Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2010


Gość goska

Rekomendowane odpowiedzi

Paola nie USG a USC ;)

w przypadku braku ślubu do szpitala bierze sie papierek że tatuś uznaje dziecko które jest w brzuszku jego kobitki ...i ksiązeczka itd są wypisywane z nazwiskiem takim jakie dziecko będzie mieć po tacie

a przypadku braku wypiszą panienskie matki a później trzeba sobie w książeczce przekreślić tylko tyle ;)

Kropka sliczne imiona:)

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

paola787
KROPECZKO a cóż to takiego to UZNANIE OJCOSTWA przez USG ... a TYm swoim chłopem sie nie przejmuj wróci na pewno ... Ja jak mój K coś zdziwia to też sie odgrażam ,że po porodzie wróce do dawnej formy i ide podbijać kluby a co ... odstresowac też sie musze hihi Wszystkie Twoje dolegliwości są mi tak doskonale znane naprawde uwierz nie jesteś z nimi sama krok po kroku mam to samo ehmmm ale pocieszenie już bliżej niż dalej MUSIMY DAC RADE ....:big_whoo: A IMIE maleństwa śliczniutkieeeeee :*
Co do córy styczniówki- grudniówki to super ,że tak szybko poszło i że zdrowiutka i wogóle to bedzie miała jak bliżnieta hihi ( za ok 2 lata się wyrówna) zazdroszcze ,że już po wszsytkim !!!

Paola nie USG tylko USC - urząd stanu cywilnego

http://ignacy-seweryn.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://www.przewodnikmp.pl/img-180820060603qjocwcsaugpx.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4e6f10b863.png

http://www.suwaczek.pl/cache/9b13bf4267.png

Odnośnik do komentarza

hahaha ja to jestem udana czytam na opak ehmmm wybaczcie a rozumiem już wszystko :))) dziekuje za wyjaśnienie ... własnie podglądam grudnióweczki tam również trwa rozpakowywanie już pełną parą ... rodzą dziewczyny jedna po drugiej ACH JAK IM ZAZDROSZCZE ,że maja już pociechy przy sobie ... MIŁEGO WIECZORKU DOBRANOCCCC

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h1k3j0o4s.png
http://mamaczytata.pl/pokaz/8800/amelita_
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdveio3ch71.png
http://s2.pierwszezabki.pl/031/031038980.png?9286

Odnośnik do komentarza

Hej laski grubaski
Ja wczoraj bylam z moim mezusiem na zakupach. Kupilismy kosmetyki dla dzidzi i dla mnie rozne rzeczy do szpitala, jakies ciuchy, prezenty itp. Znowu kasy poszlo ale co zrobic, same wydatki.
Musze jeszcze kupic chuste do noszenia Zoski, podgrzewacz, laktator (masakra cenowa, myslalam, ze te elektryczne sa troche tansze), spiworek do spania no i to by chyba bylo na tyle.
Wczoraj wieczorem popralam ciuszki i dzis pol dnia prasowalam. Strasznie nie lubie prasowac ale swiadomosc, ze to dla Zoski pomogla i jakos poszlo.
Nogi mi strasznie spuchly wiec teraz leze......yhhhh

Joaś - tez chcialam kupic taka komode, ale jak obejrzalam w sklepie z bliska okazala sie bardzo malutka i nie bardzo stabilna wiec zrezygnowalam.
Kropeczko - nie martw sie tak bardzo, faceci czasem poprostu nie mysla, nie zdaja sobie sprawy jak taki wylaczony telefon moze cie wyprowadzic z rownowagi. Napewno wszystko ok.

http://www.suwaczek.pl/cache/ce2de1b090.png :11_2_114:

http://www.suwaczek.pl/cache/a86e610ae4.png :dzidzia_mis:

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczynki,
widzę ze się weekendujecie ostro chyba.

ja wczoraj nie zaglądałam bo miałam cały dzionek zajęty. wieczorkiem przyszli goście i musieliśmy wysprzątać z tej okazji. ale jestem zadowolona bo dzięki temu mam grubsze i trudniejsze porządki za sobą a teraz mogę sobie powoli spokojnie do świąt porządkować.
poza tym załatwiliśmy zakupy i jednak kupiłam wanienkę stelaż i przewijak. ta komoda kąpielowa też nie przemówiła do mnie - mało stabilna i malutka ta wanienka. mąż powiedział ze coś wykombinuje, może jakąś nadstawkę na wannę żebym tam stawiała przewijak. kupiłam też krem na odparzenia i na każdą pogodę oba z nivei. nie było tylko płynu ziajki do kapieli który chciałam, no i moze dokupię jakis kremik albo oliwke gdyby trzeba było dosmarowac. zostało mi juz niewiele rzeczy do kupienia i w sumie dobrze bo się okropnie męczę łażeniem.
goście posiedzieli do 1szej prawie więcposzłam spać przed 2gą i jeszcze mały wiercioch nie chciał spać i taka niedospana siedzę. mąż mój umiera po wczorajszej wódeczce więc może dopiero po południu się podniesie (albo i wcale) więc sobie poleżę i poczytam w małym pokoiku.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Witam w poniedziałek rano :)
Mi weekend minoł troche fajnie, troche źle i troche pracowicie... w piątek po pracy chlopaki się umówili na sprawdzanie firm ubezpieczeniowych (chodzi o auto), i jakoś im poszło piwko, dwa potem flaszeczka i J. przysnoł w salonie na krześle jak towarzystwo poszło. Dobrze że jak zeszłam i go grzecznie poprosiłam by poszedl się położyć to wstał i bez słowa poszedł do pokoju. W sobote rano ojechałam z kolegą na zakupy bo miał sobie kupić spodnie i koszule na kolacje świąteczna w naszej firmie, wróciłam z miasta około 15.30 dobrze że wpadlam na pomysl kupienia też świeżej koszuli dla J. Po powrocie zastałma już naszych wspólnych współpracowników pijących wódeczke u nas w salonie, chłopaki chumorki nakręcali przed imprezą... Ja się poszłam szykować oczywiście okazało się ze jak tydzień wcześniej wszystko przymierzalam to bylo ok a jak do wyjścia to wszystko nie tak i musiałam latać i zmieniać ciuchy bo jak jedna wielka pilka wyglądałam. Po błagfaniach chłopakówi i tłumaczeniu że jest ładnie i wogóle Miss Polonia zemnie dałam spokój - i tak mam lustra więc wiem że potwór zemnie w tych szmatach byl. No ale pojechaliśy, na dzień dobry chlopcy strzelili sobie po piwku... jak zasiedliśmy do stołu i podali lekki poczęstuneczek jeszcze przed obiadem to chlopcy juz lali Tecille... więc zaczeła się mieszanka wybuchowa... My do obiadu a mój J. już pijany... zjedliśmy i wszyscy zaczeli go ciągać by wypił a bo to dziecko juz za iesiąc, a to gratulacje, a to za sie z kolegą napić trzeba i po dwóch godzinkach ja wezwalam taksówke a J. na PARKINGU CHAWTOWAŁ!! I bogu dizęki udało się zniknąć z tamtąd przed całym cyrkiem... Kolega na drógi dzień opowiadał że jak ja zabrałam J. to toważystwo bylo juz tak zaprawione że jeden za drógim WC zaliczał i zaczely sie jakieś sprzeczki i kłótnie. Ucieszyłam się że J. nie beral w tym udzialu bo tylko bym się niepotrzebnie denerwowała i męczyla, a tak to o 23.00 byłam w domku i tuliłam poduszke do policzka. J. wstał o 15.00 w niedziele, ja posprzątałam dom i zrobiłam obiadek a jemu zostało odkurzanie. Poszedł z kolegą się leczyć na jedno piwko, po powrocie poprosił mnie byśmy poszli już spać bo on nie daje rady i o 21.00 byłam w wyrku.

A dziś J. chory nadal poszedł do pracy a ja na 15.00 mam do polorznej, czuje się jak bym coś w majtkach miała bo ciągnie mnie wiecznie do parteru, boli krocze i podbrzusze, mała czasami aktywna ale tylko sie rozciąga, mocniejsze ruchy prawie nie wyczuwalne. Aaaaa i chyba odszedł mi czop... nie jestem pewna bo tu u gin się tego nie sprawdza ale z piątku na sobote miałam sporo dziwnej gęstej wydzieliny. Może to nie to ale ja się tam nie znam więc tylko sugeruje.
Pozdrawiam i życze miłego dnia.

Odnośnik do komentarza

witam....ja dzis tez mam wizyte u lekarza bo jestem na maksa chora...gardlo i uszy to jedna wielka rana....nie moge mowic,przelykac..kaszel rozrywa mi pluca...kreci mi sie w glowie i brzuch mam dziwnie napiety...wczoraj mala brykala,a dzis w nocy i teraz cisza...czasem sie leciutko poruszy,ale b slabo....na sam koniec i mnie dorwalo....za oknem mam mega mroz...a ja mam cienka kurtke,bo tylkow taka sie mieszcze i w piatek zaprowadzajac mala sie zalatwilam...bo na dodatek laze w sukienkach...nie mam spodni...mam nadzieje,ze mala ma sie ok...........

Anna..:))-daj znac jak po wizycie polozej..z czopem sluzowym,pomimo 3 porodow nigdy sie u siebie nie spotkalam...wiec nie mam pojecia jak to wyglada....teraz mam tylko wiecznie jakos mokro i taka ala maz...ale jak opisuja to ten ma wyglad galaretki podbarwionej krwia...czarna magia....

lece sie polozyc bo ledwo dycham............buziaki.

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

anna_:)
Kropka ja nie mam pojęcia o tym teście tu mi nic takiego nie robili i nic nawet nie sugerowali.
Powiedz jak się czujesz i czy mąż wrócił z włączonym telefonem do domu?

Aniu - wrócił stęskniony i w ogóle. Telefon włączył ale dopiero jak wracał. Tłumaczył się brakiem zasięgu - powiedzmy, że uwierzyłam. Przywiózł zdjęcia więc na pewno był na firmowym spotkaniu. Już mu wybaczyłam jak się w drzwiach pojawił :). Najgorsze jest w tej naszej sytuacji to, że czeka go jeszcze jeden wyjazd - tym razem do Karpacza - 6,7,8 styczeń. Ja już się szykuję mentalnie do tego, żeby znowu nie popaść w jakąś paranoję. Nie mam pojęcia skąd takie podejrzenia się we mnie biorą. Bo nie mam najmniejszych podstaw.

Jak się czuję? Jestem kompletnie i totalnie niedospana. Nie śpię w nocy. Cieżko mi się oddycha i niewygodnie leży. Przestałam wychodzić na spacery bo tak się zimno zrobiło, że mnie to przeraża. Wychodzę tylko jak muszę. A dzisiaj dostałam kaszlu oskrzelowego. Mam tylko nadzieję, że to przejdzie bo w zeszłym roku męczyłam się z tym 3 miesiące i nic nie pomagała. A teraz przecież tym bardziej nic nie wolno brać z leków. Mam nadzieję, że to tylko chwilowy kaszel.

http://ignacy-seweryn.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://www.przewodnikmp.pl/img-180820060603qjocwcsaugpx.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4e6f10b863.png

http://www.suwaczek.pl/cache/9b13bf4267.png

Odnośnik do komentarza

Kropeczko cieszy mnie to że męzowi wybaczyłaś w momęcie jak stanoł w drzwiach :) Odrazu widać że to hormony. Co do jego nastepnego wyjazdu to Karpacz jest śliczny ale jak go śnieg przykryje, mój tata jest z Karpacza a mój dom rodzinny mieści się 6 km od niego. Życze mężowi sporej ilości śniegu na następnym wyjeździe a co do tel to nie będzie miał wymówki bo zasięg jest b.dobry z każdej sieci :D
Co do samopoczucie... wszystkie juz jesteśmy wykończone, ja wczoraj jadlam i usiadlam na twardej podlodze b o mnie wszystko bolało i tam też zasnelam, pomógł mi J. się pozbierać do wyrka. Slonica zemnie i jak dziecko nie poradne takie stworzenie, i tak jak piszesz jak nie usiądziesz czy sie stoisz czy leżysz to i tak wszystko nie tak i źle... Ale do stycznia wytrzymajmy :)

Odnośnik do komentarza

Tak sobie mysle... nie chce by moja Julia się urodziła w grudniu :( Moja siostra jest z 15 grudnia a ja z 17 grudnia i powiem wam że między dziećmi ze stycznia a grudnia jest bardzo ale to bardzo duża różnica jak pujdą do szkoły. Ja zawsze bylam mała i średnia z nauki w podstawówce, zaczelo się wszystko wyrównywać jak poszłam do LO a potem na studia... Nie powiem bo im starsza jestem tym bardziej mnie cieszy moje urodzenie w grudniu :D ale w szkole podstwaowej nie cieszylo mnie to tak bardzo zwłaszcza ze osoby z początku roku dokuczały tym mniejszym i młodszym. No ale jak zawsze wszystko ma swoje plusy i minusy :)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny ledwo usiadałam a młoda już coś ode mnie chce i mi marudzi ....

kropka1981
Witam poniedziałkowo... I od razu mam pytanie - o tzw testy na paciorkowca typu B. Czy takie testy są dostępne w aptekach, bo nigdzie cholera znaleźć nie mogę. Wiem, że wykonuje je lekarz ale chciałabym wiedzieć. czy któraś z Was spotkała sięz tym?

wykonuje się u lekarza lub w szpitalu są testy domowe ale z tego co wiem nie uznają ich w szpitalach ja podjechałam do szpitala i tam zrobiłam chyba około 50zł płaciłam wyniki były po kilku dniach

tu chyba można zamówić Paciorkowiec w ciąży

anna_:)
Margolcia Jeśli to maź podbarwiona z krwią to znaczy ze to, to nie czop.
Wracaj do zdrowia i strasznie współczuje choroby na samym końcu ciąży wdodatku :(

na tym etapie śluzu może być wiecej..... czop ja miałam podbarwiony krwią czasem bardziej czerwoną czasem brązową i może się już pojawiać 2 tygodnie przed porodem mi z córą jak odszedł w poniedziałek tak ją w czwartek urodziłam a sa osoby co od razu je rusza
i u mnie była to duża ilość przy porodzie z podpaską chodziłam bo ciągle mi leciała taka galaretka

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

Mi robili test na paciorkowca. Lekarz powiedział, ze to dość ważne badanie. Coraz bardziej boję sie, ze niedługo mogę urodzić :( dziwnie sie czuję, bodbrzusze pobolewa, uplawy są ale normalne, test na wody plodowe pod ręką, no i co mnie martwi bardziej to bóle krocza. Wczoraj to mnie nawet bolało jak sie śmiałam :( i nie wiem dlaczego...
Co o tym myślicie?
Byłam ostatnio u lekarza ale wtedy nic sie nie działo. Zalecił tylko żebym 2x w tyg chodziła do położnych na badanie tętna Krzysia...

http://www.suwaczek.pl/cache/7cd3ed8079.png

http://www.suwaczek.pl/cache/eb2c168508.png

Odnośnik do komentarza

donia Ja mam te same objawy co Ty i mam wizyty u położnej co dwa tygodnie :) Nie martw się bedzie dobrze a dziecko urodzisz jak przyjdzie na to pora w styczniu :)

mamaski z tego co piszecie mam zwiększoną ilość śluzu i tyle :) Jestem pewna że to nie czop i bede się trzymac do stycznia :D

Odnośnik do komentarza

Dzieńdobry brzusie :)
Widze ,że u was już od rana coś sie dzieje :)
Aniu- Czyli impreza udana skoro mąż zaliczył "gratulacje" hehe od kolegów z powodu bejbika i uczcił to tak jak trzeba to dobrze :D Jak się urodzi dzidzia to już bedzie mniej okazji więc niech korzysta jeszcze :) Co do czopu to Ja równiez mam znacznie więcej wydzieliny ale nie wiem czym to może być spowodowane czy faktycznie zbliżającym sie porodem ( ten śluz z czopu-ale niczym nie zabarwiony ) czy to może od stanu grzybicznego co sie w ciązy przyplatał i nie chce odejsc ... :(
margolciu - to sie ładnie załatwiłaś lez odpoczywaj dużo jesli to tylko możliwe !!! żeby z malutka i z Toba wszystko było w porządku tak niewiele wam już zostało !!!:36_2_13:
kropeczko- HMMm mi również nikt nie proponował takich testów i nie mam pojecia .. co kraj to inaczej co lekarz to jeszcze inaczej ... dlaczego oni nie mają podobnych zdań ehmm :/ Co do Twojego ukochane to musiało sie tak skończyć :) :love together:a hromony nasze szaleja .. i nam sie w głowach i w tyłkach przewraca więc wybaczmy to sobie :D
Mamaski - jak tak piszesz o tym czopie to u mnie to chyba nie to a raczej to drugie ... Ale z tego co czytałam to czasami jest tak ,że wogóle go nie ma a akcja porodowa się rozpoczyna ehmmm Każda z nas może spodziewać sie czegoś innego :( TAK SIE BOJE :(
donia- bólami krocza to sie nie przejmuj ja mam takie jak gdybym na igłach siadała czasami ale to zalezy od dnia raz mniejsze raz większe , czasami nogi do wanny nie moge podnieśc tak kłoje ciagnie i boli :(( bedzie dobrze :)
A tak pozatym to zauwazyłam u sibie takie białe / jasne plami na rekach i nogach .. sama już nie wiem co to może być czy od cisnienia czy zastój płynów .. Jutro mam wizyte to może się dowiem !! a pozatym to nie moge spać normalnie szlak mnie trafia w nocy budze moje k co chwile a to świecie swiatłoa to siadam na fotelu i coś tam chrupie przez co rano boli mnie żoładek juz nie do wytrzymania jest ... nastój zminny co 10 min ehmm a do tego wszystkiego obliczyłam wszystko na spokojnie bo popatrzcie termin porodu z 1 USG mam na 23 stycznia jak byłam u mojej gin ostatanio to oznajmiła mi ze 34 tydzień więc dzisiaj zaczoł sie 36 z czego wynika ,że 40 tydzień mojej ciązy wypada ok 10 stycznia a nie 23 :/ ... musze Ja jutro zmolestowac i wszystkiego się dowiedzieć dokładnie .. nie mogę życ w niepewnosci ehmm :( MILEGO DNIA MOJE DROGIE

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h1k3j0o4s.png
http://mamaczytata.pl/pokaz/8800/amelita_
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdveio3ch71.png
http://s2.pierwszezabki.pl/031/031038980.png?9286

Odnośnik do komentarza

paola ja sądze ze nie powinno się patrzeć na date z USG poniewaz ona liczona jest od wielkości dziecka... a jak wiadomo dziecko u jednej urodzi się 2800 a u drugiej 3900 więc jest spora różnica. Moja siostra miała termin z ostatniej @ na 22 lipiec i tak też urodziła a dzidzia miała 2650 więc malutka była. Nie mieszjamy sobie w głowach tylko przygotujmy się do szpitala i poczekajmy aż dziecko samo zadecyduje kiedy chce wyjść :)

Odnośnik do komentarza

Anna masz rację ja według usg powinnam być w 38 tygodniu i 4 dniu bo mała wypada 2 tygodnie większa a prawda taka że duża za nami jesteśmy wysocy dobrze zbudowani i sami mieliśmy ponad 4 kg przy porodzie mój 4,5kg ...

córę urodziłam 3800g a są dzieci co rodzą się w tym samym tygodniu 2800g wiec prawda taka żeby każde dziecko było równe według usg musieli by mi poród wcześniej wywoływać przed terminem a przecież dziecko rozwija się w swoim tempie i samo zadecyduje kiedy chce wyjść byle po 36 tygodniu to taka granica choć nie zawsze nawet wtedy dzieci są w pełni gotowe by pojawić się na świecie

Poala no mogą ci odejść wody płodowe możesz dostać skurczy itd zależy wszystko ok nas ja sama nie wiem czy spodziewać sie teraz że odejdzie mi czop a potem się coś rozkręci czy odejdą mi wody .. ;)

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

Hej kobitki
Nie rodzic mi tu jeszcze! Swiateczne obzarstwo przed nami :taniec1:
Pozniej jak bedziemy karmic to lipa z jedzeniem.......no wiec musimy sobie jeszcze w tym roku pofolgowac.

Ja rano pracowalam, pozniej wstawilam pranko (posciele i reczniczki dla Zoski) a teraz leze.....niestety jeszcze dzis musze zejsc do pracowni na jakies 2 godzinki. Ech....juz coraz bardziej nic mi sie nie chce robic, no ale jak sie dodatkowa kasa szykuje to nie ma, ze boli :D

Wczoraj zlicytowalam taki spiworek Cudny firmowy śpiworek dla dziewczynki nowy (842664471) - Aukcje internetowe Allegro
i jeszcze mam zamiar zaraz kupic takie pajacyki
NEXT - śliczne pajacyki - 0-3m - TANIO (847953635) - Aukcje internetowe Allegro
Wlasnie dlatego ja nie moge za duzo lezec bo zbyt wiele rzeczy kupuje hehe

widzisz kropeczko trzeba nas sluchac, mowilysmy, ze wszystko bedzie ok
aniu to ladnie sie zalatwil twoj men ale przynajmniej sie wyspalas i ominela was rozroba

http://www.suwaczek.pl/cache/ce2de1b090.png :11_2_114:

http://www.suwaczek.pl/cache/a86e610ae4.png :dzidzia_mis:

Odnośnik do komentarza

Asiolek Jarkowi poszlo szybko i na temat :D Oczywiście dziś wszyscy mówią tylko o firmowej impezie o niczym innym, jedni się śmieją i mówią że bylo minelo, inni sie donsają a jeszcze inni krytykują jak mogą. Ale mi to wszystko lata ważne że J. dochodzi do siebie a koleżance która pomogla mi go zabrać z towarzystwa i zamówiła mi taksówke (bo nawet tel nie mialam przy sobie) zaniósł dziś kartonik słodkości w podzięowaniu.

Odnośnik do komentarza

no cześć kobietki.

wreszcie wróciłyście.
ja dzisiaj byłam w pracy zanieść zwolnienie i zapłacić składkę za ubezpieczenie. posioedziałam trochę, pogadałam. potem jeszcze na mieście sprawunki małe załatwiałam, ale zmęczyłam się swoim ślimaczym tempem że szok.
u nas pojawił się pierwszy śnieżek wczoraj, co prawda ledwo się trzyma ale jednak zawsze coś. troszkę zapachniało świętami, muszę poprosić męża o odszukanie i zniesienie ozdób świątecznych.:36_15_6:

co do sluzu to ja też ostatnio mam więcej. generalnie czasem mam odczucie ze mokro mi. do tej pory raczej nie mialam tego ale co do czopa to czytałam, że to jakaś większa ilość jest więc nie sądzę żeby to to było.
krocze też mnie boli o czym już pisałam także nie ma sie co przejmować chyba tak musi być. myslę ze dopóki ból nie staje sie nieznośny to jest ok.
widzę że Wy macie podobnie.
ja do tego mam ten problem z nadgarstkiem (zespół cieśni nadgarstka czy jakoś tak prawdopodobnie) a dziś w nocy bardzo bolała mnie noga. także to może być coś z rozluźnieniem wiązadeł przez hormony, jak czytalam sobie. ale gin mi powiedział coby badanka porobić więc zrobię przed piątkową wizyta.
myślę że i tak póki co nie jest ze mną najgorzej.
Margolcia - kuruj się bidulo. i wygrzewaj z Zoską.
Kropka - nie martw się wyjazdem. mój tez sie wybiera na wycieczke do Egiptu z ekipą z pracy (taką integracyjna firmowa) i co mam zrobic. jak zabronisz to jeszcze gorzej będzie. najgorsze to za dużo mysleć.
Anno - znam te rejony Karpacza. byłam tam już kilka razy na wakacjach i często tam wracam. piekne miejsca. i do Pragi blisko hmmm. super.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

anna_:)
Margolcia Jeśli to maź podbarwiona z krwią to znaczy ze to, to nie czop.
Wracaj do zdrowia i strasznie współczuje choroby na samym końcu ciąży wdodatku :(

cokolwiek podbarwionego krwiana tym etapie powinno byc skonsultowane z lekarzem..czasem krwawieniem objawia sie rozwieranie szyjki macicy...wiec jak masz cos w tym stylu-ponif lekarza....
a tak jak pisalam,nie mam w ogole wiedzy na temat czopu bo nigdy takowy nie odszedl....

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...