

agnieszkab31

przy 2 porodzie nie miałam znieczulenia,zaczęłam rodzić w domu,a w samochodzie już miałam 8cm rozwarcia.
poród ze względu na przeżyty ten 1 był bardziej świadomy,wyczekiwany,fajniejszy...6godzin męki w domu,20 min w szpitalu a potem radość przeogromna

A przy 1 porodzie miałaś?
Bo jedni mówią ze lepiej mieć a drudzy że to głupota...
Zdania są podzielone, a ja nawet nie mam od kogo się dowiedzieć jak lepiej... Bo albo bez znieczulenia albo przez cesarkę wszyscy rodzili :)

[AnkaA26]

suchutka

j.anna Ja ostatni okres miałam 5 maja, termin mam wyliczony na 11 lutego :)
Może na walentynki zrobi prezent ;)
Jeszcze tyleeee czasu do 18.30... :(
Wogole dziewczyny co sądzicie o znieczuleniu przy porodzie?
To moja pierwsza ciąża i mimo że jeszcze kupa czasu, to ja po prostu panikuje...

Ja pierwsze mimo że to pierwsze rodziłam świadomie. Oczytałam się, w głowie przełożyłam to na praktykę i to czego sie spodziewałam było. Nie byłam zaskoczona. Znieczlenia nie miałam. W sumie to rodziłam krótko bo od odejścia wód do narodzin dziecka całe 3 godziny 25 minut, ale widziałam na sali porodowej dziewczyny dla ktrych to była katorga. Zwijały sie z bólu, który męczył ich dobre kilka lub kilkanaście godzin.
Mamy zbliżony termin porodu. Ja mam termin dokładnie na 14.02.2010.

[j.anna]

suchutka

mi lekarz powiedział zupełnie na 1 wizycie, że termin mam na 10 lutego a cichą nadzieję mam, że urodzi się 13stego (moja szcześliwa liczba, sama urodziłam się 13stego). Potem 2 wizyty poźniej powiedział, że bobas jest duży i albo urodzi się 2 lutego albo 10tego z wagą 4,5 kg... lekarza mam dobrego, jeden z najlepszych w mieście, wizyta z usg kosztuje 180 zł i troche mnie zawiódł z tym skaczącym terminem porodu

[suchutka]

j.anna
Mnie lekarz narazie wyliczył z ostatniej miesiączki z usg dopiero wyliczy mi 13 sierpnia.
Ale dzis idę prywatnie, może coś powie :)
Ja to najchętniej bym chciała żeby mi płeć podali
Ale wiem ze to nie realne ;) Ale pomazyc sobie zawsze mozna... ;)