Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2010


Gość goska

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie
zaczelo sie pranie i prasowanie , co dzien to blizej konca dobrze bo jesli chodzi o mnie to strasznie mi ciezko , i maly strasznie na pecherz uciska i w krzyzu mnie boli. wczoraj mialam
ktg i wszystko dobrze jest skurczy nie ma . nastepne za 2 tyg.

Odnośnik do komentarza

hejek :)
Gosiu zazdroszczę spokojności po wizytce no i cieszę się z Tobą, że nie ma skurczy oby tak dalej http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/a075.gif

dziewczyny ja też nie ruszyłam jeszcze z moimi ciuszkami, myślę już w przyszłym tygodniu może zacząć prać i prasować - w sumie jeszcze lekko miesiąc (mam nadzieję) to musi poleżeć.... chociaż jak tak piszecie to mnie kusi ogarnąć te malusie ciuszki http://www.cosgan.de/images/midi/konfus/c085.gif , bardziej muszę się skupić na dokupieniu rzeczy szpitalnych....

Odnośnik do komentarza

witam....

Goska-to super wiesci,ze jeszcze nie ma zadnej akcji i ktg wyszlo super...ja jeszcze zadnego nie miala,ale w sumie,jak nie wylaze poza dom,to nie czuje zadnych skurczy...

piore teraz,bo w sumie,potem nie wiem kiedy mnie zlapie akcja porodowa..a jak sobie sama nie naszykuje i nie poukladam to marne szanse na to,ze samo sie ogarnie...kupa czasu w sumie..ja mam taki rozbieg-2 tyg-7 tyg i ostatnie 9 tyg do wielkego wydarzenia....a bedzie kiedy bedzie...;))) czuje ze moja mala ciagle poprzecznie lezy...ale tak mi sie w sumie wygodniej....

dzis mam mega ochote na ciastka...cos mi sie zaczyna przestawiac..:)))

http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:AhBky2vWuym3JM:http://www.cukiernia-grzes.pl/images/wyroby/ciasta_szt/ciastka_szt.gif

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

hej brzuszki :))
u mnie masakra- spalam do 11.30 fakt ze z przerwami, ale i tak szok!!!!!!!ale tym sposobem mi szybciej dni uciekaja...juz bym chciala choinke i swieta i wogole miec Malenstwo z nami:)

Margolcia, ja z chcecia ciasteczko...bo na slodkie to mam zawsze ochote

Wani, ja tez ze szpitalnych nie mam nic oprocz pidzamki, tez juz stwierdzilismy z Lukim, ze trzeba bedzie sie wziac za zakupy, bo jakby coooo...to ugotowani jestesmy

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8ddd366muc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvru1dne7r9j6u.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2ed3vtz86.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)

ja ogólnie jakaś osłabiona jestem nie wiem czy to ta pogoda czy coś mnie łapie bo brak mi sił ...gdzie ta energia co powinna we mnie wstąpić tzw syndrom wicia gniazda? choinka nie czuję tego :(

nawet nie wiecie jak ja nie chce urodzić w grudniu a ostatnio mam takie dziwne przeczucie że jak a złość mała wykuje się w grudniu

mamy łóżeczko już postawione materaca brak przewijaka brak ale co najgorsze nie chce mi sie szperać po allegro i szukać odpowiedniego ...boziu nie wiem co ze mną jest :/

dostanę kasę to zamówię jakieś i będę mieć spokój do tego tylko kaftaniki mi brakują i śpioszki ale to zamawiam takie 2 zestawy u jednego faceta i też już nie szukam

dziecie mi się rozpycha na całego czuję od dołu po lewej stronie i od góry po prawej jak sie rozciąga

też bym chciała choinkę itd ale mieć wszystko gotowe poukładane pachnące itd

jeszcze to że mój bez pracy mnie dołuje ale do grudnia musimy przeżyć tylko sama myśl ze przed świętami jedna wypłata mniej mnie też przytłacza a tyle bym mogła kupić a gdzie prezenty eh będzie skromnie ale oby rodzinnie :)

ściskam was wy ściskajcie nóżki :) uciekam się położyć bo padnę

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

Mamaski-glowa do gory...moze to tylko chwilowa chandra i maly spadek energii by wystrzelic zwielkim buuum....ja mam takie napadowki nastrojowe...pewnie hormony nam tak buszuja....ja w sumie chcialabym urodzic w grudniu...czemu nie...:))) mialabym juz to za soba...:))) aby tylko szczesliwie..:)))

ja juz posegregowalam...i jak dobrze pojdzie to do 3-5 miesiaca mala bedzie miala w czym lezec...choicaz,jak patrze na te rozmiarowki to mam watpliowsci...od siostry mam komplet na 3-6 miesiecy ktory jest o wiele za duzy od tych tutaj w tej samej rozmiarowce....ale to sie okaze w czasie...jak na razie w szafie jest porzadek...mam z kazdego rozmiaru po 6-7 kompletow i to mi wystarczy....

ja do szpitala w sumie mam wszystko,tylko nie spakowane...chyba jeszcze to robic to troche za szybko..??? sama nie wiem...cos mnie dzis w szyjce kluje...dziwne uczucie...moze mala mi cos uciska....

dzis mozna juz zaczac glosowanie w konkursie...ja zaraz chyba dokonam tej czynnosci i popatrze na nasze forumowe dzieciaczki...:)))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

no i ja już po wizycie.

miałam gruntowne przebadanie. i wszystko wygląda ok.
Adaś cały czas większy o tydzień niż wg OM. waga między 1400 a 1700 czyli w normie. siedzi sobie pośladkami w dole i kopie mnie w biodro. pewnie dlatego takie miałam ostatnio dziwne odczucia w podbrzuszu. szyjka ok więc póki co nie ma powodów do zmartwień. następną wizytę mam już za dwa tygodnie więc teraz już częściej będzie.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

hej brzuszatki :)

a my dzis byliśmy podgladac Krzysia :)

nasz synuś waży już... uwaga, uwaga... 1678g :]
"słuszna linie ma nasza władza..." :D

wszystko (prawie!) gra.

ułożony podłużnie główkowo, ustawienie II (??!!)

ale...

dł. szyjki w porzadku tyle, że "ujscie wewnetrzne rozwarte na 3,5mm"... i nie wiem czy sie martwic czy nie....:(
co myslicie na ten temat???

wizyte u prowadzacego mam wyznaczona na 20go ale lekarz powiedzial, ze lepiej, zebym wcześniej poszla....
wczesniej nie ma miejsc niestety. co najwyzej moge w czwartek pojsc i siedziec pod gabinetem miedzy 13 a 18 i liczyc na to, ze w miedzyczasie przyjmie mnie dodatkowo :( (do niego zawsze duze kolejki, bo to swietny lekarz i wszystkie wszystkim polecaja...)

aaa... no i od wczorajszego wieczoru przy wstawaniu i siadaniu boli mnie... hmm... "niskie" podbrzusze ze tak powiem... :( ani hemoroidki ani nic takiego... i tez sie martwie czy to nie ta szyjka tak intensywnie pracuje...

http://www.suwaczek.pl/cache/7cd3ed8079.png

http://www.suwaczek.pl/cache/eb2c168508.png

Odnośnik do komentarza

Joas-to same dobre wiadomosci przynioslas od lekarza..!!! super..aby tak dalej-do samego konca...:)))) waga tez jest superasna..:))

Donia-ale masz koloska...waga jest pokazna...a co do tego rozwarcia,to ja sie z takowym tocze juz 10 tydz...wiec mam nadzieje,ze ani Ty i ani ja nie wyladujemy wczesniej z tego powodu z akcja porodowa..musisz wypoczywac,nie forsowac sie,nie lazic za duzo i nic nie dzwigac...ja jedynie z czym sie migam,to z lazeniem samej,ale w sumie,zyje normalnie...dzieci w domu,na wakacje nie ma czasu...swojego tez malego czasem musze podniesc i jak na razie,puk puk puk,nic mi sie nie powiekszylo...bedzie dobrze..:))) dotrwasz do konca...

ja w czwartek mam swoje usg..wiec znow bede pytala sie patrycji ile moja juz wazy...ona mnie chyba za to pytanie kiedys udusi...co 2 tyg pytac o wage jakby miala nie wiadomo jak przytyc...

i szykujcie sie bo niedlugo sie zacznie...np cos takiego..:)))

http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:xvUX5kXAitsfCM:http://www.zabawneobrazki.pl/obrazki/dzieci-same-w-domu.jpg

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

hmm..staram sie oszczedzac, ale przez cala ciaze duzo chodze i nie unikam ruchu... staram sie zyc normalnie. jedynie z wiazaniem butow/schlaniem sie mam problem... no i małżon wyrywa mi wszelkie ciezary z rak...
juz wiecej chyba nie dam rady.

mam w domu luteine no i biore no-spa jak mi brzuch twardnieje. luteine mam na skurcze, ale narazie juz nie wystepuja wiec brac nie musze... ponoć.

u nas na szczescie nie za bardzo jest gdzie i jak psocic wiec spoko... co najwyzej Krzys bedzie koty za ogony ciągal :D

http://www.suwaczek.pl/cache/7cd3ed8079.png

http://www.suwaczek.pl/cache/eb2c168508.png

Odnośnik do komentarza

no Margolcia oby nam się wszystkim do stycznia udało dotrwać.
jedynie chyba gosiorek z tego co pamiętam może grudniowa być ale nie jestem pewna czy dobrze spamiętałam.
Donia no z tym oszczędzaniem się to ciężko. ja też niby na zwolnieniu siedze ale coś się zawsze porobić znajdzie, posprzątać itp. no i po sklepach troszkę połazić.

zastanawiam sie nad łóżeczkiem, jakieś proste bym chciała. tylko nie wiem czy firmy klupś, drewex czy coś inne jeszcze. może coś polecicie??

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Joas-ja dostalam w spadku lozeczko.wzielam w ciemno i jeszcze nie wiem jak wyglada...:))) maja je przywiezc...ale jak ogladalam lozeczka w PL to mnie sie wszystkie podobaja..ale znajac mnie wybralabym najprostsze...tylko z wyjmowanymi szczeblami...w tym co spi Miki,takiej funkcji nie bylo,ale on sobie sam dwa zdemontowal jak podrosl.. i teraz sam wlazi i wylazi...

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Donia - na pewno będzie dobrze i wszystkie dotrwamy do stycznia. musimy. zawsze to dzieciolki rok młodsze będą.
a co do porodu ja mam to samo. nie mogę doczekać się synka a z drugiej strony nie chcę jeszcze rodzić. czasem wydaje mi się że jeszcze dużo czasu a czasem że już malutko. i bądź tu mądra babo. wszystko zależy od nastroju chyba.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

donia
Mamaski

dziecie mi się rozpycha na całego czuję od dołu po lewej stronie i od góry po prawej jak sie rozciąga

czy mi sie wydaje, czy Twoj Skarb nadal sie ukrywa?? :) nieprawdopodobne, ze tak dlugo... widze, ze tez masz malego zlośliwca w brzuniu :) jak ja :]
wiesz co na dzień prze połówkowym mój mówił że dziewczynka potem poszłam na usg połówkowe i niby inny ginekolog mówił chłopiec teraz mój mówi że dziewczynka i w czwartek będziemy znów podglądać ale gin mi nie daje gwarancji na dziewczynkę w sumie a co będzie to będzie niedługo w końcu rodzić będziemy to będę pewna :)

donia
znow mam niskie cisnienie:( mama mi zmierzyla (a sie zna bo od lat sie leczy na nadcisnienie!) i mam 75-80/40 :(
lekarze mowia, ze lepsze takie niz za wysokie no ale martwi mnie, ze jest AŻ TAK niskie :(
Donia ty się nie martw ja miałam takie ciśnienie w 1 ciąży jak leżałam w szpitalu i ręką tylko raz po raz telefon odbierałam tak to ciągle wysokie i niestety właśnie wysokie jest poważnie szkodliwe przy niskim możesz zasłabnąć itd ale jak czujesz się dobrze to nie masz się czym martwić :)

Margolcia
a na samym poczatku bedzie tak...:))))

http://images41.fotosik.pl/155/60d0fa01838fff88med.jpgMargolcia a to twoje dziecie ?

Joaś
no Margolcia oby nam się wszystkim do stycznia udało dotrwać.
jedynie chyba gosiorek z tego co pamiętam może grudniowa być ale nie jestem pewna czy dobrze spamiętałam.
Donia no z tym oszczędzaniem się to ciężko. ja też niby na zwolnieniu siedze ale coś się zawsze porobić znajdzie, posprzątać itp. no i po sklepach troszkę połazić.

zastanawiam sie nad łóżeczkiem, jakieś proste bym chciała. tylko nie wiem czy firmy klupś, drewex czy coś inne jeszcze. może coś polecicie??ja teraz kupiłam na allegro łóżeczko i jestem zadowolona dałam 120zł odebrałam osobiście pokazywałam zresztą jakie to z ikea np wydawało mi się nie ciekawe na żywo

donia
hej brzuszatki :)

a my dzis byliśmy podgladac Krzysia :)

nasz synuś waży już... uwaga, uwaga... 1678g :]
"słuszna linie ma nasza władza..." :D

wszystko (prawie!) gra.

ułożony podłużnie główkowo, ustawienie II (??!!)

ale...

dł. szyjki w porzadku tyle, że "ujscie wewnetrzne rozwarte na 3,5mm"... i nie wiem czy sie martwic czy nie....:(
co myslicie na ten temat???

wizyte u prowadzacego mam wyznaczona na 20go ale lekarz powiedzial, ze lepiej, zebym wcześniej poszla....
wczesniej nie ma miejsc niestety. co najwyzej moge w czwartek pojsc i siedziec pod gabinetem miedzy 13 a 18 i liczyc na to, ze w miedzyczasie przyjmie mnie dodatkowo :( (do niego zawsze duze kolejki, bo to swietny lekarz i wszystkie wszystkim polecaja...)

aaa... no i od wczorajszego wieczoru przy wstawaniu i siadaniu boli mnie... hmm... "niskie" podbrzusze ze tak powiem... :( ani hemoroidki ani nic takiego... i tez sie martwie czy to nie ta szyjka tak intensywnie pracuje...
a to cię boli krocze czy jak ? i w jaki sposób efekt opuchniętego czy kłucie czy co ?
a synuś ślicznie ci rośnie :)

koleżanka mi pisała 28 tydzień jej córa ma 2100g hihi wiadomo ze waga orientacyjna ale i tak nieźle waży

Joaś
no i ja już po wizycie.

miałam gruntowne przebadanie. i wszystko wygląda ok.
Adaś cały czas większy o tydzień niż wg OM. waga między 1400 a 1700 czyli w normie. siedzi sobie pośladkami w dole i kopie mnie w biodro. pewnie dlatego takie miałam ostatnio dziwne odczucia w podbrzuszu. szyjka ok więc póki co nie ma powodów do zmartwień. następną wizytę mam już za dwa tygodnie więc teraz już częściej będzie.no to super :)

Margolcia
Mamaski-glowa do gory...moze to tylko chwilowa chandra i maly spadek energii by wystrzelic zwielkim buuum....ja mam takie napadowki nastrojowe...pewnie hormony nam tak buszuja....ja w sumie chcialabym urodzic w grudniu...czemu nie...:))) mialabym juz to za soba...:))) aby tylko szczesliwie..:)))

ja juz posegregowalam...i jak dobrze pojdzie to do 3-5 miesiaca mala bedzie miala w czym lezec...choicaz,jak patrze na te rozmiarowki to mam watpliowsci...od siostry mam komplet na 3-6 miesiecy ktory jest o wiele za duzy od tych tutaj w tej samej rozmiarowce....ale to sie okaze w czasie...jak na razie w szafie jest porzadek...mam z kazdego rozmiaru po 6-7 kompletow i to mi wystarczy....

ja do szpitala w sumie mam wszystko,tylko nie spakowane...chyba jeszcze to robic to troche za szybko..??? sama nie wiem...cos mnie dzis w szyjce kluje...dziwne uczucie...moze mala mi cos uciska....

dzis mozna juz zaczac glosowanie w konkursie...ja zaraz chyba dokonam tej czynnosci i popatrze na nasze forumowe dzieciaczki...:)))
ja jeszcze do szpitala nic nie mam wiec chyba teraz zacznę się za to brać bo potem będzie na szybko kombinowanie co do nastroju to możliwe że może coś tam hormony dają mi popalić

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

Witam. Nie było mnie kilka dni, bo jakoś źle się czułam. Przeziębienie mnie dalej trzyma, do tego wstać z łóżka nie mogę bo zaraz skurcze i bóle podbrzusza. No i psychicznie przez to też nie jest dobrze. Zrobiłam się kłótliwa, płaczliwa… eee tam… szkoda gadać.
Widzę, że większość z Was pranko sobie urządziła. Ja planuję jeszcze w tym, albo w przyszłym tygodniu. Tylko tak zastanawiam się jakiego proszku użyć? Coś polecacie?
Apetyt ostatnio kiepski, najlepiej nie jadłabym wcale… Chociaż jak mnie czasem dopadnie to wtedy zjadłabym wszystko co jest w lodówce :/
Trochę wkurzyłam się, bo najprawdopodobniej nie damy rady z kasą w tym miesiącu żeby panele położyć… zastanawiam się tylko jak nie teraz to kiedy? W grudniu też nie bardzo, bo kończy się nam OC :/ A później jak się Mały urodzi to już na pewno nie zrobimy :(
Za tydzień wizyta, a ja już nie mogę przestać myśleć o tym czy aby wszystko w porządku i szyjka się dalej nie skraca.. oszalałam chyba. Najchętniej to co drugi dzień bym do gin biegała, może wtedy byłabym spokojniejsza.

Miłego dnia!!

http://kordianek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...