Start:) Czerwiec 2009:)

[gosiakk]

joanna28

No w końcu ktoś się tu zjawił! Gosiu trzymam kciuki abyś wreszcie miała owulkę!!!!!!!!!
Ja czekam do soboty a jeśli nic się nie zmieni to testuję w niedzielę.
Od Ewci się zaczęło!!! :))))))))

Super!!! Najpierw Ewcia, teraz TY... Asiorek tez jeszcze tydzień, czy jakoś tak i nie wiadomo co z Mosią... Ja w niedzielę idę do szkoły, ale wejdę na forum, żeby zobaczyć to Twoje szczęście!!

[gosiakk]

Asiu, czy Ty nadal pijesz lawendę i to siemie???

[joanna28]

Nie Gosiu. Siemie piłam tylko od czasu zakonczenia @ do owulacji a lawendę dłużej ale przestałam
ze względu na to ,że nie wiedziałam czy w razie jakbym zaciążyła -można ją w ciąży pić.

[joanna28]

Ale już wiem ,żę i jedno i drugie w ciąży nie zaszkodzi. Lawenda jest polecana w ciąży na odstresowanie ,dla relaksu -siemie znowóż pomaga przy zaparciach ,problemach z jelitami no i wiadomo! na śluzik płodny:)))))))

[joanna28]

ach ...siemie ma b. dużo błonnika!

[gosiakk]

joanna28

Nie Gosiu. Siemie piłam tylko od czasu zakonczenia @ do owulacji a lawendę dłużej ale przestałam
ze względu na to ,że nie wiedziałam czy w razie jakbym zaciążyła -można ją w ciąży pić.

Aha... Ja właśnie sobie kupilam siemie, ale niestety, nie mogłam znaleźć takiego do picia (do zaparzania), więc kupiłam nasionka i wcinam 3-4 łyżki dziennie. Może coś pomoże:)

[gosiakk]

joanna28

Ale już wiem ,żę i jedno i drugie w ciąży nie zaszkodzi. Lawenda jest polecana w ciąży na odstresowanie ,dla relaksu -siemie znowóż pomaga przy zaparciach ,problemach z jelitami no i wiadomo! na śluzik płodny:)))))))

Skąd wiesz, że lawenda nie szkodzi?? Siemie to się domyślałam, bo właśnie na zaparciai na jelita dobrze działa...

[gosiakk]

Asieńko ściskam kciuki za Ciebie!!! Skoro tzw. suszy po owulacji nie ma, mdłości Cię ścigają, nosek szaleje na zapachy... Wszystko ma dobrej drodze...

[joanna28]

Gosiu ,czytałam na necie .Wpisałam w wyszukiwarkę "lawenda ciąża",bo bałam się żeby nie spaskudzić w razie czego fasolki.Sporo na ten temat pisze.

[joanna28]

Dzięki Gosiu , też za Ciebie trzymam kciuki,bądź dobrej myśli.Ja też coraz bardziej się nakręcam na fasolkę ale ,kto wie? może to tylko złudzenie?
Muszę kończyć bo mój Ryś wrócił ze szkoły.Do usłyszonka kolejnym razem.Mam nadzieję ,że zaczniesz do nas częściej zaglądać. PA.

[joanna28]

MATKO !!!
13-GO W PIĄTEK MASZ USG?
Może ta trzynacha okaże się szczęśliwa?

[gosiakk]

joanna28

MATKO !!!
13-GO W PIĄTEK MASZ USG?
Może ta trzynacha okaże się szczęśliwa?

Tak i liczę, że to będzie ta szczęśliwa 13

[gosiakk]

joanna28

Dzięki Gosiu , też za Ciebie trzymam kciuki,bądź dobrej myśli.Ja też coraz bardziej się nakręcam na fasolkę ale ,kto wie? może to tylko złudzenie?
Muszę kończyć bo mój Ryś wrócił ze szkoły.Do usłyszonka kolejnym razem.Mam nadzieję ,że zaczniesz do nas częściej zaglądać. PA.

dziękuję bardzo! Ja się nie nastawiam na ten miesiąc na fasolkę, bo nie wiem, jak to się wszystko unormuje po tym duphastonie... Ale miło będzie się rozczarować, jak wyjdą II kreseczki zamiast @
Trzymaj się Asiu do poklikania

[joanna28]

Gosiu!
Nie napisałam Ci wcześniej bo akurat nie miałam możliwości-siemie ,które ja piłam to też były ziarna.Ja sobie codziennie odmierzałam 3 szklanki wody i 3 łyżki stołowe siemia.Gotowałam je w takich proporcjach ok. 5-10 min a następnie gorące cedziłam przez sito.Zimnego za cholerę nie przecedzisz!!!!!Piłam lekko podgrzane 3 x dziennie 1 szklanka.Jak teraz się udało to na pewno zasługa tych glutów ,bo ja nie miałam śluzu płodnego a nawet zdarzało się ,że wogóle nie czułam jakiegokolwiek śluzu.Tym razem był nawał a różnicę zobaczyłam po 2 szklankach.Mój m jak doszło do przytulanka podejrzewał mnie o kupno jakiegoś nawilżacza do miejsc intymnych:)
Kurde ,cały czas myślę ;brzuszek urośnie?czy mam urojenia?Obym wytrwała do niedzieli! :)

[gosiakk]

joanna28

Gosiu!
Nie napisałam Ci wcześniej bo akurat nie miałam możliwości-siemie ,które ja piłam to też były ziarna.Ja sobie codziennie odmierzałam 3 szklanki wody i 3 łyżki stołowe siemia.Gotowałam je w takich proporcjach ok. 5-10 min a następnie gorące cedziłam przez sito.Zimnego za cholerę nie przecedzisz!!!!!Piłam lekko podgrzane 3 x dziennie 1 szklanka.Jak teraz się udało to na pewno zasługa tych glutów ,bo ja nie miałam śluzu płodnego a nawet zdarzało się ,że wogóle nie czułam jakiegokolwiek śluzu.Tym razem był nawał a różnicę zobaczyłam po 2 szklankach.Mój m jak doszło do przytulanka podejrzewał mnie o kupno jakiegoś nawilżacza do miejsc intymnych:)
Kurde ,cały czas myślę ;brzuszek urośnie?czy mam urojenia?Obym wytrwała do niedzieli! :)

Dzieki bardzo! Ja na pocztatku jadlam po lyzce stolowej i popijalam woda, ale dzis ugotowalam sobie siemie wg Twojego przepisu. Ale geste wyszlo, jak galaretka, mam nadzieje, ze mi bedzie smakowalo, a jak nie to bede sie meczyla. Ja probuje z tym siemieniem, bo jak juz kiedys pisalam nie mam za duzo sluzu plodnego, wiec to tez moze byc przyczyna, ze nie ma fasolki, bo plemniczki nie maja sie jak poruszac. Mam nadzieje, ze sie uda, a jak nie to chociaz na wlosy mi zadziala i na trawienie, bo wyczytalam na necie, ze na to tez jest dobre Ja czekam na niedziele i na wiadomosc od Ciebie!!! Mam nadzieje, ze wejdziesz na neta i podzielisz sie informacja

Lece spaciu, tzn. masazyk najpierw, bo M. mi obiecal a pewnie na tym sie nie skonczy

Dobranoc Kreseczki

[ewcia_k]

Kobietki ja wam przyszlam zyczyc spokojnej nocki. Malo dzisiaj zagladalam bo umieralam pod wieczor... Tak mnie mdlosci meczyly, ze pol wieczorku w kibelku przesiedzialam...pierwszy raz tak strasznie mnie wymeczylo... az sie mi lzy do oczu cisnely, co tak bylo mi okropnie...
Jeszcze ok 4 tygodni i powinno chyba to minac... mam nadzieje...
Dobranoc KOchane Kreseczki!!
Joasiu... 4 dni i do wielkiego testowania

[joanna28]

Witam wszystkie babeczki!
Ja jak zwylke od rana na nogach!
Gosiu!
Oprucz siemia piłam od pierwszego dnia płodnego do owulki guajazyl na rozrzedzenie śluzu.
Ewciu ! Jak się czujesz?Fasolinka daje się we znaki?
Dzisiaj mam skok temperatury na 37.0 moze on coś znaczy? :)))))
Zaraz gonię do całodobowej apteki po test bo emocje biorą górę!!!!! :))))))
Po myciu zębów zwymiotowałam bo strasznie mi cuchnęła pasta do zębów.Cycki dzisiaj bardziej swędzą,zaczynają mnie podbolewać po bokach,do tego mam uderzenia gorąca i zimna.
Twarz mi się tak nagle wygładziła a zawsze przed @ dostawałam pełno syfków na twarzy!
Asiulka ! Gdzie Ty się kobietko podziewasz?Zapomniałaś o nas????
Dziewczyny ! Piszcie co u Was!!!Pozdrawiam i do poklikania jutro! :)

[joanna28]

Dziewczyny !
Zrobiłam dziś test po 14 .Wynik -negatywny:(
Świeczki mam w oczach...a @ jeszcze nie ma.

[ewcia_k]

Josiu test najlepiej zrobic w dniu spodziewanej @, a najlepiej 3 dni po niej, bo wczesniej mozesz miec za malo jeszcze "czegos" i test nie wykryje. Moj test ktory zrobilam po 2 dniach po spodziewanej @ pokazal Ii kreski ale jedna byla slaba, a jak zrobilam test za tydzien znow to byla piekna druga kreseczka. Bardzo wyrazna juz. tak wiec musisz jeszcze poczekac, bo temperaturka jest bardzo dobra....I jak taka zostanie do soboty to to pewne...bo poczytalam gdzies, ze od 37 st i po terminie @ jest na bank ciaza Tak wiec spokojnie i byle do sobotya najlepiej niedzieli!!

A moja ciaza daje sie we znaki...dzisiaj troszke lepiej, ale moze temu ze ciagle gdzies jezdzilam ...
no nic j aJoasiu nadal trzymam kciukski i ten test to napewno za wczesnie!!

A reszta dziewczyn gdzie??
Martwie sie o Asiorka dawno sie nie odzywala do nas Mam nadzieje ze sie ni epochorowala!!!!

[ewcia_k]

A i jeszcze jedno Joasiu, jesli test robi sie przed terminem @ to podobno z p-orannego moczu..., a po terminie @ kiedy kolwiek

[Pola83]

Witajcie czwartkowo!
Nie było mnie tak długo, bo miałam urlop. We wtorek miałam być, ale ex mojego m powiedziała, że możemy miec Kacperka jeszcze do wtorku więc wzięłam sobie na żądanie!
Asiu @ powinnas mieć dopiero w sobotę więc za wcześnie na test. Ja sobie też zrobiłam wzoraj i wyszedł negatywnie, a @ powinnam dostac dopiero w tą środę co będzie (te ulotki na testach kuszą do zrobienia wcześniej. Mimo to nie trace nadziei, że jest fasolinka!
Pozekaj spokojnie do niedzieli, a najlepiej do poniedziałku. Ja będę robić dopiero tydzień po @.
Mój m powiedział mi wczoraj, że mam większe piersi. Ale mam tak jak Ty Joasiu i macając nic widzę różnicy.
Ewciu współczuję i dolegliwości.
Gdzie nasz Asiorek???

[asiorek352]

A ku ku
Jestem jestem...
Musiałam postawić moją odzinkę na nogi i sama padłam na pyszczek...
Jeden dzień już czułam ,że i mnie choróbsko dopada ale się nie dałam hehe
U nas już ok...
Jeszcze troszkę i święta
No ależ się rozmażyłam,nie?
Ewciu jak się czujesz i jak mój zieńciu się miewa?
Gosiu,Asiu,Polu,Agmi...trzymam kciuki z całych sił...
Muszę dziś dryndnąć sms-a do Mosi i spytam co u niej....
Proszę oto kawka dla Was:)

[joanna28]

Jak się cieszę ,że jesteście! Asiu! Polu! No w końcu sie Was doczekałam !!!!!!!!
Kurde,dzis mam znowu temp.36.7 chyba nici z fasolki!Mdli mnie ale wymiotów nie było.Mój m ma wolne do poniedziałku to nie siedzę sama.Na razie @ nie ma i oby tak dalej,mam nadzieję ,że temp. jeszcze mnie miło zaskoczy bo i tak wydaje mi sie ,ze fasolka jest.

[Pola83]

Powiem Ci, że ja jeden dzień miałam 36,6 po tym jak już miałam skok, ale termometr mi się poluzował, więc nie biorę tej temp pod uwagę. Czekam do końa przyszłego tygodnia.

[joanna28]

Kochaniutka! Ja liczę na to ,że to jednak jest fasolka.Juz nie wiele do soboty!