Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2010


Gość goska

Rekomendowane odpowiedzi

witam sie poweekendowo,

u mnie w domu chorobowo, mąż przeziębiony, narzeka cały czas, gorzej niż dziecko.
a Adam podłapał katarek (na razie tylko sam katarek) no i męczy się biedak. na szczeście na razie katarek jest lejący się i nie zatyka tak bardzo nosa, mam nadz że nie wylęgnie się z tego coś gorszego. leci mu z noska i z buzi ślina okropnie, może to na zęby wszystko bo katarek przy ząbkowaniu tyż może być. no i marudzi strasznie, nic mu sie nie podoba jedynie na dworze jako tako siedzi cicho. oby tylko nie miał innych objawów to chociaż na spacerek można iść. no ale wieczorem w domu to masakra tak marudzi że szok, nocki takie sobie też biedak się często budzi więc ja średnio śpię. no ale jakoś daję radę, chyba najbardziej to dla mnie dokuczliwe marudzenie dziennie niż te nocki. dzisiaj z ulgą poszłam do pracy bo już dość miałam i Adasiowego stękania a przede wszystkim mężowego marudzenia. jakoś jak ja chora byłam to mi nie pomagał i nie zabierał Adama żebym sobie w dzień poleżeć mogła, a ja w niedzielę i poniedziałek u mamy swojej przesiedziałam i na dworku troszkę.
to sobie tutaj chociaż ponarzekam.
oby tylko Adasiowi katarek szybko minął. zakrapiam mu solą i na noc i rano dałam nasivin, poza tym samo mu z noska wylatuje na szczęście bo za nic w świecie nie daje sobie wyczyścić aspiratorem chyba byśmy musieli go siłą trzymać a tego nie chcę. strasznie sie broni przed dotykaniem nosa, ledwo co kropelki mi sie udaje dać.
poza tym właśnie zastanwiam sie że to może przy ząbkowaniu ten katar albo po szczepieniu może, bo gdzieś czytałam że nawet i kilka dni po może coś być a u nas to w zeszły poniedziałek było szczepienie a katarek od soboty. to tylke co sobie ponarzekałam.

kasiu - super foteczki z Haloween. u nas widziałam pojedyncze grupki na mieście przebierańców ale jakoś się ten zwyczaj nie przyjmuje więc i ja w tym roku odpuściłam.

jeszcze bym popisała ale Was zanudzqam marudzeniem poza tym robota wzywa.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Joaś współczuje :/ niestety panowie tak mają i myślą że oni to biedni a jak chorzy to ojej. Jak D pracował a ja jeszcze w domu siedziałam jeszcze na macierzyńskim i mówiłam jak wracał wieczorem z pracy i mówiłam że tak czegoś nie zrobiłam bo mały a to marudził a to coś to nie wierzył i nie widać było że zajmując się małym to i ugotowane i posprzątane i poprasowane, poprane itp. To teraz sam mówi że nie miał jak zrobić czegoś bo mały ! w zeszłym tygodniu miał odkurzyć to odkurzył dopiero w niedziele jak z małym do kościoła poszłam. A tak to jest.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki.
My wczoraj świętowaliśmy swoją dziesięciomiesięcznicę :) Nie wiem jak to się piszę w każdym bądź razie Fabio ma 10 miesięcy i jeden dzień ;)
U nas nic nowego, może poza tym że mnie ucho strasznie boli. Już się wczoraj zdecydowałam że idę do lekarza a tu nagle przestało. A w nocy spać nie mogłam tak bolało. Wczoraj szkołę olałam i siedziałam z Fabim w domku. On też już przechodzi sam siebie. Jest godzina 9-26 a on śpi. Od 8 sobie smacznie śpiuńka. A najgorsze że jak wstanie to nie będzie chciał jeść. Nie wiem dlaczego ostatnio ma tak że wstaje i bawi się najpierw z godzinkę dopiero potem łaskawie zje jakąś kaszkę :(
Joas ja tez współczuję- ale tak jak pisze Gosiorek, faceci widzą zazwyczaj samych siebie :(
Witaj KKDB- powiedz nam jak masz na imię. Widzę masz czwóreczkę- przedstaw nam ich może :) I powiedz jak Ci się dziewczynki chowają?? Z którego stycznia są?? I przede wszystkim strasznie Ci gratuluję dzieciaczków- ja też chciałam bliźniaki :) ale wyszedł jeden szkrab :P

"When the loved one becomes a memory, the memory becomes a treasure."
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjoa8gvuhnr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tb73anlijox8178d.png

Odnośnik do komentarza

KKDB witaj wśrod styczniowych mam :) opowiedz nam o Twoich malych pociechach na jakim etapie są. :) kurcze bliżniaczki troche roboty pewnie masz z nimi :)

a tak to my dzis byliśmy na spacerku bo fajna pogoda cieplutko michanio chodził sobie po trawce czasem klap na tylek byl no ale się podnosil a teraz bawi się :)

a tak to mama mowi zaczął mówić ohhhh dumna jestem z niego... wkońcu

a tak to chyba nie ma nowości zęby staneły 2 wystarcza z dnia na dzień wymyśla coś nowego :) śpimy sobie grzecznie razem i zasypiamy bez problemu więc zle nie jest

później dodam filmik z spacerku

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za miłe przyjęcie ;)

Mam na imie Klaudia. Moje styczniowe ksieżniczki urodziły się 6 stycznia - w Trzech Króli ;) Donosiłam je prawie do końca bo termin miałam na 17 stycznia.
O ciąży bliźniaczej dowiedzieliśmy się dość późno bo w 20tc. Wcześniej dziewczynki się ukrywały na USG. Są jednojajowe, bardzo podobne ale dajemy radę je rozróżnić.

Rozwijają się prawidłowo - bo wszyscy sie bali, że jako bliźniaczki będą miały problemy. Ale wszystko jest w porządku, zdrowe, wesołe, kochane ;) Na jakim etapie są? Dziewczyny opanowały stanie, wstawanie i siadanie na tyle, że nie muszę przy nich kwitnąć i asekurować. Nie przewracają się już. Pięknie raczkują obie, zapomniały już o czołganiu. Rano siedzą sobie w kojcu, bawią się razem (czasem dochodzi do bójki o jakąś zabawkę ale raczej współpracują). Jak się im znudzi to wypuszczam ekipę i wtedy robią mi porządki w domu. Idą jak tornado przez dom a ja tylko patrzę ;) Szuflady, szafki, pudełka z zabawkami.. Rozwalą co mają rozwalić i jak idą spać to ja sprzątam. Mamy dwie drzemki w ciągu dnia, w nocy kiedyś spały pięknie, teraz się budzą nawet kilka razy na cyca.
Mówią każdego dnia coraz więcej (mama, tata, am, baba, papa, nie, miau, Kako - brat, niektóre słowa mam wrażenie, że ze zrozumieniem), tańczą, śpiewają, rozdają całusy, pokazują paluszkiem coś ciekawego w ksiażeczce i siebie w lusterku. Najlepszym miejscem w domu jest pokój starszego brata, jego autka, ksiażki, kredki, klocki... Poza tym uwielbiają wszelkie zabawki z dźwiękiem gdzie można coś przycisnąć i działa ;)
Jedzą - najchętniej moje mleko - poza tym prawie wszystko. Mają swoje humorki i są dni, że nie tkną zupy ani drugiego, jadą tylko na mleku i owocach. Za to rzucają się na nasze parówki, wędliny, jogurty...
Za dwa miesiące skończą roczek - i ja dalej nie mogę uwierzyć, że to już... Dopiero co był styczeń... Dopiero co wiosna, lato, spacery w upalne dni... A tu juz niebawem zima... Rok temu to już się psychicznie przygotowywałam na ewentualny wczesniejszy poród i robiłam wszystko, żeby mu zapobiec ;)
Zęby mają każda po dwa, kolejnych narazie nie widać.
Z zasypianiem też chwilowy kryzys, dwa tygodnie temu miały katar i samodzielne zasypianie okazało się niemożliwe. Katar dusił, mimo wyżej ułożonej główki bardzo je denerwował, płakały, kaszlały czym wybudzały się nawzajem. Trzeba było im pomóc i trochę je nosiliśmy w pionie przed snem, żeby katar spłynął i bardzo im się ten sposób zasypiania spodobał ;) Ale jak tylko się da to próbujemy żeby zasypiały znów same.

madzia super Twój Michaś chodzi! Gratuluję!

Zdjęcia narazie Wam nie pokażę bo mam za mały staż na parenting ;)

Cztery Skarby
:transfer: on :orchestra: on i one
Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba.

Odnośnik do komentarza

KKDB mówisz o donoszeniu ciąży- żebyś wiedziała co tu się działo jak terminy ponadchodziły- dziewczyny która się pochwali. Normalnie przeróżniaste sposoby dziewczyny wymyślały żeby dzieciaczki wyskakiwały, a o ile sie nie mylę Paolcia ze 2 razy w dwupaczku ze szpitala wracała :P Evelka zresztą też :P
Ja chyba jako jedyna nie donosiłam miesiąc. No i Kuba urodził się w grudniu.

Dziewuszki a jak z roczkiem planujecie coś?? U nas już prawie wszystko dopięte na ostatni guzik- robimy tak jak wam pisałam 26 grudnia to tydzień za wcześnie. Ale Fabian będzie miał 2 roczki. Drugi po przylocie do polski, KKDB a ty skąd jesteś, gdzie mieszkasz, oczywiście jeśli możemy wiedzieć??

"When the loved one becomes a memory, the memory becomes a treasure."
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjoa8gvuhnr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tb73anlijox8178d.png

Odnośnik do komentarza

katarzyna3004
KKDB mówisz o donoszeniu ciąży- żebyś wiedziała co tu się działo jak terminy ponadchodziły- dziewczyny która się pochwali. Normalnie przeróżniaste sposoby dziewczyny wymyślały żeby dzieciaczki wyskakiwały, a o ile sie nie mylę Paolcia ze 2 razy w dwupaczku ze szpitala wracała :P Evelka zresztą też :P
Ja chyba jako jedyna nie donosiłam miesiąc. No i Kuba urodził się w grudniu.

Dziewuszki a jak z roczkiem planujecie coś?? U nas już prawie wszystko dopięte na ostatni guzik- robimy tak jak wam pisałam 26 grudnia to tydzień za wcześnie. Ale Fabian będzie miał 2 roczki. Drugi po przylocie do polski, KKDB a ty skąd jesteś, gdzie mieszkasz, oczywiście jeśli możemy wiedzieć??

Kasiu mój Kuba też w grudniu się urodził :)

Odnośnik do komentarza

heloł,

ja tylko się powitam i uciekam do roboty

witam bliźniaczą mamusię i gratuluje podwójnego szczęścia. Początki pewnie trudne były ale teraz jaka podwójna radość.

u nas bez zmian, tzn mąż lepiej ozdrowiał i nie marudzi, Adam nadal trochę zakatarkowany ale gorzej nie jest i w nocy normalnie sypia w miarę. a mnie dzisiaj gardło boli bleeee i mam nadz że mi przejdzie bez większego chorobstwa. paskudna ta jesień, taka chorobowa.
apropos - Kropeczka odezwij się i napisz jak u Was. Mam nadz że lepiej.

pozdrawiam wszystkie może wieczorem wpadnę jeszcze a jak nie to jutro w pracy znajdę dłuższą chwilkę

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

gosiorek27
katarzyna3004
KKDB mówisz o donoszeniu ciąży- żebyś wiedziała co tu się działo jak terminy ponadchodziły- dziewczyny która się pochwali. Normalnie przeróżniaste sposoby dziewczyny wymyślały żeby dzieciaczki wyskakiwały, a o ile sie nie mylę Paolcia ze 2 razy w dwupaczku ze szpitala wracała :P Evelka zresztą też :P
Ja chyba jako jedyna nie donosiłam miesiąc. No i Kuba urodził się w grudniu.

Dziewuszki a jak z roczkiem planujecie coś?? U nas już prawie wszystko dopięte na ostatni guzik- robimy tak jak wam pisałam 26 grudnia to tydzień za wcześnie. Ale Fabian będzie miał 2 roczki. Drugi po przylocie do polski, KKDB a ty skąd jesteś, gdzie mieszkasz, oczywiście jeśli możemy wiedzieć??

Kasiu mój Kuba też w grudniu się urodził :)

Gosiorku o twoim Kubusiu pisze :) On jako jedyny urodził się w grudniu :)

"When the loved one becomes a memory, the memory becomes a treasure."
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjoa8gvuhnr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tb73anlijox8178d.png

Odnośnik do komentarza

WITAM SERDECZNIE MAMUSIE BLIŻNIACZEK :):):)
i melduje sie dziewczyny kurcze taka zabiegana jestem rozpoczełam szkolenie -kurs .. w swojej ukochanej kosmetyce wsumie to jest super nowi ludzie itd ale godziny masakryczne od 9do 17 chyba ze skoncze cos wczesniej to ok ... i musielismy nianie podnajac moja dobra koleżanke Amelia Ja bardzo lubi i narazie jest ok troche babcia do 12 pozniej niania a nastepnie odbiera ja kto pierwszy wroci ja lub K :0 w przyszlym tyg mojaja mama ma 1 zmiany wiec o 13 Amelke odbierze :) U NAS Amelia zaczyna tuptac przy meblach rusza dupsko do raczkowania dokuczua niemiłosiernie wszedzie jej pelno wszystko chce wiedziec i widziec pozatym mowi pieknie MAMA , BABA , MNIACH OHO :) am nunu itp :) z dnia na dzien coraz wiecej tata niestety nie wychodzi i K zrozpaczony bo mowi na niego mama :):) haha tak jak na mnie :) czytamy ksiazeczke wieczorem jakas krotką i amelka głska pokazuje pieski kotki itp :) zainteresowana ale ksiązeczka nie moze byc zbyt długa haha od wczoraj czesze sie grzebieniem haha i zauwazylam ze coraz wiecej rozumie jak do niej mowie :) np napi sie to pije wes sobie chrupeczka to wezmie podniesc daj mamie itp :0 jesli cos ma to czestuje wszystkich jak najbardziej no chyba ze jest to co cos slodkiego to najpier sama musi skosztowac dokladnie pozniej da mamie hahah :0 i tak nam leci szybko ostatanio mama zajeta do 8 grudnia a pozniej zobaczymy jesli sie sprawdzi niania i taki system to moze pomysle o pracy POZDRAWIAM WAS KOCHANE I SCISKAM KAZDEGO DZIDZIOLCA Z OSOBNA SA KOCHANE TE WASZE SERDUSZKA :*******

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h1k3j0o4s.png
http://mamaczytata.pl/pokaz/8800/amelita_
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdveio3ch71.png
http://s2.pierwszezabki.pl/031/031038980.png?9286

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, jak nocka?
U nas niestety ciągle pobudki na cyca. Nie pomaga podawanie wieczorem kaszki, one w nocy po prostu muszą się na chwilę do mnie przytulić i possać ;) Narazie nie odmawiam im tego ale za jakiś czas trzeba będzie się zabrać za oduczanie jedzenia po nocach ;)

Wczoraj z braku pomysłów dałam dziewczynkom do zabawy paczkę gąbeczek do mycia naczyń, miałam spokój na pół godziny ;) Lubię takie chwile kiedy one się tak super czymś zajmą ;) Wcześniej taką super zabawką była puszka po herbatce, wrzucały do niej zabawki, wyjmowały i tak w kółko, potem w końcu odkryły, że jak będą krzyczały do puszki to ich głos będzie super brzmiał, oj ubaw miałam z nich niesamowity.

W spadku po starszym bracie dostały jeździk - pchacz i Dorotka już próbuje z nim chodzić.

A u Was jakie zabawki się sprawdzają? Macie już pomysły na prezenty pod choinkę, na roczek?

A co do terminów i wyskakiwania dzieci... Oj jakiego ja miałam stracha ;) Najpierw bałam się, że wczesniej zacznę rodzić i będą wczesniaki - co za tym idzie różne problemy zdrowotne... Potem bałam się, że na Święta Bożego Narodzenia wyląduję w szpitalu - a nie uśmiechało mi się spędzać Wigilii w ten sposób... Święta przetrwałam to pomarzyłam sobie, żeby jeszcze Sylwestra w domu spędzić. Mój lekarz nie dawał mi zbytnio szans choć wszystko było u mnie w porządku, skurcze słabe, szyjka nieruszona. I udało się, na 5 stycznia miałam się zgłosić do szpitala bo wtedy kończyłam 38tc. No i 6 stycznia zrobili mi cc bo blizna po wcześniejszym cc groziła już pęknięciem, taki miałam brzuszek napięty ;)

Cztery Skarby
:transfer: on :orchestra: on i one
Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba.

Odnośnik do komentarza

hej,

co do zabawy, to najlepsze zabawki są takie co ich nie wolno - kable, laptop, doniczka z kwiatem, szuflady itp. muszę mieć oczy dookoła głowy bo spryciarz wszędzie się pcha gdzie nie wolno.
a z zabawek to u nas nejlepiej się sprawdzają klocki - mamy garnuszek na klocuszek i pierwsze klocki z fisher price (takie wiaderko z klockami), młody uwielbia je rozsypywać i ganiać za nimi po podłoddze, poza tym można je do buzi brać więc też super. ostatnio też czasem wkłada je do wiaderek ale częściej oczywiście rozrzuca. poza tym hicior to jest piramidka najzwyklejsza z kółkami z fisher price (taka wieża z kółek) :
MW- PIRAMIDKA FISHER PRICE-wys.24h-GORĄCO POLECAM (1303486135) - Aukcje internetowe Allegro
- też rozrzuca i gania te kółka, gryzie, a wczoraj załapał że można włożyć kółko na drążek i też siedział i wkładał i ściągał. także takie proste zabawki z fisher price u nas się sprawdzają najbardziej. mamy też inne zabawki grające itp ale to jeszcze nie interesuje go tak bardzo.
dlatego na prezenty myślę o klockach z fiher price jest fajna seria wesołe klocki np. takie:
Fisher Price WIADERKO WESOŁE KLOCKI!!! (1295976939) - Aukcje internetowe Allegro
z tej serii są też takie klockowe samochodziki, pszczółki itp. wydaje mi sie fajne. mam nadz że mu sie dalej klocki będą podobały bo ja uwielbiam klocki. te z fisher price są super dla maluszka a potem to już mam nadz Lego przypadną do gustu.
poza tym takie kubeczki jeszcze fajne są:
FISHER PRICE - OKRĄGŁE KUBECZKI DO UKŁADANIA (1265328502) - Aukcje internetowe Allegro
poza tym też myslę o pchaczu tylko nie wiem czy sam pchacz czy kupić z funkcją jeździka jakiś samochodzik czy coś żeby miał te dwie funkcje. no i jeszcze chyba sanki bysmy chcięli.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Joaś dzięki za pomysły!

Piramidkę mamy ale drewnianą z Ikei, narazie super im idzie rozwalanie, nie wpadły jeszcze na to, żeby nakładać kółka na drążek ;)

Klocki w wiaderku bardzo mi się podobają. Mam od starszego syna zestaw klocków sensorycznych FP ale jakoś ani Karol ani dziewczyny się nimi nie interesują. Myślałam o kulkach sensorycznych ale trochę się obawiam bo one ciężkie są...

Kubeczki też mieliśmy z Ikei i pamiętam, że były super zabawką, teraz są u babci w piaskownicy ;) Więc może i o nich pomyślimy...

Ja tak trochę myślałam o jakichś lalkach bo narazie dziewczynki mają tylko takie szmaciane Zuzie ;) Trochę też o wózkach ale roczek to chyba trochę za wcześnie na wózek, może na Dzień Dziecka..? No i o Szczeniaczku Uczniaczku też myślałam. Może jakiś sorter kształtów..?

U nas z zabawek "w spadku po bracie" sprawdza się właśnie ten jeździk - to w zasadzie jest stolik interaktywny ale z możliwością zamiany w jeździk do pchania. Traktorek z Kiddieland też jest hitem. Słuchaweczka z FP. I książeczki.

Rodzina już zaczyna pytać co kupić...

Cztery Skarby
:transfer: on :orchestra: on i one
Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba.

Odnośnik do komentarza

u mnie w planach jest : koń na biegunach :), sanki, od chrzestnego dostanie basen z piłeczkami (w zimie będzie sie pileczkami bawił a w leci będzie się kąpał), oprócz tego jakiąś bajkę choć ma ich pełno i albumy na zdjęcia bo jeden duży już się skończył

co do zabawek to michanio chyba juz wszystkie zabawki ma :) oczywiście rzadko kiedy sie tymi zabawkami bawi czasem wieczorem powyrzuca z pudełka w którym ma zabawki te zabawki albo dopiero bawi się zabawkami i dostrzega je jak jest jeszcze choć jedno male dziecko i ono się bawi to wtedy moj też jest zainteresowany zabawą

a co do ząbków to mój michanio spryciura bierze moja szczoteczkę elektryczną i sobie nią ząbki 2 myje :) i jaki szczęśliwy jak właczona jest bo jak wyłączona to marudzi

ok spadam na miasto pozałatwiać to co mam pozałatwiać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

U nas też ze spaniem bez problemu ale to juz hoho długo tak mamy.
Co do zabawek to tak jak mówiłam zdam się na rodzinkę- Fabian ma bardzo dużo ale wiadomo w sklepie znajdzie się coś czego nie ma- niektórzy z tego co wiem mają już jakieś pomysły ale nikt niczego nie zdradza, pamiętam że na przyjazd dostaliśmy same super potrzebne rzeczy- jak bujaczek, huśtawka wiec tym razem też pewnie nie przyniosą włożą pod choinkę) czegoś niepotrzebnego- a jak tak będzie oddam do sklepu :P O roczek też się nie martwię bo pewnie będzie tylko kasa więc założymy małemu lokatę w PL i już ma troszkę uzbierane więc na lokatę w sam raz :)

"When the loved one becomes a memory, the memory becomes a treasure."
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjoa8gvuhnr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tb73anlijox8178d.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...