Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2010


Gość goska

Rekomendowane odpowiedzi

Joaś - Nie przejmuj się. Mój też jeszcze nie ułożony do porodu. Na USG miesiąc temu był pośladkowo, a teraz czuję go raczej poprzecznie, albo tak dziwnie ze skosa :D
Paola - Co do leków to ja biorę 3 razy dziennie luteinę, raz żelazo, witaminy i potas i 2 razy po 2 tabletki magnezu. Więc też nie mało :P

Kurdeee... ale mam na coś ochotę. Tylko nie wiem na co :( Wczoraj byliśmy z Jarkiem u mojej babci, dziadek jak zwykle postawił flachę i tak sobie pili, a ja biedna siedziałam i kapustę kiszoną jadłam, bo taką miałam zachciankę... Wyszło na to, że zjadłam pół kilograma :D Haha.. mam spust :):) babcia była w szoku :D

http://kordianek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Margolcia
Goska-to ja podstawiam swoj talerz.....syp...:)))))))))

kurcze,ale ja tez sie jakos boje,ze moja moze miec klejnociki...nie mam pojecia czemu mam taka mysl w glowie......ostatnio jak szperalam po necie to wynalazlam post od kobietki ktorej 3 roznych lekarzy mowilo,ze bedzie miec corcie....po porodzie okazala sie synkiem....a ja,w sumie,na poczatku byalm bardziej wew pewna ze to sisiorek...w sumie,nie ma to dla mnie znaczenia..wazne aby zdrowe.tyle,ze rozowe pajacyki..?????

Margolcia to sie wymienimy,...u mnie duzo blekitow i chlopiecych rzeczy :lol: bedziemy wysylac hahha...w koncu to tylko z wyspy na wyspe:D
chociaz wolalabym, zeby te nasze dzieciaczki juz pozostaly takie o jakich wiemy:D ale masz racje- najwazniejsze zeby zdrowe

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8ddd366muc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvru1dne7r9j6u.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2ed3vtz86.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a czy...miałyscie kilkakrotnie przesuwany termin porodu? Pytam bo kompletnie zgłupiałam. Z pierwszym razem lekarz wyliczył na 10.01 potem zmienił na 12.01 a lekarz u którego teraz się "leczę na ciążę" (hihi) - od 12 tygodnia ciaży wyznaczył mi najpierw 23.01 a teraz 20.01. Jestem już tak zakręcona, że w sumie nie wiem w którym tygodniu ciąży jestem :le:

http://ignacy-seweryn.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://www.przewodnikmp.pl/img-180820060603qjocwcsaugpx.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4e6f10b863.png

http://www.suwaczek.pl/cache/9b13bf4267.png

Odnośnik do komentarza

kropka1981
Dziewczyny a czy...miałyscie kilkakrotnie przesuwany termin porodu? Pytam bo kompletnie zgłupiałam. Z pierwszym razem lekarz wyliczył na 10.01 potem zmienił na 12.01 a lekarz u którego teraz się "leczę na ciążę" (hihi) - od 12 tygodnia ciaży wyznaczył mi najpierw 23.01 a teraz 20.01. Jestem już tak zakręcona, że w sumie nie wiem w którym tygodniu ciąży jestem :le:

Kropka, ja mialam wg okresu na 10.01...wg pierwszego usg na 07.01 ale wg 20tyg scanu babka powiedziala ze termin jest na 02.01 i tego ostatniego sie trzymamy...a wiesz to tak naprawde jest, ze dzidzia sama zdecyduje kiedy zechce sie urodzic, wiec na 100% nigdy nie wyliczysz dnia, wez sobie srednia tych dni i bedzie:lol:

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8ddd366muc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvru1dne7r9j6u.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2ed3vtz86.png

Odnośnik do komentarza

Joaś

no mam takie wrażenie. nieraz jak się ruszy to całym brzuchem trzęsie. no i nieraz sama nie wiem już jak leży, bo nie mogę sobie tego wyobrazic. teraz np mam wrażenie jakby opierał nogi w moim lewym biodrze. ale jakiś czas temu ze 2-3 tyg to buszował w podbrzuszu centralnie i wtedy miałam odczucia jak przy owulacji. jak byłam w piątek teraz u gina to tylko dotknął brzucha i od razu mówi że dalej pośladkowo leży. a ja sie teraz cały czas zastanawiam czy może sie obraca akurat ale nie wiem ile ma tam miejsca wydaje mi sie że niewiele.

no widzisz :))

ja tez zawsze u poloznej szok, bo jak to powiedziala moja kolezanka, ze one to chyba usg maja w rekach hahahha i tylko dotkna i wiedza jak dziecko lezy...tez bym tak chciala, ale jakos moj umysl nie moze tego ogarnac hahhah:lol:

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8ddd366muc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvru1dne7r9j6u.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2ed3vtz86.png

Odnośnik do komentarza

mikka84m
kropka1981
Dziewczyny a czy...miałyscie kilkakrotnie przesuwany termin porodu? Pytam bo kompletnie zgłupiałam. Z pierwszym razem lekarz wyliczył na 10.01 potem zmienił na 12.01 a lekarz u którego teraz się "leczę na ciążę" (hihi) - od 12 tygodnia ciaży wyznaczył mi najpierw 23.01 a teraz 20.01. Jestem już tak zakręcona, że w sumie nie wiem w którym tygodniu ciąży jestem :le:

Kropka, ja mialam wg okresu na 10.01...wg pierwszego usg na 07.01 ale wg 20tyg scanu babka powiedziala ze termin jest na 02.01 i tego ostatniego sie trzymamy...a wiesz to tak naprawde jest, ze dzidzia sama zdecyduje kiedy zechce sie urodzic, wiec na 100% nigdy nie wyliczysz dnia, wez sobie srednia tych dni i bedzie:lol:

Nio wiem, że nie wyliczę ale...strasznie się boję...bo akurat Artur MUSI jechać służbowo na kilka dni akurat w tym czasie i...zaczynam panikować, że na porodówce wyląduję sama :36_11_23:

http://ignacy-seweryn.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://www.przewodnikmp.pl/img-180820060603qjocwcsaugpx.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4e6f10b863.png

http://www.suwaczek.pl/cache/9b13bf4267.png

Odnośnik do komentarza

kropka1981

Nio wiem, że nie wyliczę ale...strasznie się boję...bo akurat Artur MUSI jechać służbowo na kilka dni akurat w tym czasie i...zaczynam panikować, że na porodówce wyląduję sama :36_11_23:

no wiem, ze to stres od razu ;// ale najwyzej nie bedziesz sie ruszac przez ostatnie dwa tyg WCALE!! zaciskac nogi i przeczekasz az mezus wroci hahha...ja mam schiza ze Luki w p[racy bedzie jak to sie zacznie i ze utknie w korku jak bedzie jechal po mnie:o_no: hahhahha:lol:

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8ddd366muc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvru1dne7r9j6u.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2ed3vtz86.png

Odnośnik do komentarza

evellka01
a ja mam stresa, bo mój Jarek nie może miec przy sobie telefonu jak pracuje ani nawet zegarka. A do tej Mlekovity się dodzwonić to masakra taka, że wcale sie nie zdziwie jak sama będę musiała rodzić :D

Evelka a jak daleko Twój Mężczyzna pracuje od domu? Bo powiem szczerze, że jeśli moj będzie akurat w pracy nie na wyjeździe, to dotarcie do domu zajmie mu godzina i 40 minut (tak srednio). To wogóle jest jakieś pokręcone......

http://ignacy-seweryn.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://www.przewodnikmp.pl/img-180820060603qjocwcsaugpx.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4e6f10b863.png

http://www.suwaczek.pl/cache/9b13bf4267.png

Odnośnik do komentarza

evellka01
a ja mam stresa, bo mój Jarek nie może miec przy sobie telefonu jak pracuje ani nawet zegarka. A do tej Mlekovity się dodzwonić to masakra taka, że wcale sie nie zdziwie jak sama będę musiała rodzić :D

aaa to widze, ze kazda ma schiza porodowego...a wiecie co- na osatniej szkole rodzenia pani mowi do nas- zeby was uprzedzic...LGI to duzy szpital i nie czsto sie to zdarza...ale czasem jestesmy zmuszeni wyslac rodzaca do innego szpitala z powodu braku miejsc ;//:o_no: masakraaaaaaa!! takze zamiast w leeds moge sobie rodzic w yorku....czyli jakies 1h drogi od domu:noooo:

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8ddd366muc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvru1dne7r9j6u.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2ed3vtz86.png

Odnośnik do komentarza

mikka84m

aaa to widze, ze kazda ma schiza porodowego...a wiecie co- na osatniej szkole rodzenia pani mowi do nas- zeby was uprzedzic...LGI to duzy szpital i nie czsto sie to zdarza...ale czasem jestesmy zmuszeni wyslac rodzaca do innego szpitala z powodu braku miejsc ;//:o_no: masakraaaaaaa!! takze zamiast w leeds moge sobie rodzic w yorku....czyli jakies 1h drogi od domu:noooo:

Suuuuuuuperrrrrr!!!!

http://ignacy-seweryn.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://www.przewodnikmp.pl/img-180820060603qjocwcsaugpx.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4e6f10b863.png

http://www.suwaczek.pl/cache/9b13bf4267.png

Odnośnik do komentarza

kropka1981
evellka01
a ja mam stresa, bo mój Jarek nie może miec przy sobie telefonu jak pracuje ani nawet zegarka. A do tej Mlekovity się dodzwonić to masakra taka, że wcale sie nie zdziwie jak sama będę musiała rodzić :D

Evelka a jak daleko Twój Mężczyzna pracuje od domu? Bo powiem szczerze, że jeśli moj będzie akurat w pracy nie na wyjeździe, to dotarcie do domu zajmie mu godzina i 40 minut (tak srednio). To wogóle jest jakieś pokręcone......

Kropka, to ja widze, ze musisz odbyc męską rozmowe ze swoim dzidziem:D daj mu szlaban na wychodzenie dopoki tato n ie dotrze do domu, ja sie ze swoim umowilam ze przed swietami ma zakaz wylazenia hahhha, bo chce sobie choinke ubrac w spokoju:lol::lol::lol:hiihihi

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8ddd366muc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvru1dne7r9j6u.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2ed3vtz86.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...