Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe

[anusiaelblag]

Witajcie z rana

Pierwsza noc od tygodnia w swoim łóżku - bezcenne W końcu się wyspałam. Chociaż pobudka o 7 ale wyspałam się, Zuzia obudziła się tylko raz o 2 na 15minut i dalej poszła spać. A w szpitalu co dwie godziny się budziła w nocy No ale nie ma to jak w domu.

Magduśka Super uwielbiam sezon grillowy I znów u mnie obejdzie się bez piwka Mam nadzieje, że w przyszłym roku będę mogła sobie spokojnie piwko wypić (o ile nie będę karmić piersią )

Dzisiaj Zuziula kończy 9 TYGODNI
Boże jak to szybko mineło. A jeszcze tak nie dawno dowiedziałam się, że będę miała drugą córeczkę

Życze Wam kochane miłego, spokojnego i cieplutkiego dnia

[Ulka 31]

witam

anusiaelblag gratulacje dla Zuzi

[Ulka 31]

K@chna, Salme dzisiaj wg suwaczków nasze dzieciaczki mają 3 miesiące gratulacje

[Kejranka]

Witajcie Kochane :))
jejku jak ja ostanio narzekam na brak czasu, ciągle gdzieś jedziemy czy na grilach sdiedzimy i wogóle jakoś na kompa to wogóle czasu niemam :(( moja Wikunia znowu chora, antybiotyk od wczoraj dostaje, ehhh niemam już siły do tego dziecka, lekarz to już niewie jakie antybiotyki jej dawać żrby się niepowtarzały :(( toć 2 tyg temu angine miała :((( a pozatym moja Hania znowu ma katar, ehhh wykończyć się idzie :///

[anusiaelblag]

Kejranko jesteście bardzo podatni na choroby. Ja na Zuzię teraz będę chuchać i dmuchać aby nie załapała jakiegoś katarku, bo będę miała najczarniejsze myśli po ostatnim. A nie ma jakiejś terapi odpornościowej? Bo to psychicznie nie idzie wyrobić. Bardzo współczuję Wam. Biedne te Twoje Kobietki.

[Ulka 31]

Kejranko kurcze znowu, masakra, a dajesz jej rutinoscorbin albo wogóle jakieś witaminy, tran? życzę zdrówka Waszym dziewczynom

[Marmi]

ulka, kachna najlepszego dla bliźniaków

kejranko przechlapane z tymi chorobami. dużo zdrówka dla dziewczynek. może to jakaś alergia????

monica kochanego masz tatę, a jaki zapatrzony w wnusię - widać jak bardzo ją kocha :)

anusia współczuję takiego ojca, zresztą wszystkim wam dziewczyny jak tak pisałyście to aż ciarki przechodzą i człowiek sobie zdaje sprawę jakie ma szczęście w życiu....

lamponinko i jak tam była burza? gratuluję 4000 postów szampan był pycha

kingusia a co ty tak rzadko do nas zaglądasz ostatnio??? ;) jak tam wam nocka minęła?

kachna jak tam dziś twoje smutki?

u nas ok zosia ładnie spała, tylko strasznie dziś marudna przez tą pogodę - nie dziwię jej się wcale, sama mam dziś muchy w nosie ;) poza tym wykańcza mnie trochę psychicznie to ciągłe krwawienie - na szczęście tabletki w końcu zaczęły pomagać i już dziś nie leje się ze mnie jak z kranu. naprawdę nie sądziłam, że to będzie aż tak długo trwało... można się do ciąży przez to zniechęcić ;)

[Kinqa]

Marmi

kingusia a co ty tak rzadko do nas zaglądasz ostatnio??? ;) jak tam wam nocka minęła?

u nas ok zosia ładnie spała, tylko strasznie dziś marudna przez tą pogodę - nie dziwię jej się wcale, sama mam dziś muchy w nosie ;) poza tym wykańcza mnie trochę psychicznie to ciągłe krwawienie - na szczęście tabletki w końcu zaczęły pomagać i już dziś nie leje się ze mnie jak z kranu. naprawdę nie sądziłam, że to będzie aż tak długo trwało... można się do ciąży przez to zniechęcić ;)

a Ty masz okres?? czy jak?? bo ja wiesz tak doczytuję Was z "doskoku" ...
często wolę posiedzieć z małą , a ostatnio cały dzień spędziłam w salonie gadając z sąsiadem tym chłopakiem (niemcem)

nocka oki , nie narzekam

[Marmi]

kingusia1991

Marmi

kingusia a co ty tak rzadko do nas zaglądasz ostatnio??? ;) jak tam wam nocka minęła?

u nas ok zosia ładnie spała, tylko strasznie dziś marudna przez tą pogodę - nie dziwię jej się wcale, sama mam dziś muchy w nosie ;) poza tym wykańcza mnie trochę psychicznie to ciągłe krwawienie - na szczęście tabletki w końcu zaczęły pomagać i już dziś nie leje się ze mnie jak z kranu. naprawdę nie sądziłam, że to będzie aż tak długo trwało... można się do ciąży przez to zniechęcić ;)

a Ty masz okres?? czy jak?? bo ja wiesz tak doczytuję Was z "doskoku" ...
często wolę posiedzieć z małą , a ostatnio cały dzień spędziłam w salonie gadając z sąsiadem tym chłopakiem (niemcem)

nocka oki , nie narzekam

macica mi się jeszcze oczyszcza - tak lekarz powiedział.
a to dużo ostatnio rozmawiasz z tym niemcem

[Kinqa]

Marmi

macica mi się jeszcze oczyszcza - tak lekarz powiedział.
a to dużo ostatnio rozmawiasz z tym niemcem

lubie go, bardzo miły jest
mała ciągle go zaczepia i się do niego uśmiecha długo i szeroko
nawet do mnie się tak nie uśmiecha

tylko,że przy nim to do Kornelii po angielsku gadam
pewnie mała się zastanawia co to za cyrk mama odstawia

[Ulka 31]

Marmi to długo naprawdę "leje" się z Ciebie

Kingusiu to bardzo dobrze, że masz kogoś z kim możesz pogadać i dobrze, ze Kornelcia też go lubi

a wiecie jak tak piszecie o tych sprawach to ja jeszcze nie byłam na wizycie u gina po porodzie ostatnio nawet chyba w czwartek dzwoniłam żeby sie zapisać ale nikt nie odbierał i tak zeszlo a nadal nie mam @ to troszkę dziwne, chyba w ciąży nie jestem ale wszystko możliwe

[Kinqa]

Marmi długo się coś "oczyszczasz" , mi po 5-6 tyg. przeszło... teraz pozostaje czekanie na @ :(

Ulka hehe kolejna ciąża?? a chciałabyś?? :>

[anusiaelblag]

Marmi Jeszcze Ci się oczyszcza? Długo.. No ale to zależy indywidualnie od organizmu. Każda kobieta jest inna

Ulcia Trzecie maleństwo??? No to ładnie by się narobiło

Kinga Fajnie jak masz z kim porozmawiać Kornelcia wie, że do chłopaków trzeba się ładnie uśmiechać hehe Fajna dziewczynka z niej

A ja od tygodnia biore tabletki anty. no i zobaczymy czy coś będzię się działo ze mną po nich

[Ulka 31]

dziewczyny powiem wam szczerze, że narazie wolałabym nie być w ciąży no ale jak bym była to przecież nic nie zrobie

[k@chna]

byliśmy cały dzień na działce na grillu, dzieciaki wybiegane, wywietrzone, wszystkie padły jak kawki
a ja? ja nie wiem co ja ....
nabieram sił

[Kejranka]

witajcie wieczornie :))
u nas dzisiaj bardzo udany dzień :)) mimo że dziewczyny trochę chore to wybraliśmy się na majówkę ;)) ok 15 km od naszego miasta jest rezerwat przyrody w nadleśnictwie Zaporowo, jest tam ścierzka dydaktyczna po lesie nad jeziorem, pomniki przyrody, piękny las, wogóle super, sa porobione zadaszenia ze stołami i ławeczkami wogóle naprawdę fajnie, wzieliśmy jedzonko i rozpaliliśmy sobie tam grilla, było naprawdę super :)) moja Wikunia jest taka kochana, fajnie się bawiała a Hania ciągle spała ogólnie to miło spędziliśmy dzień :)) jutro może jakieś fotki zrzucę z aparatu na kompa to coś wstawię :))

Ula i Kasiu gratuluję :)) wasze chłopaki już 3 miesiące mają jejku jak ten czas szybko leci, całusy dla maluszków

[lamponinka]

Witajcie

Kejranko nie wiem co powiedziec ,sily zycze i zdrowka dla dzieci .
Marmi nie bylo burzy nawet nie padalo dopiero wczoraj w nocy zaczelo kropic , teraz sloneczko przebija sie
przez chmury ale cieplo jest ,, moge powiedziec z prawie 100% pewnoscia - nastalo cieplo i tak bedzie , kurtki w kat
czas wyciagnac ciuszki letnie .
Marmi troche dlugo krwawisz jak na polog , mam pytanie czy ty juz poddalas sie zastrzykowi ?
Ale chyba tak bo ogolnie w 6 tyg sie dostaje - ten zastrzyk moze wywolywac tez takie zaburzenia .
Mam nadzieje ze krwawienie ustapi szybciutko calkowicie .

K@chna Ulka i Salme gratuluje Wam i dzieciaczkom ukonczenia 3 miesiecy

kingusia1991

bo ja wiesz tak doczytuję Was z "doskoku" ...
często wolę posiedzieć z małą , a ostatnio cały dzień spędziłam w salonie gadając z sąsiadem tym chłopakiem (niemcem)

nocka oki , nie narzekam
Kinga no ladnie zapomina sie o kolezankach nieladnie
A moze cos sie swieci jakas nowa znajomosc bardziej powazna

Ulka 31

a wiecie jak tak piszecie o tych sprawach to ja jeszcze nie byłam na wizycie u gina po porodzie ostatnio nawet chyba w czwartek dzwoniłam żeby sie zapisać ale nikt nie odbierał i tak zeszlo a nadal nie mam @ to troszkę dziwne, chyba w ciąży nie jestem ale wszystko możliwe

A od kiedy zaczelas dawac butelke tzn ile czasu minelo od mieszanego karmienia ?
Moze musi troche czasu jednak minac a jak bylo przy pierwszym dziecku ?

k@chna

byliśmy cały dzień na działce na grillu, dzieciaki wybiegane, wywietrzone, wszystkie padły jak kawki
a ja? ja nie wiem co ja ....
nabieram sił

Super dzieciaczki wybiegane i zadowolone , nie dziwie sie ze padly .
K@chna widze ze nadal smutki kolo ciebie sie kreca, trzymaj sie cieplutko .

[k@chna]

u nas mimo zapowiadanych deszczy póki co piękne słońce, jeżeli się utrzyma za godzinę zabieram dzieci na spacerek
miłego dnia kochane

[Marmi]

hej hej :)

coś cisza u nas w ten weekend, i w ogóle jakoś ostatnio....

lamponinko zastrzyk już był, ale lekarz robił mi usg i powiedział, że do końca się tam jeszcze nie oczyściło. też mi się wydaje, że dłuuuuugo.... pewnie zastrzyk tez nie pomógł..
super masz z tą pogodą

kachna miłego spacerku!! wielki buziak dla Ciebie ode mnie i Zosika na smutki

u nas spokój, pogoda do bani a zosia odkryła dziś, że jak macha nóżkami w leżaczku to się buja misiek od rana cały czas się z nią bawi i jest wniebowzięta ;) może nam się też uda jakiś spacer chociaż cały czas jest lekka mżawka.
Buziaki!!

[Kinqa]

lamponinka nie przeczę,że fajnie by było ...ale szczerze to może być tylko stopa koleżeńska ważne,że ćwiczę angielski (i trochę niemieckiego )

u Nas nic ciekawego... po za tym, że zaraz szykowanko do kąpieli
a i zauważyłam u małej, że skórka jej na główce schodzi
chyba to początek tej ciemieniuchy, więc zaraz kurację będę robić (smarować oliwką główkę i trzeba trzymać tak 15 minut, później wyczesać szczotką lub grzebieniem te płatki no i do kąpieli dzidzie włożyć )
zobaczymy czy pomoże ...

Pogoda do bani nawet na spacerku dzisiaj nie byłyśmy bo cały dzień pada
i bardzo zimny wiatr wieje

ale tutaj wszystkich wywiało i takiej ciszy to od dawna nie widziałam

[zoska]

Marmi

hej hej :)

coś cisza u nas w ten weekend, i w ogóle jakoś ostatnio....

moja mama wróciła po 3 tygodniach urlopu i nie może się wnuczkiem nacieszyć, więc codziennie zabiera mnie do siebie hehehe

[Marmi]

no ciiiiisza potworna... coś nam wątek chyba umiera śmiercią naturalną. dziewczyny zaaferowane dzieciaczkami czasu na siedzenie na forum nie maja

[zoska]

Marmi

no ciiiiisza potworna... coś nam wątek chyba umiera śmiercią naturalną. dziewczyny zaaferowane dzieciaczkami czasu na siedzenie na forum nie maja

nie strasz mnie tutaj wieczorową porą nic nie umiera :) to jest kryzys hehe w naszym związku, ale wszystko wróci do normy

[Marmi]

zoska

Marmi

no ciiiiisza potworna... coś nam wątek chyba umiera śmiercią naturalną. dziewczyny zaaferowane dzieciaczkami czasu na siedzenie na forum nie maja

nie strasz mnie tutaj wieczorową porą nic nie umiera :) to jest kryzys hehe w naszym związku, ale wszystko wróci do normy

no mam nadzieję

[zoska]

Marmi

u nas spokój, pogoda do bani a zosia odkryła dziś, że jak macha nóżkami w leżaczku to się buja misiek od rana cały czas się z nią bawi i jest wniebowzięta ;)

hehe :) te nasze dzieci to codziennie nas zaskakują - super :) nasz ma już różne rodzaje płaczu, powoli zaczynam go kumać

mamy mały problem przy jedzeniu - bo karmię go z butelki - no i jest tak: daję butlę, chwilę ciągnę i nagle nerw i płacz, wyciągam butlę, uspokajam i znowu daję - ciągnie chwilę z apetytem i znowu płacz, uspokajam i tak pare razy - jak zaspokoi pierwszy głód to dopiero normalnie je ;/ ale masakra jest z tym płaczem ;/

pomyślałam, że to wina smoczka do butelki, zmieniliśmy z 1 dziurki na 2 dziurki ale nadal jest nieraz płacz - o co mu chodzi ?? żal mi go, bo tak płacze ;/