Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2010


Gość goska

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc.
My mamy się już lepiej mąż dzisiaj wychodzi do domku ale tydzień mam z głowy teraz będę mieć dwoje dzieci w domu, ale może wreszcie znajdę czas aby posprzątać hehe.

Gosia zastrzeliłaś mnie normalnie niezła gościówka hehe- się zabawiła ale to chyba koles miał ucieche a nie ona :P

Madzia a ja chyba jestem twoim przeciwieństwem bo nie potrafię po cichu zrobić tego co miał zrobić mój mąż- zawsze dowiaduje się o tym że cos mi nie pasuje dosyć głośno hehe. Ale my oboje jesteśmy tacy- gorąca kłótnia gorace godzenie się hehe.

Już właściwie nie wiem co więcej pisać- będę spadać po mężulka :* Buziam Was kochane.

"When the loved one becomes a memory, the memory becomes a treasure."
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjoa8gvuhnr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tb73anlijox8178d.png

Odnośnik do komentarza

hyhyh ale akcja sie przed chwilą działa hehehe aż śmiac mi się chce :DD:D

Łukasz i Michał śpią od 21 czyli prawie 2h
i mały się przebudził i zaczął kwękac i Łukasz też się przebudził i złapał mnie za udo obiema rękoma i pyta trzymasz go ?? a ja co ?? a on trzymasz go ?? a ja o co Ci chodzi ?? a on trzymasz go ??
a ja Łukasz puśc mnie bo chciałam wstac i smoczek małemu włożyc do buzi a ten dalej mnie pyta czy go trzymam tzn chodziło o małego hehe śmieszny :D

a tak to mały zaliczył dziś głową o podłogę ale to nie chcąc i nie z mojej winy tylki Ł bo go posadził i mały sobie sam siedział a Ł w tym czasie portfel sprawdzał coś tam a mały coraz bardziej do przodu i bardziej i na bok i padł i uderzył główką o podłogę troche płacz był ale zaraz się śmiał a Ł taka zjebe dostał ,że aż czerwony się zrobił.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

hej,

a mój Adam dzisiaj w łóżeczku spał do 4tej:) WOW. położyłam go jak sie senny zrobił przed 21 a on fik na boczek i śpi, potem raz dałam mu smoczek i dopiero o 23.30 przewinęłam i nakarmiłam i dalej do wyrka. koło 4tej zaczął sie kręcić więc wzięłam go do siebie ale myślę że spałby dalej w łóżeczku tylko ja z wygody (i tęsknoty bo smutno mi bez niego było) wzięłam na te 2,5 godz do siebie. no ciekawe czy dzisiaj też sie tak da odłożyć czy to jednorazowy wyskok był.

u nas ciąg dalszy pięknej pogody więc na spacerek polecimy na pewno. gdybym niżej mieszkała to bym pewnie cały dzień latała a tak to ciężko sie zwlec. no ale zawsze min 2-3 godz jesteśmy.

Madzia - ja Ci zazdroszczę wagi bo ja nadal ponad 70 a chciałabym do 62 zejść. ale ciężko mi idzie dieta. a przed ślubem też pięknie schudłam w rok 25 kilo więc umiem ale nie moge sie zmobilizować, no ale ograniczam sie troche.

Mudik - no może sprawdze co u nas w tesco mają z hippa, no ale jak zbiorę więcej do zamówienia to w necie zamówie - tam dobre ceny i dostawa na drugi dzień no ale musze troche kupic. na razie kupiłam dwa słoiczki jabłka z marchewką z bobovity. niedługo spróbujemy znowu zupkę ale tylko marchew z ziemniakiem bez innych na razie dodatków i zobaczymy. a tyle fajnych jest deserków no ale ja wolę ostrożna być bo dopiero co nam brzuszek ładnie pracuje i od 2 dni nie daje proszków i bączki ładnie idą. może jabłko mu służy bo i z kupą nie ma problemu. oby już tak zostało.

siedzę sobie kawkę popijam a młody obok nadaje. smoczka sam sobie zapodaje i wyjmuje. no i pluje intensywnie. a ja wyspana bo wczoraj po 21 sie położylam.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Joas 69 to szału nie ma szał będzie jak z 60 będę ważyc choc ja zawsze prxy kosci byłam i mówią ze jak tyle będę ważyc to jak patyk a jak będzie to nie wiem też za chuda nie chce byc

62 tez moze byc przed ciążą ważyłam z 65-66 więc powrót mile widziany a jak mniej będzie to ok ...

początki są trudne ,ale da się wytrzymac ja wcinam same owoce i wode pije i idzie bo np. na białkowej tj . proteinowej diecie strasznie brakowało mi owoców a teraz zrbiłam sobie owocową dietę , że wcinam przeważnie jabłka i gruszki ale jak jakiś inny owoc wpadnie w rękę to nie pogardze :D

a na sobote i niedziele zrobie sobie kalafiora i cos to zielone takie podobne do kalafiora ;/ kurcze wczoraj wieczorem sobie przypomnialam jak się nazywa a teraz no kurde zanik pamięci ;/ i marchewkę ugotuje i z rybką zjem smacznie :) a czego nie :) a potem od poneidzialu z powrotem owocki i do tego jakies jeszcze cwiczenia bo narazie to brzuszki , podnoszenie tylka na leżąco i jeszcze biegam sobie po schodach i na łydki jakieś . a myśle od przyszłego tyg. dołożyc przysiady , nożyce jakieś cwiczenia na ramiona i chyba wystarczy :D

a may obudził sie po 8 i teraz 11 prawie i spi :D taka mala drzemka ok goidzny :D ja zaraz ide dolaczyc do niego

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

hej babeczki
dzis taki cieszki dzien ,goraco ,duszno... i do tego zaczela sie nerwowka przed sobota siostra chyba do konca zbzikowala i strasznie sie stresuje.Zdaje mi sie jak ja sie chajtalam to tak nie stresowalam sie:hahaha: no ale coz dawno temu to bylo

moj syn jakos zniosl ten dzisiejszy upal, niby w samych bodach na ramiaczka byl i ze 3 razy przebierany bo poci sie niezmiernie a pod paszkami mu sie odpazenia zrobily.
dobra zmykam pod prysznic bo sie cala lepie

Odnośnik do komentarza

no u nas gorąc ciąg dalszy.. ale wczoraj super spacerek mieliśmy mimo iż taki upał, w parku jeździliśmy, młody nawet popijał na ławce (herbatkę oczywiście) a potem sie wylegiwał jak na faceta przystało też na ławce. w ogóle zachwycony był że wyszedł z wózka i bez problemu potem dał sie odłożyć z powrotem i na zakupach grzeczny, czapeczki mierzył i strzelal śmiechem do sprzedawczyni aż czkawki dostał. ma taki ulubiony sklepik gdzie mu sie baaardzo panie sprzedające podobają i tam jeździmy na zakupki.

mamy już różne postępy.. przede wszystkim spał w łóżeczku do 4tej prawie - potem mial jakieś sny chyba bo jęczał, szlochał i śmiał sie na zmianę przez sen. wzięłam go do łóżka bo sie wybudzał i tak jęczał mi pod nosem.
poza tym od 3 dni nie bierzemy żadnych leków na kolki i jest dobrze,bączki idą ładnie, kupki teraz codziennie chyba jabłko nam służy. taka szczęśliwa jestem.

no i na razie bujamy sie na boczki co mu sie bardzo podoba bo lubi spać na boczku, więc jak go kładę to zaraz fik na boczek, głównie na prawy ale czasem też na lewy. myślę ze niedługo obrót będzie.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

hejo babitki:0
kurcze taki upał ,że normalnie nie da sie funkcjonowac moja mała ciagle mokra i na golasa by tylko leżała ... i rzuca dupskiej na prawo i na lewno na boki fika jak opentana hehe ehhh taki mały urwis z niej wszystko wymusza zabawkami sie ładnie bawi przekłada z raczki do raćzki chwyta naprawde niezle :0 lubi takie mini licydło przy bujaku i liczy na nim hehe kwiatuszki !!!ostatanio cos cięzke kupki ida bardzo bardzo zbite mysle aby rumanek wprowadzic co myslicie rozluzni ?? a jak tam z czapeczkami nosza wasze maluszki my mamy kapelusiki i chusteczki ale i tez z goła głowka lezy bo sie poci mimi wszystko odparzen narazie brak ugryzien komrów rózniez oby tak dalej !!! pozdrawiam w te upalne dni :****

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h1k3j0o4s.png
http://mamaczytata.pl/pokaz/8800/amelita_
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdveio3ch71.png
http://s2.pierwszezabki.pl/031/031038980.png?9286

Odnośnik do komentarza

paolcia moj jak bylismy w poslce to tez z glowa glowa siedział na polku i nic mu nie jest i nie było... mój kupy też zbite robi i to odkad wprowadzilismy kleik i podaje herbatki rumiankowa , na trawienie , z kopru na zmiane ale dalej robi takie zbite i różno kolorowe zalezy tez co zje ,ale robi 1 dziennie czasem nawet 3 ale wszystkie takie zbite ale tez nie zbyt twarde
a co do rzucania dupiskiem to moj tak samo robi jak lezy na podlodze na pleckach to o 380 stopni potrafi sie obrucic jak lezy na brzuchu to potrafi do przodu sie posowac

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczynki.
Wreszcie czujecie to co ja czuję od miesiąca- upał.
Ja mojemu małemu czapki w ogóle nie zakładałam- miał takiego misia z główką co mu uszka przykrywał w zimie a teraz tylko kapelusiki i kaszkietówki na dworek :)
Też dupką rzuca jak idzie spać to dupka wyżej niż wszystko ale mój mały na brzuszku śpi.
Co do kupek to nasze też nie są rzadziutkie ale jest zawsze 1-2 dziennie bez wysiłku więc się nie martwimy :) Co do herbatek to mój mały nie chce pić ani herbatek ani wody daje mu soczki z gerbera i super je znosi, wydaje mi się że jabłuszko jest dobre. Wogóle karmie go tylko gerberem, dania w słoiczku warzywka i owocki miksowane- świetnie je znosi, ale kaszek jeść nie chce wogóle płacze po 2-3 łyżeczkach więc go nie zmuszam. Pewnie będzie miał swój czas i zacznie jeść.

Mężu zamiast lepiej ma się gorzej ciągle na przeciwbólowych- normalnie masakra współczuję tym z Was które same zajmują się dzieciaczkami ja 3 dni i wysiadam. Dzisiaj jak tylko mały zasnął o 3 ja zasnęłam razem z nim :) I tak to mi leci.

"When the loved one becomes a memory, the memory becomes a treasure."
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjoa8gvuhnr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tb73anlijox8178d.png

Odnośnik do komentarza

heloł,

u nas tyż gorąc chociaż po wczorajszej burzy i nocnej chyba też jakby troche lepiej, ma być koło 25 stopni więc da sie żyć. wczoraj tylko jeden spacerek był przez burzę ale za to 2 godz chodziliśmy. dzisiaj może dwa razy pójdziemy. w nocy ja padnięta przez ten upał młody wylądował u mnie nawet nie wiem o ktorej bo mi sie nie chciało nawet oka na zegarek podnieść. ale po 23 go z łózeczka wzięłam nakarmiłam i odłożyłam z powrotem wiec spał w łóżeczku tyż...małymi kroczkami myślę że nam sie całkiem uda zostać całą nockę w wyrku, zresztą jego przybycie o 4tej na 2 godzinki to mi bynajmniej nie przeszkadza. cieżko jak cała nocka razem a tak może być. no ale mały musi wiedziec że ma swoje łóżeczko i że tam sie śpi.

kupy...temat rzeka normalnie. u nas odkad jemy marchew i jabłko mamy codziennie jedną kupkę i bardziej zbitą rzeczywiście bo wcześniej to rzadkie były i co 2-3 dni. no i bez wysiłku idą i bączki też jak mały traktorek więc jest ok. ja daje do picia rumianek, wodę i mam jeszcze herbatkę rumianek, melisa, lipa. poza tym już bez żadnych leków i kropelek :) wreszcie. już nawet nie daje wody koperkowej ani plantexu.

musze posprzątać chatę a tak mi sie nie chce że hoho...chciałam rano żeby mieć z głowy więc chyba wypije kawkę i biorę sie a młodego wrzucę do taty, niech jemu przeszkadza w spaniu, co on kurcze myśli że on sie musi wysypiać a ja to cooo. na razie Adam lezy w wózeczku i napitala w zabawki na łuku, normalnie boksuje.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

U nas wieczorem kupa cieżko szła wiec postanowiłam co 2 dzien dawac kaszke
kasiu ja nie daje takiej kaszki ze lyzka mozna karmic bo nie lubi takiej tylkona 150 daje 3 lyzki i z butelki ciagnie, powiekszylam otwor w smoczku i wcina

madrala piskliwy sie zrobil i jak tate i dziadka widzi to strasznie się cieszy nie to co mama bo mame na codzien calymi dniami widzi ...dzis mama spala a maly czaskal mame po twarzy raczkami i odkrywał mnie

wczoraj dopiero o 23 maly padl . Ł wzial malego na gore a ja poszlam sie kapac wykapalam sie slysze straszny placz ide na gore a tak Łukasz sie uzera z malym sie uzera
a ja malego rozebralam troszke podmuchalam na niego polozylam na bok i padl

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Mój synek - Józiu - przyszedł na ten świat 19 stycznia, w 38 tygodniu ciąży, ważył 2480g pomimo, że na USG waga wychodziła 3200 w 30 tygodniu :)
Teraz Józefek ma 5 miesięcy, waży około 5700 (ważony na wadze w przychodni - 5650, ważony na wadze elektronicznej - 5790) i jest niesamowitym bystrzachą ;)

Pozdrawiam wszystkie styczniowe mamusie :)

Odnośnik do komentarza

Witaj lUU. Mój mały też miał ważyć 3300g usg z 32 tyg, a ur się w 35 tc z wagą 2600g omylne są te maszynki :) Miło ze do nas dołaczasz :) Napisz cos wiecej o was :P

Co do kupek to chyba wszysytkim dzieciaczkom po wprowadzeniu innych potraw niz mleko zmieniaja sie na bardziej zbite- ja na poczatku sie martwiłam inna konsystencja ale bez problemu ida to ok :)
Madziu jak mu mleko zageszcze to pluje i nie pije w ogóle .
Mój maly teraz arbuza smakuje, ciumka soczek sobie i o dziwo nie gryzie :)

"When the loved one becomes a memory, the memory becomes a treasure."
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjoa8gvuhnr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tb73anlijox8178d.png

Odnośnik do komentarza

WITAJ IUU :0 MAMY DZIECIACZKIZ TEGO SAMEGO DNIA :) WITAJ NA FORUMKU ZACHECAMY DO PISANIA :)
KASIU hehe moja Amelka równiez dzisiaj zjadała arbuzika ssała i reka trzymała oddac nie chciała az połkneła mały kawałeczek tzn nie zakrztusiła sie ale w buzi zobaczyłam i zabrałam
Madziu- no mi tez sie wydaje ,że u nas po kaszce cięższe kupki szły bo wsumie to po czym ...fakt faktem sa kolorowe :0 nawet bardzo bo zjada róznosci a to marchewka a to inne jarzynki banan kaszki rózne soczki i herbatki teraz na tym upale pije duzo i to chyba ten efekt :) ehh meżu mój dzisiaj gra :(( i Ja słomiana wdowa chyba ide lulu zaraz jakas burza sie klaruje oby nie za duza!!! wybieram sie do kosciółka z mała jutro :) byłysmy ostatanio na błogosławieństwie małych dzieci Z K i Amelka grzeczna była podobało sie jej widocznie patrzyła na dzieci i sie cieszyła :)
dobranoc babitki aa MARGO GDZIE JESTES :D

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h1k3j0o4s.png
http://mamaczytata.pl/pokaz/8800/amelita_
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdveio3ch71.png
http://s2.pierwszezabki.pl/031/031038980.png?9286

Odnośnik do komentarza

hej babitki

ja po nocce wyspana, Adam spał w łóżeczku do 5tej (WOW) z jedna pobudką tylko no i o 5tej wylądował u mnie i do 7ej spaliśmy także wyspałam sie. w ogóle to on cuda w tym łóżeczku wyczynia jak go kładę spac, nogi ponad łóżeczko, między szczebelki, obraca sie wokół osi cuduje aż w końcu myk na boczek i śpi. ja jak sie kładę to jeszcze go przewijam i karmie (a Wy o której ostatni raz na noc karmicie i przewijacie??). nie chce ryzykować że w nocy mi sie głodny zrobi no i jednak od 19tej to chyba za długo bez jedzonka do 6.30. tak mi sie wydaje. najgorsze przewijanie jest bo jedzenie na śpiocha ok, ale o pieluche są awantury no ale rano zawsze mamy pełno więc te 3-4 godzinki to jednak długo więc wolę zmienić jeszcze.

Madzia - Michac Cię głaszcze a mój normalnie boksuje po twarzy, wpycha paluchy, tatę ciąga za brodę a mamę za włosy. kontakt z nim bywa bolesny normalnie.
IUU - witaj.

arbuza już próbują wasze łakomczuchy hihi. mój wczoraj dostał pierwszy raz chrupka, zadowolony był że hej ale musiałam go mocno pilnowac bo najchętniej wepchnąłby całego do buzi od razu.

u nas dzisiaj chyba jakieś ochłodzenie jest bo można normalnie oddychać wczoraj już też lepiej było tak w sam raz na spacerek. oby tylko nie padało to będzie ok.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Joas ja Fabiana karmię ostatni raz o 20-21 zalezy od dnia i od humoru. A budzi się o 6-7 na jedzonko i jak ma dobru dzien to idzie dalej spac :) Dzis mielismy gorsza nocke bo chyba mu sie koszmary snily wstawalam 2 razy bo placz podnosil, przytulilam go okryłam dałam smoka i spał :)
Kontakt z naszym szkrabem też bywa raczej bolesny niż przyjemy- ciągnie za włosy boksuje tak jak Adaś :P Musi mieć naprawde dobry dzień żeby się przytulił :)

"When the loved one becomes a memory, the memory becomes a treasure."
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjoa8gvuhnr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tb73anlijox8178d.png

Odnośnik do komentarza

Ehh cisza tu dziś straszna- Madzia się obraziła nic nie smaruje tu :P

Anna mój mały wszystko raczej znosi bez żadnych obiekcji tylko kaszką pluje jak szalony :P
Je już zupki różne mieszanki warzyw i owoców nawet cytrusowych,pije soczki- musiałam wprowadzić bo nie chce ani wody ani herbatek, jak mu dajemy którąś z tych dwóch rzeczy pluje albo udaje że się krztusi :hahaha: Ogólnie niezły aparat sie robi jak cos mu nie pasi :)
A spróbuje dać chrupka zobaczymy czy mu się spodoba jak Adasiowi :P

"When the loved one becomes a memory, the memory becomes a treasure."
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjoa8gvuhnr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tb73anlijox8178d.png

Odnośnik do komentarza

no ciszaaa u nas, Mamuśki wracać.

u nas ok, dzisiaj nocka fajna, o północy go nakarmiłam bo przysnęliśmy i do 5.15 w łóżeczku spał a potem do 6.30 już ze mna bo znowu miał jakieś sny bo stękał.
teraz leży w wózeczku, pewnie strzeli małą drzemkę ale już tylko z 20 min dosypia, potem dłuższą kimkę ma od 11 do 13 zawsze. a potem to na spacerkach podsypia. dzisiaj u nas deszczyk jakiś ale mam nadz że sie wypogodzi bo bez spacerków kiszka będzie.

a w ogole to zaczęłam szukać opiekunki buuu. tak bym chciała posiedziec chociaż do konca roku z Adasiem ale niestety za 0 zł to nas nie stać na taki luksus. a tak chociaz na kredyt zarobie.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

anna_262
Hej.
Chciałam się zapytać Was o to jak wasze pociechy przyjęły wprowadzanie nowych pokarmów. Tzn. czy pierwszy raz podana zupka lub deserek zasmakował maleństwu, czy był płacz i grymaski?
U nas pierwszy raz się nie udal. Może mu nie smakowało ze słoiczka. Albo nie wiem co.

my na razie tylko jabłko i marchewke jedliśmy i chętnie jada. generalnie lubi z łyżeczki zasuwać bo chyba wydaje mu sie to fajne. zupkę od jutra będziemy wdrażać, potem jakieś nowe deserki może i kaszke, ale chyba na początku do butelki dorzucę troche kleiku a z łyżeczką potem będziemy próbować.
generalnie ja ostrożna jestem ze wszystkim coby naszego brzuszka nie obciążać. dzisiaj dam samo jabłko bo cos kupki nie mógł wczioraj wydusić więc może go marchewka przyblokowała.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

anna_262
Hej.
Chciałam się zapytać Was o to jak wasze pociechy przyjęły wprowadzanie nowych pokarmów. Tzn. czy pierwszy raz podana zupka lub deserek zasmakował maleństwu, czy był płacz i grymaski?
U nas pierwszy raz się nie udal. Może mu nie smakowało ze słoiczka. Albo nie wiem co.

powiem tak moj starszy ze sloiczka wogole nie chcoial jesc a jak mu sama zrobilam zupke to jadl ten mlodszy je ze sloiczka i lubi

http://www.suwaczek.pl/cache/967f4a7214.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpp4x4mo4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmkxrdjtx7.png

Odnośnik do komentarza

Właśnie jestem na etapie wprowadzania nowych pokarmów i zaczęliśmy od marchewki Gerbera - to był szok, po kilku wyplutych porcjach, Mały załapał chyba o co chodzi i zjadł 3 łyżeczki. Oczywiście ja byłam cały czas uśmiechnięta, wyluzowana, żeby go nie zniechęcić :) mąż robił fotki hehehe. Jak to po marchewce nie mógł zrobić kupki i trochę go gazy męczyły, ale w końcu zrobił normalną (jeżeli jego kupki można nazwać normalnymi ;)) Jutro chcę spróbować kolejny posiłek, tylko nie wiem czy znów marchewkę czy może jakieś inne warzywo albo kaszkę, jak myślicie?

Odnośnik do komentarza

jestem jestem wczoraj posta napisalam ale jakiś błąd wyskoczył i się nie dodało
my małego w wannie już kapiemy ma wiecej luzu i bardziej zadowolony tylko wczoraj staracha mi narobil bo na poczatku przekrecil sie na boczek i glowe pod wode dał jak go wynurzyłam to zero jakiejkolwiek reakcji kaszlu , krztuszenie się czy cośogólnie mój szok :Niespodzianka:
ale za 2 razem już się wody napił i nie mógł przez chwile oddechu złapac juz się bac zaczęłam ale wrócił do siebie troszke po płakał ale jak wyciagnełam go z wanny i zaczełam ubierac i jak go ubrałam to taki histeryczny chwilowy napad płaczu ale to ani łezki się nie lały ani nic
ale doszedł do siebie zjadł i poszedł spac :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

a dzisiaj mał spał praiwe cała noc w swoim łóżeczku
bo tata wczoraj się obudził w nocy i mówi ,że nie ma miejsca na łóżku patrzymy a tu mały rozłożony nogi i ręce tak ,że moją połówkę zajmował a ja z Ł na jego połówce . To wstałam i małęgo przeniosłam do łóżeczka i już się skończyło spanie z nami w łóżku bo jak jeszcze w beciku był to mało miejsca zajmował a teraz to pół łóżka jak dorosła osoba ,a u siebie w łóżeczku na tyle ma miejsca coby spac jak mu się podoba i dziś spał do 6.35 a potem już go do siebie wziełam

a co do jedzenia to jemy ze słoiczków i wszystko jemy co nam wpadnie pod rękę oczywiscie te słoiczki co od 4 miesiąca :) małemu najbardziej obiadki z mięsami podchodzą będzie mięsożercą hyhy

soczki nam się pokończyły to pije herbatki i nie narzeka wszystko je i wszystko pije co mu się podaje :)

wczoraj dalam mu kilka krope;ek soczku z mandarynki gdyż ją jadłam a on mi chciał zabrac to mu troszke wycisnełam do buzi i zadowolony był

w nocy budził się o 3 a potem po 6.30

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...