Skocz do zawartości
Forum

Babskie pogaduchy..:))


Margolcia

Rekomendowane odpowiedzi

wrozka....dobre porownanie...na dodatek sie obraza bo nie da sie to zmiescic w zadne logiczne wytlumaczenie...jak mozna w ogole mnie obarczac teraz jeszcze takim dylematem...albo urodzisz jak przyjedzie moja siostra,albo Ci wywioze dzieci......ale on nie ma nic zlego na mysli mowiac takie slowa....ciekawe czy kolesiom tez daje takie ultimatum...czy ma dla nich tyle samo serca i zorzumienia jak dla mnie w takiej sytuacji ...coraz czesciej odnosze wrazenie ze tylko ja czekam na to dziecko i ono nalezy calkowicie do mnie...a on tylko mi z laski pomaga...jak kolezance....Bozia daje mi dzieci,ale tez dosyc samotna i kamienista droge do przebycia...nie mozna miec jak widac wszystkiego.......

a jak tam Martek synus..??? lepiej troszke w walce z opryszczka.??

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Margolcia

....za jego kredyty ja musze pokutowac.......

Margolcia to tez masz przechlapane... :( ale nie mozesz sie poddawac masz mala istotke pod serduszkiem, poza tym musisz mu pokazac kto tu rzadzi i jest silny.
A mysle ze co do dzieci to tylko tak straszy, gdyby przyszlo co do czego to nie wiem czy sam by ogarnal taka gromadke :) dobrze wie ze Ty sobie poradzisz a on chyba nie
a co do kredytow...u mnie jest tak samo...nie ja wzielam ale ja splacam i zero zrozumienia :(

http://s1.suwaczek.com/20051217580117.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-38887.png http://moje.glitery.pl/text/337/33/1-Emilia-7655.gif
http://suwaczki.maluchy.pl/li-38888.png http://moje.glitery.pl/text/337/33/1-NATALIA-6479.gif

http://s1.suwaczek.com/20051217580117.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-38887.png http://moje.glitery.pl/text/337/33/1-Emilia-7655.gif
http://suwaczki.maluchy.pl/li-38888.png http://tmp1.glitery.pl/text/358/37/1-NATALKA-7519.gif

Odnośnik do komentarza

Margolcia
wrozka....dobre porownanie...na dodatek sie obraza bo nie da sie to zmiescic w zadne logiczne wytlumaczenie...jak mozna w ogole mnie obarczac teraz jeszcze takim dylematem...albo urodzisz jak przyjedzie moja siostra,albo Ci wywioze dzieci......ale on nie ma nic zlego na mysli mowiac takie slowa....ciekawe czy kolesiom tez daje takie ultimatum...czy ma dla nich tyle samo serca i zorzumienia jak dla mnie w takiej sytuacji ...coraz czesciej odnosze wrazenie ze tylko ja czekam na to dziecko i ono nalezy calkowicie do mnie...a on tylko mi z laski pomaga...jak kolezance....Bozia daje mi dzieci,ale tez dosyc samotna i kamienista droge do przebycia...nie mozna miec jak widac wszystkiego.......

a jak tam Martek synus..??? lepiej troszke w walce z opryszczka.??

Margolciu, głowa do góry. Najważniejsza jest istotka pod Twoim serduszkiem, a wszystko inne się jakoś ułoży. Wiem, że łatwo mi tak mówić, bo mnie to nie dotyczy, ale ja wierzę, że wszystko będzie dobrze.

Walka z opryszczą nareszcie przynosi efekty. Niestety Szymek trochę sobie ją poroznosił. Nawet na ucho. Ale jest już zdecydowanie lepiej, tym bardziej, że wreszcie się chyba oswoił ze smarowaniem, bo wcześniej trzebabyło go smarować dopiero jak usnął, a że się strasznie wierci, to zaraz sobie to zmazywał.

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Margolcia
witam kobialki.........

ja wlasnie wrocilam z usg..myslalam,ze juz tam dzis nie trafie..bylo to juz moje ostatnie przed porodem..i wszystko sie calkiem odmienilo...mala lezy juz glowka do dolu...w ciagu tego tyg sie odwrocila...brzuch jednak mam nisko,ze nawet sama tego nie zauwazylam...ale szyjke mam dlugasna i zamknieta,czyli spokojnie moge polazic do 39 tyg...i tutaj znow dramat..czuje sie jak jakis zwierzak w klatce...moj powinien tylko kijem mnie szturchac tak dla zabawy...mowie,mu,ze nie ide do szpitala za tydz bo nie ma takiej potzreby,a ten do mnie z pretensja,ze teraz to on nie wie co musi robic z siostra...czy ja odwolac,czy ja przekladac...w sumie,fajnie,ze sie ucieszyl iz Wigilie spedzimy razem..ale to juz szczegol......:(( i kazal mi myslec co tu teraz wykombinowac,jak ja ustawic bo on sobie potem nie bedzie bral 2 tyg wolnego bo go nie stac...i wstapila we mnie zlosc,bezsilnosc...unioslam sie i sie g pytam jak ja mam kurcze teraz wiedziec kiedy mala sie urodzi i dlaczego ja nie mam prawa do godnego oczekiwania na porod i tylko musze sie wpasowywac w ich grafik...bo Aka ma inne plany i moze byc tylko 2 tyg...Boze...wiec zaczal mnie wyzywac ze jestem pierdolnieta i psychicznie chora bo ze mna nie mozna rozmawiac...ze on ki nie kaze rodzic na czas...ale zaraz dodaje,ze on sobie tak to zalatwi ze sie zdziwie jak wyjde do szpitala-czytaj-wywiezie mi dziec do Polski...tu mi ubliza,ze ja robie z igly widly i on nie ma nic zlego na mysli,a ja sie oburzam,a za moment mnie szantazuje ze mnie zalatwi...mam dosyc....
na dodatek szef mu wcisnal robote a dzien i jak wrcilismy to zabralismy mala ze szkoly i wypial dupe i pojechla obrazony...oczywiscie za kare nic nie kupil na obiad..w nosie,ja nie musze jesc,dzieci maja zupe..ale nie mam pampersow dla malego....nie mam kasy...inaczej wyslalabym Juniora po to...on nie je,ja tez nie musze...w sumie,on to sie zapcha czyms na stacyjce....niech g mamusia zabiera stad bo ja juz dluzej nie pociagne z takim oslem...
jak sie okazalo samo donoszenie nie bylo takie trudne...teraz musze wybrac taki dzien w ktorym moge urodzic...inaczej czeka mnie kara i zemsta....za jego kredyty ja musze pokutowac.......

Hmmm fajnie ze maluszek się obrócił tak jakby się już szykował :)

ale z tym Twoim osobnikeim , to jakaś masakra ...musisz być bardzo silna i dzielna ze z nim wytrzymujesz !!! heh, faktycznie musisz być wróżką ... ja nie wiem czy on jak maiał 10lat to ju miała wszystko zaplanowane- co , keidy , gdzie i o której? dziwny człowwiek z ego Twojego osobnika heh .... 3maj się ciepluko!!!!

Odnośnik do komentarza

witam,i dziekuję za miłe przyjęcie,to dzięki Anetce tutaj jestem,ona poleciła mi waszą stronkę:pilot:zaraz szykuję się do pracy,mam na10-18a więc wpadnę do was po19,jak wrócę.u nas Będzin zasypany śniegiem,sanki M wyciągnął ze strychu,Julcia wróciła wczoraj z przedszkola z gorączką i kaszelkiem.mój ukochany skarbuś dopiero co był chory,i znowu:11_6_204:,M w pracy,Julcia u babci,dzisiaj wstąpił we mnie leń,najlepiej bym jeszcze pospała:le::le:wpadnę wieczorkiem.miłego dnia wam wszystkim życzę.pa

http://s4.suwaczek.com/200609195173.png

Odnośnik do komentarza

Witam z ranca..........

Izek-witamy na pokladzie...:)))) chorobska w tym roku sa jak bumerang....mam to samo...co swoje wylecze to po tyg wracaja poleconym..i tak w kolko....

Teresko-wspolczuje choroby Emilii...moja Ola,zanim skonczyla rok czasu,miala 2 razy zapalenie oskrzeli...byla wtedy 2 razy w szpitalu,bo dosc powaznie to przebiegalo...wtedy Deacula smigal po wyspie,ja bylam w PL,wiec nikt mi w domu nie balaganil..ale tutaj,jak mne nie ma-szpital czy kiedys pobyt w PL to wracalam i to co zostawilam ja,czy dzieci to tak sobie lezalo....wczoraj mi juz zapowiedzial,ze nic mi nie zamierza pomagac bo ON PRACUJE,A DOPOKI TO JEGO DOM BO ON ZA TO PLACI TO MA BYC WSZYSTKO POSPRZATANE...jego zdaniem siedze tylko kolo laptopa...w sumie co z tego ze mam 35 tydz ciazy...powinnam jezdzic codzien na mopie,a on po poworcie spac jak ksiaze...

dzis bedzie w domu,bo pracowal od poludnia wczoraj do wieczora...mam nadzieje,ze jakos sie przemecze...najgorsze jest to,ze jutro mala ma swiateczny koncert i ma byc ubrana w czarne spodnie i czerwona bluze...a ja nie mam takich ubran w jej szafie...przyadloby sie cos moze kupic jak damy rade..ale odp padla-najwyzej nie pojdzie i tyle...nie mam pojecia co teraz zrobic..jest mi wstyd przed pania,ze nie dam jej stroju i ona jako jedyna sie nie przebierze....

a na sam koniec milego dnia zycze...:))) pomimo wszystko...:)))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Witam sie rowniez z :kawa:
U nas zimno okropnie...Moze M wczesniej przyjedzie,zobaczymy.W niedziele wyskakujemy po zakupy....
Margolciu ciesze sie ze mala sie ladnie obrocila,a maz to juz nic nie powiem on naprawde mysli ze pstrykniesz palcami i sobie wybierzesz odpowiedni dzien dla niego do porodu :hmm:...trzymaj sie cieplutko najwazniejsza jest Zosienka :36_3_1:
Izek witaj i zapraszamy do klikania
Ardhara a u Ciebie jak zwykle monolog bardzo dlugi,szybciutko pisac co tam u Ciebie?
Martek oj dzieci sa okropnie krecone i cos im zaaplikowac jest ciezko,ale dobrze ze krostki sie goja
Tersko oj choroby sa okropne a w tym roku to jakas plaga....szpital to najlepiej omijac z daleka....

http://photos.nasza-klasa.pl/17081363/812/main/a56eafaddd.jpeg

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

taaa,nasza Ardhara to lubi sobie pogadac...czasem musze zaparzyc kawe by przeczytac do konca jej referat..:)))))))))))))

przed chwilka dotarl do mnie kurier i przywiozl mi podgrzewacz dla Zochy...witaminki dla baczkow i szczotke do butelek...zdazylam we wtorek w ostatnim momencie kupic swoje braki,bo dzis Dracula chcial mi wydac kase z karty na zakupy...buhahahah....raz go zrobilam na szaro....i tak ,jak sie zastanawiam gleboko nad zakupami dla malej,to wyszlo,ze wszystko dla niej kupila za swoje pieniadze dla dzieci...kochajacy tatus nie rzucil sie niczym...nawet prezenty Mikolajkow-choinkowe ja zakupilam...fantastycznie...znaczy sie-chyba sobie jakos radze....:)))

wczoraj nie lykalam paracetamoli bo niewiele zjadlam i balam sie nafaszerowac lekami i kurcze,w nocy moje gardlo rozbujalo sie ponownie...a juz mnie tylko cmilo...buuuuuuuuu

dzis tez obskoczylam 2 lazienki,wstawilam 2 prania i wyparzylam smoczki dla Zosi...jestem juz prawie gotowa na finisz...czekaja mnie tylko jeszcze dzis wariacje kulinarne pt.zupa z gwozdzia..))) ale musze im cos ugotowac..odkad ograniczylam im cukierki do 1 czekoladki dziennie,jedza mi po 2 talerze zupy..i moga najadac sie dowoli owocami-jesli takowe w domu sa...czasam mam wrazenie ze mi pekna...:)))

jak radzicie sobie z zima w Polsce.???

http://images1.vefblog.net/vefblog.net/m/y/myrtille/photos_gros/2008/11/myrtille122769672075_gros.gif

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

ja jestem w trakcie zamawiania prezentow,jak zwykle w ostatniej chwili ale tak to jest jak nie dysponuje sie wystarczajaca gotowka....zakupy w ostatniej chwili...no zobaczymy jak to bedzie ale czuje ze od niedzieli bedzie mnie wszedzie pelno,juz czuje jak mnie kregoslup boli...
jeszcze musze isc z moja Klaudia do sklepu i kupic jej buty bo dziecko chodzi mi w addidasach....:o_noo: do miasta za bardzo mi sie nie chce jechac....

a u nas zima taka
http://takisobieja.yet.pl/foto/zima.jpg

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

Martek73
Witajcie

I nas zapowiadają -8, ale jest trochę zimniej.
Na dodatek tak dowaliło śniegu, że na ulicach jest jakaś masakra.
Na szczęście wczoraj zdążyłam zmienić opony na zimowe.

u nas wieje a i tez mroz jest.....ciekawe jak tam u mojego M bo przy takiej pogodzie ciezko jest pracowac....moze wczesniej do domu przyjedzie...

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

wooooooooooow,Misiu,ale masz widoki...przepieknie..))) ja snieg ostatni raz widzialam rok temu przez 2 dni,a przed ostatni raz jakies 4 lata temu....u nas w tym roku mroz nas czasem w tylko szczypie,ale sniegu jak nie widac,tak nie widac...z jednej strony to klawo,bo tutaj oni nie maja plugow i innych sprzetow odsniezajacych i w moment jest zakaz ruchu...jaja jak berety,mowie wam..:)))))0

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

ja sie chyba skusze na takie.................

Składniki na formę 24x24 cm
Składniki na ciasto:
3 szklanki mąki pszennej
6 żółtek
1 ½ kostki masła
1 łyżeczka cukru pudru
2 ½ łyżeczki proszku do pieczenia
Składniki na warstwę wierzchnią:
750 g truskawek
1 łyżka kakao
6 białek
1 ½ szklanki drobnego cukru
3 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka soku z cytryny
Mąkę przesiekać z masłem, następnie dodać żółtka, proszek do pieczenia i cukier puder. Zagnieść ciasto (jeśli jest zbyt lepiące, można jeszcze podsypać mąką). Około 1/3 część ciasta owinąć folią spożywczą i włożyć na godzinę do zamrażalnika, pozostałą częścią wyłożyć natłuszczoną formę.
Truskawki opłukać, osuszyć, usunąć szypułki. Pokroić na połówki i ułożyć na cieście przecięciem do dołu. Kakao wsypać do sitka i oprószyć truskawki.
Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli, wciąż ubijając wsypywać powoli cukier, a pod koniec mąkę ziemniaczaną i sok z cytryny.
Ciasto wyjęte z zamrażalnika podzielić na dwie równe części. Jedną zetrzeć na tarce o dużych oczkach na truskawki. Nałożyć pianę i na nią zetrzeć drugą część zamrożonego ciasta.
Piec w temperaturze 180ºC, przez około 50 - 60 minut. Jeśli wierzch ciasta zbyt szybko się rumieni, można przykryć je folią aluminiową.
Smacznego:-)

http://atinabc.blox.pl/resource/dymek.jpg

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Margolcia
wooooooooooow,Misiu,ale masz widoki...przepieknie..))) ja snieg ostatni raz widzialam rok temu przez 2 dni,a przed ostatni raz jakies 4 lata temu....u nas w tym roku mroz nas czasem w tylko szczypie,ale sniegu jak nie widac,tak nie widac...z jednej strony to klawo,bo tutaj oni nie maja plugow i innych sprzetow odsniezajacych i w moment jest zakaz ruchu...jaja jak berety,mowie wam..:)))))0

nio widoki piekne tylko moje dziecko na takie warunki nie przygotowane...:ehhhhhh:

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...