Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie cioteczki :))

u nas pogoda do bani :(( szaro i buro :(( ale niunia za to pospać dała mamusi :D wstałyśmy o 7:40 :D no nic od jutra się skończy spanie hehe tzn jutro dla Wiki wymyslili rozpoczęcie na godzinę 11 to jeszcze będzie można pospać ale cóż zaczyna nam się szkoła i prowadzanie z rana, ciekawe jakie będzie miała godziny :))

Esterko super że dorwałaś sobie tą pracę, zawsze to pare groszy wpadnie i na coś będzie :)) swoją drogą ta córka twojego siedzi w domu i zajmuje się swoim dzieckiem to i Dawidka mogła by popilnować, czy ona niewie że ty to robisz dla was wszystkich :// mam nadzieję że Dawidek się przyzwyczai :))

Aga śliczne to futerko, inne niż te co w smyku widziałam ale naprawdę piękne, niewiem czy kupować teraz dla Hanulki bo ona jeszcze mała i tylko w wózku, może na wiosne jak już będzie dreptać to bym jej kupiła, niewiem jeszcze hehe
mam nadzieję żę nasze dzisiaejsze spotkanie aktualne :D

Kingusia dla ciebie spełnienia marzeń, dużo dużo miłości, radości, uśmiechu i żeby córeczka zdrowo ci się chowała :)) wszystkiego najlepszego :36_3_15:

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

Kinguś :) :36_3_19::36_3_19::36_3_19::36_3_19::36_3_19::36_3_19::36_3_19:

Kachna buziaki dla twojej iskierki od cioci Ewy.

Ja od rana wstałam w dobrym chumorze, wyspana bo spałam całą noc :)
Wczoraj gadałam z kumpelą która pracuje w żłobku , i powiedziała mi takie słowa "skoro ludzie mówią że tak jest źle w żłobku to skąd 250 podań " Uzmysłowiła mi że minęły stare czasy gdzie żłobek był tylko tzw przechowalnią . Mają program , wytyczne , są bardzo rygorystycznie kontrolowane przez miasto i wprowadziły fajny zwyczaj , zanim dziecko trafi do sali ogląda go pani i jeśli stwierdzi że ma katar lub gorączkę cofają dziecko i nie ma zlituj ! po chorobie trzeba prznieść zaświadczenie że dziecko jest zdrowe.
Uświadomiła mi że nikt i nic nie zastąpi mamy ( nawet babcia) , ale byłabym gorszą alternatywą jeśli zostałabym w domu i martwiła się skąd wziąć pieniądze.
Prosiła mnie abym podeszła do tego z większą entuzjazmem bo dziecko wyczuwa każdą moją emocję !
Tylko najgorsze jest to gadanie , że nie mam serca i sumienia oddając dziecko do żłobka !
Ludzie nawet nie wiedzą jak ranią te słowa !

http://www.suwaczek.pl/cache/7457b023f4.png

Odnośnik do komentarza

ULA i KINGUSIA Wszystkiego najlepszego :Kiss of love:

Ula, Kachna, Salme - Dla Waszych dzieciaczków moc radości, miłości i wszystkiego najlepszego ::love_pack::Całus:

Ewik Z tą pieluchą w torebce to dobry pomysł :smile: :brawo: Dla Kubusia, że tak ładnie śpi w nocy:smile_jump:

Lamponinko Mam takie samo zdanie jak Ty. Kobieta powinna być niezależna. Nie wiadomo jak się życie potoczy a po co później płakać nad rozlanym mlekiem.

Kingusia Kornelcia jaka już duzia :love: A jak siedzi pięknie:36_1_21:

Ula Prezent od męża na pewno cudo :-) Osobiście uwielbiam błyskotki :)))

Marmi To Twój mąż już niech się szykuję jak Zosia lubi pierścionki hehehehe:smile_jump:

Wona Super, że Nadia je z butelki :-) Będziesz mogła spokojnie pracować :-) Będzie dobrze :Całus:

Chciałam coś jeszcze napisać ale brak weny. Jutro Kingi pierwszy dzień w przedszkolu a ja już mam motylki w brzuchu:o_noo:

Kacperek:love: 02.10.2012 godz.23:35 3200g, 56cm:love:
19.10.2012 3900g, 58cm
04.12.2012 5600g, 62cm
15.01.2013 6300g, 65cm

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6yd4anvaqre.png
http://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay32jj38nva.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4p5btv58no.png
http://s8.suwaczek.com/20100619580114.png

Odnośnik do komentarza

Ula i Kachna wszystkiego najlepszego dla waszych synków, ale czas leci, moc buziaków :Kiss of love:

Anusia skąd ja znam te motylki hehehe a wogóle jak Wiki pierwszy dzień w zerówce zostawiłam to wyszłam z budynku szkoły i się popłakałam heheeh ona wogole na luzie, nic się niestresowała a ja oj boziu jak głupia miałam stersa hehehe będzie dobrze a Kindze napewno się przedszkole spodoba :)))

ewik ale fajnie że masz koleżankę w żłobku, przynajmniej cię oświeciła hehe będziesz teraz spokojnie mogła oddać dziecko i będziesz wiedziała że wszystko jest ok :))) a podań napewno jest tyle bo wiadomo żłobek niejest tak drogi jak niania i ludzie chcąc kasę zaoszczedzić wolą do żłobka oddać, nieoszukujmy się jest tańszy, no chyba żę prywatny to tak samo kosztuje jak wynejęcie opiekunki

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

dzień dobry!!

kingusia 100 lat!! radości z Kornelki, odnalezienia prawdziwej miłości i wszystkiego co sobie tylko zamarzysz!

http://www.sunflowersfloristry.co.uk/ekmps/shops/karen38/images/product.jpg

lamponinko to u was wcale tak kolorowo nie jest! musisz płacić za to, że masz dziecko!? u nas dają na mnie kasę (jako, że nie pracowałam jeszcze to minimalną kwotę ale to zawsze to 300€ miesięcznie) do tego 320€ z dwóch dodatków no i schodzimy niżej z podatkami bo nam się klasa podatkowa zmienia i to też sporo podwyższa pensję. w niemczech co jak co ale to nie jest tak źle zorganizowane - jeśli pracujesz legalnie i płacisz podatki to nie są tacy skąpi. wiadomo jak na te warunki to za samo 600€ ciężko by się utrzymać ale dałoby radę. macierzyńskiego jest rok płatny 60%, tacierzyńskiego dwa miesiące też płatny 60%.

aga jeśli o płacze chodzi to ja naprawdę ryczałam też często - u mnie to się wiązało ze wzruszeniem - popłakałam się nawet na pokazie lotniczym jak samolot się "żegnał".... przypomniało mi się teraz, że w sumie jedynymi filmami które mogłam oglądać to był serial stargate SG1 (chociaż nie powiem i tak się wzruszyłam kilka razy) i baje disneya (oprócz króla lwa bo oczywiście przy tym ryczałam jak bóbr). mam nadzieję, że dziś już lepiej. może melisy się napij? to chyba w ciąży można pić.
ubranka śliczne. oj jak ja lubię tą stronę tylko jakoś te ceny odstraszają....

anulka wiesz jak na robienie kariery to już taka młodziutka nie jestem - jak do pracy pójdę to już 30 lat będę mieć i brak doświadczenia - nie wiem czy ktoś mnie zatrudni, miejmy nadzieję, że tak bo jednak uprawnienia chcę mieć i swoje biuro kiedyś otworzyć. mi się niby też nie spieszy z pójściem do pracy ale wiesz tak jak pisałam, ten zgrzyt zazdrości zawodowej gdzieś w środku siedzi....

ewik a ty pochlipujesz z powodu powrotu do pracy? kochana głowa do góry nie będzie źle!!!! myślami jestem z Tobą. super, ze twoja koleżanka tak ci to wszystko wytłumaczyła, teraz ze spokojem ducha możesz oddać Kubusia w dobre, profesjonalne ręce. ja uważam, że żłobki i przedszkola 1000 razy lepsze od niani - tam pracują profesjonaliści przeważnie a nianią może każda zostać.

mag widzisz ja zarabiać nie zarabiam ale jakoś nie mam z tym problemu. mam swoją kartę i kupuję co chcę. zazwyczaj mówię małżowi co i jak ale myślę, że jakbym nic nie powiedziała to by pretensji nie miał. zresztą on mi też zawsze mówi jak chce coś kupić. ale my strasznie skąpi jesteśmy i zanim coś kupimy to 100 razy musimy się zastanowić i poradzić drugiej połowy. ja nie wiem jak my przebolejemy samochód, naprawdę już się boje co to będzie jak przyjdzie do płacenia ;) a co do nie zginięcia samemu to między innymi dlatego kończyłam studia, żeby sobie w razie czego móc samej poradzić.

estero kochana, super, że sobie dorabiasz, szkoda tylko, że Dawidek tak źle to znosi. trzymam kciuki, żeby się szybko przyzwyczaił. a z internetem kicha straszna! wiesz może co się stało i kiedy będzie normalnie działał?

kejranko no to super sobie pospałyście z Hanulką. trzymam kciuki, żeby godzinowo dobrze plan Wiki ułożyli i żeby się szybko zaaklimatyzowała w nowej szkole. a powiedz mi jak Wiki w ogóle tą przeprowadzkę znosi? nie była na was zła?

anusia no no podobno rodzice się bardziej od dzieci stresują. trzymam kciuki, żeby Kinga (i ty też ;) dobrze zniosła pierwszy dzień rozłąki :D

kachna, ulcia najlepszego dla chłopaków!! to już 7 miesięcy!!! :i love you2:

u nas nocka już normalnie. uf wyspałam się, wczoraj padłam o 21:30 i obudziłam się z małżem o 6:30 zrobić mu śniadanko ;) niunia zjadła jak tata wyszedł do pracy po 7 i dalej śpi. może dziś spacer się uda bo chociaż tylko 7 stopni to nie pada :D spieszę się z kombinezonem bo taka zimnica, że już można by małej zakładać ;) :work: jeszcze tylko rękawy i kaptur. a na prywatny zaraz wam wrzucę kolejne porównanie - oj jak ja je lubię :sofunny:

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

kochna ulcia wszytkiego nalepszego z okazji ukończenia przez Wasze pociechy 7miesięcy:D

kinga wszystiego co sobie wymarzysz z okazji urodzin:D

ewik nie zadręczaj się tak,że oddajesz do żłobka.Ja byłam w żłobku od 3m.ż i nic mi nie jest:D Mamie nie mam za złe tego:D Ja pisałam kiedyś,że nie oddam małej do żłobka bo mi się nie opłaca niewiele więcej zapłace opiekunce za opiekę więc wolę w domku jak będzie. Widzę,że też się stresujesz powrotem do pracy...Będzie dobrze bo musi być. Ja idę już jutro do pracy i coraz bardziej boli mnie brzuch jest mi nie dobrze...Też się obawiam o nadię jak sobie poradzi bo jak się obudzi to mnie nie będzie...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-50827.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-58829.png

Odnośnik do komentarza

Marmi powiem ci że Wiki dobrze zniosła przeprowdzkę tylko nudzi się tutaj, tam od rana do wieczora biegała po dworku, jeździła na rowerze kiedy chciała bo stał sobie w klatece i miała dużo koleżanek a tutaj niestety niema dzieci :(( i ona nudzi się bo siedzi ciągle w domu :(( któregoś razu jak zobaczyła żę jakieś dziewczyny są na palcu zabaw to odrazu taka uradowana krzyczy: idę na dwór :D i ciągle niemogła się doczekać szkoły żeby poznać inne dzieci i mieć koleżanki, dni odliczała hehehe
fajnie że u was się uspokoiło i nocka przespana, może Zosiulce już przeszło :))

wona wspułczuję ci ale wiemżę będzie dobrze, przyzwyczaisz się i ty i twoja córeczka, potrzeba tylko trochę czasu :)

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

Kejranko, własnie dobrze ze napisałas ze zacznie się odprowadzanie do szkoły bo ja się z moim oto sprzeczam on twierdzi ze do 1 klasy nie trzeba odprowadzać dziecka i odbierac, jak to jest, mozesz mi powiedzieć? Całą pierwsza klase się odprowadza? czy tylko na poczatku?

Dla 7 miesieczniaków wszystkego naj, naj, oby tak dalej, kurcze ale ten czas leci

Mój Arek, nie daje spać codziennie budzi się o 5 rano i nie zamierza dalej spać:36_2_43:

http://www.suwaczek.pl/cache/5500b1c391.png
http://www.suwaczek.pl/cache/be594c2311.png
http://www.suwaczek.pl/cache/963f5731ee.png

Odnośnik do komentarza

ula oj biedny Kacperek, oby to były ząbki a nie coś poważniejszego. co do obrazków to trochę na prawo pod spinaczem jest taka jakby pocztówka. wybierasz obrazek który chcesz wkleić w internecie (np wyszukując w google obrazy) i klikasz na tą pocztówkę, wklejasz link tego obrazka który wybrałaś w okienko które się pojawiło i klikasz ok :)

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

ulka mam nadzieje,że to nic poważnego tylko ząbki lub tak jak piszesz trzydniówka...Biedne maleńswo męczy się pewnie.

marmi jak mała? Dzisiaj już spokojniesza???Mam nadzieje,że tak:D

Kajeranko wiem,że czas tutaj jest najważniejszy:D Tylko mam nadzieje,że Nadia nie potrzebuje zbyt dużo tego czasu na oswojenie się z nową sytuacją. W sumie ze mną też nie jest najlepiej bo widzę jak będę pracować pierwszy dzień:lol:

A z butelką już mamy sukces:D Dzisiaj ok 8 rano wypiła 150ml:) jestem taka szczęśliwa,że załapała. Tylko dziwi mnie to,że z Avent piła tydzień temu a teraz musiałam specjalnie dokupić większą NUK do mleka:Szok:
Dzisiaj napisałam mojemu plan dnia Nadii na kartce. Wczoraj kazał mi napisać powody dlaczego może płakać bo mówi że pomyśli,że jest głodna a zapomni,że trzeba przewinąć...aaaaachch Ci faceci. Na pierwszym miejscu napisałam,że tęskni za mamusią i dlatego płacze bo pewnie przeważnie dlatego będzie mu marudziła...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-50827.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-58829.png

Odnośnik do komentarza

Kejranko bo ja pytam tak orientacyjnie, Nikola i tak narazie ten rok chodzi jeszcze do przedszkola, a potem zobaczymy gdzie bedzie miec zerówkę ,czy w przedszkolu czy w szkole, wiec zanim pójdzie do pierwszej klasy to jeszcze dwa lata :D

Wona wszystko idzie ku dobremu, powoli wszystko sie unormuje :D

Ula mozliwe ze to od ząbków, dzieci róznie to przechodzą, trzeba obserwowac.
Jak Nikola ma goraczkę to u mnie już jest szpital... bardzo mi choruje, pomimo tego ze uodparniam ją ile się da. Ale ona z taką łatwościa się zaraża od innych dzieci że szok, jeszcze nigdy tak sama z siebie nie była chora :(

http://www.suwaczek.pl/cache/5500b1c391.png
http://www.suwaczek.pl/cache/be594c2311.png
http://www.suwaczek.pl/cache/963f5731ee.png

Odnośnik do komentarza

hej:]
mam doła od rana-pogoda do dupy,świata za oknem nie widac,tak leje,pieprznięty sąsiad wierci od rana,dzieci mi się boją,Bartuś zasnąc nie mógł,musiałam go na rękach wydyndac,myślę cały czas,jak to z nami będzie....normalnie sznurek i do lasu.....:leeee:

Kinga,wszystkiego naj,naj,dużo zdrówka dla Ciebie i córci,spełnienia wszystkich marzeń!!!:36_2_15:

Ula,mam nadzieję,że to jednak nie trzydniówka tylko od ząbków...Szymek mój miał trzydniówkę,wysoka gorączka przez kilka dni a na końcu wysypka:/ Oby to nie było to,buziaki dla Kacperka:Całus:

Wszystkiego najlepszego dla naszych pociech,które kończą 7 m-cy,całuski!!!:]

aga,współczuję Ci strasznie tych nastroi...To zrozumiałe po tym,co przeszłaś....Ja ciążę z Szymkiem przechodziłam podobnie,po stracie pierwszego synka o byle g...drżałam,często płakałam,przed każdym usg,wizytą u lekarza niesamowite nerwy,cała moja ciąża była nerwówką i Szymuś też jest bardzo nerwowy przez to wszystko....Rozumiem przez co przechodzisz..Życzę Ci dużo spokoju,oby te nerwy się uspokoiły,już niedługo...:]]]

Przepraszam że nie napiszę nic więcej ale jakoś nastroju brak...
Miłego dnia,buziaki:Całus:

http://s6.suwaczek.com/200712124662.png

http://s2.pierwszezabki.pl/003/003344971.png?3940

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09x1hpne20me6v.png

http://s4.suwaczek.com/20060429040117.png

Odnośnik do komentarza

wona trzymam kciuki za dyżury, będzie dobrze, musi być

aga31 współczuję hormonalnej huśtawki, trzymaj się kochana to już bliżej jak dalej końca :zwyrazami_milosci:

ulcia spóźnione sto lat dla Ciebie, spełnienia marzeń
i 7-miesięczy buziak dla Kacperka :love_pack:

kingusia spełnienia marzeń, wszystkiego naj naj naj :love_pack:

dziewczyny Wojtek wcale nie siedzi sam, dzięki podparciom tak pięknie prezentuje się na zdjęciu, jeszcze nam sporo brakuje do samodzielności

http://lbym.lilypie.com/cMN5p2.pnghttp://lbym.lilypie.com/EnpQp2.png
http://wojteczek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/033420960.png?7232

Odnośnik do komentarza

Kingusiu
z okazji urodzinek duzo zdrowka
szczescia pomyslnosci i spelnienia marzen ,
pociechy z Kornelci
oraz wszystko co sobie zyczysz

http://img828.imageshack.us/img828/5062/tulipany.gif

K@chna i Ula wszystkiego najlepszego z okazji ukonczenia przez pociechy 7 miesiecy .

:36_3_19::36_3_19::36_3_19:

Esterko
musi Dawidek sie przyzywczic , dla niego jest to cos nowego , moze na poczatku nos go w nosidelku przy sobie , moze jest mozliwosc zostawiania go z tatusiem a co do lozka i spania w lozku moja tez gania po lozku ale od zewnetrznej storny lozka przysuwam fotele i wtedy jestem spokojniejsza i spie z Gabi , poza tym w nocy jest ok spi i je tylko nad ranem sie budzi i wtedy ja juz tez musze wstawac .

Kejranko
fajnie Ci spi Hania , grzeczna dziewczynka u nas tez jest ochlodzenie , tzn nie ma tragicznie bo nie pada deszcz ale chlodny wiatr skads nadszedl i jest chlodniej mimo sloneczka , oj konczy sie lato juz chyba .

Choc wlasnie wyszlam na dwor i slonce zaczelo mocniej jakby grzac .

Ewik
nie zadreczaj sie i nie sluchaj ludzi , ciekawe jacy ludzie to mowia , maja dzieci czy juz odchowali dzieci i nie zdaja sobie sprawy jak ciezko jest zyc z jednej wyplaty .
Poza tym zlobki sa wlasnie po to by o dziecko Twoje zadbal jak najlepiej jak potrafi ktos kto ma doswiadczenie, w miejscu ,ktore jest przeznaczone do tego w ktorym sa stworzone najlepsze warunki .
Plusem jest tez to ze dziecko nawet sie lepiej rozwija , jest bardziej otwarte , uczy sie zycia w grupie , wspolpracy z innymi dziecmi , jest bardziej otwarte dla innych oraz szybciej uczy sie samodzielnosci najpierw w spozywaniu posilkow , potem w innych czynnosciach bardziej skomplikowanych a nawet w robieniu siusiu na nocnik , bo wydaje mi sie ze nadal jest regularne nocnikowanie po poilkach i przed snem poobiednim.
Co jeszcze najwazniejsze szybciej sie uodparnia i mniej choruje na przyszlosc organizm ma kontakt z przeroznymi zarazkami z ktorymi uczy sobie radzic i w wieku przedszkolnym czy nawet szkolnym mniej choruje.

Naprawde jest wiele zalet zlobka i przedszkola dla mnie chyba lepsze jak niania , gdzie tak naprawde nie ma sie kontroli nad nia i nie ma jej kto kontrolowac no chyba ze sie pomontuje kamery w domu a tak to nie wiemy co wyprawia z naszym dzieckiem .
W zlobku jest nie jedna tylka pan , sa tez dzieci ktore potrafia juz mowic i zawsze jak ewentualnie byloby cos nie tak dziecko powie .

Pomysl jacy ludzie w ten sposob mowia jakie maja doswiadczenie z dziecmi a przede wszystkim standard zycia .

Anusia dokladnie potem w razie rozstania , odejscia meza czy sytuacja kiedy kobieta musi odejsc nie ma dokad nie ma nic i jest uwiazana juz nie emocjonalnie , nie juz przez milosc tylko zaleznosc .
Ja zawsze odkad wyszlam za maz podstawowa moja zasada bylo i jest - niezaleznosc.

Trzymam kciuki za Kigusie i Ciebie aby ten pierwszy dzien w przedszkolu byl udany a corcia zadowolona .

Pamietam jak Remus poszedl pierwszy raz do przedszkola najpierw to bylo kilka godzin z rodzicem przez kilka dni az dziecko sie przyzwyczailo (w sumie to byl jeszcze zlobek ) i Remus mimo ze jezyka jeszcze nie znal dobrze to co ogladal bajki wloskie , podczas zabawyz kolega z podworka
poradzil sobie znakomicie i nie chcial do domu isc jak juz byla pora .
W sumie zamiast trwac kilka dni te przyzywczajanie to po dwoch dniach nauczycielki powiedzialy ze spokojnie moze zostawac .

Marmi ale jak wroce do pracy beda mi sciagac mniej podatku czyli praktycznie dodatko 400 euro bedzie w kieszeni tzw.deduzione .
Ale wlasnie trzeba wrocic do pracy by odczuc automatycznie poprawe.
Kiedys bylo bonus bimbo czy neonato ale Berluskoni to zniosl , zniosl wszystkie dodatki a jak chce sie dofinansowanie do czegos to naprawde trzeba miec minimalne dochody i zyc na skrajnosci i zarabiac brutto mniej niz 20 tys rocznie z mezem .A to niestety nie jest mozliwe biorac pod uwage minimalna nawet place brutto .

Teraz co mi sie udalo to zlatwic dofinsowanie chyba to bedzie 20% do pradu i gazu - czyli beda mmi mniejsze faktury wystawiac ale co to jest kropla w morzu , mam do zaplaty z rozliczenia rocznego 1300 euro za gaz.


Margaretko
widze ze nowe suwaczki juz wstawione swiateczne i noworoczne.

Ula
mam nadzieje ze to albo trzydniowka albo zabki a nic bardziej powaznego .

Wona moja z aventu tez nie chce pic , nie lubi sylikonowych smoczkow z aventu jest dosc twardy i malo elastyczny ,natomoast ze smoczkiem zwyklym (zolte smoczki) pije bez problemow tzn pije nadal sie ociaga wypije troszeczke i potem sie bawi , nadal nie zdaje sobie sprawy ze to jedzonko jest .

K@chna ale mimo wszystko utrzymuje pozycje siedzaca nawet jak sie kiwa , to juz wielki postep .
A jak sie ma sytuacja z jaderkami wszystko juz dobrze ?

Co do szkoly we Wloszech do czasu ukonczenia przez dziecko szkoly podstawowej musi byc dziecko odbierane przez rodzicow lub osobe upowazniona dorosla , jesli chodzi o dojscie do szkoly nie ma obowiazku zaprowadzania po ukonczeniu wlansie 7 lat wiec cala prawie pierwsza kalse dziecko musi byc zaprowadzane .
Choc ja mialam 50 m do szkoly i widzialam szkole z ulicy i dziewczyny chodzily same .
Teraz mieszkam dalej od szkoly i Remka bedzie prowadzil maz .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

hellol ! :D

wybaczcie mi za nieobecnosc :white_flag: hehe

wona wyslalam ci ZAPROSZENIE do Naszego watku prywatnego :8_5_12:

dziekuje za zyczenia urodzinowe - jestescie kochane :in_love:

bylysmy przed chwilka na wazeniu : 7,870kg niunka wazy :D :love:

jesli chodzi o raczkowanie to mysle, ze nie bardzo bedzie chciala, woli stawac na nogi :noooo:
jak na brzuszek ja sie kladzie... minuta, dwie minuty max. i juz krzyk, ze chce z powrotem na plecy, albo sama sie po prostu przewraca na plecki :lol:

co do "spraw sercowych" ..

Pan A. zawraca mi znow tylek ;) swoimi postanowieniami, ze on sie zmienil, ze wysle dla malej pieniadze, ale oczywiscie jak zwykle to sa slowa bez pokrycia ...
tylko slowa...

nawet jak pisze mi teksty typu "misiu, kotku, kochanie, skarbie" - rzygac mi sie chce...
przykro o tym pisac, ale tak sie stalo, ze do tego czlowieka nic nie czuje, nic mnie z nim nie laczy, jedynie wspolne dziecko...

tylko, ze i tak on nic nie pomaga malej, i mysle, ze troszke bede miala problemow w przyszlosci z tym, ze mala bedzie chciala go poznac...

ale mam nadzieje,ze mnie zrozumie dlaczego tak postapilam, a nie bylam z nim na sile, zeby tylko malutka miala ojca... :(

dla maluszkow z okazji ukonczenia 7 miesiaca zycia :love_pack: WSZYSTKIEGO NAJJJ !

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka
Kingusiu nie przejmuj sie A i nie zawracaj sobie chociaz dzisiaj glowy , masz urodzinki powinnas sie cieszyc i byc wesola .

Ladnie wazy Kornelcia a i przyjdzie czas na to , ze zacznie sie odwracac zobaczysz , nawet sie nie obejrzysz a bedzie robila coraz to wieksze postepy

A. sie nie przejmuje, ale jak mi wypisuje zyczenia na naszej-klasie i w dodatku na koncu zyczen podpisuje "kocham cie" to mi sie wymiotowac chce..

co do malutkiej, ona obraca sie tylko, ze raczkowanie to nie bardzo :D na brzuszku nienawidzi lezec :lol: chyba ma za ciezka glowe...

a teraz mi powiedziala Health Visitor jak bylam na wazeniu iz malutka jak skonczy 6 miesiecy moze probowac mojego jedzenia , tylko, ze takiego bez ZADNYCH SOLI ...

i ze powinno sie zwiekszac ilosc jedzenia stalego stopniowo, zeby obnizac ilosc jedzenia tego co teraz, czyli mleka...

teraz powinna jesc 1 x dziennie jakis staly pokarm, a w nastepnym tygodniu, zeby probowac 2 x dziennie, tylko, ze Kornelia bardzo lubi owoce, bo to slodkie... a warzywa nie bardzo chce jesc :ehhhhhh:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Marmi nie zasmucaj się na pewno i za te 3 lata znajdziesz pracę i docenią Twoje zdolności, a na razie jeśli masz możliwość możesz wychowywać córcię i cieszyć się z bycia z nią w każdej chwili, wspólczuję nocki oby się nie powtarzały takie więcej

Kingusiu
jaka śliczna jest Twoja Kornelcia

Marmi widzę, że Zosia ostatnio marudna jak mój Kacperek

madziu czyli Ty na razie na wychowawczym tak jak ja

Agnieszko
strasznie współczuję Ci tych humorków i mam nadzieję, że to tylko chwilowe przez ta zmianę pogody, a i bardzo dobrze że piszesz o swoich smutka zawsze to troszkę lżej się zrobi na duszy jak się troszkę wygada

anullka to witaj w klubie ja od 19.08 jestem na utrzymaniu męża dzisiaj dostanę ostatnią wypłatę tzn pół wyplaty i koniec dobrego

esterko to bardzo dobre wiadomości, dorobisz sobie ale super, a mam nadzieję że Dawidek po pewnym czasie się przyzwyczai

Kejranko to tak jak u mnie jutro już koniec spania na 8 mamy mszę w kościele na rozpoczęci ei potem prosto do szkoly

ewik to dobrze, ze koleżanka cie tak pocieszyła będzie Ci lżej zostawić synka w żłobku

Marmi u nas też bardzo zimno0 dzisiaj nawet nie pójdę na spacer bo z tą gorączką to i tak bym nie wyszla, to dobrze że Zosia wróciła do normalnego spania

wona mam ndzieję, ze dzisiaj się wyjaśni co to jest, bo męczy się żeczywiście jest taki wykończony bidulek

Magduśka kurcze musi jakoś być tzn musi się ułożyć nie załamuj się bo to jeszcze gorzej dla dzieci a sąsiada to w dupe kopnąć za te halasy

Kingusiu to pewnie znowu chwilowe u twojego A. za jakiś czas znowu mu się w głowie przewróci a oprzytomnieje jak corcia będzie duża i nie będzie wymagala opieki to wtedy będzie przykładny tatus

j.anna co u Ciebie jak tam głowa?

zoska a Ty już po chrzcinach i nadal nieobecna

wkońcu Was nadrobilam bo Kacperek śpi od 2 godz
a zapomniałam Wam powiedzieć, że mój synuś waży 8,800 kg, tylko mam problem z syropkami na gorączkę bo on tak długo trzyma je w buzi a potem powolutku wypluwa i musialam wczoraj wieczorem szybko ziwaniać po czopki

http://www.suwaczek.pl/cache/1b004e340f.png http://s2.pierwszezabki.pl/027/0274769d0.png?2831http://www.suwaczki.com/tickers/nqtkdf9hamd0ffn8.png

http://s6.suwaczek.com/20001028040117.png

Odnośnik do komentarza

kingusia dlatego ja zaczęłam rozszerzanie diety od warzyw, dopiero jak popróbowała kilka warzywek dostała owoce. czytałam też, żeby dziecku coś zasmakowało trzeba to podać nawet do 10 razy! a pan A. to niech się w tyłek ugryzie - teraz mu się przypomniało, że cię kocha.... a jakieś plany urodzinkowe są? ładnie Kornelcia waży, moja tydzień temu miała 7600g :)

lamponinko no to niezły rachunek... ale w sumie dobrze, że po powrocie do pracy sytuacja będzie lepsza.

wona Zosia lepiej, pisałam wcześniej nockę przespała ładnie :) super, że Nadia tak ładnie już butli ciągnie :D

magduska kochana ty się tak nie zadręczaj!! lamponinka dobrze poradziła poszukaj jakiejś dorywczej pracy po godzinkę, dwie dziennie, myślę że teściowie by zajęli się na ten moment Bartusiem, albo jak mężuś będzie w domu to on się zaopiekuje. nie będzie źle kochana dacie sobie radę! tylko przestań się zamartwiać naprawdę bo to ci nic nie pomoże a tylko zaszkodzi.. :big_whoo: a może posmęć nam tu trochę i napisz co ci na duszy leży to ci lepiej będzie? albo na prywatnym wątku jak nie chcesz, żeby ktoś przypadkowy to czytał

ulcia ja tylko czopki bo nie wiem czy syropek by wypiła. oby szybciutko temperatura zeszła, biedny Kacperek :( ładnie waży synuś, duży chłop z niego :D

kachna zanim się obejrzysz to sam będzie siedział. ja to myślałam ciągle, że Zosia nie siedzi sama a jak ją wczoraj posadziłam na łóżku u mnie to normalnie z podziwu nie mogłam wyjść jak już sobie radzi pięknie

aga po to tu jesteśmy, żebyś nam mogła smutki wylewać i żeby cię pocieszyć :Kiss of love:

najedzone, moje dziecię usiłuje zasnąć. chyba jej nieźle idzie bo nie słyszę, żeby kwękała w sypialni ;) marudna się zrobiła strasznie i oczy tarła to czas na drzemkę. ja lunch i dalej za kombinezon się biorę bo taka zimnica, że trzeba zosię w coś ubrać ;)

a i zapraszam na lody, dziś takie serwuję :D
http://www.syndacast.com/uploads/269/ben-jerry-ice-cream-strawberry-cheesecake.gif http://bestuff.com/images/images_of_stuff/210x600/ben--jerrys-half-baked-26672.jpg?1173292675

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...