Skocz do zawartości
Forum

Grudnioweczki 2009 :))))


Rekomendowane odpowiedzi

ja dzisiaj znow zmeczona na maxa...wczoraj pojechalam na 19 do K do pracy drukowac moja prace mag.
oczywiscie bylo jeszcze mnostwo poprawek, potem czesc wydrukowana musiala byc drukowana jeszcze raz, bo cos sie z tabelkami nie zgadzalo...i skonczylismy o 23:30...

potem jeszcze do banku i do domu...w lozku bylismy tez okolo 1 w nocy...a dzisiaj o 7 podobka, bo musze to wszytsko zaraz do oblozenia zawiezc, potem do szkoly oddac umowe, zeby mi kase przelali, potem odebrac prace mag oblozona, potem do poloznej na ktg , a na 18 mam polski- ostatnia lekcje...do 19:30....

chyba padne dzisiaj tez....

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k2phn9pyy.png

30.04.09 13:13- II kreski
11.05.09-zobaczylismy pecherzyk i Ciebie-mala plamke
29.05.09- ruszasz raczkami i nozkami i mierzysz 29mm
16.06.09-masz 67mm, bijace serduszko i jestes zdrowa/y
28.07.09-jestes na 95% dziewczynka, kochana Olivia Marianna, jestes zdrowa i wazysz 281g
06.10-wazysz prawie 1200g i masz prawie 40cm
06.01.10- urodzilas sie o 9:26

Odnośnik do komentarza

dorotaiwiki
Czesc dziewczyny dzis mialam ciezka noc
Natalka mi usnela dopiero o wpól do drugiej w nocy,nic jej nie było tylko nie mogla usnac
ciagle by jadla i przez to sie ulewa,nawet jak nia trzymam by sie jej odbiło
dzis mialam wizyte patronazowa i wszystko ok.jest

ja tez miałam właśnie położna w domu i tez jest ok...a jutro idziemy na pierwszą wizyte u lekarza, a pozatym jest strasznie zimno....brrr...dobra ide małą karmic.....


http://www.suwaczki.com/tickers/82docwa1zyg7nb5a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wff2vcqg6w42rjgz.png

Odnośnik do komentarza

yasmelka
dorotaiwiki
Czesc dziewczyny dzis mialam ciezka noc
Natalka mi usnela dopiero o wpól do drugiej w nocy,nic jej nie było tylko nie mogla usnac
ciagle by jadla i przez to sie ulewa,nawet jak nia trzymam by sie jej odbiło
dzis mialam wizyte patronazowa i wszystko ok.jest

ja tez miałam właśnie położna w domu i tez jest ok...a jutro idziemy na pierwszą wizyte u lekarza, a pozatym jest strasznie zimno....brrr...dobra ide małą karmic.....


a czemu tak wczesnie na pierwsza wizyte,my idziemy dopiero w styczniu jak bedzie pierwsze szczepienie

no ja tez ide nakarmić natalke hihihi


Kiedy trzeba wspi

Odnośnik do komentarza

dorotaiwiki
yasmelka
dorotaiwiki
Czesc dziewczyny dzis mialam ciezka noc
Natalka mi usnela dopiero o wpól do drugiej w nocy,nic jej nie było tylko nie mogla usnac
ciagle by jadla i przez to sie ulewa,nawet jak nia trzymam by sie jej odbiło
dzis mialam wizyte patronazowa i wszystko ok.jest

ja tez miałam właśnie położna w domu i tez jest ok...a jutro idziemy na pierwszą wizyte u lekarza, a pozatym jest strasznie zimno....brrr...dobra ide małą karmic.....


a czemu tak wczesnie na pierwsza wizyte,my idziemy dopiero w styczniu jak bedzie pierwsze szczepienie

no ja tez ide nakarmić natalke hihihi
bo miska miala niską wage urodzeniowa i idziemy sie zważyć i miala rumien i do kontroli z rumieniem...


http://www.suwaczki.com/tickers/82docwa1zyg7nb5a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wff2vcqg6w42rjgz.png

Odnośnik do komentarza

yasmelka
dorotaiwiki
yasmelka

ja tez miałam właśnie położna w domu i tez jest ok...a jutro idziemy na pierwszą wizyte u lekarza, a pozatym jest strasznie zimno....brrr...dobra ide małą karmic.....


a czemu tak wczesnie na pierwsza wizyte,my idziemy dopiero w styczniu jak bedzie pierwsze szczepienie

no ja tez ide nakarmić natalke hihihi
bo miska miala niską wage urodzeniowa i idziemy sie zważyć i miala rumien i do kontroli z rumieniem...

acha to zycze by wszystko było ok.


Kiedy trzeba wspi

Odnośnik do komentarza

juniorka
witajcie kochane :36_3_13:wkoncu dolaczylam do was :36_1_66:moj synalek nareszcie z nami rafael ur141209 wazyl 4100 i dl 56 ciezko bylo ale dalismy rade zdjeciem pochwale sie pozniej :36_1_1:

Juniorka gratuluje synka waga urodzeniowa gigantyczna :brawo:

zosieńka
No dobra to tutaj popiszę:
Jak wczoraj wspominałam że mój się kiepsko czuje to fakt i ciąg dalszy przyznał mi się że go brzuch boli a ciśnienie to mu zawsze skacze zbólu tak ma.Więc zawineliśmy się do szpitala na ostry dyżur byliśmy tam o 24.00 tam powiedzieli nam że chirurgię mają zamkniętą bo nie mają miejsc a poza tym to trzeba jechać do rejonu a byliśmy na Kondratowicza.(cholerny koniec roku i przyjmują tylko jak muszą)
Więc pojechaliśmy do Wołomina bo tam podlega mój taki ma głupi meldunek u rodziców bo mieszkanie przecież wynajmujemy.Tak zrobili mu badania dali kroplówkę rozkurczową która nic mu nie dała i powiedzieli że wszystko oki badania dobre może sobie czymś podrażnił żołądek.Dali mu nospe forte i pyralgine na ból (nie poweim gdzie to mogą sobie wsadzić).Przyjechaliśmy do domu o 1.30
Usnełam o 2.00 bo zmęczona strasznie byłam i plecy mnie nasuwały.
O 4.00 obudziłam się bo usłyszałam mojego jak wymiotuje mówię no ładnie w takim razie nie ma co czekać trzeba jechać znowu.Szczególnie przed korkami a są już od 6.00 w tą stronę(chore nie budują obwodnicę przez stolicę) Pojechaliśmy na Banacha tam znana klinika.Na ostry trafiliśmy o 5.00 zrobili wwiad badania i czekaliśmy na wyniki do 7.00 rano (koszmar)Mój zwijał się z bólu nic się nie można było doprosić o cośprzeciw bulowego.Jak wszedł do gabinetu jak już wymiotował po raz setny był blady odwodniony i trzęsący się z bólu to dali mu coś.Podłączyli pod kroplówkę.Oczywiście co? Zapalenie trzustki (chorował już kiedyś) sobie pomyślałam zajebi......................... poprostu porażka.
Zanim podebatowali gdzie mają go położyć mineło trochę czasu.Doszli do wniosku że przewiozą go do innego szpitala bo tam gdzie mieszkamy powinniśmy pojechać do innego szpitala.Jak już widziałam że jest mu lepiej i usypia i czeka na karetkę aby go przewieżli to ja pojechałam do domu bo myślałam że kręgosłup zostawiłam na krześle w holu dzięki boku byłam głodna i nieprzytomna po całej nocy a była 8.00 rano.Do domu dojechałam na 9.00 zjadłam śniadanie wyszłam z suką na spacer i położyłam się spać na godzinkę.Wstałam spakowałam mu rzeczy i sobie też do samochodu bo stwierdziłam że boję się jeździć już teraz bez torby na porodówkę.Musiałam po drodze zachaczyć jego pracę aby mieć dowód ubezpieczenia i dojechałam do niego o 15.00
Posiedziałam do 19.00 i ledwo żyję w domu byłam o 20.00 i myślałam że rękę sobię odgryzę z głodu i padłam.......................................
Więc tak jestem sama w domu i chłopa mam w szpitalu na niebanalne schorzenie a ja zaraz mogę rodzić boże zryczałam się jak głupia.A teraz się modlę aby mój wyszedł z tego cało (znajomy 2 lata temu zmarł na to schorzenie) i żeby maluszek mi w brzuszku posiedział do terminu poprostu się o to modlę.Proszę trzymajcie kciuki za nas............................
Jutro mam lekarza i jadę do niego potem dam znaka co i jak u nas.........................
Buziaki dziewczynki spadam spać tylko skonsumuje kiselek hihihihih bo rano mnie nic nie obudzi a wstać muszę o 7.00 buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu padam na twarz a kręgosłupmnie nawala jak diabli.Ale wiecie co maluszek się chyba posłuchał mamusi bo skurczy dziś nie miałam może ze 2 ale nie miałąm czasu aby się nad tym zastanawiać hihihihihi

Buziaki papa

Zosienka trzymam kciuki aby wszytsko było ok i nie martw sie napewno bedzie

Sandra GRATULUJE SYNKA!!!! Wracajcie szybko do domu zycze zdrowka

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39268.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-39267.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-39689.png

Odnośnik do komentarza

zosieńka
No dobra to tutaj popiszę:
Jak wczoraj wspominałam że mój się kiepsko czuje to fakt i ciąg dalszy przyznał mi się że go brzuch boli a ciśnienie to mu zawsze skacze zbólu tak ma.Więc zawineliśmy się do szpitala na ostry dyżur byliśmy tam o 24.00 tam powiedzieli nam że chirurgię mają zamkniętą bo nie mają miejsc a poza tym to trzeba jechać do rejonu a byliśmy na Kondratowicza.(cholerny koniec roku i przyjmują tylko jak muszą)
Więc pojechaliśmy do Wołomina bo tam podlega mój taki ma głupi meldunek u rodziców bo mieszkanie przecież wynajmujemy.Tak zrobili mu badania dali kroplówkę rozkurczową która nic mu nie dała i powiedzieli że wszystko oki badania dobre może sobie czymś podrażnił żołądek.Dali mu nospe forte i pyralgine na ból (nie poweim gdzie to mogą sobie wsadzić).Przyjechaliśmy do domu o 1.30
Usnełam o 2.00 bo zmęczona strasznie byłam i plecy mnie nasuwały.
O 4.00 obudziłam się bo usłyszałam mojego jak wymiotuje mówię no ładnie w takim razie nie ma co czekać trzeba jechać znowu.Szczególnie przed korkami a są już od 6.00 w tą stronę(chore nie budują obwodnicę przez stolicę) Pojechaliśmy na Banacha tam znana klinika.Na ostry trafiliśmy o 5.00 zrobili wwiad badania i czekaliśmy na wyniki do 7.00 rano (koszmar)Mój zwijał się z bólu nic się nie można było doprosić o cośprzeciw bulowego.Jak wszedł do gabinetu jak już wymiotował po raz setny był blady odwodniony i trzęsący się z bólu to dali mu coś.Podłączyli pod kroplówkę.Oczywiście co? Zapalenie trzustki (chorował już kiedyś) sobie pomyślałam zajebi......................... poprostu porażka.
Zanim podebatowali gdzie mają go położyć mineło trochę czasu.Doszli do wniosku że przewiozą go do innego szpitala bo tam gdzie mieszkamy powinniśmy pojechać do innego szpitala.Jak już widziałam że jest mu lepiej i usypia i czeka na karetkę aby go przewieżli to ja pojechałam do domu bo myślałam że kręgosłup zostawiłam na krześle w holu dzięki boku byłam głodna i nieprzytomna po całej nocy a była 8.00 rano.Do domu dojechałam na 9.00 zjadłam śniadanie wyszłam z suką na spacer i położyłam się spać na godzinkę.Wstałam spakowałam mu rzeczy i sobie też do samochodu bo stwierdziłam że boję się jeździć już teraz bez torby na porodówkę.Musiałam po drodze zachaczyć jego pracę aby mieć dowód ubezpieczenia i dojechałam do niego o 15.00
Posiedziałam do 19.00 i ledwo żyję w domu byłam o 20.00 i myślałam że rękę sobię odgryzę z głodu i padłam.......................................
Więc tak jestem sama w domu i chłopa mam w szpitalu na niebanalne schorzenie a ja zaraz mogę rodzić boże zryczałam się jak głupia.A teraz się modlę aby mój wyszedł z tego cało (znajomy 2 lata temu zmarł na to schorzenie) i żeby maluszek mi w brzuszku posiedział do terminu poprostu się o to modlę.Proszę trzymajcie kciuki za nas............................
Jutro mam lekarza i jadę do niego potem dam znaka co i jak u nas.........................
Buziaki dziewczynki spadam spać tylko skonsumuje kiselek hihihihih bo rano mnie nic nie obudzi a wstać muszę o 7.00 buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu padam na twarz a kręgosłupmnie nawala jak diabli.Ale wiecie co maluszek się chyba posłuchał mamusi bo skurczy dziś nie miałam może ze 2 ale nie miałąm czasu aby się nad tym zastanawiać hihihihihi

Buziaki papa

zosienko-duzo ale to duzo zdrowia zycze dla twojego mezczyzny to zes sie nerwow najadla bidulko wspulczucia bo przeciez rodzimy neidlugo a on jestw szpitalu tez bym mailaa obawy a w dodatku to nie zwykla grypa oby jak najszybciej wyszedl zdrow ze szpitala a ty bys wytzrymala do jego powrotu jednak razem razniej

juniorka
witajcie kochane :36_3_13:wkoncu dolaczylam do was :36_1_66:moj synalek nareszcie z nami rafael ur141209 wazyl 4100 i dl 56 ciezko bylo ale dalismy rade zdjeciem pochwale sie pozniej :36_1_1:

gratulacje wielkie :cherli3:

dorotaiwiki
Czesc dziewczyny dzis mialam ciezka noc
Natalka mi usnela dopiero o wpól do drugiej w nocy,nic jej nie było tylko nie mogla usnac
ciagle by jadla i przez to sie ulewa,nawet jak nia trzymam by sie jej odbiło
dzis mialam wizyte patronazowa i wszystko ok.jest

a niew chchesz smoka zastosowac by nie wisialo na cycku wiecdznie

swietnie ze na wizycie sie udalo

majeczka
juniorka wielkie gratulacje!!!!!!

Ja wlasnei mialam pozegnanie z czopem :)) hehehe tak mysle....

troche galaretki i stara krew?

bay bay czopiku super jzu w koncu zcas an ciebie

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39814.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39815.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39810.png

17.04.2009-2 piekne kreseczki
22.06.2009-zobaczylismy cie masz juz 72,2mm w 13,4tc
28.07.2009-masz juz 15cm
28.07.2009-USG-SYNEK
19.08.2008-slyszelismy bicie twojego serduszka

Odnośnik do komentarza

a ja sie meczylam w nocyz bolem glowy jejku sie nafaszerowalam tabletami od wczoraj juz 6 poszlo alvedonkow bo i9nnych ni8e moge chyba se ten leb zmrozilam 2 dni temu na mrozie jak pierwszy snieg spadl i tego skutki byly od 5 rano juz 2 tablety wzielam i anrazie nie moge glowa ruszac czekam az pzrestanie no i masciami mietowymi czolo wysmarowalam to na chwile ulge przynosi ale oczy amm jak oponki a tak to z poirodowych oznak nic a nic

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39814.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39815.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39810.png

17.04.2009-2 piekne kreseczki
22.06.2009-zobaczylismy cie masz juz 72,2mm w 13,4tc
28.07.2009-masz juz 15cm
28.07.2009-USG-SYNEK
19.08.2008-slyszelismy bicie twojego serduszka

Odnośnik do komentarza

Coś mnie strasznie suszy :D Na dodatek wyczyściłam lodówkę i muszę iść na zakupy. Chodzenie po mieszkaniu to męka hehe ale może małego pogonie tym.
Zrobię herbatkę, napiję się i ruszam bo z głodu padne heh... A tu niestety rachunki popłaciłam i topnieje kasa topnieje (może urodzę jutro to nie będę musiała prezentu kupować mężowi :lol:)

http://www.par-michal.legnica.opoka.org.pl/adwent.gif

Odnośnik do komentarza

Aguu
Coś mnie strasznie suszy :D Na dodatek wyczyściłam lodówkę i muszę iść na zakupy. Chodzenie po mieszkaniu to męka hehe ale może małego pogonie tym.
Zrobię herbatkę, napiję się i ruszam bo z głodu padne heh... A tu niestety rachunki popłaciłam i topnieje kasa topnieje (może urodzę jutro to nie będę musiała prezentu kupować mężowi :lol:)

heheheh ale ebdzies zmaiala wymowke i zasowaj do skjlepu po jedzonko moze jak zjesz dzidzia wyjdzie hihi

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39814.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39815.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39810.png

17.04.2009-2 piekne kreseczki
22.06.2009-zobaczylismy cie masz juz 72,2mm w 13,4tc
28.07.2009-masz juz 15cm
28.07.2009-USG-SYNEK
19.08.2008-slyszelismy bicie twojego serduszka

Odnośnik do komentarza

Aguu
Może tym razem nie przeterminujesz hehe :) może małe ciekawe świata :D

hehe mozliwe narazie czekam do terminu potem sie bede moze wkurzac narazie jest ok moge tak z tym brzuszkiem jesczce chodzic z mieisac ale jak juz zaczna sie skurcze i zero rozwarcia wtedy bede klac hihi

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39814.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39815.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39810.png

17.04.2009-2 piekne kreseczki
22.06.2009-zobaczylismy cie masz juz 72,2mm w 13,4tc
28.07.2009-masz juz 15cm
28.07.2009-USG-SYNEK
19.08.2008-slyszelismy bicie twojego serduszka

Odnośnik do komentarza

o wlasnie cherry: gratki rozpoczecia ostatniego tygodnia!!!

majeczka: gratuluje, ze juz sie cos rozkreca!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k2phn9pyy.png

30.04.09 13:13- II kreski
11.05.09-zobaczylismy pecherzyk i Ciebie-mala plamke
29.05.09- ruszasz raczkami i nozkami i mierzysz 29mm
16.06.09-masz 67mm, bijace serduszko i jestes zdrowa/y
28.07.09-jestes na 95% dziewczynka, kochana Olivia Marianna, jestes zdrowa i wazysz 281g
06.10-wazysz prawie 1200g i masz prawie 40cm
06.01.10- urodzilas sie o 9:26

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...