Skocz do zawartości
Forum

Grudnioweczki 2009 :))))


Rekomendowane odpowiedzi

Gość patrycja`81

yasmelka
dziewczyny a jak to jest na promie? jak to zorganizowane?


tzn o co pytasz?co chcesz wiedziec:wink:

gosiaj
a ja bede gotowala bo sloiczki drogie no i tak sobie mysle, ze trzeba olivie przyzwyczajac do zwyklych kuchennie gotowanych smakow...

ja wczoraj kupywalam na podroz desery sloikowe dla Emili,i przyznam ze drogie
le ogolnie dlamnie wszystko w pl drogie sie zrobilo-z obiegu cenowego juz dawno wypadlam

a co przyzwyczajania do zwyklego kuchenego smaku-ja na przykladzie cory nie widze problema:D

uwazam,ze czy to sloikowe czy gotowane to dziecko sie wtedy przyzwyczi kiedy samo bedzie chcialo:D
jedne dzieci potrzebuja wiecej czasu,innym"uszy sie trzesa"
a i jeszcze taka mala uwaga-wcale nieprawda jest ze dziecko pluje jedzeniem,bo nie dobre-poprostu jeszcze nie umie jesc-ot cala filozofia
to doroslemu robiacemu nie smkuje,i teorie tworzy:hahaha:

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

gosiaj
yasmelka
moja ania jadla mieszane...od miesiaca to co my...prawie wszystko....tylko jakies wymyslne dania ze sloiczkow


dokladnie- taki jest tez moj plan...


ja tez planuje swoim wyprobowanym planem wprowadzic dziecie w swiat stalych pokarmow,a wiec sloikowanie do 12 miesiaca:)
mysle,ze najwazniejesze ulorzyc dobry plan dzialania i tego sie trzymac:D
ja pamietam,jak sie zblizal "6 miesiac Emiliowy" i wielki stres pt czy dam rade dobrze i zdrowo nauczyc dziecie jesc-narazie idzie spoko:)
pewno teraz tez sie bede stresowac,ale napewno bedzie lepiej niz za pierwszym razem,bo bogatsza w doswiadczenie:lol:

Odnośnik do komentarza

patrycja`81
yasmelka
dziewczyny a jak to jest na promie? jak to zorganizowane?


tzn o co pytasz?co chcesz wiedziec:wink:

gosiaj
a ja bede gotowala bo sloiczki drogie no i tak sobie mysle, ze trzeba olivie przyzwyczajac do zwyklych kuchennie gotowanych smakow...

ja wczoraj kupywalam na podroz desery sloikowe dla Emili,i przyznam ze drogie
le ogolnie dlamnie wszystko w pl drogie sie zrobilo-z obiegu cenowego juz dawno wypadlam

a co przyzwyczajania do zwyklego kuchenego smaku-ja na przykladzie cory nie widze problema:D

uwazam,ze czy to sloikowe czy gotowane to dziecko sie wtedy przyzwyczaji kiedy samo bedzie chcialo:D
jedne dzieci potrzebuja wiecej czasu,innym"uszy sie trzesa"
a i jeszcze taka mala uwaga-wcale nieprawda jest ze dziecko pluje jedzeniem,bo nie dobre-poprostu jeszcze nie umie jesc-ot cala filozofia
to doroslemu robiacemu nie smkuje,i teorie tworzy:hahaha:

no tu akurat troche sie nie zgodze- wyaje mi sie ze i dzieciom moze cos smakowac i nie smakowac... mysle, ze tak jak i mi np jedna zupa w jednej restauracji smakuje a w innej nie...tak tez moze byc u maluchow- tym nardziej, ze na poczatku tak mocno maja wyostrzony zmysl smaku (przez wkladanie do buzi poznaja smak).
a czy przejawem tego, ze dziecku nie smakuje jest plucie- to nie wiem...my jeszcze nie jestesmy na tym etapie.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k2phn9pyy.png

30.04.09 13:13- II kreski
11.05.09-zobaczylismy pecherzyk i Ciebie-mala plamke
29.05.09- ruszasz raczkami i nozkami i mierzysz 29mm
16.06.09-masz 67mm, bijace serduszko i jestes zdrowa/y
28.07.09-jestes na 95% dziewczynka, kochana Olivia Marianna, jestes zdrowa i wazysz 281g
06.10-wazysz prawie 1200g i masz prawie 40cm
06.01.10- urodzilas sie o 9:26

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

sprecyzuje chodzi o SOL :lol:
dla doroslego (w zasadzie wiekszoci) danie bez soli smakuje beznadziejnie
(ja teraz przy emili malo uzywam soli-przyzwyczailam swoje kubki smakowe:D choc wczesniej tez nie szalalam z sola)
mimo zawartosci innych przypraw
niemowle niepotrzebuje soli,zeby smakowalo
o to mi chodzilo:D

Odnośnik do komentarza

ja tylko bym nie chciala, zeby Olivia za szybko poznala smak slodyczy...my z K strasznie lakomi jestesmy i lubimy wieczorem popalaszowac jakies slodkosci..a za dlugo przed dzieckiem nie da sie tego ukrywac- kiedys i tak zauwazy co jemy po katach...

ja na razie nie mam planu- jeszcze jest czas, zeby sie do tego przygotowac...mam nadzieje, ze bedzie ok- jestem pozytywnie nastawiona...

choc powiem szczerze, ze odkad zostalam mama, to mam wielki dystans do tego co sobie wczesniej planuje...bo wiele z moich zamierzen musialam zmienic...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k2phn9pyy.png

30.04.09 13:13- II kreski
11.05.09-zobaczylismy pecherzyk i Ciebie-mala plamke
29.05.09- ruszasz raczkami i nozkami i mierzysz 29mm
16.06.09-masz 67mm, bijace serduszko i jestes zdrowa/y
28.07.09-jestes na 95% dziewczynka, kochana Olivia Marianna, jestes zdrowa i wazysz 281g
06.10-wazysz prawie 1200g i masz prawie 40cm
06.01.10- urodzilas sie o 9:26

Odnośnik do komentarza

patrycja`81
sprecyzuje chodzi o SOL :lol:
dla doroslego (w zasadzie wiekszoci) danie bez soli smakuje beznadziejnie
(ja teraz przy emili malo uzywam soli-przyzwyczailam swoje kubki smakowe:D choc wczesniej tez nie szalalam z sola)
mimo zawartosci innych przypraw
niemowle niepotrzebuje soli,zeby smakowalo
o to mi chodzilo:D

no ale przeciez na poczatku to chyba zupelnie bez soli...ja nawet niewiem od ktorego miesiaca sie sol wprowadza....

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k2phn9pyy.png

30.04.09 13:13- II kreski
11.05.09-zobaczylismy pecherzyk i Ciebie-mala plamke
29.05.09- ruszasz raczkami i nozkami i mierzysz 29mm
16.06.09-masz 67mm, bijace serduszko i jestes zdrowa/y
28.07.09-jestes na 95% dziewczynka, kochana Olivia Marianna, jestes zdrowa i wazysz 281g
06.10-wazysz prawie 1200g i masz prawie 40cm
06.01.10- urodzilas sie o 9:26

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

gosiaj
patrycja`81
sprecyzuje chodzi o SOL :lol:
dla doroslego (w zasadzie wiekszoci) danie bez soli smakuje beznadziejnie
(ja teraz przy emili malo uzywam soli-przyzwyczailam swoje kubki smakowe:D choc wczesniej tez nie szalalam z sola)
mimo zawartosci innych przypraw
niemowle niepotrzebuje soli,zeby smakowalo
o to mi chodzilo:D


no ale przeciez na poczatku to chyba zupelnie bez soli...ja nawet niewiem od ktorego miesiaca sie sol wprowadza....

nie wczesniej niz przed 12 miesiacem
i tak bylo w jedzeniu sloikowym,ktore emilia spozywala

Odnośnik do komentarza

yasmelka
gosiaj patrycja ma racje....to że wylatuje z buźki to nie znaczy że nie smakujetakie maluchy jeszcze nie potrafią zagarnąć językiem..ale potem...

ta wypowiedz patrycji skomentowalam: ze nie wiem jak to jest z pluciem, bo moja ma tylko cycka wkladanego do buzi i bardzo go lubi...

ale moze w jakims daniu byc warzywo, ktore dziecku nie smakuje i nie chce jesc? to sie oczywiscie zmienia- ale wierze, ze i maluchom cos moze nie smakowac

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k2phn9pyy.png

30.04.09 13:13- II kreski
11.05.09-zobaczylismy pecherzyk i Ciebie-mala plamke
29.05.09- ruszasz raczkami i nozkami i mierzysz 29mm
16.06.09-masz 67mm, bijace serduszko i jestes zdrowa/y
28.07.09-jestes na 95% dziewczynka, kochana Olivia Marianna, jestes zdrowa i wazysz 281g
06.10-wazysz prawie 1200g i masz prawie 40cm
06.01.10- urodzilas sie o 9:26

Odnośnik do komentarza

gosiaj
yasmelka
gosiaj patrycja ma racje....to że wylatuje z buźki to nie znaczy że nie smakujetakie maluchy jeszcze nie potrafią zagarnąć językiem..ale potem...

ta wypowiedz patrycji skomentowalam: Ze nie wiem jak to jest z pluciem, bo moja ma tylko cycka wkladanego do buzi i bardzo go lubi...

Ale moze w jakims daniu byc warzywo, ktore dziecku nie smakuje i nie chce jesc? To sie oczywiscie zmienia- ale wierze, ze i maluchom cos moze nie smakowac
no tak...napewno


http://www.suwaczki.com/tickers/82docwa1zyg7nb5a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wff2vcqg6w42rjgz.png

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

yasmelka
Ale wale litrowki...jed na reka bo cycujemy...a tyle godzin na promie to jekies pokoje pati?


tak,sa pokoje,trza wykupic
my sobie wzielismy podwojna kajutke:wink:




gosiaj
yasmelka
gosiaj patrycja ma racje....to że wylatuje z buźki to nie znaczy że nie smakujetakie maluchy jeszcze nie potrafią zagarnąć językiem..ale potem...


ta wypowiedz patrycji skomentowalam: ze nie wiem jak to jest z pluciem, bo moja ma tylko cycka wkladanego do buzi i bardzo go lubi...

ale moze w jakims daniu byc warzywo, ktore dziecku nie smakuje i nie chce jesc? to sie oczywiscie zmienia- ale wierze, ze i maluchom cos moze nie smakowac


Tak Gosiu,Dziecko ma swoje smaki
ale chodzi o to,ze duzo duzo razy sie spotkalam,ze mamy "zwalaja"ze dziecku nie smakuje(chodzi o pierwsze zetkniecie z jedzeniem stalym)
a to w wiekszosci,ze dziecko jeszcze ni epotrafi
tak samo z cycem jest,ze mamy zrazaja sie bo dziecko sie denerwuje przy piersi ect
a w wiekszoci przypadkow jest to spowodowane tym,ze niemowle jeszcze nie umie ssac,jesc

Odnośnik do komentarza

Gosiaj tak to właśnie jest prawda, że wiele zamierzeń się nie realizuje ;)
My też z mężem jesteśmy łakomczuchami ;) Ale udało się nie dawać nic słodkiego Majce do drugiego roku życia... A teraz łasuch z niej okropny :D Słodkie jadła by na okrągło ;)
Obawiam się, że Marika zazna słodyczy wcześniej, bo ją siostra będzie kusić :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-30733.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53788.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53787.png

Odnośnik do komentarza

agula7777
Jak tam Wasze maluszki?
Moja mnie zadziwia,że tak grzeczna::):
Poje cyca,troszke deserku i albo spi albo bawi się grzechotkami-tak jakby dziecka nie było::):kochany,kudlaty aniołek
Dziś zrobiłam jej kucyki:hahaha::hahaha:

pewnie slicznie w nich wyglada moj tez odpukac aniolek czasem zapominam ze mam nieowlaka ihi

agula7777
Gosia daje Karolince jabłuszka "Bobovita"i taki słoiczek ma na 2 dni-bardzo jej smakuje i nic jej po tym nie jest::):

ja tysz zakupilam pare w pl teraz musze tutaj wyszukac cos dobrego oczki juz znalazlam z marchwi

patrycja`81
a sie nie pochwalilam,ze cala Rodzina od strony mego meza sie dziwowala ze Ben to taki paczus na samym mamusiowym mleczku:D
i jak im mowilam,ze Emila tez byla paczus tylko ciut mniejszy to tez sie dziwowali,bo to teraz szczupaczek jest:D choc je calkiem niezle:D


ja bede sloikowac:D
(tak na marginesie inne sloje sa w Wikingowni,a inne WPolandii...i nie o ksztalt sloja mi chodzi:lol:)




a tak wogole to gdzie Panna??????????????????

milego popoludnia

beniaminek normalnie pyzio jest typowy bobas a mleczko masz chyba wzbogacone podwojnie hihi

patrycja`81
yasmelka
agula7777
Widocznie nie potrafisz.hehe
Mi chodziło o to,ze jak sama ugotujesz to wiesz przynajmniej na czym-i wg mnie to smaczniejsze:yipi:

te są też bez konserwantów...inaczej by do sklepów nie dopuścili...a warzywa i owoce to samabyś musiała chodować by wiedzieć co w nich jest....a mój znajomy do gerbera rzeszowskiego dostarcza gruszki i jabłka to przechodzą takie badania że hej...jeden coś dodał do pietruszki żeby była ładniejsza i już tam wstępu nie ma...takie jest moje zdanie...nie wszystko zdrowe co "z targu:...



no dokladnie:D

i to nie chodzi o to czy ktosik umie gotowac czy nie,czy to z wygody czy nie

ja wybralam sloiki ztego o to powodu:
jest dokladnei wymierzone wywarzone dla potrzeb neimowlecych-witaminy ilosci i wszystko wszystko
a jak jest gotowe to czemu nie skorzystac:D

a i sa tez eko sloiki,przynajmniej w kraju wikingow:wink:

jestem za bo i sloiczki i gotowalam roznie ale na wszelki zawze sloiczek bedzie cora na sloikach byla i jak zrobilam jej ziemniaczki z mielonym mieskiem polewalam nawet sloiczkiem jadla wszystko syn byl na gotowanych mniej sloiczkow a teraz nathanowi bede roznie dawac narazie sloiczki jak beda zeby to kluchy na pierwsze miejsce hehe

ana79
agula7777
Mi chodzi o to,że to co sama zrobie to lepsze:lol:

ćherry miesza wódkę....a ty pewnie pędzisz bimber:hahaha:

:sofunny::sofunny:
nawet mi nie przypominaj :sofunny: bo robie sie na sama mysl nawalona a raz mialam tak ze zygalam dalej niz widze :36_2_39:

yasmelka
dziewczyny a jak to jest na promie? jak to zorganizowane?

patrycja`81
yasmelka
dziewczyny a jak to jest na promie? jak to zorganizowane?


tzn o co pytasz?co chcesz wiedziec:wink:

gosiaj
a ja bede gotowala bo sloiczki drogie no i tak sobie mysle, ze trzeba olivie przyzwyczajac do zwyklych kuchennie gotowanych smakow...

ja wczoraj kupywalam na podroz desery sloikowe dla Emili,i przyznam ze drogie
le ogolnie dlamnie wszystko w pl drogie sie zrobilo-z obiegu cenowego juz dawno wypadlam

a co przyzwyczajania do zwyklego kuchenego smaku-ja na przykladzie cory nie widze problema:D

uwazam,ze czy to sloikowe czy gotowane to dziecko sie wtedy przyzwyczi kiedy samo bedzie chcialo:D
jedne dzieci potrzebuja wiecej czasu,innym"uszy sie trzesa"
a i jeszcze taka mala uwaga-wcale nieprawda jest ze dziecko pluje jedzeniem,bo nie dobre-poprostu jeszcze nie umie jesc-ot cala filozofia
to doroslemu robiacemu nie smkuje,i teorie tworzy:hahaha:

jestem tego samego zdania dziecko jak pluje to nie znaczy ze nie lubi jak dalam 1 raz z lyzeczki kaszke tez plul ale wcisnelam pare razy i zjadlo tylko cierpliwosci babeczki 30min go karmilam 100mml ale zjadl

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39814.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39815.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39810.png

17.04.2009-2 piekne kreseczki
22.06.2009-zobaczylismy cie masz juz 72,2mm w 13,4tc
28.07.2009-masz juz 15cm
28.07.2009-USG-SYNEK
19.08.2008-slyszelismy bicie twojego serduszka

Odnośnik do komentarza

witam porannie z kawusią

Wczoraj jak masowałam palcem Marice dziąsełka,to wyczułam ząbka....wyszedł i dlatego mi przez ostatnie dni tak marudziła....:aj:wybrałam sie wieczorkiem z moim na spacer i po drodze weszłam do sklepu kupić cos na kolacje....kupiłam m.in wędlinę z warzywami....a po powrocie do domku cos mi ona nie wyglądała za ciekawie,więc spróbowałam....okazało się,że jest potwornie stara i żołądek mnie bolał i wymiotowałam....mój wściekły poszedł tam i oddał i jeszcze je zbeształ ....miałam zajrzeć jeszcze wczoraj ,ale przy małej po kąpieli zasnęłam

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9htzkll9el.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe8u69vk2b8jtc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe8iiky2y17cmo.png http://s2.pierwszezabki.pl/026/0264099b0.png?7172

Odnośnik do komentarza

ana79
witam porannie z kawusią

Wczoraj jak masowałam palcem Marice dziąsełka,to wyczułam ząbka....wyszedł i dlatego mi przez ostatnie dni tak marudziła....:aj:wybrałam sie wieczorkiem z moim na spacer i po drodze weszłam do sklepu kupić cos na kolacje....kupiłam m.in wędlinę z warzywami....a po powrocie do domku cos mi ona nie wyglądała za ciekawie,więc spróbowałam....okazało się,że jest potwornie stara i żołądek mnie bolał i wymiotowałam....mój wściekły poszedł tam i oddał i jeszcze je zbeształ ....miałam zajrzeć jeszcze wczoraj ,ale przy małej po kąpieli zasnęłam
bidulko...


http://www.suwaczki.com/tickers/82docwa1zyg7nb5a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wff2vcqg6w42rjgz.png

Odnośnik do komentarza

oj babeczki..przecież my sie uwielbiamy prztykać...heh
a grunt to poczucie humoru...
ja grudnióweczką 2010 nie bede bo dostałam okres...brzuch mnie boli jak szlag...a mówili mi kiedyś że po dziecku już nie bedzie....po pierwszym nie przeszło...no troszke zelżało...po drugim nie przeszło ale jeszcze zelżało....jak w taki tempie to po 7 nie bedzie bolał....hehehheh no ale w końcu nikt nie mówił po którym przejdzie...hahhaha


http://www.suwaczki.com/tickers/82docwa1zyg7nb5a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wff2vcqg6w42rjgz.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...