Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2010


Gość goska

Rekomendowane odpowiedzi

no tak-jeszcze stanik....zupelnie o nim zpomnialam bo............odkad mnie w 8 tyg skrecilo i wymiotowalam przez 6 tyg zupelnie przestalam go nosic...moze czas sie z nim przeprosic i zaczac go nosic...inaczej moj biust bedzie dluzszy niz jedrniejszy....albo wiekszy,bo o jedrnosci w moim wieku mozna by zapomniec...:))))

moj P szaf nie sprzata..liczy na moja inwencje tworcza w tym temacie....ale reszte mieszkania potrafi wypucowac jak ma dobry humor...a jak zly,to za paproszek potrafi mi zrobic jazde....

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Mój sam układa sobie w szafie, ja się jej nie dotykam. Jak zdejmę pranie to swoje wrzucę do szafy, a jego kładę na łóżko. Później on sam się tym zajmuje. Tak samo jest z prasowaniem... sam sobie prasuje, czasem nawet i moje ciuszki się załapią hihi. Tylko nie mogę do nauczyć, żeby czajnik odstawiał na szafkę jak coś smaży, bo później ciężko domyć :D

http://kordianek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

oj jesli chodzi o sprzątanie to ja mam raczej (nie zawsze ale raczej) poukładane, ale mój Jarek to ma istne tornado w szawkach. Nie wiem skąd mu się to bierze bo za każdym razem jak wkładam pranie to wszystko na nowo składam, a rano jest to samo co było. Czasem się zastanawiam, jęśli bym zdjęła prosto z suszarki pranie i wpakowała po świńsku do szawki czy by się zoriętował - wątpie :).

Bielizna - jak tylko moge to chodze bez :D majtki i staniki coraz bardziej mnie uciskają. wniosek: małe zakupy o rozmierze większym :D Ale jak pomyśle że miała bym takie wielkie majty wywiesić na sznurkach na ogrodzie to... :( Tak czy inaczej narazie unikam bielizny i zakupów :D

Doktorzy w UK - są strasznie oporni, każda co się decyduje na dziecko poza granicami kraju będzie zawiedziona. Słaba opieka nad ciężarną (zwłaszcza w takiej małej miejscowości jak moja), ake idzie się przyzwyczaić. Tu kobiety są silniejsze i mniej dzieci rodzi się chorych, rodzą się dzieci silne bez wspomagania tabletkami podtrzymującymi ciąże itp. Dla jednych to głupota dla drugich nie - temat do dyskusji. Ja osobiście jestem za opieką w Polsce. Ale co do badań na samolocie to miło że nie musze tego przechodzić, zawsze po tych badaniach czuje się brudna i nie domyta :(. No cóż wiem już jak to jest i następną ciąże dokładniej przemyśle i zaplanuje.

Imie Jarek - no coś mają w sobie :) nie wiem jak jest dokładnie u innych ale sądze, że potrafią kochać, dbać ale i posiadają zdolności wyprowadzenia człowieka z równowagi swoim cichym, spokojnym, kombinującym na lewo i prawo charakterkiem. Oczywiście ktoś może mieć inne zdanie :), mój Jarek tak dokladnie ma :)

Odnośnik do komentarza

to moj ostatnimi czasy przewaznie kroluje w kuchni i tez pichci...zazwyczaj po sobie sprzata,ale zdarza sie,ze pozostawi pobojowisko....ja mam faze wielkiego lenia ostatnio czasem on juz traci cierpliwosc i bierze sie za wszystko sam...to sa te lepsze dni...a czasem zrobi mi bure...ale pogdera a ja mam i tak zrobione...:)))
ja nie prasuje od jakiegos czasu.na nowym domu mamy fajna pralke z funkcja nie mietolenia ubran jak ja to nazywam,wiec ciuchy sa w dobrej kondycji...tyle,ze przy mojej ekipie 5 osob w domu pralka z suszarka nie stygna....
lece wreszcie zjesc sniadanie i brac sie za robote...:))) milego dzionka dla kazdej z Was...:)))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

evellka01
Mój sam układa sobie w szafie, ja się jej nie dotykam. Jak zdejmę pranie to swoje wrzucę do szafy, a jego kładę na łóżko. Później on sam się tym zajmuje. Tak samo jest z prasowaniem... sam sobie prasuje, czasem nawet i moje ciuszki się załapią hihi. Tylko nie mogę do nauczyć, żeby czajnik odstawiał na szafkę jak coś smaży, bo później ciężko domyć :D

Gratuluje zdolnosci w nauczaniu męża :) Mojemu P nic nie przeszkadza, no chyba że nie mógł by przejść przez mieszkanie to powiedział by, że chyba trzeba posprzątać. Jedno mnie cieszy, prace ma brudzącą bo jest kierowcą wózków widłowych i często w kurzu i smarach wraca do domu ale brudnych ciuchów nie ubiera. To jest mój bałaganiarz :love together:

Odnośnik do komentarza

Margolcia - W takim razie życzę smacznego śniadanka i miłego sprzatania :)

Anna - Małżeństwem narazie nie jesteśmy hihi. Jeśli nauczy się odstawiać ten przeklęty czajnik to zastanowię się nad ślubem :D Mój z kolei pracuje w mleczarni, a warunki tam sterylne, zawsze jak wraca z pracy i idzie pod prysznic mówi: 'muszę zmyć z siebie tą czystość' haha. Zgadzam się w 100% - mój Jarek jest dokładnie taki sam!!

http://kordianek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

hej kobiety

jestem z powrotem, z moim gardłem lepiej już, mam nadal płukać. Dostałam coś na kaszel jedynie. Myślę że obejdzie się bez antybiotyku:36_2_25: zoabzcę jak się bedę czuła w weekend ale jak dobrze to idę w poniedziałek do roboty. Zaczyna się już wrzesień. Jakoś ten miesiąc się przebimbam, a potem już robię wakacje sobie i maluchowi.

w drodze powrotnej zakupiłam sobie na osłodę ciastko oczywiście z obietnicą że ostatni raz... zdecydowanie za dużo słodkości jem.

co do sprzątania.. bo widzę że tu rozmowy były, to głównie ja sprzątam ale nie narzekam, jak trzeba to M. potrafi, jak poproszę to pomaga. Generalnie na mego małżonka narzekać nie mogę, ma anielską cierpliwość do mnie i wielkie serducho:love together: a że pozostawia za sobą bałagan... no cóż można się przyzwyczaić.
Wkróce po remoncie czeka mnie generalne sprzątania, na razie tylko z grubsza ogarniam. I leniuchuję.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Mowa widzę była o sprzątaniu!Od rana leciałam do banku a póżniej sprzątanko w domku i dla tego jestem dopiero teraz.Jak się oderwałam od mopa to leciałam do garów,a teraz potwornie bolą mnie plecy:( Mój Jacek też posprząta czasem jak mu pokarze palcem co i tego dopilnuje;) Od kuchni trzyma się zdaleka.Jak ja buszuje i coś pichce to on siada przy gazetce,kompie albo kładzie się przed tv.Kiedyś bardziej mi pomagał....:( Tłumacze to sobie tym że teraz więcej pracuje i dlatego nie ma siły :white_flag:
Też dzisiaj wyjątkowo senna jestem.Wydaje mi się że ta pogoda tak działa i częściowo to dlatego że od dwóch dni kiepsko spałam.Strasznie pęcherz mi dokucza.Co chwile budze się na siusianie :8_1_221:

http://www.suwaczek.pl/cache/7ae1cf3e1e.png
http://www.suwaczek.pl/cache/41439b0e6b.png

Odnośnik do komentarza

evellka01

Małżeństwem narazie nie jesteśmy hihi. Jeśli nauczy się odstawiać ten przeklęty czajnik to zastanowię się nad ślubem :D Mój z kolei pracuje w mleczarni, a warunki tam sterylne, zawsze jak wraca z pracy i idzie pod prysznic mówi: 'muszę zmyć z siebie tą czystość' haha. Zgadzam się w 100% - mój Jarek jest dokładnie taki sam!!

My też małżeństwem nie jesteśmy, no i narazie nie zamierzamy tego zmieniać. Po narodzinach dzidzi coś się pomyśli, ale jak na razie to musimy zabezpieczyć finansowo dziecko. Ślub i całe weselle to kosztowna sprawa, zwłaszcza przy dużej rodzinie.
A Tobie życze powodzenia przy walce z czajnikiem :36_2_25:

Odnośnik do komentarza

Witam Kobietki. Jak tam sobota się zapowiada?? U mnie rano było cieplutko i piękne bezchmurne niebo, a teraz zerwał się wiatr i się zachmurzyło. Łee... od razu chęci do życia odeszły. No, ale czeka mnie sprzątanie, upichcenie jakiegoś obiadku i wizyta u babci. Nie mam dziś pomysłu co ugotować... może schabowe w śmietanie.. zobaczę :)

Anna - My też w najbliższym czasie nie planujemy ślubu, bo nie stać nas na razie na wesele, a nie chcemy tak jak nasi znajomi kilka miesięcy temu.. Impreza w domu na 15 osób, a ślub dlatego że będą mieli dziecko. My wolimy pieniądze w Dzidzię zainwestować, żeby nic jej nie zabrakło.. a ślub... mamy czas :)

Goska - herbatkę? ja bardzo chętnie.

http://kordianek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

evellka01

Anna - My też w najbliższym czasie nie planujemy ślubu, bo nie stać nas na razie na wesele, a nie chcemy tak jak nasi znajomi kilka miesięcy temu.. Impreza w domu na 15 osób, a ślub dlatego że będą mieli dziecko. My wolimy pieniądze w Dzidzię zainwestować, żeby nic jej nie zabrakło.. a ślub... mamy czas :)

hej :)

sobota bardzo aktywna bedzie u nas... troche spraw do zalatwienia...

co do slubu...
u nas powoli wszystko jest dopinane na ostatni guziczek :)
my tez planowalismy wziac tylko cywilny na poczatek, ale nasi rodzice uzyli na tyle silnych argumentow, ze uznalismy, ze maja racje i trzeba zrobic i koscielny i wesele :D

swoja droga ciekawe jak ja to wszystko zniose...:white_flag:

http://www.suwaczek.pl/cache/7cd3ed8079.png

http://www.suwaczek.pl/cache/eb2c168508.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny,

u mnie sobota leniwa będzie. Sprzątać nie ma sensu, nadal pan na górze pracuje teraz gładzie już kładzie, jeszcze trochę jak skończy to czekają mnie wieksze porządki.
Dzięki temu bez wyrzutów sumienia spędzę sobotę wylegując się i poczytując gazetki, może jakiś filmik.

my na swój ślub nie za wiele wydaliśmy kaski, też stwierdziliśmy ze nie stać nas i szkoda ładować większe pieniądze w imprezę, zwłaszcza że kupowaliśmy mieszkanie i wkład własny chcieliśmy jak największy dać. Takze było skromnie ale fajnie, impreza w fajnej knajpce z super jedzonkiem, poprawiny w domu w kameralnym gronie... a w poniedziałek już byliśmy w banku z aktem ślubu po kredyt:36_1_21: dzięki temu jestesmy sobie sami u siebie po 3 latach mieszkania z mamą.
ale wiadomo - każdy inaczej sobie swój ślub wyobraża i zależy jeszcze ilu gości chce się tak naprawdę zaprosić - my mamy małą rodzinę więc i gości nie było za wielu - a nie chciałam zapraszać wszystkich, nawet ciotek nie widzianych od lat.

Doniu życzę Ci abyś po prostu jak najlepiej wspominała swój wielki dzień bo to tak naprawdę tylko Wasze święto ma być.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

donia
evellka01

Anna - My też w najbliższym czasie nie planujemy ślubu, bo nie stać nas na razie na wesele, a nie chcemy tak jak nasi znajomi kilka miesięcy temu.. Impreza w domu na 15 osób, a ślub dlatego że będą mieli dziecko. My wolimy pieniądze w Dzidzię zainwestować, żeby nic jej nie zabrakło.. a ślub... mamy czas :)

hej :)

sobota bardzo aktywna bedzie u nas... troche spraw do zalatwienia...

co do slubu...
u nas powoli wszystko jest dopinane na ostatni guziczek :)
my tez planowalismy wziac tylko cywilny na poczatek, ale nasi rodzice uzyli na tyle silnych argumentow, ze uznalismy, ze maja racje i trzeba zrobic i koscielny i wesele :D

swoja droga ciekawe jak ja to wszystko zniose...:white_flag:

donia dasz rade ja znioslam a bylam w szostym miesiacu wiec sie nie martw tylko sie ciesz bo to bedzie twoj dzien i teraz niczym sie nie przejmuj

Odnośnik do komentarza

donia dobrze dziewczyny piszą :) Niczym sie nie przejmuj to Wasz Dzień.

evellka01 czyli mamy podobne plany :) Rodzice moi i Jarka bardzo by chcieli byśmy byli po ślubie, ale moi się nie wtrącają a co do teściowej hmmm... mam argument... ona też żyje bez ślubu :D Chciał, nie chciał musiała odpuścić :D
A ja bardzo bym chciała zaprosić na moje wesele najbliższe kuzynki i kuzynów(nie daleką rodzine), tylko tych co mieszkają blisko mnie i mamy dobry kontakt. A że moja rodzinka spora to ci bliscy to ok 60 osób :) Jak bym miała robić wyłaczie przyjęcie to zaprosiła bym mame, rodzeństwo i dziadków bo jak bym zaprosiła jedną ciocie lub kuzynke to reszta by się poobrażała. Więc staneliśmy na inwestycji w mieszkanie i dzidzie :)

Odnośnik do komentarza

Witam :) Większość z Was pewnie jeszcze leniuchuje, co? Ja już od 6 rano na nogach, wyszłam na spacerek z psami, ogarnęłam się i poszłam do kościoła, bo msza za mojego tatę była. Jak zwykle na 7.30 było pełno staruszek i musiałam stać na końcu… postałam 10 minut i zrobiło mi się słabo, więc resztę mszy przesiedziałam na schodkach przed kościołem :D Dzięki mnie jeszcze mama i brat zmarzli, bo nie dali mi samej wyjść, żebym nie zemdlała i stali w tych 12 stopniach hehe. Zachciało mi się dziś pizzy, więc wyciągam rodzinkę na obiad do Mławy, bo u nas to nie ma aż takiej dobrej..

Anna – Moja mama jest mojemu ślubowi przeciwna mimo, że Jarka bardzo lubi. Twierdzi, że jestem za młoda i nie chce żebym żałowała tak jak ona. Natomiast teściowa chciałaby, żebyśmy się pobrali, bo dla Jarka czas najwyższy. No cóż… w końcu jest między nami te 11 lat różnicy :D My też mamy dość spore rodzinki, dlatego ślub odbędzie się… wtedy kiedy się odbędzie :):)

Miłego dnia!!

http://kordianek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

witam sie niedzielnie.....

dzis dzien jakiejs chandry mam....moze ta pogoda mnie zaczela dobijac,albo ogolnie nic mi sie nie chce....moze od jutra,wraz z nowymi obowiazkami jakos mi sie przejasni umysl.....

czytam,ze rozmawiacie o slubach...hm....z mojego juz doswiadczenia moge dodac,ze najlepiej sluchac sie siebie....do mojego pierwszego slubu namawialy nas obie rodziny...mnie sie jakos nie palilo,ale w koncu uleglismy...i skonczylo sie totalna klapa....ale przyjecie bylo baaardzo duze...ok 150 osob...a za drugim razem bylo odwrotnie....kazdy nam odradzal.....moja tesciowa zagorzala katoliczka buntowala sie okropnie,bo ja mam slub koscielny z pierwszym....i ze zamykam synusiowi droge do wiary....kurcze,on nigdy do kosciola nie chadzal...a na widok ksiezy strzela z procy,ale akurat to ja jestem ta co zrobila z niego niewierzacego...ale coz....przyjecie mielismy skomne-na 35 osob,ale bylo o wiele lepiej niz na moim pierwszym....

tak,ze dziewczynki-trzymam za Wasz wielki dzien kciuki i wszystkiego naj naj na nowej drodze zycia....:))))
moja siostra ma starszego o 12 lat faceta...uklada im sie cudownie...maja teraz 10 miesiecznego synka Marcela....wiek nie gra roli.

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

to ja mam taką postrzeloną ciotkę widziałam ją moze ostatnio 10 lat temu ale potrafi zadzwonić i wtrącać się w moje życie że kościelnego nie mam

i na dodatek mnie wkurzyła ostatnio bo mi powiedziała przez telefon że ma nadzieje że drugiego dziecka nie będzie bez ślubu kościelnego wysłuchałam odłożyłam słuchawkę i olałam ją choć chciałam śwignąć słuchawką i szkoda że tego nie zrobiłam ...

coś tam gadała o szatanie i o tym ze o nas się u księdza wypytuje masakra normalnie aż mnie strzela jak ktoś przesadza z wiarą patrzy na innych a sam ma grzechy na sumieniu

ŚLubującym życzę wszystkiego dobrego :)

ja dziś jestem okropnie nerwowa bez kija nie podchodź !
jakiegoś doła złapałam od rana i tak się mnie trzyma

nie mogę patrzeć na pokoje wszystko stoi w kartonach czekam co wydać co zostawić dla maluszka jeszcze troszkę ciuszków mam po małej co T.... mi nie wypierniczyła :zlykomp:
i tak rozmyślam co zrobić a potem nic nie robię bo nie wiem za co sie zabrać ...

ja chce już remont nowe szafy i wszystko ogarnąć a nie takie coś

kasy z L4 nie mogę się z Zusu doprosić eh lepiej nie gadać :zlykomp:

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

Mamaski-ja rano mialam tez nastroj jakis do bani...dzis chyba taki dzionek jest emocjonalny...potem odpuscilo,ale do sielanki raczej daleko..:)))

ja tez nie lubie jak ktos przesadza w swoich przekonaniach....taki fanatyzm religijny jest na prawde ciezki dla innych ludzi naokolo....i w sumie ,mnie tez irytuje to,ze te osoby u siebie i swojje rodzinki niczego zlego nie widza.....moja tesciowa nawet zakonnice na mnie szczula...jak moj P byl w Irlandii to ta mnie nachodzila ( ta zakonnica ) i kazala sie rozstawac..a bron Boze-nigdy nie pobierac....co z tego,ze Ola juz byla na swiecie....babcia....z piekla rodem..??? a juz powiedziec kolo niej,ze ktos ma dzieci z in-vitro.....a seriale sie oglada tylko z ksiezmi w roli glownej...czyli na tapecie codziennie Plebania i Rancho...jak byla u mnie w marcu,to w tv lecial Gladiator...uciekla z pokoju,bo to film o poganach-starozytosc,a fe....to nie jej tematyka.....czasami ja nie wiem jak reagowac na takie dyrdymaly....

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

hej,

ja mam dzisiaj dzień leniwy i jakiś taki bezsensowny.. pogoda taka smętna, jutro do pracy bleee i w ogóle. wczoraj musiałam jednak trochę ogarnąć bo znajomi byli i tak do północy siedzieli..ja oczywiście pod koniec juz śnięta ryba normalnie ale jakoś posiedziałam. a rano za to już od 7mej spać nie mogłam. może przynajmniej zasnę o normalnej porze żeby się jutro zwlec z wyrka.
zrobiłam fotkę mego brzuchola ku pamięci już połowy ciąży, potem wrzucę jak odnajdę kabelek i zrzucę z aparatu.
Margolcia współczuję teściówki. póki się taka nie wtrąca to jeszcze można z nią żyć ale jak zaczyna szerzyć swoje poglądy i w czyjeś życie wnikać to można by zadusić babę. Ja mam generalnie awarsję do ludzi którzy swoje "katolickie" poglądy w dziwny sposób próbują na siłę na innych przenosić a gderające staruszki, narzekające na "młodych" czasem bywają tak agresywne w swoim podejściu że szok.
Mamaski co do badania nie doradzę bo też zielona jestem - to się chyba międzi 24 a 28 tyg robi. Mi jeszcze gin nic nie mówił.
Evelka popieram w pełni Twoje zdrowe podejście do ślubu. nie rozumiem naprawdę ludzi których do tego rodzoce zmuszają bo dziecko w drodze. ja sobie obiecywałam ze jakby co to nie będę brała ślubu ze względu na ciążę, że też poczekam. no ale u mnie akurat zdarzyło się ze ślub był pierwszy.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...