Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2010


Gość goska

Rekomendowane odpowiedzi

witam nie dosc ze nadal brak kompa to jeszcze przez ostatni miesiąc internetu u kolegi nie było i nie miałam jak zaglądnąć :(
Julia troche choruje ale najgorsze czyli gorączka mineła.
Ja i Jarek to lepiej nie mówić... on sobie a ja z dzieckiem sobie żyjemy - coś się piepszy i sypie ale mam nadzieje ze do posklejania wszystko bedzie. Święta to jedna wielka kłutnia i żadnych świąt nie było :( Chcem już wyrobić Juli paszport i pojechać do domu odpocząć bo już rok jak nie widziałąm rodziny i może to też jest powód nerwów ale co tam będzie dobrze.
Musze was pomału nadrobić czytać bo miesiąc to spory kawałek czasu a teraz się żegnam i pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza

Ja nie moge mieć spokojnego życia zawsze musi się dziać coś co mi nerwy popsuje... dziś Jarek wypił zadużo i wzioł moje auto, zatrzymała go policja zabrała jego i auto. Rano o 10 mam mieć tłumacza i złożyć zeznania przez tel już powiedziałam że auto wzioł bez mojej wiedzy. Tu jest takie prawo że auta nie może prowadzić obca osoba jesli auto jest na mnie to on nim nie może jechać :( dodatkowo był pod wpływem alkoholu :( Normalnie za***** gnoja to zamało dopiero wróciłam do domu bo najeździłąm się po komisariatu a jego zabrali aż 30 mil poza nasze miasto. Chyba już dzisiaj nie zasne... nie dość że Julia chora to jeszcze problemy...

Odnośnik do komentarza

Witam

Ja znowu zasmarkana ząb mnie bolał kilka dni i jestem maga zmęczona ...byliśmy na wyjeździe na wsi wymęczyłam sie niesamowicie

Chyba wszyscy już słyszeli prezydent nie żyje jego żona i inny tragedia w kraju ! Normalnie się poryczałam że tyle ludzi zginęło nie ważne jacy byli ... zrobiłam się mega wrażliwa nawet komentarzy czytać nie mogę bo płakać mi się chce !

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

anna wspolczucia ten Twoj Jarek to chyba nie powazny jakies co on oszalal do wiezienia chce isc. przypomina mi to mojego Ł kolege . ktory nic przy dziecku nie robil moze kilka razy trzymal malego na rekach. ani go nie przytula ani nic nawet nie wiedzial ze zaczal chodzic w ogole dzieckiem sie nie zajmuje , zamyka sie w pokoju i nic go nie obchodzi , przykre to jest ja nie wiem jak mozna byc nie czulym na tskie wspadniale bobasy

ok musze leciec bo jedziemy na car boot czy jak to sie pisze pozniej sie odezwe

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

WITAM SOBOTNIO !!!
ANULKA <ŚCISKAM > witam Cie serdecznie codziennie myslałam o Tobie jak tam Julia i co u was !!! fajnie ,ze napisałaś co do chorubska to oby szybko mineło nam tez wrażen nie brakuje a to szpital a to nózki :( i asymetria narazie pieluchuje mała i 15 USg zobaczymy Ja przywlekłam ze szpitała jakieś swinstwo zasmarkana chodze oby małej nie zarazic bo juz sie bidulka ostatanio wymeczyła :((( Co do Twojego J to normalnie chwycic i prac tak porządnie czasami faceci maja nasrane w głowie jak d... po śliwkach za przeproszeniem !!!!!!!!!! oby jakos sie wszystko wyjaśniło Julia dostała paszport i odpoczniej kochana ... dobrze ,że ja nie mam z K problemów takich nie mam owszem czasem mnie wkurza ale to normalne dobrze ,że nie lubi alkocholu czasami piwo i to jedno to ja juz bardziej lubie chyba ... !!! alw to winko dobre lampka lub redsik !!
Mamaski - wracaj do zdrowka szybciorem :) oby zabek przestał boleć !!! co do zasmarkania to wiem co to znaczy :(( ehhh a o katastrofie trabia wszedzie Ja nie moge uwierzyc normalnie !!!! :( BIEDNI LUDZIE :( leciał tam dziadek mojej kolezanki ze studiów który przyleciał specjalnie z USA na te uroczystosci ehhh :(((
Kropeczka ja nie moge Ciebie czytac bo mnie śmiech ogarnia conapiszesz o ignacym to to samo u mnie z asymetria bedziemy walczyc od 15 od USg tez załatwiłam szybciej a co do spokojnosci u mnie to samo albo śpialbo je albo ogląda sobie raczki SZOK !!!

WANI - Jak milo ,że jestes fajnie ,że dotleniasz maluszka wiadomo co do zajec to sporo ich ja teraz wiem jak to juz bez pomocy dobrze ,że mała spokojna to mam czas ugotowac posprzatac prasowac itd mama przychodzi z pracy to nie chce jej dziecka wlepiac bo tez zmeczona chociaż ona wytrzymac nie może bez małej i tak chce sie nia zajmowac ehhh kochana mamusia :*:) A co do evelki to oby u niej lepiej i u margolci rowniez mam nadzieje ,że margo odezwie sie coś do nas !!!!!!!!!
kasiu- a Ty korzystaj jak maly spilka zeby odpoczac po pracy :)
MADZIA-Ty jak robot dosłownie :) fajnie ,że taka zorganizowana jestes mi to czasami tego brakuje hihi ale jak sie wezme to daje rade musze miec dzien :):) widze ,że dieta ładnie postepuje !!! oby tak dalej ja 5 kg spadłam i narzie stoje w miejscu tyle ,że diete przerwałam bo szpital itd wsumie to moja wina :( ale zaczne niedlugo :D:D
POZDRAWIAMY !!!!!!!!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h1k3j0o4s.png
http://mamaczytata.pl/pokaz/8800/amelita_
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdveio3ch71.png
http://s2.pierwszezabki.pl/031/031038980.png?9286

Odnośnik do komentarza

No my juz wrocilismy z tego car boodu .... kupilam czapeczke dla malego i takie do lezania z zabawkami co wisza nad dzieckiem ...groszowe sprawy

u nas cieplo az za cieplo bo ok 20 stopni do samochodu wejsc to tragedia ,ale cale szczescie juz w domku i sie nigdzie jak narazie nie ruszamy

widzę ,że na wszystkich polskich programach oprócz muzycznych o tej katastrofie mówią
no takie jest życie ... ja tez przeżyłam swoją(rodzinna) tragedię więc jakoś to mnie za bardzo nie rusza (jakaś znieczulica). Owszem szkoda strasznie ludzi ,ale ja jakoś nastawiona jestem ,że co ma byc to będzie . tak miało byc

ja jak narazie w ciągu 5 dni diety jestem 4kg do tyłu . choc moglo byc mniej bo przed swietami wazylam juz 76 ,ale pojadalm na swietach i znow bylo 78 a teraz jest 74,1! dzien byl najgorszy a reszta już ok . choc Ł sobie szarlotke wymyślił, ale mam go gdzieś nie zrobię mu :D hehe bo ja też bym chciała zjeśc a tak to on będzie się zajadał mi przed oczami . ale on jest nie rozumie mnie ;/

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

Wanilijka kucharzy dla mezusia i bardzo dobrze

Kasiu juz do pracy?? a gdzie to pracujesz tzn na jakim stanowisku jesli mozna wiedziec. Mi by troszke szkoda było . Bo maluszek jeszcze chyba potrzebuje bliskości mamy i się non stop rozwija .Chyba ze trzebabylo ja tam nie wiem . Małym narazie się opiekowac będę do października a potem dalej będę kontynuować studia tylko na innym kierunku myślę o pielęgniarce.A jak tylko pójde na studia to pieniądze będą mi same na konto spływały więc narzekac nie mogę heh :)

paolcia i kropeczko wspolczuje Wam tej asymetrii ale mam nadzieję ,że szybko dojdzie do porządku i będzie tak jak trzeba. Niestety tak jest ze na kase chorych trzeba czekac i czekac miesiacami a czasem i latami ;/ porazka

mamaski wspolczuje bolu zeba ... ja jak tylko do polski pojade to odrazu do dentysty na kontrole i gina

anna mam nadzieje ze bedzie wszystko ok i Twoj maz ruszy glowa

paolcia ja z Ł tez problemu nie mam ... tez pic nie lubi jak Twoj maz jak co to 1 piwko od czasu do czasu

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

aniu jesteś :))) przykro mi, że się nie układa ale to nie oznacza, że już nie ułoży! Wszyscy mają takie chwile grozy w związkach i jakoś to jest, jeśli obie strony chcą walczyć to są szanse na uratowanie czego Wam życzę by kłopoty poszły precz i nie tylko te ale i jeśli chodzi o Julcię również ::):

Kropka, Paolcia Wy znowu swoje problemy jej:Zakręcony:, mój też coś z bioderkiem miał jak był w szpitalu ale dowiem się więcej na usg bioderek, które przed nami niestety bo takie terminy świetne :Zły: Paolciu świetnie, że mała taka grzeczna!!! Kropka a Tobie życzę zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka!!!

Madziu no ja też poleciałam po kanałach i faktycznie w każdym kraju newsem nr jeden była polska tragedia :Płacz: szkoda, wielka szkoda ludzi nawet tych za którymi się nie przepadało... ale w obliczu takiej tragedii to jedynie co pozostaje to pomodlić się za Nich... już znam temat jutrzejszego kazania ...::(:

Mamaski to sobie wypad zrobiłaś i choróbsko przywiozłaś i się wymęczyłaś - tulę

Odnośnik do komentarza

muszę się pochwalić, że mały znowu noc przespał nooo wstał o 1 na mlesio ale tak spał potem do po 6:Śmiech: generalnie idzie spać po kąpieli, wstanie raz w nocy zaspokoić pragnienie i do rana sobie charczymy :Niespodzianka:::):

zmykam do moich chłopaków-dziś rodzinnie !!!

ppaaaa

Odnośnik do komentarza

Kobietki! Mój Mały od tygodnia jest na Nutramigenie. Nawet mu smakuje ALE od trzech dni wysypka znowu wróciła. Dzisiaj jest dramatycznie - calutka twarzyczka wysypana. Rączki - tam gdzie nie ma rekawków wysypane. Nie wiem co to jest i dla czego tak się dzieje. Jestem już załamana tym wszystkim. Nie jest uczulony na proszek - bo reszta ciałka (zakryta reszta ciałka) jest jak pupcia u zdrowego niemowlaczka. Moje ciuszki są prane w tym samym proszku co jego. Nie używam żadnych perfum itp więc nie mogę nieświadomie go uczulać nosząc go na rękach. W pokoju jest czysto i systematycznie odkurzane - więc nie moga to być roztocza. Wysypka w zdecydowanie większej ilości jest na prawej stronie buzi - tej niesymetrycznej. I od tych trzech dni znowu oczko mu ropieje po tej stronie - kanaliki ma drożne. Jest rozdrażniony i płaczliwy. Ma lekki stan podgorączkowy - 37,2 od paszką. Nie wiem co mam robić - dzisiaj i jutro do lekarza się nie dostanę. Jak oglądała go pediatra tydzien temu - miał taką samą wysypkę, oczko ropiejące, to stwierdziła ze to alergia i nic więcej. Ale jak to może być alergia skoro nutramigen nie działa?? Dziewczynki, co radzicie... Czy smarować mu tą wysypkę czymś? I czy robić coś z tym stanem podgorączkowym? Kurde blaszka... I na dodatej jestem sama w domu i krew mnie zalewa, bo jestem cienka i nie umiem mu pomóc :((((((( .

http://ignacy-seweryn.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://www.przewodnikmp.pl/img-180820060603qjocwcsaugpx.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4e6f10b863.png

http://www.suwaczek.pl/cache/9b13bf4267.png

Odnośnik do komentarza

Kropeczko Ja wiem ,że ta maść którą Ja mam jest na sterydach i nie wolno jej nadużywać ale skoro lekarka przepisała ( a mamy anioła pediatre naprawde ) to znaczy ,że jest ok sprób polecam naszej małej schodzi wszystko ładnie tzn maść na wszystkoooooo hudrokortizol tak sie chyba pisze ja czekalam jeden dzien na zrobienie w aptece !!!!! POZDRAWIAM TRZYMAJ SIE CIEPLOOOOOOOOOOOOOO i nie poddawaj sie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h1k3j0o4s.png
http://mamaczytata.pl/pokaz/8800/amelita_
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdveio3ch71.png
http://s2.pierwszezabki.pl/031/031038980.png?9286

Odnośnik do komentarza

witam ja w nocy nie zmróżyłam oka bo mnie nerwy pochłoneły w całości a rano o 5.30 pobudziłam kolege i kazałam się zawieść na komisariat gdzie był zatrzymany na noc Jarek i moje nieszczęsne auto. Policjanci byli mili nawet kawe dostałam na same dzieńdobry :) szkoda że ta kawa będzie taka droga... oskarżony jest z 3 zarzutów: wzięcie auta bez wiedzy właściciela, brak prawa jazdy i jazda po pijanemu 29 ma być pierwsza sprawa. Od poniedziałku musze poszukać adwokata i znowu koszta :( no cóż co się stalo to się nie odstanie. Skrucha jest ale ciekawe na jak długo... dziś oddał mi karte od bankomatu i zarobił lewe pieniądze i też wszystko mi dał mówiąc że na dom... ale czy kasa to wszystko?? nie sądze ale nie wchodze w temat, jestem zmęczona fizycznie i psychicznie a co będzie to będzie i trudno.

Odnośnik do komentarza

Witam się niedzielnie :)

nie wiem co to moj mały odwala.... jak był czas ,że budził się raz w nocy tak dzisiejszej nocy budził się o 1,3,6 i o 7 już wstał i pogadał do 9 dostał butelke i poszedł spac i kilka minut przed 10 wstał... i nie wiem co to robic ?? na noc dostaje 120 ml w dzień zjada 90ml czasem nie cale i nie wiem co to robi

a tak do schodzęna dół włączam tv i to co wczoraj na wszystkich polskich kanałach :Śpiący: ja juz sie nasłuchałam o tym wypadku i napewno każdy polak już wie co się stało . Uspokoili by się jak już to w informacjach niech puszczą coś nowego jak mają a nie non stop to samo na wszystkich kanałach. tak samo na nk wszyscy nagle czarne wstążki pododawali a jeden chłopak napisał ,że rozumie ,że prezydent nie żyje i niech trzymają żałobe w sercu ... i moim zdaniem dobrze powiedział

Ł niestety dziśd w pracy i sami siedzimy :( :Płacz: no ale jak trzeba to co zrobisz tym bardziej ,że trzeba znów samochód wymienic, bo był na przeglądzie i jakieś dziury komputer wykrył ... taki uczciwy angol sprzedał samochód:Wściekły:

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

no babinki zgadzam sie z Wami co do żaloby, dla mnie to przegięcie, że nic innego w tv nie pokazują. informacje informacjami, no ale że w ogóle programu nie ma to przesada. tak samo ze sklepami, chciałam dzisiaj pojechać po kurtkę jakąś bo to jedyny dzień kiedy M. może z małym posiedzieć a tu dupa bo wszystko zamkięte. wkurzyłam się normalnie. też mi jest przykro że taki wypadek ale bez przesady.

u mnie nadal nocki nieprzespane tzn mały sie z bąkami ciagle męczy, budzi sie koło 2giej i już właściwie do rana się kręci. jedzonko w nocy jedno ale co z tego skoro ja i tak nie mogę spać. ciekawa jestem czy rzeczywiście w koncu się te nasze problemy skończą z tym 3cim miesiacem bo to już niedługo.

Aniu współczuję kłopotów z J. rzeczywiscie nie wiem co tym niektórym chłopom odwala. takie maluszki są, odpowidzialności trochę by się przydało a tu takie jajca, szok.
ja na swojego narzekam bo ciągle w pracy i nie ma jak mi pomóc ale widzę że mam luksus, dzisiaj wyskoczyłam po pampersiaki tylko, ze 1,5 godz mnie nie było a tu wracam dziecko ubawione, aż teraz padł bidulek i podsypia. niech sobie pośpi bo jedziemy dzisiaj do znajomych a młody jak niewyspany to zły, więc niech lepiej drzemkę strzeli.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Ania współczuję przeżyć z J ;( Zastrzeliła bym na miejscu. Ale powiem szczerze jeżeli chciałabym aby ten związek trwał starałabym się przemówić mu do rozsądku, wiem czasami to niełatwe czasami niemożliwe :)
Albo wzięłabym go na szok- tak jak ty chcesz zrobić spakowała bym walizki i do Polski wio może by się opamiętał jeśli nie znaczy że nie byłby Nas wart :) a to znów znaczyło by że będzie mi i syniowi lepiej samym :)

"When the loved one becomes a memory, the memory becomes a treasure."
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjoa8gvuhnr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tb73anlijox8178d.png

Odnośnik do komentarza

A moj Ł oszlalam dzis do malego mowi wiesz Kochanie musisz pogadac z mama bo jak nie masz z kim gadac to musisz z mama pogadac żeby sie poostarała o braciszka albo siostrzyczke a ja :Histeria: jeszcze z jednej ciazy nie schudlam a on juz o 2 mysli ...

owszem owszem jak najbardziej 2 ale nie już za rok moze 1,5 zeby max 3 lata roznicy byly

ahhh

a moj Ł jak sie go spytalam czy ma nas czasem dosc ale zeby szczerze odpowiedzial to powiedzial ze jest zly na siebie o czasu dla nas nie ma kilka godzin dziennie tylko z nami spedza ze nie ma kiedy sie znudzic .. bo fakt codziennie pracuje od 6-18 i o 21 -22 idzie spac to tez za duzo czasu nie spedzamy raazem

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

Witam. Nie odzywałam się dość długo, ale jakoś nie miałam weny na pisanie. Podczytywałam oczywiście regularnie. Zastanawiałyście się jak tam ułożyło mi się z Jarkiem... więc rozstaliśmy się, ale od kilku dni wszystko znów jest na dobrej drodze żebyśmy do siebie wrócili. Mam nadzieję, że zrozumiał i nie popełni już takich błędów. Przez cały ten czas przychodził do Kordianka, opiekował się nim. Nie mogę narzekać, spisuje się w roli ojca :) Kordianek rośnie jak na drożdżach.. jest przecudowniasty. Gada, chichocze jak szalony. Kąpiemy się ok. 20, potem cyc i śpimy do ok. 3 - 4. Póxniej pobudka 6 - 7 i już wstajemy :) W sobotę w końcu chrzest... Wiecie jakie chamstwo w tym naszym kościele? Prosiliśmy o chrzest indywidualny, w niedzięlę 18tego po mszy na 12tą. Proboszcz się nie zgodził, bo jeśli nie mamy ślubu to tylko i wyłącznie w sobotę po mszy na 18tą!! :/ Co z tego, że nie mamy ślubu.... dziecko nie jest temu winne. I tak robił duże problemy, już myśleliśmy, że będziemy musieli wybrać się do innej prafii. Ojć... muszę zmykać, bo Mały mnie woła :) Postaram się odzywać częściej! Pozdrawiam.

http://kordianek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

evellka01
Witam. Nie odzywałam się dość długo, ale jakoś nie miałam weny na pisanie. Podczytywałam oczywiście regularnie. Zastanawiałyście się jak tam ułożyło mi się z Jarkiem... więc rozstaliśmy się, ale od kilku dni wszystko znów jest na dobrej drodze żebyśmy do siebie wrócili. Mam nadzieję, że zrozumiał i nie popełni już takich błędów. Przez cały ten czas przychodził do Kordianka, opiekował się nim. Nie mogę narzekać, spisuje się w roli ojca :) Kordianek rośnie jak na drożdżach.. jest przecudowniasty. Gada, chichocze jak szalony. Kąpiemy się ok. 20, potem cyc i śpimy do ok. 3 - 4. Póxniej pobudka 6 - 7 i już wstajemy :) W sobotę w końcu chrzest... Wiecie jakie chamstwo w tym naszym kościele? Prosiliśmy o chrzest indywidualny, w niedzięlę 18tego po mszy na 12tą. Proboszcz się nie zgodził, bo jeśli nie mamy ślubu to tylko i wyłącznie w sobotę po mszy na 18tą!! :/ Co z tego, że nie mamy ślubu.... dziecko nie jest temu winne. I tak robił duże problemy, już myśleliśmy, że będziemy musieli wybrać się do innej prafii. Ojć... muszę zmykać, bo Mały mnie woła :) Postaram się odzywać częściej! Pozdrawiam.

evelcia cieszę się, że zaklikałaś do nas ... trzymałam za Was kciuki i widzę, że może się uda ::): życzę Wam powodzenia z całego serducha, razem zawsze łatwiej !!! i Kordianek będzie szczęśliwszy :Oczko: odzywaj się częściej !!!
a z kościołami tak już jest, Oni mają swoje zasady i nimi się kierują :Szok:

Odnośnik do komentarza

Kropka chciałabym pomóc ale nie potrafię - też jestem cienka ...... niech wreszcie Twój synio odpocznie od ciągłych problemów:Zakręcony:
Ania noo pięknie się J popisał.... widzę w ładne tarapaty Ciebie wciąga, szkoda szkoda ale może wreszcie zmądrzeje facet, Ty jednak silnie stoisz nogami na ziemi-podziwiam Ciebie
Joaś jestem więcej niż przekonana, że i u Was lada dzień a raczej nocka będzie spokojniejsza, z kimkolwiek nie rozmawiam to tak do ok 5 miesiąca dzieci przeważnie się "normują"-widzisz nasz dopiero od kilku nocy zaczyna sypiać.. też długo się męczyliśmy:Szok:

no i Oskar tej nocy też ładnie, spał od 19 do 3:45 :Śmiech::Śmiech::Śmiech: wypił mleko (bo jednak długą miał przerwę więc MU nie żałowaliśmy) i poszedł spać do tak 6:Oczko:

Odnośnik do komentarza

hej,

my niedawno wróciliśmy. moje dziecię ululało się u znajomych przy kominku, normalnie padł jak zabity, ubraliśmy i przewieźliśmy go na śpiocha, kąpiel i jedzonko w domku też na wpół przytomny i teraz śpi dalej. mam nadzieje że pośpi troszkę, chociaż brzuszek go pobolewał wieczorem. ja sie tez kładę zaraz bo muszę spać póki on spiocha na razie.

Evelka - fajnie że się odezwałaś i oby Wam się ułożyło, oczywiście jeśli oboje tego naprawde chcecie bo szczęśliwi rodzice to szczęśliwe dziecko.
a co do chrztu to ciekawe jak u nas będzie bo my mamy ślub tylko cywilny , ale mam nadzieje że nie bedą robic problemów a jak coś to też pójdę do innej parafii. wg mnie nie powinni robić problemów, w końcu dziecku sie nie odmawia.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...