Babskie pogaduchy..:))

[aneta1808]

ivona

pierwszy dzien wolnego: konczymy pokoj dla Marysi bo stoi nam ten balagan juz kilka ,miesiecy i nie ma czasu pomalowac i urzadzic... mam taki syf w domu przy tym ze glowa mala. Milego dnia:) Nie piszcie tak duzo bo nie n adazam czytac

IVONA to czekamy na fotki pokoju i dzieciatka ...milego dnia

[miska271]

ivona

pierwszy dzien wolnego: konczymy pokoj dla Marysi bo stoi nam ten balagan juz kilka ,miesiecy i nie ma czasu pomalowac i urzadzic... mam taki syf w domu przy tym ze glowa mala. Milego dnia:) Nie piszcie tak duzo bo nie n adazam czytac

oj remonty są bardzo wspaniałe,ale wtedy gdy ktoś go za nas zrobi i później posprząta a nas wyśle na wakacje

pomalutku i dasz radę,czasami bywa tak że nie maco czytać...

[aneta1808]

miska271

aneta1808

no powiem ci ze bardzo fajne podobaja mi sie...a jaki tort bedzie?? masz pomysla??

oj pomysłów jest sporo tylko nie wiem jak to wszystko wyjdzie....zobaczymy co wyjdzie w praniu...

acha no to dobrze...ja dopiero musze zobaczyc jakie sa torty tutaj bo nawet nie patrzylam

[miska271]

aneta1808

miska271

aneta1808

no powiem ci ze bardzo fajne podobaja mi sie...a jaki tort bedzie?? masz pomysla??

oj pomysłów jest sporo tylko nie wiem jak to wszystko wyjdzie....zobaczymy co wyjdzie w praniu...

acha no to dobrze...ja dopiero musze zobaczyc jakie sa torty tutaj bo nawet nie patrzylam

prościej by było zamówić,ale wolę sama zrobic,bo znowu będzie nie taki jak chciałam

myślałam o jakims takim fajnym kształcie,ale na to trzeba by było kupić blachę a to wydatek....

[aneta1808]

a ja niestety tortow nie pieklam bardziej babki,karpatka i na zimno wiec wole nie ryzykowac zeby potem nie wyszlo w ostatniej chwili ze nie zjadliwe hehe...ale bylyby jajca dlatego lepiej dla mnie bedzie jak kupie

[miska271]

aneta1808

a ja niestety tortow nie pieklam bardziej babki,karpatka i na zimno wiec wole nie ryzykowac zeby potem nie wyszlo w ostatniej chwili ze nie zjadliwe hehe...ale bylyby jajca dlatego lepiej dla mnie bedzie jak kupie

ja zawsze piekłam,wiem że bedzie smakować bo mój Bartosz jest bardzo wybredny i jak zamówiłam na chrzciny małej to wcale go nie jadł..

[aneta1808]

miska271

aneta1808

a ja niestety tortow nie pieklam bardziej babki,karpatka i na zimno wiec wole nie ryzykowac zeby potem nie wyszlo w ostatniej chwili ze nie zjadliwe hehe...ale bylyby jajca dlatego lepiej dla mnie bedzie jak kupie

ja zawsze piekłam,wiem że bedzie smakować bo mój Bartosz jest bardzo wybredny i jak zamówiłam na chrzciny małej to wcale go nie jadł..

no to ja poprosze expresem kawaleczekjak pieczesz na Aguni urodzinki

[miska271]

aneta1808

miska271

aneta1808

a ja niestety tortow nie pieklam bardziej babki,karpatka i na zimno wiec wole nie ryzykowac zeby potem nie wyszlo w ostatniej chwili ze nie zjadliwe hehe...ale bylyby jajca dlatego lepiej dla mnie bedzie jak kupie

ja zawsze piekłam,wiem że bedzie smakować bo mój Bartosz jest bardzo wybredny i jak zamówiłam na chrzciny małej to wcale go nie jadł..

no to ja poprosze expresem kawaleczekjak pieczesz na Aguni urodzinki

oki nie ma sprawy

[aneta1808]

superrr.....mniam mniam napewno bedzie pychotka

[stysiapysia]

Wpadam do Was z wieściami .... byłam u lekarza dziś ....

No więc, zaczne od tego ze przez 3 tyg. przytyłam 3kilo, brzusio mi nie urósł 124cm jest , tętno Hani wynosiło dziś 140/min. , moje ciśnienie też niskie 105/70 ... No ,ale to było u położnej ...teraz co u lekarza....

Rozwarcia nie ma , z szyjką oki ...upławy oki, ... mówiłam o tym moczu ze ma nieprzyjemny zapach i .... wychodzi ze :aceton 40,0mg/dl nie wiem co to oznacza te wartości ,urobiligen 1,0 EU/dl, związki nitrowe mam obecne - cała reszta bez zmian i w normie....

Cukier na czco 87, a po obciązeniu 75 glukozy 91 - w normie...

Krew w normie , tylko spada mi HGB 11,4 i HCT 36,0 (pierwsze wiem co o , drugoe nie bardzo ) ....

Poza tym moja mała wazy około 1,90 kg , kość udowa ( FL)wynosi 64mm, a wymiar dwuciemieniowy główki, czyli szerokość główki od ciemienia do ciemienia (BIP) wynosi 83 mm ---- co daje wynik około 33 tygodnia .... czyli dwa tygodnie do przodu

Mała leży na tylniej ścianie łożyska i jego dojrzałaość jest w stopniu I ....czyli inaczej mówiąć jest oki....

Tylko ten aceton mnie martwi....

Pozdrawiam serdecznie

ps. nie czytałam Was ostatnio - wszystkiego najlepszego!!!!!

[aneta1808]

stysiapysia

Wpadam do Was z wieściami .... byłam u lekarza dziś ....

No więc, zaczne od tego ze przez 3 tyg. przytyłam 3kilo, brzusio mi nie urósł 124cm jest , tętno Hani wynosiło dziś 140/min. , moje ciśnienie też niskie 105/70 ... No ,ale to było u położnej ...teraz co u lekarza....

Rozwarcia nie ma , z szyjką oki ...upławy oki, ... mówiłam o tym moczu ze ma nieprzyjemny zapach i .... wychodzi ze :aceton 40,0mg/dl nie wiem co to oznacza te wartości ,urobiligen 1,0 EU/dl, związki nitrowe mam obecne - cała reszta bez zmian i w normie....

Cukier na czco 87, a po obciązeniu 75 glukozy 91 - w normie...

Krew w normie , tylko spada mi HGB 11,4 i HCT 36,0 (pierwsze wiem co o , drugoe nie bardzo ) ....

Poza tym moja mała wazy około 1,90 kg , kość udowa ( FL)wynosi 64mm, a wymiar dwuciemieniowy główki, czyli szerokość główki od ciemienia do ciemienia (BIP) wynosi 83 mm ---- co daje wynik około 33 tygodnia .... czyli dwa tygodnie do przodu

Mała leży na tylniej ścianie łożyska i jego dojrzałaość jest w stopniu I ....czyli inaczej mówiąć jest oki....

Tylko ten aceton mnie martwi....

Pozdrawiam serdecznie

ps. nie czytałam Was ostatnio - wszystkiego najlepszego!!!!!

no to super wielkie gratki

[miska271]

stysiapysia

Wpadam do Was z wieściami .... byłam u lekarza dziś ....

No więc, zaczne od tego ze przez 3 tyg. przytyłam 3kilo, brzusio mi nie urósł 124cm jest , tętno Hani wynosiło dziś 140/min. , moje ciśnienie też niskie 105/70 ... No ,ale to było u położnej ...teraz co u lekarza....

Rozwarcia nie ma , z szyjką oki ...upławy oki, ... mówiłam o tym moczu ze ma nieprzyjemny zapach i .... wychodzi ze :aceton 40,0mg/dl nie wiem co to oznacza te wartości ,urobiligen 1,0 EU/dl, związki nitrowe mam obecne - cała reszta bez zmian i w normie....

Cukier na czco 87, a po obciązeniu 75 glukozy 91 - w normie...

Krew w normie , tylko spada mi HGB 11,4 i HCT 36,0 (pierwsze wiem co o , drugoe nie bardzo ) ....

Poza tym moja mała wazy około 1,90 kg , kość udowa ( FL)wynosi 64mm, a wymiar dwuciemieniowy główki, czyli szerokość główki od ciemienia do ciemienia (BIP) wynosi 83 mm ---- co daje wynik około 33 tygodnia .... czyli dwa tygodnie do przodu

Mała leży na tylniej ścianie łożyska i jego dojrzałaość jest w stopniu I ....czyli inaczej mówiąć jest oki....

Tylko ten aceton mnie martwi....

Pozdrawiam serdecznie

ps. nie czytałam Was ostatnio - wszystkiego najlepszego!!!!!

to bardzo sie cieszę że wszystko wporzadku

jeżeli lekarz nic nie powiedział to znaczy że nie masz się czym martwić,czasami może byc tak ze cos podczas pobierania sie dostało...

[miska271]

dobra ja zmykam,sie troszke ogarnąc i idziemy na małe zakupki,może nasze słoneczko nie zmarznie...

życzę miłego dzionka,buziaki

[aneta1808]

miska271

dobra ja zmykam,sie troszke ogarnąc i idziemy na małe zakupki,może nasze słoneczko nie zmarznie...

życzę miłego dzionka,buziaki

to milego dnia dla was i do potem kochana

[Margolcia]

witajcie piekne..:)))

Agula-ja myslalam,ze wkleilas zdjecia lalki,autentycznie,hahahah...mala jest przepiekna a te wloski to bajka...jakbym widziala swoja Olke...i ten slodziaczy zadarty nosek...starsza tez ma taki zadziorek...oj,beda sie chlopaki ogladac..:)))

Ivona-na samo slowo remont mnie cierpnie skora....nie lubie haosu w domu niekontrolowanego..jedyny jaki przyswajam to wyrzadzony przez dzieci...:))) trzymaj sie !!!! i zagladaj tu czesciej..:))))

Misiu-jak masz odpowiedzialnych dziadkow to tez dobrze...ja bym raczej swoim dzieci nie powierzyla...az tak mi nie dokuczaja bym musiala je w ten spoosb ukarac..:))) nie smuc sie...ja tez na samym dnie serducha mam gniota,ale walcze...co innego nam pozostalo.?? i ty tez juz masz roczniaczka w domku...imprezka sie szykuje..:))

Anetko-masz slicza nowa fote w podpisie...b.mi sie podoba...malenka sliczna,kolorystyka superasna...az przyjemnie popatrzec..:)))ozywiasz ten watek..:))

a ja wlasnie wrocilam ze spacerku...pierwszy Zosi i moj od 21 tyg...czuje sie jakbym wylazla z wiezienia...odzyskalam swoje cialo i wolnosc...jupiiii...jakze to inaczej isc bez bebzonka..moge dawac dluzsze kroki i nie martwic sie ze zlapie mnie skurcz,cos zaboli czy zaczne rodzic..ciesze sie jak dziecko..:)) szkoda tylko,ze takie waskie sa chodniki...15 razy miala juz stan przed zawalowy-maly jechal na rowerku...babcia niby go asekurowala,ale Miki i ona to takie dwie rozgladajace sie gapy jak wyjda..wiec ja szlam i tylko wydawalam komendy kiedy go lapac bo zjezdzal na ulice...stresujacy taki widok...ale na szczescie doszlismy cali do domu..:))))

Stysiu-wpadlas z suuuper wiesciami...ogromnie sie ciesze ze malenka Hania tak doskonale rosnie..:)) nie moge sie doczekac naszej kolejnej forumowej pociechy..:)) aczy ten podwyzszony aceton w moczu nie oznacza ze np.za malo troszke pijesz.??? w ciazy b.szybko mozna zrobic z organizmu Sahare...

[ivona]

Napewno wstawie zdjecia mojego ostatecznego dziela ale zanim to nastapi minie duuuuzo czasu. Chyba poki co moj budzet pozwala na pomalowanie pokoju jedynie...

ktos mi tu narobil ochoty na ciasto........mmmmm.......

[Gość agula7777]

Matko,chwile mnie ie było a już tyle naskrobałyście?oj macie koobitki tępo
Ja właśnie zjadłam obiadek i już nic dziś nie robie-strajk
Patrycja zaraz idzie spać,bo już tak szaleje...boje się,że gdzieś się rozbije...
Ivona ja uwielbiam remonciki zmiany....koniecznie wklej zdjęcia
Miska to dla mnie też mozesz upiec torcika-tak bez okazji-bo do tego to mam dwie lewe ręce
stysiapysia wiadomości z wizyty -już niewiele do końca zostało
Margolcia moja Karolka jak się urodziła to miała kruczo czarne włosy a teraz już widze,że jej jaśnieją i wypadają-Patka też była czarnulka a teraz blondyna,hihihi
Oj nie opędze się od zięciów,hihihi

No,udało mi się was nadrobić

[aneta1808]

hop hop...gdzie jestescie????

[Margolcia]

witam.:)))

moje dzieci juz wykapane...Dracula usypia starsze..kurcze,gdzie te czasy,ze kapalam,dawalam pic i buziaki i spaly.....za to Zoska na razie kima..1.5 h luzu..:)))

dzis poszlam po Ole pchajac Mikolaja w wozku...po raz 1wszy od 21 tyg zrobilam taka trase z gabarytem ...i na poczatku szlo mi doskonale...ale po pokonaniu mniej wiecej polowy traski,kraweznikow,zaczelo mnie wszytsko mega palic...krok mi sie spowalniaj..jakby mi brakowalo benzyyny...lydki szczypaly i zaczelam sie sama z siebie smiac ze porwalam sie chyba z motyka na slonce...ale doszlam....na osttania sekunde,ale sie nie spoznilam...na szczescie po lekcjach pogadalam pol h ze znajomym i kolezanka dzis zapoznana...mama dziewczynki chodzacej z Ola do klasy...i zlapalam oddech...smielismy sie,ze ja teraz jestem jak z kosmosu wycieta,bo dopiero zapoznaje wszystkich..:)) i poczlapalam do domu...a teraz...ludzie...juz mam mega zakwasy...kosci bola,miesnie pala...rozsypka..:)) a co bedzie jutro.?? musze chyba postawic sobie szczote z szufelka kolo lozka co by mnie rano tylko zmietli z podlogi jak padne..:)) musze sie ostro wziac za siebie...jakies odchudzanko,ruch i jeszcze mniej jedzenia...dobrze,ze nie jem juz slodyczy....

zycze Wam dobrej nocki..:))) do juterka moje drogie..:)))))

[teresa_s]

witajcie wieczorkiem

musze sie z wami podzielic moimi obawami...chodzi o to, że mam wrazenie, że moja malutka Emila bardziej rusza prawą czescia ciala niz lewa..tak pilnie obserwuje ja od kilku dni i widze jak prawa raczka rusza zdecydowanie czesciej niz lewa, tak samo z nozka...zaczynam sie martwic, moze panikuje tak twierdzi moj maz ale...budzi to we mnie taki dziwny niepokoj, ze az ciezko mi go opisac, ale Wy jako mamy chyba rozumiecie co mam na mysli...bo z facetami to ciezko idzie.. w kazdym badz razie tak mysle czy isc do neurologa czy mnie wysmieje??? w ogole to mam dosc chodzenia po lekarzach..dzis bylam z Natalka na kontroli i juz jest ok po prawie 2 tygodniach...oj taka jakas jestem rozbita

przeczytalam 3 strony i widze, ze dzis wielki ruch tu byl :) bardzo to mile, ciesze sie ze u Was wszystko dobrze, az milo poczytac :)

milej nocki Wam zycze

a jak juz wszyscy sie chwala pociechami oto moje dziewczynki

[Gość agula7777]

Teresa śliczności masz w domku
Ja tylko na chwilke,bo już Karolka mi się budzi:(,a chciałam troszke posiedzieć na kompie-cóż....może uda się ją uśpić?hihi

[ivona]

teresa slicznedziewczyny!! Chcialabym ci cos powiedziec i doradzic ale zupelnie nie wiem co. Z jednej strony mam wrazenie ze to nic takiego, ze my matki mamy sklonnosci do przesady,a z drugiej stawiam sie na twoim miejscu i tak doskonale Cie rozumiem.
Mysle ze jesli chodzi o wizyte u lekarza to nie ma zadnego powodu do wstydu. Kazda obawa jest pretekstem do sprawdzenia moim zdaniem. Co jesli masz racje i to kompletnie zlekcewazysz????
Trzymam kciuki:)

[Margolcia]

Teresko-o raju...alez Ty jestes farciara....masz w domu dwa cudenka...jedno blekitnookoie a drugie-i tutaj juz zazdroszcze-piwnookie..???? kurcze,dziewczyny swiadkiem,probowalam miec chociaz jedno z ciemnymi slepkami,ale mi sie nie udalo....
i zgadzam sie z Ivona-jesli masz jakies watpliwosci-sprawdz...moze potrzebne beda jakies masaze czy mala rehabilitacja...to zaden powod do paniki jeszcze...moja Ola tez byla rehabilitowana jakis czas...dzis jej nie zlapiesz..tak smiga..:))

Agula-znam ten bol.....moja juz sie uaktywnia,buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Ivonka-wrzuc jakas fote Marysi...please.........:))))))))

[Gość agula7777]

Udało się ją chwilowo uśpić-pociumkała cyca i usnęła,ciekawe tylko na jak długo?
Chciałam jej przed spaniem wcisnąć butelke,żeby porządnie pojadła ale strasznie mi pluła-chyba jej nie smakuje?
Jutro idziemy do szczepienia-aż mi się chce....oby tylko po nie była marudna...

Zmykam już pod kołderke ogądnąć jeszcze jakiś filmik.
Spokojnej nocki

[Margolcia]

witajcie...

ja dzis spalam na gorze...jak cudownie spac w lozku...ludzie..a zmusil mnie Miki ktory za zadne skarby swiata nie chce spac juz z babcia..wiec chcial nie chcial-musialam caly majdan zatargac do swojej sypialni...podgrzewacz,mleko ,czajnik z woda,pampery i na koncu Zofije..na samym poczatku mala pospala po 2 h...mialam wrazenie ze spie wiecznosc,hahahha..i jak wstala to wciagala butelke do samego dna...nad ranem juz zaczela pajacowac po 1.5 h...
jedynie co mnie martwi to jej ropiejace oczka..kurcze..moze cos na spacerze jej podwialo..ale w sumie,byla zakryta budka i nie bylo wiatru...rzemywam slipka herbatka i bede obserwowac..za to babunia dzis ja oglada i narzeka ze jakas apatyczna i spokojna i na pewno jej zaszkodzil spacer....tak,swieze powietrze,woda i mydlo sa zabojcze dla kazdego dziecka...dobrze,ze jeszcze ja tu jestem...

zostawiam buziaki..i milego dzionka zycze..:))