Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2010


Gość goska

Rekomendowane odpowiedzi

wanilijka

kurczaki im bliżej naszego rozwiązania tym więcej kłopotów, kiedy się wreszcie to skończy ?!:36_2_21:

no jak to? nie wiesz? w styczniu!! :P :P

spokojnie damy rade. to, co teraz boli to pikus w porownaniu z porodem... powinnysmy sie chyba raczej przyzwyczajac :D
ja wlasnie tak to sobie zawsze tlumacze.
mnie wczoraj brzucho bolal i byl bardzo napiety. wzielam no-spa forte ale dopiero jakos po ponad godzinie mi bol ZMALAŁ, bo nie przeszedl...

jak tak dalej pojdzie, to mnie lekarz uziemi chyba...

http://www.suwaczek.pl/cache/7cd3ed8079.png

http://www.suwaczek.pl/cache/eb2c168508.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewuszki :*

Ja dzisiaj mam jakąś depresje - może ta pogoda bo zimno i sobota a mąż w pracy :36_2_58:
Byłam dzisiaj na targu po jakiegoś pomidora i ogóra na mizerię na jutro i kupiłam jeszcze jajka i chałkę (miałam plecak) ale takie wyprawy dla mnie już samej nie bardzo, bo jak wróciłam to nie dość że zmęczona to jeszcze poczułam ból po lewej stronie. Więc trudno - sama nie ma mowy !

Jutro idziemy tylko na cmentarz tutaj u nas w Tarczynie a na Bródno w Warszawie i jeszcze jeden pod Wawą to jakoś w tygodniu bo nie mam siły siedzieć w samochodzie w takich korkach.

Buziaczki

Odnośnik do komentarza

Ja tez dzis slabo sie czuje...krotko spalam i kaszel mnie meczy, jeszcze jakos tak glowa pobolewa wiec do kitu ogolnie. Zaraz zjem obiad, ktorego zreszta nie chce mi sie jesc i mykam do wyrka. Nic mi sie nie chce i wogole niedobrze mi, jeszcze zgaga sie odzywa i brzuch taki ciezki, w zawiasach boli ech ledwo sie poruszam. Natomiast Zoska ma sie dobrze i nie poprzestaje w swoich wariactwach w brzuszku mamusi, rozkopuje mnie wzdluz i wszerz.
Ale wam pomarudzilam :36_2_21: no to spadam na obiadek.
Milego dzionka grubaski, oby wam bylo lepiej niz mnie :D

http://www.suwaczek.pl/cache/ce2de1b090.png :11_2_114:

http://www.suwaczek.pl/cache/a86e610ae4.png :dzidzia_mis:

Odnośnik do komentarza

cześć chorowitki,

Wanilijka nie martw się, ja też nie pójdę w tym roku na cmentarz 1ego. Pójdę jak już na chodzie będę, mam nadzieje że już w przyszłym tygodniu, bo chciałabym po sklepach pochodzić, popatrzeć i coś może pokupować.

póki co siedzę w domu, czuję wielką ulgę bo już nie boli, tyle że z opatrunkiem nadal poruszam się jak kaczka, poza tym mam sączek zamontowany i ciągle coś tam leci jeszcze, ale to dobrze. póki co poruszam sie już normalnie po domu, nawet troszkę ogarnęłam z rana. tylko siusianie jest lekko śmieszne, trochę akrobatyczne żeby opatrunku nie moczyć bo bym musiała po każdym siusiu zmieniać. ale to i tak lepiej niz jak bolało.

Kropka - nie martw się tym cukrem, na pewno okaże się dobry. ja też miałam po 50 podwyższony a po 75 już wyszło w miarę ok. nie masz wielkiego przekroczenia więc jedynie dietka może Cię czekać a to można spokojnie przezyć. ja to sie najbardziej ciesze że do szpitala nie muszę iść. już się bałam że jak mi wyjdzie jakiś problem z żyłami to mnie położą ale się udało.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja też nie idę na cmentarz 1-go mam babcie i dziadka na jednym ale tyle ludzi że w zeszłym roku jeden na drugim szedł potem są schody przejściem podziemnym ludzie się pchali na chama a niektórzy przez mur i torami a tam policja jak bydło normalnie ja już mówię że cały rok nie jadą to potem się tak zachowują

my pojedziemy w tygodniu jak mąż wolne będzie mieć on jedzie jutro do swojego dziadka a potem idzie na kawę do babci bo go prosiła ale tam teściowa i reszta wiec ja nie jadę zresztą z młodą to też udręka bo ciągle mi teraz piszczy że ją nogi bolą jak ujdzie parę metrów a w takim tłumie to czasem jeszcze ludzie ją zadepczą ...

już mówiłam ze pojedzie zemną po święcie te znicze pozbierać co się wypalą i kwiatki co zwiędną bo potem pełno tego a nikt nie jedzie nigdy pozbierać tylko liczy na innych ;)

A wy dziewczyny trzymać zaciśnięte nóżki z całych sił !!! do stycznia musicie wytrzymać !!!
Ja się tak cieszę że u mnie jak na razie wszystko gra aż się boję że jest za dobrze bo z córą tyle przeszłam że ciągle coś się tak zamartwiałam bo skurcze bo złe wyniki bo krwawienia a córa cała i zdrowa potem zero problemów :) także wam tego życzę by wam dzieciaczki te nerwy teraz później wynagrodziły :)

Joaś ale ci współczuję biedulko
Kropka ja jak pisałam dziwię się ze odrazu nie każą robić z 75g tej glukozy bo potem każą ją powtarzać byś już nie musiała tego robić a teraz widzisz...ale dasz radę trzymaj dietkę i musi być ok !

Ja wczoraj zaliczyłam posiew z pochwy w kierunku paciorkowca wyniki w poniedziałek telefonicznie i zobaczymy co tam mi powiedzą mam nadzieje że wszystko gra co oni teraz nie wymyślą za badania z jednej strony dobrze a z drugiej wiecej zmartwień nam dochodzi ;)

Resztę pozdrawiam gorąco :) bo już uciekam coś do jedzenia uszykować

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

Joaś

póki co siedzę w domu, czuję wielką ulgę bo już nie boli, tyle że z opatrunkiem nadal poruszam się jak kaczka, poza tym mam sączek zamontowany i ciągle coś tam leci jeszcze, ale to dobrze. póki co poruszam sie już normalnie po domu, nawet troszkę ogarnęłam z rana. tylko siusianie jest lekko śmieszne, trochę akrobatyczne żeby opatrunku nie moczyć bo bym musiała po każdym siusiu zmieniać. ale to i tak lepiej niz jak bolało.

Kropka - nie martw się tym cukrem, na pewno okaże się dobry. ja też miałam po 50 podwyższony a po 75 już wyszło w miarę ok. nie masz wielkiego przekroczenia więc jedynie dietka może Cię czekać a to można spokojnie przezyć. ja to sie najbardziej ciesze że do szpitala nie muszę iść. już się bałam że jak mi wyjdzie jakiś problem z żyłami to mnie położą ale się udało.

To dobrze,ze już Cię nie boli, że mozesz juz w miarę normalnie funkcjonować.:36_1_11:

Monika75
dostałam też lek na "pikawki" ale mimo to zanim organizm się nie przyzwyczi trochę czasu minie

A to oby, jak najszybciej Ci pikanie przeszło.

Dobranoc!

http://www.suwaczki.com/tickers/eiktdqk3a5z42nzc.png http://www.suwaczki.com/tickers/5b09qps645ovjlyc.png

Odnośnik do komentarza

Mamaski
Cześć dziewczyny

głowa mi dziś pęka :/ .... pustki tu dziś

Pokazuję wam mieszkanko mojego maluszka

http://glitery.pl/"][img]http://tmp1.glitery.pl/obrazki/304/39/1-3TYDZIE-2676.jpg

http://glitery.pl/"][img]http://tmp1.glitery.pl/obrazki/304/39/1-3TYDZIE-4258.jpg

http://glitery.pl/"][img]http://tmp1.glitery.pl/obrazki/304/39/1-3TYDZIE-6249.jpg

Przepiękny brzuszek:angel1::36_1_11:

http://www.suwaczki.com/tickers/eiktdqk3a5z42nzc.png http://www.suwaczki.com/tickers/5b09qps645ovjlyc.png

Odnośnik do komentarza

witam ...:)))

co tu tak cicho ostatnio..????? wczoraj szusowalam po necie i np.na Baby-Boom -Styczniowki maja juz ok 1500 stronek...kobitki,wracac i pisac,bo my chyba ostatnie w internecie jestesmy...)))

mam nadzieje,ze wszystkim zdrowka dopisuja...mnie drapanie w gardle doskwiera...dzieci w koncu przekazaly mi bakcyla.... milego dnia zycze..:)))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

:Hi ya!:

jeju już po weeku a tak fajnie było buuu :( wreszcie wyszłam z mojej samotni i z ludźmi pogadałam ehh szkoda tylko, że tak szybko zleciało wolne :(

Dziewczyny Wy chyba też daleko komputerów byłyście, faktycznie cisza jak makiem zasiał.
Co tam u Was skrobajcie......

Margo i ja sobie jednego dnia czytałam inne styczniówki he no i przyznaję rację daaaleko w tyle za nimi jesteśmy ale co zrobisz ?!

ja się zameldowałam i czekam na resztę :aku:

Odnośnik do komentarza

i ja sie melduje,

od rana szusuje po allegro. i oczywiście nie powstrzymałam się od zakupu chociaż drobnego:
MILUŚKI kocyk niemowlęcy __ 76x102 __ APLIKACJA (789645832) - Aukcje internetowe Allegro

do tego jakieś skarpetki i rajstopki zamówiłam przy okazji jednej przesyłki.

jakby tak mieć więcej pieniążków to można by kupować i kupować. takie to wszystko słodkie.

poza tym niedługo wybieram sie do szpitala na kontrole do chirurga. raczej nie pozbędę się tego opatrunku jeszcze bo nadal rana się sączy jeszcze (no ale to chyba akurat tak ma być) więc jeszzvce pewnie posiedzę w chacie trochę. a tak bym chciała po sklepach pochodzić buuu.

weekend mi zleciał leniowie, za to synek dawał czadu cały czas, bardzo mało chyba spal bo całe dnie brzuch mi latał. dobrze że chociaż w nocy się tak nie kokosi i mozna się przespać chociaż jakoś też nie za długo mogę pospać. miałam się wylegiwać a tu już o 6-7 na nogach jestem.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Joaś widzę, że Twoja wyszperana rzecz ma popyt tyyyle kupujących :D

mnie się pistacjowy podoba, taki inny niż to zazwyczaj przyszłe mamy wybierają :))
i ja też przyznam od wczesnych godzin na nogach jestem ehhh chyba już nie umiem spać :/

Odnośnik do komentarza

Margolcia
witam ...:)))

co tu tak cicho ostatnio..????? wczoraj szusowalam po necie i np.na Baby-Boom -Styczniowki maja juz ok 1500 stronek...kobitki,wracac i pisac,bo my chyba ostatnie w internecie jestesmy...)))

mam nadzieje,ze wszystkim zdrowka dopisuja...mnie drapanie w gardle doskwiera...dzieci w koncu przekazaly mi bakcyla.... milego dnia zycze..:))) ale tam jest chyba 100 styczniówek ;) ja nie nadążam w większość czytać

Mudik

Przepiękny brzuszek:angel1::36_1_11:
dzięki :)

Margolcia
Mamaski-brzuchol jest swietny..:))) fajny masz pepuszek,taka dziurka...moj jest taki dziwny,jakbym miala juz za maly bebenek i cialo mi sie rozciagnelo na maksa,bo caly jest na wierzchu...:)))) a raczej go nie ma..:)) wielkie gratki...:)))
dzięki :) pokazuj Margolcia swój bo chyba się jeszcze nie chwaliłaś lub ja przegapiłam?

Joaś
i ja sie melduje,

od rana szusuje po allegro. i oczywiście nie powstrzymałam się od zakupu chociaż drobnego:
MILU�KI kocyk niemowl�cy __ 76x102 __ APLIKACJA (789645832) - Aukcje internetowe Allegro

do tego jakieś skarpetki i rajstopki zamówiłam przy okazji jednej przesyłki.

jakby tak mieć więcej pieniążków to można by kupować i kupować. takie to wszystko słodkie.

poza tym niedługo wybieram sie do szpitala na kontrole do chirurga. raczej nie pozbędę się tego opatrunku jeszcze bo nadal rana się sączy jeszcze (no ale to chyba akurat tak ma być) więc jeszzvce pewnie posiedzę w chacie trochę. a tak bym chciała po sklepach pochodzić buuu.

weekend mi zleciał leniowie, za to synek dawał czadu cały czas, bardzo mało chyba spal bo całe dnie brzuch mi latał. dobrze że chociaż w nocy się tak nie kokosi i mozna się przespać chociaż jakoś też nie za długo mogę pospać. miałam się wylegiwać a tu już o 6-7 na nogach jestem.fajny kocyk i powodzenia !

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

no,troszke przywolalam duszyczek...:))))) i tak ma byc...:))))

Joas-kocyk slodziak...ja mam juz sporo po mojej ekipie,wiec raczej juz nie bede kupowac..ale moze sie jednak skusze,jak tak pokazujecie swoje zakupki..;))) powodzenia na wizycie...:))

Mamaski-kiedys,daaaaawno temu chyba pokazywalam...:))) musze i tak poczekac na mojego Juniora bo on potem przerzuca na lapa z komorki..;)))

Wanilijka-wypoczywasz i sie relaksujesz..??? jeszzce troche nam zostalo...mam nadzieje,ze damy rade...:)))

ciekawe jak tam Evelka sie miewa...mam nadzieje,ze jak wroci ze szpitala to sie odezwie...a ja dzis siedze jak zwykle w domu,jaka nowosc,ha,ha,ha.....humor mam do bani...moje dzieci wciaz chore i mnie to doluje na maksa....jutro z Ola ide na kontrole.

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

wanilijka

i ja też przyznam od wczesnych godzin na nogach jestem ehhh chyba już nie umiem spać :/

oj Kochana,

przynajmniej masz wiecej czasu w ciagu dnia. ja ostatnio wstaje po 10 i poradycznie zdarza mi sie wstac wczesniej :( troche mnie to psychicznie meczy, bo wiem, ze to marnotrawstwo czasu :(

w srode przyjezdza do nas ekipa i beda montowac moja szafe i komode :) i sie ciesze bo w koncu bedzie mozna zaprowadzic jakis porzadek w tym jednym wielkim balaganie, pojechac do siostry meza po jakies rzeczy dla Krzysia ( :) ) no i jakies rzeczy kupic nowe :)

a na piatek zapisuje sie na kolejne USG, bo mi lekarz zalecil, zebym sie pojawila w 30-31tc.

http://www.suwaczek.pl/cache/7cd3ed8079.png

http://www.suwaczek.pl/cache/eb2c168508.png

Odnośnik do komentarza

A ja mam wizytę w przyszły czwartek jejku jak to znowu zleciało mam nadzieje ze kasa za L4 do tego czasu przyjdzie bo ja ciągle mam jakieś wydatki i znowu 200zł na ginekologa pójdzie :/

dzwoniłam o wyniki w kierunki paciorkowca i mam ujemne czyli wszystko gra i nie mam tego paskudztwa tylko muszę do szpitala po wyniki podjechać bo na porodówkę muszę je mieć ze sobą a nie jestem pewna czy w komputerze będą je mieć :/

więc juto znowu coś mam do załatwienia mam nadzieje że szybko tam dotrę ;)

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie. Dziś wyszłam ze szpitala. Nie założyli mi pessara, szyjka skrócona i miękka :/ Dokładnie ile mm dowiem się jutro jak dostane wypis, bo nie chceli mi powiedzieć.. debile. Dostałam zastrzyki na rozwinięcie płuc Dzidzi.. coś tam na C, ale nie pamiętam nazwy no i kroplówki z magnezem. W piątek miałam USG , będzie chłopaczek :) Waży ok 1100-1200g. Muszę leżeć, brać luteine, nospe i magnez. Wstawać tylko do kibelka i jak pojawią się skurcze (więcej niż 5 na godzinę) to od razu do szpitala mam jechać. Nawet siedzieć mi nie kazali, bo niby brzuch uciskam i skurcze mogą się nasilać. Martwię się strasznie o Małego i modle się żeby siedział jak najdłużej w brzusiu. :36_2_58: Jutro zadzwonię do mojej gin i umówię się na wizytę. Ciekawe co ona powie na to wszystko. Nie pamiętam już za bardzo o czym pisałyście.. coś chyba o krzywej cukrowej? Mi wyszło jak najbardziej ok. na czczo 91.9 a po 50g 98 :) chociaż jedna dobra wiadomość, ech...

Pozdrawiam wszystkie Brzusie!!!

http://kordianek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

evelciu jejku spokojnie, teraz musisz się dostosować do zaleceń a pociągniesz jak Kasia, Margo, Monika i ja.... jak widzisz jest nas sporo z tymi szyjkami, skurczami i bólami.
Widocznie szyjka dużo skrócona skoro Ci pessara nie założyli-po prostu nie mieli na co. Kochana połóż się, zrelaksuj jakoś o ile to możliwe i naprawdę oszczędzaj !!! Tyle dobrze, że udało się zainterweniować naprawdę :)

Gratuluję synusia:love_pack: super wiadomość, mama dobrze czuła :D i jest już spory wiesz

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...