Grudnioweczki 2009 :))))

[ana79]

cherry82

Ana a jak tam samopoczucie

dziś lepiej ale wczoraj było źle...mocne skurcze i czułam parcie na dół oraz straszny ból w krzyżu,wczoraj troszkę za dużo chodziłam,głupia cipka ze mnie....a na dodatek niegrzeczna ta moja pociecha...chce już wyjść...mam nadzieję,że wytrzymam chociaż do końca listopada

[cherry82]

ana79

cherry82

ana a jak tam samopoczucie

dziś lepiej ale wczoraj było źle...mocne skurcze i czułam parcie na dół oraz straszny ból w krzyżu,wczoraj troszkę za dużo chodziłam,głupia cipka ze mnie....a na dodatek niegrzeczna ta moja pociecha...chce już wyjść...mam nadzieję,że wytrzymam chociaż do końca listopada

no musi wytzrymac zaciskaj foczke oby jak najdluzej posiedzialo dzieciatko

[ana79]

cherry82

ana79

cherry82

no pomalutku zaczynam zastanawiac co gdzie mam pchac jak wczoraj powiedzialam mojemy potzrebuje jakies komody cholera

też kupowałam komodę,bo brakło wolnych miejsc w szafkach....hihi i nadal brakuje tyle tego mam

ja to narazie mam wszytskow swojej szafie choroba musze cos wymyslic bo nie dosc ze i firanki posciele sa w mojej to i doszlo jesccze dla malca o nie a moj ma dla siebie cala wiec bedzie musial albo swojej czesc sie pozbyc albo kupi dla amlca komode hehe

[cherry82]

Juz nie wpomne o tych ubranaich moich dla chudzielca bo wszystko pochpowalam do kanciapy ale mam nadziejje ze za 2 m,eiisace je wyciagne i bede je nosic a wtedy w szwfie juz wcale nie ebdzie miejsca teraz to amm same duz erzeczy ciazowe malo

[cherry82]

ana79

cherry82

ana79

też kupowałam komodę,bo brakło wolnych miejsc w szafkach....hihi i nadal brakuje tyle tego mam

ja to narazie mam wszytskow swojej szafie choroba musze cos wymyslic bo nie dosc ze i firanki posciele sa w mojej to i doszlo jesccze dla malca o nie a moj ma dla siebie cala wiec bedzie musial albo swojej czesc sie pozbyc albo kupi dla amlca komode hehe

NO TRZEBA BYC TWARDYM NIE MIETKIM NIE

[cherry82]

Ajajaj zas przegapilam stronke 700 No babeczki my to sprinterki sa w tym skrobaniu

[cherry82]

NO I BABULKI M9IALYSMY SE BRZUSZKI NA TERAZ MALOWAC ALE TAK SIE ZASTANAWIAM BOW PONIEDZIALEK AMM WIZYTE BY ICH NIE WYSTRASZYC CO ZROBILAM Z BEBECHEM WIEC NIE WIEM BO NIE WIEADOMO CZY DOMYJE SIE

[ana79]

cherry82

ana79

cherry82

ja to narazie mam wszytskow swojej szafie choroba musze cos wymyslic bo nie dosc ze i firanki posciele sa w mojej to i doszlo jesccze dla malca o nie a moj ma dla siebie cala wiec bedzie musial albo swojej czesc sie pozbyc albo kupi dla amlca komode hehe

NO TRZEBA BYC TWARDYM NIE MIETKIM NIE

ja mojemu też kazałam powywozić do swoich rodziców trochę ciuchów,które nie nosi a co mają miejsce zajmować, a u małych i siebie też zrobiłam demolkę i powywalałam co za małe i niepotrzebne

[ana79]

cherry82

NO I BABULKI M9IALYSMY SE BRZUSZKI NA TERAZ MALOWAC ALE TAK SIE ZASTANAWIAM BOW PONIEDZIALEK AMM WIZYTE BY ICH NIE WYSTRASZYC CO ZROBILAM Z BEBECHEM WIEC NIE WIEM BO NIE WIEADOMO CZY DOMYJE SIE

właśnie miałam o to Cię pytać...moje pociechy są bardzo chętne i wypytują kiedy bedą mogły coś naskrobać na brzuszku

[cherry82]

ana79

cherry82

no i babulki m9ialysmy se brzuszki na teraz malowac ale tak sie zastanawiam bow poniedzialek amm wizyte by ich nie wystraszyc co zrobilam z bebechem wiec nie wiem bo nie wieadomo czy domyje sie

właśnie miałam o to cię pytać...moje pociechy są bardzo chętne i wypytują kiedy bedą mogły coś naskrobać na brzuszku

no moja nika wczoraj chciala mi poprzyklejac juz tatuaze z czaszkami hehehehe

[cherry82]

JEDNEGO JUZ MAM WEZA NA RECE HEHEHEHEHE NAKLEJKAMUSZ EUDAWAC Z EMAM PRAWDZIWY ZE MNIE BOLI ITD BO OSTATNIO MOJ SE WALNAL NA KLACIE

[ana79]

cherry82

JEDNEGO JUZ MAM WEZA NA RECE HEHEHEHEHE NAKLEJKAMUSZ EUDAWAC Z EMAM PRAWDZIWY ZE MNIE BOLI ITD BO OSTATNIO MOJ SE WALNAL NA KLACIE

właśnie wyobraziłam sobie jakby trafić z takimi brzuszkami na porodówkę,ale byłaby zlewa....a rysunki zrobiłyby się takie maleńkie i dopiero to zmyć problem

[cherry82]

Oki mykam narazie cos porobic do potem babulki

[cherry82]

ana79

cherry82

JEDNEGO JUZ MAM WEZA NA RECE HEHEHEHEHE NAKLEJKAMUSZ EUDAWAC Z EMAM PRAWDZIWY ZE MNIE BOLI ITD BO OSTATNIO MOJ SE WALNAL NA KLACIE

właśnie wyobraziłam sobie jakby trafić z takimi brzuszkami na porodówkę,ale byłaby zlewa....a rysunki zrobiłyby się takie maleńkie i dopiero to zmyć problem

NO WLASNIE HHAHAH

[cherry82]

Jak z cora bylam u ginekologa i nie zylo sie tak szybko jak mi robil usg i podnioslam koszulke to byla smiechawka hehehe
no dobra mykam

[pani'em]

ja nie dołącze do malowanych brzuszkow bo kto mi pomaluje?? a halloween juz jutro...

zdjecie mojej niewydarzonej fryzury wstawie innym razem jak sama sie do niej przyzwyczaje no i jak grzywka troche odrosnie bo cały czas chodze ze spiętą, taką masakre mi z niej zrobiła normalnie jak zaczarowany ołówek wyglądam

[pani'em]

ja mam numer sandry ale jak do niej napisze to nawet jakby mi odpisala to na Play mi nie dochodzą smsy z zagranicy
a wogole yasmelka sie dzis nie meldowala.....

[yasmelka]

dorotaiwiki

ja lece polezec
zostalo mi do poczytania 2 stronki to później poczytam
miłego dnia wam życzę

a ty za pare dni już 9 miesiąc zaczynasz....no pierwsza w kolejce jesteś brzuchatko....

panna-em

no i nie umiem prosto siedziec tylko taka na lewą strone skrzywiona bo czuje dupsko mego dziecia pod żebrami z prawej strony i za żadne skarby nie chce sie ani kawałka posunąc, uparte dziecie

to chyba po mamusi :P

gosiaj

panna-em

no i nie umiem prosto siedziec tylko taka na lewą strone skrzywiona bo czuje dupsko mego dziecia pod żebrami z prawej strony i za żadne skarby nie chce sie ani kawałka posunąc, uparte dziecie

kurde, wymiekam z tych szpitali...juz przynajmniej z tego, ze trzeba wlasne pieluchy ze soba zabierac....
u nas wanna w kazdej sali i bardzo namawiaja do korzystania...wymazy albo inne robia w szpitalu, bo do cholery po co ten szpital i aparatura tam jestm, zeby tego nie wykorzystywali w takich sytuacjach?!?!?!

ja uwazam, ze szkola rodzenia jest bardzo wazna, szczegolnie dla pierworodek...pewnie czasem gadaja jakies glupoty, albo powtarza sie to, co kazdy juz gdzies wyczytal, ale kurde duzo sie mozna dowiedziec i przede wzytskim USPOKOIC!!!!!!!!!!!!!!!

nasza polozna zawsze mowi duzo rzeczy, ktore sa normalne i czeste podczas porodu, zeby sie nie bac...o kupach, krwi, lozysku, bolu zawsze wszytsko opowiada, pokazuje, nasladuje....i powtarza, zeby sie nie bac wymagac od szpitala dobrej opieki, bo to ma byc NAS porod i NASZE DOBRE wspomnienia...

normalnie taka pielegniare co mi informacji odmawioa to chyba bym tam brzuchem do sciany przyparla, zeby jednak mi powiedziala...

ja chodzilam do szkoly rodzenia za pierwszym razem....i powiem wam ze pomoglo mi to w tym sensie ze kobietka pokazywala nam rzeczy z ktorymi moga do nas podchodzic...i do czego sluza....i dobrze bo bym spanikowala na widok tego chyba....ale nie ma co ....krzywdy nie zrobią....
a co do oplat....my na koniec moglismy zaplacic kase - co na ogolne konto i nie wiadomo czy do szkoly rodzenia by trafilo i cala grupa postanowilismy ze cos kupimy za taka kwote i zostanie w naszej szkole rodzenia...a otwierac mieli wlasnie poradnie laktacyjna....takze sie przydalo...

panna-em

ana79

panna-em

no i nie umiem prosto siedziec tylko taka na lewą strone skrzywiona bo czuje dupsko mego dziecia pod żebrami z prawej strony i za żadne skarby nie chce sie ani kawałka posunąc, uparte dziecie

widzisz Panna martwiłaś się na zapas tym cc,a tu brzdąc odwrócił sie...dlatego ostatnio pytałam się Ciebie jak czujesz ruchy,bo tak mi się wydawało,że już Ci leży prawidłowo

a z tym wypinaniem pod żebrami to strasznie cięzko usiedzieć...mi było już lżej jak brzusio się obniżył,a teraz z powrotem ucisk,urosła rozrabiara

Ana ale wiesz mi kazali sie tez przez moje wąskie biodra i te zakichane zwichniecie z dziecinstwa nastawiac na cc.... ze jak juz bede w szpitalu i okaze sie że glowka nie przejdzie to niestety..... a zresztą co tam wazne zeby sie urodzilo cale i zdrowe!! nie wazne którą drogą

mojemu staruszkowi powiedzial lekarz ze sama napewno nie urodze bo mam waskie biodra...mi tego T nie powiedzial....a urodzilam sama....lepiej życ w nieswiadomości hehehe

ana79

cherry82

Ana a jak tam samopoczucie

dziś lepiej ale wczoraj było źle...mocne skurcze i czułam parcie na dół oraz straszny ból w krzyżu,wczoraj troszkę za dużo chodziłam,głupia cipka ze mnie....a na dodatek niegrzeczna ta moja pociecha...chce już wyjść...mam nadzieję,że wytrzymam chociaż do końca listopada

piczko jak lezala nie bedziesz to ci kocowe urzadzimy...

panna-em

ja mam numer sandry ale jak do niej napisze to nawet jakby mi odpisala to na Play mi nie dochodzą smsy z zagranicy
a wogole yasmelka sie dzis nie meldowala.....

jestem jestem melduje sie...jak tam twoj P?

[yasmelka]

i co pewnie sama jestem znowu...hehe

[pani'em]

yasmelka

panna-em

ja mam numer sandry ale jak do niej napisze to nawet jakby mi odpisala to na Play mi nie dochodzą smsy z zagranicy
a wogole yasmelka sie dzis nie meldowala.....

jestem jestem melduje sie...jak tam twoj P?

ani mi nie gadaj. wkurzyl mnie i tyle. wyciszyl sobie telefon zebym go nie budziła ja mu k***a sie wycisze niech tylko sie zjawi w poniedzialek wczoraj niezle dali na imprezie i dzis juz po odprawie sie piwskiem leczyl bo kaca ma a w Liv pewnie z kumplem tez niezle da czadu, ciekawe jaki bedzie w poniedzialek

[pani'em]

jaki tu spokój nananana....
nic sie nie dzieje nananana....
a ja mam zgage jak choleraaaaaa......

[gosiaj]

panna-em

yasmelka

panna-em

ja mam numer sandry ale jak do niej napisze to nawet jakby mi odpisala to na Play mi nie dochodzą smsy z zagranicy
a wogole yasmelka sie dzis nie meldowala.....

jestem jestem melduje sie...jak tam twoj P?

ani mi nie gadaj. wkurzyl mnie i tyle. wyciszyl sobie telefon zebym go nie budziła ja mu k***a sie wycisze niech tylko sie zjawi w poniedzialek wczoraj niezle dali na imprezie i dzis juz po odprawie sie piwskiem leczyl bo kaca ma a w Liv pewnie z kumplem tez niezle da czadu, ciekawe jaki bedzie w poniedzialek

jeju, ja to czasem marze, zeby K byl troche pijany...przynajmniej, zeby zobaczyc jaki jest...widzialam go kiedys podpitego...to normalnie ze smiechu nie moglam, bo chyba przerazony byl swoim stanem, brakiem koordynacji ruchow i logicznego myslenia :-)
a z drugiej strony to dobrze, bo pewnie by byl baaaaaaaaardzo upierdliwy....

[gosiaj]

ja dzisiaj do 20 w bibliotece...musze sie wysilic i przeczytac przynajmniej teorie swojej pracy mag...
bylam u promotora i same dobre rzeczy slyszalam od niego...jedna rzeczy musialam zmienic, ktora na poczatuku byla dobra, a potem ja zmienilam...a teraz wrocila do stanu wyjsciowego...i czytam te moje madrosci...

ogolnie wymiekam, bo pisalam ja w II trymestrze ciazy i mialam na prawde niezla wene tworcza...sama jestem w szoku ciezkim...pewnie koniec pracy nie bedzie taki fajny, to juz bylam w IIItrymestrze i coraz mniej mi sie chcialo...

ale II trymestr bys super!!!!!!!!!!!

[pani'em]

gosiaj

panna-em

yasmelka

jestem jestem melduje sie...jak tam twoj P?

ani mi nie gadaj. wkurzyl mnie i tyle. wyciszyl sobie telefon zebym go nie budziła ja mu k***a sie wycisze niech tylko sie zjawi w poniedzialek wczoraj niezle dali na imprezie i dzis juz po odprawie sie piwskiem leczyl bo kaca ma a w Liv pewnie z kumplem tez niezle da czadu, ciekawe jaki bedzie w poniedzialek

jeju, ja to czasem marze, zeby K byl troche pijany...przynajmniej, zeby zobaczyc jaki jest...widzialam go kiedys podpitego...to normalnie ze smiechu nie moglam, bo chyba przerazony byl swoim stanem, brakiem koordynacji ruchow i logicznego myslenia :-)
a z drugiej strony to dobrze, bo pewnie by byl baaaaaaaaardzo upierdliwy....

hehehee gosiaj ale masz marzenia
tylko zeby nie było że P czesto na bani jest.... generalnie grzeczny chłopak z niego

[gosiaj]

panna-em

gosiaj

panna-em

ani mi nie gadaj. wkurzyl mnie i tyle. wyciszyl sobie telefon zebym go nie budziła ja mu k***a sie wycisze niech tylko sie zjawi w poniedzialek wczoraj niezle dali na imprezie i dzis juz po odprawie sie piwskiem leczyl bo kaca ma a w Liv pewnie z kumplem tez niezle da czadu, ciekawe jaki bedzie w poniedzialek

jeju, ja to czasem marze, zeby K byl troche pijany...przynajmniej, zeby zobaczyc jaki jest...widzialam go kiedys podpitego...to normalnie ze smiechu nie moglam, bo chyba przerazony byl swoim stanem, brakiem koordynacji ruchow i logicznego myslenia :-)
a z drugiej strony to dobrze, bo pewnie by byl baaaaaaaaardzo upierdliwy....

hehehee gosiaj ale masz marzenia
tylko zeby nie było że P czesto na bani jest.... generalnie grzeczny chłopak z niego

no widzisz...a pozegnanie z wyspa mu sie nalezy :-) bo potem o "suchym pysku" bedzie musial byc, zeby w kazdej chwili cie zawiezc na porodowke :-)