Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2010


Gość goska

Rekomendowane odpowiedzi

:36_15_33:Mam zgage :36_2_16:

Kropka Trzymam kciuki i zycze wytrwalości w postanowieniach, tylko bez narwów prosze bo sama wiem czym to grozi... po sobie :kicia:

Paola oj to się porobilo oby obeszło się bez tej sepsy i innych większych choróbsk:36_6_9: Zdrówka dla mężusia a Tobie gratki za wyniki :water_fun:

Joaś z tego co wiem to 1cm to już normalne i nic groźnego... ale nie szalej tylko z pupą do wyrka :36_33_4:

mamaski Ty nie strasz tymi kobietami bo ja odrazu chora jestem:36_6_9: Widać jedna drugiej pozazdrościła :36_27_2: Życz mamusią spokoju ducha i zdrowych świąt ze swoimi pociechami :36_27_2: Od nas wszystkich :)

Asiolek chyba masz racje z tym stresem u facetów... Ja widze że J. paznokcie zjadł a zanim urodze to kikuty zostaną bo palce też pożre!! Oczywiście nic nie usprawiedliwia głupoty ale jestem świadoma że się stresuje bliskim terminem porodu i tego co będzie co za zmiany go czekają. Któraś napisała że facet dojżewa dopiero po porodzie... słuszna racja!! J. ostatnio powiedział że on dalej nie wieży i dalej ma mętlik i czeka tylko az dziecko się pojawi jak zobaczy i dotknie, usłyszy płacz to chyba zrozumie. Gożej będzie jak nie zrozumie :16_11_9:

Ja was wszystkie tule i uciekam bo jade do miasta na małe zakupy i prezent dla córci koleżanki bo skończyla 4 latka i nie byłam u niej bo sama w szpitalu wylądowałam a Oliwia ma tak jak ja 17 grudnia urodzinki :):water_fun:

Odnośnik do komentarza

aaaa zapomniała bym... ostatnio któraś pisała czy można nie zauważyć obniżonego brzuszka... Ja widze jest tak nisko opadnięty, na dole zrobiła się piłka a pod biustem jest troche miejsca, lżej się oddycha i nie sapie tak mocno jak się ruszam!!

Odnośnik do komentarza
Gość wanilijka

i ja witam baby

Joaś nie jest źle, na tym etapie to ładnie się mamy wszystkie nawet z krótkimi szyjkami i co tylko :) Ty nie szalej tylko czekaj na mnie, mamy razem termin więc się nie wygłupiaj :36_6_5:
Aniu Twój ostatni post to ponoć faktycznie objawy zbliżającego się porodu ... więc nie szalej bo nie wiesz gdzie Ciebie złapie :8_5_13:
Paola co tego Twojego za cholerstwo trafiło, mam nadzieję, że nic groźnego!!! zdrówka Mu życzę. Trzymaj się i Ty cieplutko

Kropka
raaany jak Twoje posty mnie wciągają, szok co tym facetom do głowy czasem przychodzi, faktycznie nie można uogólniać bo mój jest tfu tfu takim jakiego sobie wymarzyłam ( z lekkimi wadami :D ) i nie obwiniaj siebie o nic:eureka:. Mówię Ci - będzie jeszcze dobrze :36_3_15:
Mamaski mówisz urzędujesz jeszcze na in forumku ? wow ja na tym jednym nie daję rady ale faktycznie myślałam, że my styczniówki szybciej polecimy a tu tak ładnie się mamy :water_fun:(obym nie zapeszyła)
Gosiu postaram się pisać regularnie hihi chociaż przed porodem bo potem to ja zginę dla świata :36_11_20:

Odnośnik do komentarza

hej

mi od rana napina się ciągle brzuch ...chyba mi już ciutkę opadł bo z góry nie mam go przy cyckach tylko niżej hehe ;)

co do długości szyjek to na tym etapie jak dla mnie to normalna długość chyba lepiej żeby pomału się skracała były skurcze które do tego przygotowują i poród poszedł szybko i gładko

niż byśmy miały kilkanaście godzin się męczyć by skróciła się szyjka i zrobiło rozwarcie

Kolezanka nadal na porodówce całą noc nie spałam bo czekałam na smsa o 18:00 miała 6cm rozwarcia a 7:00 rano 7cm mi już by zrobili masaż szyjki albo dali oksy cholera nie wiem co lepsze bo niby skurcze jej ustały na 6cm wiec moze się nie męczyła i sobie 10cm wyrobi bez bólu oby tak było ...
jeszcze druga z bliźniaczkami została w szpitalu w 35tyg bo ma 1,5cm rozwarcia

przeżywam za dużo i mnie zaraz coś bierze hehe

Wanilijka jestem na innym forum już od ciąży z 1 córą a tu trafiłam raz przypadkiem i tak zostałam :water_fun: pewnie później będzie gorzej zaglądać tu i tam ale mam nadzieje że mi dzieci dadzą choć coś skrobnąć ;)

Anna może zgaga zniknie jak brzusio sie bardziej obniży ja odpukać od dawna nie mam i jakoś w tej ciąży miałam mało

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

Uch Dziewczyny, ale nadrukowałyście ostatnio :) Nie zdąrzę raczej dziś tego nadrobić. Opowiem w skrócie co u mnie i biegnę do domu, bo mają przyjechać drzwi nam wymieniać... Jak ja nie lubie jak jacyś obcy faceci siedzą mi pod nosem :P We wtorek byłam u gin. Już 8 kg na plusie. Rozwarcie na 2 cm, szyjka się jeszcze bardziej skróciła, główka bardzo nisko i mocno napiera. Muszę więcej leżeć. W rodzinie wszyscy się śmieją, że na wigilię trzeba postawić dodatkowy talerz dla niespodziewanego gościa, bo mogę się rozpakować hehe. Nie ma takiej opcji, ja chcę się jeszcze objeść, a Kordianek ma być styczniowy :D Ogólnie to czuję się ok, nie mam zgagi, ani żadnych innych tego typu dolegliwości. Nic nie boli, nie ciągnie, nie puchnie... żyć nie umierać. Szkoda tylko, że z łóżka nie można wychodzić :/ Dziś Jarek po pracy ma zrobić przelew za neta to myślę, żę na święta będę już z Wami spowrotem.
Całuję mocno wszystkie brzuszki!!!

http://kordianek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Dziekuje wam moje drogie za słowa wsparcia !!! to naprawde duzo daje !! co do meżula mego to dzisiaj mam po niego jechać dzięki Bogu w szpitalu nie zostanie badania nadal mu robia ale jak narazie wychodzi na to ,że zatruł sie dość konkretnie antybiotykiem DUOMOX bo nie każdy go toleruje a ,że on ma problemy z jelitami to tym bardziej wybroczyny nieod sespy a od silnych wymiotów i szybkiej zmiany tem. ciała więc jestesmy w domu kamień spadł mi serca TAK SIE CIESZE bo stres niesamowity ja na wylocie K w szpitalu ... ehh dobrze ,że tak to sie skończyło mnie gardlo boli a pozatym to czuje sie dobrze jakis nagły nakład energi mnie dopadł i nic nawet nie boli !! ale co nas nie zabije to nas wzmocni odpoczne jutro !!!:36_15_33: trzymajcie sie cieplutko jutro na spokojnie podoczytuje co u was bo dzisiaj tak na szybkiego papapapapa :****

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h1k3j0o4s.png
http://mamaczytata.pl/pokaz/8800/amelita_
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdveio3ch71.png
http://s2.pierwszezabki.pl/031/031038980.png?9286

Odnośnik do komentarza

Witam sobotnio z wyrka, bo cos mnie rozklada na same swieta :36_6_9: Caly nos mam zawalony i glowa pobolewa, gardlo bolalo rano ale juz przeszlo. Najadlam sie czosnku, rutinoscorbinu, pozniej jeszcze wypije syrop z cebuli i mleko z miodem i maslem no i mam nadzieje, ze jakos sie wykuruje.
Plany na dzis sie pozmienialy bo mialam zrobic ostatnie zakupy swiateczne i szpitalne, a pozniej mielismy jechac do moich rodzicow. No a tu lipa....jedynie, ze sobie kilka pran zrobie i moze jak sie bede pozniej lepiej czula to poprasuje reszte rzeczy dla Zoski.

paola - bardzo sie ciesze, ze z Twoim ukochanym lepiej i ze to nie jakies swinstwo typu sepsa.
evelka - wywolalam cie chyba wczoraj :D a ty nie lataj za duzo tylko z tylkiem w lozeczku, juz duzo ci nie zostalo
aniu - ja tez mam ciagle zgage wiec nie jestes sama
Mamaski - a ty za duzo tam nie czytaj o tych porodach bo sie niepotrzebnie stresujesz

http://www.suwaczek.pl/cache/ce2de1b090.png :11_2_114:

http://www.suwaczek.pl/cache/a86e610ae4.png :dzidzia_mis:

Odnośnik do komentarza

cześć sobotnio,

ja sobie poleguję dzisiaj. mąż zakasał rękawy i myje okna, kończy malowanie i generalnie działa. kochany:love together: się wystraszył. a ja rzeczywiście jak pomyślę ile łaziłam po mieście to nie mam się co dziwić że mi się szyjka skrócila.
ale spoko tragedii nie ma. w poniedziałek przyjdzie moja położna z którą mam rodzić więc się wypytam dokładnie jeszcze o to co do szpitala brać i inne takie co mnie jeszcze interesują.
Paola - dobrze że z Twoim sie wyjaśniło i że to nie jakieś gorsze świństwo. oby sie do świąt wyleczył żebyście mogli sobie miło spędzić ostatnie święta we dwoje. w przyszłym roku już będziemy miały prawie roczne brzdące.
Evelka - fajnie że sie odezwałaś i że wraca Ci net. nie forsuj się za bardzo bo nam jeszcze miesiąc do terminu został. teraz nagle wydaje sie że to dużo.
Asiolek - kuruj się kochana i nie daj się przeziębieniu. do wyrka i wygrzewaj. oby szybko poszło precz.
Wanilijka - czekam na Ciebie. może w podobnym czasie (w styczniu oczywiście) będziemy sobie z porodówek pisać. fajnie by było już być po ech....
Gośka - Ty też nie szalej.
Wszystkie styczniowe brzuszki wykorzystują facetów do roboty a same jak najwięcej odpoczywają.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Nooo kobitki Ja mam męzula w domu :D lezy biedak w łozku i odpoczywa ale nie jest znim tak żle wysypka schodzi brzuszek mniej boli BEDZIE ZYŁ !!!! dzikuje za słowa otuchy !!!
JOAŚ - u mnie ta szyjka skraca się już od 7 6 mies na poczatku lezałam nadal sie skracała a teraz chodze z nia bo mnie wkurzyła i przestała sie skracać ... nie wiem od czego to zalezy ehmmm no ale oszczedzać sie musisz bez figli żadnych nu nu !!!
GOSIU Ten twój mały to pcha sie na swiat koniecznie chce być z grudnia .. nu nu niech siedzi tam grzecznie do stycznia bo tu zimno brrrr uwarzaj na sibie i pisz co sie dzieje jak dasz rade :) :*
ANIU widze ,że meczy Cie ta zgaga niesamowicie .... :( to udanych zakupów życze nie biegaj za szybko ..!!!
ASIOŁEK z takim przeziebieniem w ostatnim mies. uwarzaj mnie tez po wczorajszej bieganinie gardło boli i pije co chwilke cherbatki i mleko z czosnkiem pomoga troszke WIEĆ TY TEZ lepiej połz sie i odpoczywaj pod kołderka bo zimniutkoooo!!
Evelka - dobrze ,że wrcasz do nas :) myśle , że na pewno przed świetami podłącza wam neta i bedziemy na bierzaco co u Ciebie !!! trzymaj sie ciepło !!
KROPECZKA No to masz frajde z choiną :)Ja mysle ,że jak mój K lepiej jutro bedzie się czuł to ubierzemy Ja wspólnie dzisiaj moze słodycze na chaczykach popowieszam bo kupiłam bąbeczki czekoladowe i sopelki !!
trzymajcie sie cieplutko brzusie bo takie zimno na dworze ,że szokkkkkk brrr:36_27_2:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h1k3j0o4s.png
http://mamaczytata.pl/pokaz/8800/amelita_
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdveio3ch71.png
http://s2.pierwszezabki.pl/031/031038980.png?9286

Odnośnik do komentarza

witam sobotnio..;)))

ja dzis ubralam swoja choinke takze...4 h ..i w sumie-to dzieci ja ubieraly,a ja segregowalam bombki i mocowalam wiazania...

a co do nowosci...dzis mi zaczal odchodzic czop...uch,po raz pierwszy w zyciu.duuuzo gestej galaretki...bleeeeeeee...pobolewa mnie podbrzusze i troche krzyz...ale nie jest zle....czytalam teraz troche o tym jego wydalaniu to nic nie wiadomo..moze zaczac odchodzic na 2 tyg przed a nawet na pare h...co ma byc to bedzie...moj keci nosem,ze mam wytrzymac od srody..a mi tak wsio rawno...jak ma ochote wyjsca dzis,to nie bede nog zaciskac....aby szczesliwie..

a najgorsze jest to,ze mam mega kaszel...dzis pol nocy nie spala,bo meczylo mnie okrutnie plus bolace gardlo...z tego wszytskiego mialam jakies drzemki w ktorych gadalam i pojekiwalam przez sen..sama sie przez to budzilam..az poszlam spac do 2 pokoju by nie budzic dzieci....

cieszycie sie ze za pare dni swieta..???? bo ja tak..:)))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Ja nadal leze i nic mi sie nie chce......mezu pojechal do mojego brata pomoc mu dach ocieplac, zabral naszego pieska i tym sposobem siedze a wlasciwie leze sobie sama. Chyba sie przespie to szybciej minie czas i jak sie obudze to moze moje "chlopaki" beda juz z powrotem.

Margo - no ciekawe z tym czopem....hmmm, moze juz sie dzidzia szykuje na swiat. Kuruj sie kochana, ja tez mam kaszel i tez sie w nocy meczylam ale miejmy nadzieje, ze szybko nam minie.

http://www.suwaczek.pl/cache/ce2de1b090.png :11_2_114:

http://www.suwaczek.pl/cache/a86e610ae4.png :dzidzia_mis:

Odnośnik do komentarza

Czesc chudzinki:lol: alez mnie dlugo nie bylo...cale wieeeeeki :D
ale jakos tak ciezko czlowiekowi cokolwiek robic...moze ulubione miejsce- kanapa:D
chociaz powiem szczerze, ze w ostatnich 2 tyg to ogarnialam sobie pranko, zakupy sprzatanie, dzis odbieramy mojego braciszka z lotniska, bo przylatuje do nas na Swieta, jutro ubieramy choinke :)) i wogole tak juz rodzinnie i fajnie, na dworze snieg- ale znajac brytyjska pogode pewnie sie nie utrzyma ;//
poza tym nasze dziecie lezakuje glowka do dolu,pleckami do brzucha i juz jest nizej niz 2 tyg temu-wczoraj polozna go zmacala...wiec...brrr...chyba WIELKI DZIEN sie zbliza:noooo: i chyba wiem kiedy mi sie brzun obnizyl...jakis tydz temu mialam paskudne skurcze, jak na poczatek okresu, ale nospa i kapiel pomogla, wiec to chyba dzidzia sie przemieszczala :))
ale wszystko juz gotowe i My juz czekamy na Niego, wiec moze sie pojawiac lada dzien :))

Zdrowka zycze i zmykam jakis obiadek dokonczyc
trzymajcie sie cieplo i nie pogubcie nog i brzuszkow biegajac wokol kuchni:D
buuuuuuuuuuziale:love:

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8ddd366muc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvru1dne7r9j6u.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2ed3vtz86.png

Odnośnik do komentarza

Margolcia no to ładne newsy tutaj piszesz czopd odchodzi to mozliwe ,że zanim sie obejrzysz to bedziesz tulic Zosieńke i spedzicie razem świeta :) Co do świąt to tak tak Ja już od jutra zaczynam przygotowania pełną parą zakupki choinka itd :):) oby zdrowie dopisywało K i bedzie dobrze :) A TY TRZYMAJ SIE TAM CIePLUTKO z Zosieńka :)
Asiołek sen najlepszy na wszystko :) MIŁEGO WIECZORKU BRZUNIE

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h1k3j0o4s.png
http://mamaczytata.pl/pokaz/8800/amelita_
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdveio3ch71.png
http://s2.pierwszezabki.pl/031/031038980.png?9286

Odnośnik do komentarza

Niedziela 20 grudnia, za 11 dni STYCZEŃ!!

Ja wczoraj pojechałam na zakupy, spłukałam sie do cna :water_fun: I fajnie było mimo mojego apatycznego poruszania się :kicia: Ogólnie czuje się dobrze bo ból brzucha, zgage, ociężałość i przemeczenie zaliczam do normalnych objawów dnia codziennego:water_fun:
Wczoraj J. po powrocie z pracy pojechał z kolegami do miasta... stwierdził zakupy musi porobić :D Po powrocie dostałam piekny komplet kolczyków i przeprosiny za ostatnie zachowanie, w głosie bylo słychać szczerośc i troske więc uwierzyłam ze naprawde żałuje tego co się stalo. Siedział i po raz pierwszy ja milczałam a on gadał, gadał i jeszcze raz gadał... stwierdził ze wódki już nie tknie bo po niej głupieje, zaczoł opowiadać co się z nim działo na drugi dzień... żygał, telepało nim, dostał gorączki, potów itp czyli zatrucie alkoholowe! Mówił że ja przez cały dzień się nie odezwałam, a jak powiedziałam że jade do szpitala to był ledwo żywy, że nic nie jadł i tak bał się że Julia już przyjdzie na świat że to jego wina, że gdyby bylo coś nie tak to, to on jest winny itp itd... Powiedział że jak bylam na oddziale to on wiecznie wymiotował i załatwiał się aż z krwią... on mówi że z nerwów a ja stwierdziłam że może mieć jakieś wżody żołądka i mogły popękać bo mówił o strasznym bólu. No cóż sam sobie zawinił a jak wszystkie wiemy to mieszanka zatrucia alkoholowego i silnej dawki nerwów, do tego zapewne odwodniony organizm nie czyni nic dobrego. Sedzieliśmy jak sieroty nałóżku i słuchałam nie przerywając by się wygadał bo chyba tego potrzebował.
Wcyoraj też zaczełam pożądki w domku i zaścieliłam juz łóżeczko dla mojego skarba, wszystko czeka poukładane i gotowe na niunie :36_27_2: Jeszcze w Wigilie ubiore choinke i bedzie pieknie!! A 26 grudnia mam gości na obiedzie, Jarka mama z partnerem, dwiema siostrami i kolegą przyjadą na pare godzin więc obiadek jakiś strzele, pogawedke, buzi, buzi i spadać :water_fun:

Odnośnik do komentarza

Margolcia No to czyli wszystko w normie :) a ze czop odchodzi... sama już nie wiem, ostatnio czytałam to co piszesz pare h przed a może i 2 tyg przed porodem odejść. A na forum u naszych listopadowych mam czytałam że dziewczynie odszedł miesiąc przed terminem a i tak ona sama przenosiła ciąże. Więc na ten czop to raczej nie można liczyć i okreścić nawet mneij więcej kiedy to nastanie. A że mamy bliżej do stycznia jak dalej więc wiemy wszystkie że posypać się możemy w każdej chwili

Mikka No, no, no witamy serdecznie spowrotem Panią. Juz się zastanawiałam czy wszystko ok i czy smsa nie trzasnąc z zapytaniem czy czasem w szpitalu nie wylądowałaś. Ale ciesze się że twoja nieobecność to pochloniecie świętami

Asiolek Jak nie masz ochoty na nic to sie nie przejmuj i na kanapie zalegaj ile chcesz, masz nasze pozwolenie widocznie maluszek tego chce

paola Cieszy mnie bardzo że mężuś w domku i zakończylo się wielkim strachem, teraz niech odpoczywa a Ty razem z nim bo oboje tego potrzebujecie

Gosiu Jak mały będzie chciał to i tak wyjdzie :) więc odpoczywaj a może się nie pospieszy i poczeka jeszcze te pare dni do stycznia.

Evellka oby necik ci szybko włączyli i byś mogła znowu z nami tu na codzień popisać troszeczke

Kropka Jak miło spędzasz czas, świątecznie u Ciebie się robi na całego. Twoje dzidzia zadowolona jak mama się cieszy i oby tak dalej... pozytywnie myśleć :)

Wanilijka A Ty wczoraj napisałaś do większości dziewczyn ale nic o sobie! Napisz jak się czujesz i jak Twoje przygotowania do świąt??

Pozdrawiam was wszystkie i życze spokoju i uśmiechu.

Odnośnik do komentarza

dziendoberek ..:)))

to juz ostatnia niedziela przed swietami,wiec zapewne pracowita dla kazdej z nas..chociaz ja dzis nic nie mam w planach...zaprace domowe zabieram sie we wtorek i ani dnia wczesniej...a za jakies gotowanie juz w srode...a co ma byc to bedzie...:)))

Anna..:)))-ciesze sie,ze wszystko poowli sie uklada..:))) wiesz,takie pogodzenie sie po zlych dniach tez ma swoj urok..:)) nowe emocje ,deklaracje..oczyszczenie atmosfery..teraz tylko juz wystarczy czekac w spokoju do swiat i narodzin..:)))
a co do czopu to spotkalam sie nawet na jednym forum,ze babeczce na 5 tyg przed odszedl,wiec czekam spokojnie i bez zbytecznych emocji...wczoraj mnie pieklo podbrzusze i cmil krzyz a dzis pelny luzik-zadnych dolegliwosci....

zycze Wam udanego dnia...:))))

a w lato zafundujemy sobie za nasze trudy takie wakacje...:))))

http://gfx.bumerangtravel.pl/img/last_minute/last_minute2.jpg

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Życzę Wam spełnienia wszystkich marzeń,
przychylności wszechświata,
siły w ramionach i czystego ognia w sercu,
co zapali wszystko wokół Was szczęściem i radością.
Niech wszystko czego się dotkniecie,
stanie się pomocne w spełnieniu marzeń,
a każda najdrobniejsza nawet czynność
przybliża Was do bycia najszczęśliwszymi i
najbardziej uśmiechniętymi osobami spośród wszystkich ludzi.
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz Nowego Roku
życzę wszystkiego tego, co od Boga pochodzi.
Oby skrzydła wiary przykryły kamienie zwątpienia
i uniosły serca ponad przemijanie.

Odnośnik do komentarza

Margolcia a sama galaretka czy z krwią i jak dziś pojawiło się też coś ???

mi w 1 ciąży odszedł podbarwiony krwią i po 3 dniach sie akcja porodowa rozpoczęła
teraz to mogą się pojawiać też duże upławy i mylić mogą czop więc się panikuje

Mnie dziś kuje podbrzusze brrr jak ja tego nie lubię tak boli :/ i mam mdłosci :36_2_16:

Anna:)
również wszystkiego dobrego

i wszystkim życzę wesołych świąt ale może jeszcze zajrzę no chyba ze się zapracuję albo na porodówce wyląduje hehe

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

Widze Dziewczyny dyskutujecie co do czopa. Mnie w poniedziałek wieczorem bolało mocno podbrzusze, a we wtorek rano odszedł mi czop. Akurat przed wizytą u gin :D Mówiła, że mam się za bardzo nie martwić, bo czop może odejść nawet miesiąc przed porodem. Tylko oczywiście oszczędzać się bardziej. Uch... przygotowania do świąt... moje przygotowania jak na razie są na etapie wyjęcia choinki z szafy i postawienia nie ubranej w pokoju :) Na szczęśćie mama przyjechała na weekend i pichci bigosik, gołąbki itp. A ja sobie leżę i się nudzę, mogliby podłączyć mi tego już... :)
Anna - Cieszę się, że wszystko się wyjaśniło :)

http://kordianek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza
Gość wanilijka

oj Aniu :) jakoś tak czasem człowiek napisze do kogoś a o sobie zapomni hahha http://www.cosgan.de/images/midi/frech/a090.gif

no więc mamy się doooobrze, nastrojowo przed świętami; juterko jadę do gina i zastanawiam się czy zdejmie mi ten krążek czy nie... Niby mówił, że w styczniu ale czy ten tydzień w te czy we wte Go zbawi? http://www.cosgan.de/images/midi/konfus/c045.gif na dwoje babka wróżyła ale jak się tego pozbędę to albo pojedziemy szybciej na porodówkę http://www.cosgan.de/images/midi/konfus/c015.gif albo się przeterminujemy http://www.cosgan.de/images/midi/konfus/e015.gif bo zazwyczaj któraś z opcji po pessarze występuje

oznak porodu nie mamy, ani niczego innego, no może troszkę popuchłam bo kozaczki zimowe na siłę wciskam i mężowi kufla nie umiem domyć w środku ręką jak zawsze http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/d015.gif to chyba tyle o sobie tak egoistycznie nie mogę więcej...

Odnośnik do komentarza
Gość wanilijka

dziewczyny jeszcze życzeń Wam nie składam, mam zamiar tu powłazić przed Świętami hihi Wy też mam nadzieję, musimy się jeszcze naklikać bo potem to będzie ciężko wśród pieluch i pielgrzymek gości chcących nasze pociechy oglądać http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/d010.gif

Aniu brawa dla J za ostatnie zachowanie - no proszę jak chop sobie do serca wziął http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/a075.gif oby tak dalej

Margo mówisz czop, jej czyli co jednak nie ostatnia urodzisz http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/g030.gif

Mamaski mdłości-kurczaki a te skąd się urwały hehe. Niech sobie już pójdą precz bo ich czas już dawno minął!!!

nio a my choinkę też już mamy, święta poza domkiem więc pichcenie też mi odpada ale za to zajmuję się kompletowaniem tego i owego więc nie ma laby jak u Ciebie evelka http://www.cosgan.de/images/midi/konfus/a035.gif

teraz po ładnym przywitaniu mykam, wezmę sobie http://www.cosgan.de/images/smilie/haushalt/c065.gif i mykam z domku.

Udanej niedzielki Babolce, buźki :**** MUA MUUUUAAA

Odnośnik do komentarza

cześć laseczki,

mnie dzisiaj a właściwie wczoraj wieczorkiem zaczął brzuch pobolewać i w nocy spać nie mogłam. wydaje mi się że to żołądek ale na wszelki wypadek pojechałam sprawdzic czy wszystko ok bo w sumie to pierwszy raz mnie zaczął brzuszek boleć.
ktg mi zrobili, nie wykazało żadnych skurczy na szczęście. lekarz mnie zbadał, wg niego szyjka 1,5 cm, rozwarcie 1 cm. no i leżę sobie i odpoczywam. nospę łykam i zaciskam nogi do stycznia. jutro ide na powtórkę ktg.
oby jeszcze dwa tygodnie wytrwać....

Aniu - dobrze że się z chłopem ułożyło. oby z gadania przeszedł do czynów i będzie OK. im bliżej porodu może nam te chłopy zmądrzeją.
Mój właśnie wybył z moim ojcem po choinkę. biedny sie wystraszył i nie pozwala mi sie ruszać. może potem przysiądę w kuchni bigosik wstawię. bynajmniej nie zaszaleję w tym roku rownież. za to od 2 stycznia już bedę mogła działać.

Margolcia, Evelka - już mamy dwie odczopowanie kobitki. nie szalejcie. ja póki co mam więcej śluzu ale to nie czop jeszcze raczej. no ale już też sie coś powolin dzieje.

podrowionka dla wszystkich leżących i zapracowanych przedświątecznie...

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...