Styczeń 2010

[Italy]

wanilijka

heeeeeja, ominęła mnie taka galeria brzuszków aaaa babeczki ładnie :))))
faktycznie Margo wszystkich przebija jest ogromniastyyy

pochwalę się i swoim, fotek z sierpnia

a od dziś Joaś jestem na L4-ogarniam mieszkanko wreszcieeee będzie lśniło

Czesc Dziewczyny....ja na chwilke do was wpadam z lutego....

Waniliowa ale brzusio!!!! pieeeeeekny!!!!!

[Joaś]

hej,
ja niestety z pracy nadaję.

Wanilijka ale masz fajnie... wakacje ja już też nie mogę się doczekać
Brzusio śliczny.
A mój szefunio ciągle przy okazji jakiś narad wewnętrznych podkreśla że Asia z nami będzie do końca listopada, on naprawdę w to wierzy . Zero litości dla kobiety w ciąży. No cóż póki co jestem.

Faktycznie Margolcia na razie wygrywa ale nigdy nie wiadomo jak nasze brzucholki dalej będą rosły, który w jakim tempie. Wszystko przed nami.

Italy - całusy dla lutówki

[Gość wanilijka]

Joaś teraz wszystko zależy TYLKO od Ciebie także Oni mogą sobie mówić w pracy

Italka i Stocia moje Gwiazdeczki dziękuję Wam, ucałowanka lutówkom i marcówkom

Gosiu i ja mam nadzieję, że więcej poklikam na forum :)))) teraz zabrałam się za śniadanko a zaraz potem w ruch szmaty, mopy, ściery

[Margolcia]

hejka z rana......
Wanilijko-suuper fotka...tez juz niezly gabarycik posiadasz...:))) zgrabny,widac,ze chlopiec...:)))

a ja wyslalam swoja core do szkoly z P,ogarnelam kuchnie i mam sekundos na klikanie...potem mamy pojechac z wizyta do kolegi P....chcemy obejrzec dom ,ktory tu kupil....jak mniemam,moj zaraz bedzie gadal tylko o tym,ze moze i my tutaj cos kupimy....faza zauroczenia tak zwana...;))))

jak tam nastroje dzisiejszego dnia..??? maluszki juz sie obudzily..??? moja jest barziej popoludniowa...rano nie ma bata bym cokolwiek odczula....nawet sniadanie nie wyrwie Jej za snu....:))))

[Joaś]

cześć Margolcia

mój maluch też raczej wieczorem się ujawnia, ale bardzo delikatnie jeszcze. dzisiaj troszkę mi tam godzinkę po śniadaniu się ruszyło w brzucholu ale też słabiuteńko. Mój brzucholek nie należał do najszczuplejszych przed ciążą więć dzidziol musiporzadnie podrosnąć coby się przebić mocniej

mój mąż ma teraz fazę na samochód, przydałaby się wymiana, ale kasy brak... zwłaszcza przy remoncie.

miłego dzionka

[Mamaski]

Joaś

mój mąż ma teraz fazę na samochód, przydałaby się wymiana, ale kasy brak... zwłaszcza przy remoncie.

miłego dzionka

mój też ciągle coś wymyśla a mnie trafia

mamy kombi a ten mi dwu drzwiowe ogląda już mu powiedziałam ze sam pakować 2 dzieci w takie auto będzie

na dodatek z tego wszystkiego mi się dzis śniło że sprzedał auto i kupił wielki samolot !!! jak mu powiedziałam to się ze mnie nabijał heh

ja zmykam robić obiad :) maleństwo jak zwykle szaleje córa marudzi za oknem wiercą na całego nie ma to jak cisza i spokój

[Gość wanilijka]

padam na ryjoszka hehe w ciąży to już nie taka sprawność na latanie po domku a tylko wc wyszorowałam od sufitu po podłogę i poprałam ...

mężuś jak wrócił z pracki to tylko powiedział "i takiej dać zwolnienie"

teraz zmykam się ogarnąć i wychodne, nie mogę być gorsza od męża co nie

pewnie wieczorkiem ruch tu będzie-mam nadzieję, że coś poczytam jak wrócę

paaa do wieczorka Stycznióweczki :*

[Margolcia]

Joas-moj tez ma fisia na zmiane auta...z jednej strony to juz mus-bedzie nas 6-oro....ale ja powiedzialam,ze dopiero jak urodze i bede pewna,ze sie udalo...poza tym mam nadzieje,ze kupi rweszcie cos tanszego w utrzymaniu...a sa takie mozliwosci...np.za nasza BMW tax na rok to 1600e...a Citroen Picasso to koszt 150 e na rok...wiec jest o czym myslec...juz nie mowiac o tanszym ubezpieczeniu.

Wanilijko-nie przesadzaj z porzadkami...:))) teraz masz wypoczywac i lezec jak stonka oprysk do gory brzuszkiem.....:))))

nasza wizyta dzis odwolana...zona tego chlopaka zlapala jakiegos wirusa i ze wzgledu na mnie przelozylismy to szpotkanie...moze w niedziele sie spotkamy w Portlaoise-maja byc strongmani i miedzy innymi Pudzianowski...:))) wiec panowie chca zobaczyc na wlasne oczy jak mu zyly z wysilku wychodza...:)))

[Joaś]

Margolcia u nas tez wymiana samochodu to nie kaprys, gdyż nasz już na emeryturę powinien przejść. Ale wiadomo, że grata nie ma co kupować, a w miarę przyzwoity kosztuje. Kredyt u nas w grę nie wchodzi bo mamy hipoteczny i klops jest. Pieniędzy nigdy za wiele jednym słowem. Teraz kończymy jako tako remonty, potem trzeba będzie dzidzie zaopatrzyć i tak ciągle mało.

[gosiak]

goska

bedzie dobrze nie martw sie zobaczysz
moj mezus dzis mi fajne fotki pokazal i ja wam tez zapodaje link
Smog.pl - Ciążowe brzuszki - SŁODKIE!

Śliczne te brzuszki
Margolciabrzuszek poprostu piękny:)
My też myślimy o zmianie auta bo w naszym opelku powoli wszystko się psuje
Mężo chce passata jakiegoś krótkiego kupić,ale najpier musimy o mieszkaniu pomyśleć.Teraz do 20 września czekamy na przyznanie nam działki bo już wpłaciliśmy pieniążki.Teraz zarząd działkowców ma losować działki między kupujących i powoli będziemy się budować jak dobrze pójdzie.Zawsze lepiej samemu mieszkać bez rodziny która wtyka nos w nasze sprawy,albo bez patologicznych sąsiadów.Marze o domku z ogródkiem......... Piesek się wybiega,synek będzie miał gdzie broić i ja będę miała miejsce na jakieś kwiatki,albo coś tam
hmmm.............................cisza i spokój-narazie tylko pomarzyć

[evellka01]

Witajcie Dziewczyny. U mnie dzień dziś ciężki… Wczoraj wieczorem na spacerze z psami przyczepił się do mnie jakiś typ i to nie jakiś zwykły facet tylko wielki był jak nie wiem. Na moje szczęście, a swoje nieszczęście przechodził mój kolega i stając w mojej obronie dostał w twarz z pięści tak, że się przewrócił. A przewracając się uderzył twarzą w stojący obok samochód tak mocno, że aż zderzak odpadł. Od razu wzięłam go do szpitala i co się okazało złamana żuchwa. Dostał skierowanie do olsztyna, bo u nas nie ma chirurgii szczękowej. Byliśmy dziś i po zbadaniu lekarz powiedział, że ma przyjechać w czwartek rano. Będzie miał operację. Usuną mu jeden ząb i założą szyny na zęby. Mówię Wam dziewczyny, okropny widok. Straszne mam wyrzuty sumienia, bo chłopak tak 4-6 miesięcy będzie dochodził do siebie.

Margolcia – brzuszek śliczny :)

Teraz uciekam spać, bo mam dość wrażeń. Do jutra! Spokojnej nocki.

[Mudik]

evellka01

Witajcie Dziewczyny. U mnie dzień dziś ciężki… Wczoraj wieczorem na spacerze z psami przyczepił się do mnie jakiś typ i to nie jakiś zwykły facet tylko wielki był jak nie wiem. Na moje szczęście, a swoje nieszczęście przechodził mój kolega i stając w mojej obronie dostał w twarz z pięści tak, że się przewrócił. A przewracając się uderzył twarzą w stojący obok samochód tak mocno, że aż zderzak odpadł. Od razu wzięłam go do szpitala i co się okazało złamana żuchwa. Dostał skierowanie do olsztyna, bo u nas nie ma chirurgii szczękowej. Byliśmy dziś i po zbadaniu lekarz powiedział, że ma przyjechać w czwartek rano. Będzie miał operację. Usuną mu jeden ząb i założą szyny na zęby. Mówię Wam dziewczyny, okropny widok. Straszne mam wyrzuty sumienia, bo chłopak tak 4-6 miesięcy będzie dochodził do siebie.

Margolcia – brzuszek śliczny :)

Teraz uciekam spać, bo mam dość wrażeń. Do jutra! Spokojnej nocki.

O kurcze, to gdzie Ty mieszkasz, faktycznie miałaś szczęście , a facet pecha, ale jestem dla niego pełna podziwu, takie zachowanie się nie często juz zdarza. Śpij Dobrze mimo to!

[Joaś]

Haloo styczniówki,
śpiciejeszcze??

ja na posterunku w pracy ale mi się nie chceeeeee, będę do znudzenia powtarzać. Starciłam totalnie zapał do pracy, w sumie nawet nie zapał tylko w ogóle chęć.

poza tym droga do pracy coraz bardziej mnie męczy, zwłaszcza jak taka beznadziejna pogoda, duszno i bleee.. zasapałam sie dzisiaj jak stara baba. poza tym ie mogę się wyspać, chodzę spać o 21.30 i nadal budze się ledwo co. chyba maluch wysysa mi siły wszelkie...albo chce powiedzieć daj se spokój z pracą matka
po pracy padam jak nieżywa, jakbym rowy kopała

a jak u Was samopoczucie??

[Gość goska]

Witam
Joas to dzidzius sprytny mamusie zniecheca do pracy
ja juz obiad mam gotowy taka mialam chec na golabki ze o 8 rano juz robilam hihi
a gdzie reszta styczniowek???

[donia]

ja jestem :]

leze sobie i odpoczywam :) synus cos dzis spokojny i marze, zeby troche poskakal...
poza tym naszla mnie wieeeeelka ochota na makaron i chyba zaraz cos zrobie

ps... tez marze o domu z ogrodkiem ;(

Pozdrawiam Was kobitki!!

[gosiak]

I ja się witam w ten szary dzionek !
Chyba pora zacząć się już przyzwyczajać do takiej pogody
Ewelka01 to faktycznie miałaś przeżycie i nerwówke.A ten kolega to odwarzniacha,ciężko teraz o takich A co ten facet co cię zaczepiał chciał od ciebie ogóle??
Mój mały Alexio już od rana szalał i skakał w brzusiu czasami tak intensywnie że przysnąć już nie mogłam.Mój Jacek nie czuł jeszcze kopniaków przez brzusia,ale wczoraj kazałam mu brzuch obserwować,bo widać jak mały kopnie i udało mu się....wkońcu zobaczył co jego syn wyczynia z brzusiem mamusi

[donia]

hej Gosiak :)

co tam u Ciebie? :)

ale Ci dobrze... ja juz ze 2 msc marze by pojawic sie nad morzem i nici z tego ;(

[Joaś]

hej dziewczyny

ja już ledwo zipię, dobijam do końca pracy..jeszcze niecała godzina i koooniec na dziś.
dupa od siedzenia mnie boli maksymalnie, już nie wiem jak mam siedzieć żeby sobie ulżyć...normalnie masakra. i jeszcze cały dzień gość na dole jakimś młotem łupie w chidniku czy cos...oszaleć można od hałasu.

donia - zapraszam nad morze. Ja mam ok. 15 km nad morze a byłam w tym roku 1 raz (słownie: jeden).
za to kocham góry... w tym roku sobie nie pojadę bo na nizinach ledwo łażę no ale może za rok, dwa...

mój maluch coś tam delikatnie pływa w brzuszku. ale bardziej go czuję na popołudniowym leżanku kanapowym i wieczorem.

[donia]

Joaś

hej dziewczyny

ja już ledwo zipię, dobijam do końca pracy..jeszcze niecała godzina i koooniec na dziś.
dupa od siedzenia mnie boli maksymalnie, już nie wiem jak mam siedzieć żeby sobie ulżyć...normalnie masakra. i jeszcze cały dzień gość na dole jakimś młotem łupie w chidniku czy cos...oszaleć można od hałasu.

no to daj sobie juz spokoj :) odpocznij :) w koncu jestes w stanie blogoslawionym i Ci sie nalezy ;)

Joaś

donia - zapraszam nad morze. Ja mam ok. 15 km nad morze a byłam w tym roku 1 raz (słownie: jeden).
za to kocham góry... w tym roku sobie nie pojadę bo na nizinach ledwo łażę no ale może za rok, dwa...

he he... karygodne!! :p
tia... zawsze tak jest, ze sie chce czegos, czego aktualnie miec nie mozna :( takie brutalne to zycie

Joaś

mój maluch coś tam delikatnie pływa w brzuszku. ale bardziej go czuję na popołudniowym leżanku kanapowym i wieczorem.

ciesze sie, ze sobie plywa :) bardzo przyjemne to uczucie :) warto sie czasem troche pomeczyc jak sie wie jaki to Skarb tam rośnie...

nasz synek chybe będzie miał na imię Jaś :)

[Joaś]

donia - ja juz marzę o odpoczynku. w zeszłym tygodniu byłam chora wiec l4 było, teraz chcę trochę popracować. mam nadzieje wysiedzieć do końca września i w październiku już dac sobie spokój. mam nadzieję że moje siedzenie to wytrzyma.

a tego gościa od młota to mam ochotę zabić...moze powinnam mu współczuć ale dziś wzbudza we mnie agresję.

super jest bulgotanie w brzuchu..czekam na kopniaki.

Mój będzie Adaś. O ile potwierdzi się na połówkowym poprzednie przypuszczenie lekarza że to naprawdę ON.

[gosiak]

Adasie i Jasie- ślicznie dziewczyny
Nad morzem dzisiaj szaro,ponuro i padddda!!Udziela mi się chyba ta pogoda
Dziewczyny a jak to jest z wagą dziecka,bo obilo mi się coś o uszy że jak kolosek za dużo waży to robią cc?? Mój juz waży za dużo.W książkach i gazetach pisze że powinien tak ok 350 gram ważyć,a mój ma juz prawie pół kg!!Matko,tylko nie cc!!!(panika!!)
Joaś idz kobitko w końcu na to zwolnienie bo z przemęczenia jeszcze nerwuska urodzisz:)) heh!To już połowa a ty się dalej męczysz
Doniu zapraszam serdecznie ale jak będzie ładniejsza pogoda bo w taką jak dzisiaj to lipa na całego
Kobitki zapraszam wszystkie na i zimną colę(chyba się uzalerzniłam) :))

[gosiak]

Doniu do ślubu jeszcze troszke a kiecke masz juz jakąś?

[donia]

gosiak

Adasie i Jasie- ślicznie dziewczyny
Nad morzem dzisiaj szaro,ponuro i padddda!!Udziela mi się chyba ta pogoda
Dziewczyny a jak to jest z wagą dziecka,bo obilo mi się coś o uszy że jak kolosek za dużo waży to robią cc?? Mój juz waży za dużo.W książkach i gazetach pisze że powinien tak ok 350 gram ważyć,a mój ma juz prawie pół kg!!Matko,tylko nie cc!!!(panika!!)

spokojnie spokojnie :) ciesz sie, ze zdrowo sobie rośnie :)
wszystko wyjasni sie w ostatnim miesiacu i nic sie nie martw na zapas :)

ja sie zastanawiam np. nad tym, ze w razie gdyby nasz synus sie nie odwrocil, to chyba bede chciala obracanie zewnetrzne....

gosiak

Doniu zapraszam serdecznie ale jak będzie ładniejsza pogoda bo w taką jak dzisiaj to lipa na całego
Kobitki zapraszam wszystkie na i zimną colę(chyba się uzalerzniłam) :))

he he... jak dla mnie to morze i w taka pogode jest przyjemnoscia
no cola to nie za zdrowa niestety :( juz sporo jej nie pilam a bym sie napila...

dziekuje za zaproszenie

co do sukni, to juz ja mam chyba z poltora miesiaca ale na dniach sprobuje ja przymierzyc

[gosiak]

Jak będziesz przymierzać to nie zapomnij fotki strzelić i wstaic

[gosiak]

Spadam kobitki na troche bo z pesiem musze na dwór wyjść i laptopa podłączyć.Jakaś dzina ta bateria-szybko mi się rozładowywuje
Pojawie się jeszcze pewnie na chwilę wieczorkiem.
Buuuuuuuuziaki