Skocz do zawartości
Forum

Pierwsze USG w ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

Ja jestem, ale najadłam się strachu okropnie!!!! miałam być do 20 w pracy, ale sie nic nie działo a byliśmy w trójkę i pościli mnie wcześniej...już miałam wychodzić, a tu czuje mokro w majtkach..... pomyślałam sobie że śluz!!! idę do WC przecieram sie a tu krew czerwona plama-na papierze!!! Wpadłam w panikę od razu pojechałam się podmyć do szpitala i na odział, całe szczęście mnie przyjęli, bardzo nie miły lekarz zrobił mi usg,ale zanim tro mnie pyta a kto pani w ogóle powiedział że pani jest w ciąży! Zdębiałam...ale badanie wykazało dokładnie 7 tygodniowego 9,5 mm maleńkiego żywego szkrabika!!! Na koniec bąknął ja mam decydować co mam z panią zrobić pani doktor która jest prowadzącą bo będzie za 30min!! powiedziałam że poczekam, oczywiście burza myśli i uciecha ze maleństwo żyje!!
Po 30min przyszła uśmiechnięta pani dr. Przebadała i stwierdziła, że to jest akuratnie termin kiedy moja @ miała przyjść! Dlatego stwierdziła, że maleństwo z zarodka zmienia się na płód i w takim czasie może to wystąpić! jest to naturalne, nawet pokazała mi że na paluszku jest juz tylko brunatna krew i to końcówka, ze może ze mnie jeszcze troszkę takiej schodzić!
Dała mi prywatny nr telefonu! jutro mam zadzwonić czy jest Oki, a jakby co to ona mi poradzić co zrobić gdyby było krwawienie , ze na razie nie trzeba hormonów, bo bez sensu bo dzidzia oki i macica ma Oki ułożenie tylko ze jest w tyłozgięciu!!
Ehhhhh ale sie napisałam, ale mi ulzyło przynajmniej bo spanikowana juz byłam strasznie!!!!

Odnośnik do komentarza

Justyś, cieszę się że wszystko ok.
Z doświadczenia Ci powiem, że im później pierwsze USG tym lepiej. Chyba najlepsza pora to okolice 10 tyg. Czemu? Mniej nerwów... Moja siostra poszła na pierwsze usg w 6-7 tygodniu i lekarz powiedział jej że ma puste jajo płodowe. Że zarodek zatrzymał się na 5 tygodniu i tam nie ma nic w środku, nie ma serca. Chciał umawiać ją na skrobankę. Nie zgodziła się, po tygodniu przyszła ponownie do szpitala (8 tydzien) i nic, sytuacja ta sama. Powiedzieli że należy "to" usunąć. Wyszła ze szpitala na własne żądanie. Po tygodniu wróciła na kolejne USG - serduszko się "nagle" pojawiło... Z tego "pustego jaja" urodziła się śliczna ZDROWA dziewczynka (a straszono siostrę jakimiś nieprawidłowościami).
Moja koleżanka miała usuwane puste jajo, chyba w 8 tyg.
Niektórzy lekarze zbytnio się spieszą, a każdy zarodek/płód ma swoje tempo.
Siostra to bardzo przeżyła. Gdyby miała USG w 9-10 tyg. nie było by tyle nerwów i płaczu...

Życzę Tobie i Twojej fasolce dużo zdrówka!

Odnośnik do komentarza

No cóż lekarzy konowałów jest wielu jak widać. Serduszko zaczyna bić w 5-6 tygodniu od zapłodnienia. Nie warto iść wcześniej, bo można usłyszeć coś o czym pisała mybaby A jak się pójdzie troszkę później to już wszystko jasne. Nie raz nie da się wytrzymać, bo niepewnośc i szczęście rozpiera, ale warto poczekać.... :oczko:

Odnośnik do komentarza

Justyś
bonusik
Ja pierwsze usg miałam dopiero w 12 t.c. choć u ginekologa byłam już wcześniej trzy razy(na każdej wizycie tylko mnie badał i mówił, że wszystko się rozrasta jak trzeba). Nawet nie dostałam zdjęcia na pamiątkę - oszczędzają na papierze. Nie słyszałam bicia serduszka, nie widziałam nawet mojej dzidzi. Doktor tylko powiedział, że wszystko jest ok. Niestety zależy gdzie i na kogo się trafi.

kurczę to jakie oni mają aparaty że w 12 tyg nie usłyszałaś bicia serca? dziwni ludzie!!!

aparat może pokazac że serduszko bije i jest praca tego narządu ale wcale nie musi włączac głośnika by było je słychać

ja byłam w pierwszej ciązy w 4 tygodniu, potem pod koniec 7 a w drugiej byłam w ósmym tygodniu

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...