Skocz do zawartości
Forum

Mamusie z przełomu 2007/2008


Gość kwiatuszek9876

Rekomendowane odpowiedzi

kurcze macie przegwizdane z tymi alergiuami i wysypkami itd.. wspolczuje
wiem ze moze miec dzidzia skaze bialkowa bo przeciez wystarczy z emama je nabial itp to i dziecko dostaje z mleczkiem wiec moze reagowac alergicznie.....

ale przy skazie to chyba przede wsyztskim na buzi jest wysypka albo tylko szorstka zaczerwieniona skora...

MADZIUS fakt sliczne te niebieskie oczeta hihii :Spoko:

u mnie juz po wizycie health visitor i :
Gabrysia przez ostatnie 2 tyg utyła 380gram czyli teraz wazy 4.83kg
obwod głowki od urodzenia wzrosł z 35cm na 38cm
na długosci urosła 3cm czyli teraz ma 56cm :Spoko:

no to tyle tego :D ale u nas gorac okropny - chyba jedziemy gdzies do marketu po jaki wiatrak bo zwariujemy buuuuuu

http://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/60894.sigmaker.pnghttp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/134923.sigmaker.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/002/002001920.png
" Nie rezygnuj z celu tylko dlatego ze jego osi

Odnośnik do komentarza

Oj ja też miałam dziś brzydką nockę :( Mała co chwilę się budziła, nawet nie wiem ile razy, wzięłam ją do łóżka wywaliłam cycucha i sama sobie brała :) Nie mogłam się przecież na nią złościć po tym jak ją zostawiłam na tak długo w dzień :( Ale dzisiejszy cały dzionek to już kompletna porażka :( spała w sumie od rana może z 1,5 godz, a oprócz tego calutki czas krzyk ojojoj wymiękam, nie wiem może ząbki, albo ten skok????Po prostu masakra, aż się bałam że stracę cierpliwość i na nią nakrzyczę, ale teraz śpi, może na dłużej, więc nabieram energii na następny dzień.

Brtty ćwiczonka robimy, tą rączkę to sama od razu wyciąga, niby jest fajnie, ale po takich dwóch obrotach mała straszliwie się gniewa :(

Regina spoko, przecież u takich małych dzieci trudno pokumać czy to facecik czy kobitka, a tak w ogóle to wszyscy moją malutką za chłopca biorą, bo ja mam awersję do różowego i nawet jak w kwiatki ją ubiorę, a nie różowe to wszyscy że to chłopak myślą :( No nawet ostatnio pani doktor mówiła do małej jak do chłopca, ale do niej to miałam żal, bo miała kartę przed oczami i nie spojrzała, no i widać, że nie traktuje dzieci indywidualnie :(

Odnośnik do komentarza

:) dzieki za slowa otuchy :) mam nadzieje ze bedzie dobrze... dam znac jakie beda wyniki badan
u nas dzionek pol na pol fajowy a drgie pol to masakra...
odbieralismy dzis klucze do naszego m wiec tomcio byl grzeczny bo trzeba bylo:) reszta dnia to okropienstwo... no i niestety brzydka kupa
milego wieczorku

http://suwaczki.maluchy.pl/li-12696.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7d08d77b.png

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatuszek9876

caze alergia u dzieci na bialko nie tylko ujawnia sie na buzi moze byc na nóżkach rączkach szyjcelub nawet na główce tak miala moja Gabi . Alergia nie jest zła tylko trzeba ja przestrzegac do roku póżniej może minąć

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczynki.U nas wszystko dobrze.Wzielam sie na sposob.Poszlam do apteki i kupilam malemu zel na bolace dziaselka i juz nie ma placzu z nerwow.Jest super.:Oczko:

Didianko bardzo mi was szkoda.Wiem ze glupio teraz napisze ale moze zacznij mlekiem modyfikowanym malego karmic?Wiem ze sa takie specjalne dla alergikow.Moze to Wam pomoze.Didianko trzymajcie sie.Bedzie dobrze.

Haromitko masz racje.Lekarka powinna sie lepiej starac.Ja sie pomylilam ale dlatego ze u mnie naprawde jest przewaga mezczyzn i sie gubie.:Śmiech:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21916.pnghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-21915.png http://s2.pierwszezabki.pl/012/012048980.png?3058

Odnośnik do komentarza

ale ty pustki, ja zaglądam po dość długiej(tak mi się wydawało) nieobecności, a tu widzęw ogóle mało obecnych osób :( Pewnie wiosenka tak działa :)

dziś moja Lilunia na samum body sobie baraszkowała, bo na moim podwóreczku nawet żaden wiaterek nie hula, takie osłonięte (jak na patelni)

Zaczęło się ząbkowanie, już widać sprawców krzyku i rozpaczy (dwie dolne jedyneczki i to na raz :() Też używamy żelku, ale to tylko na chwilkę działa :( żal mi malucha, a przez sen się rzuca i kwsi minkę, pojęczy, pochlipie, normalnie serucho pęka. Pobudki mamy teraz o 4 bo ptaszki małą budzą :(

Odnośnik do komentarza

witam :)

no my tez korzystamy jak najwiecej z pieknej pogody tym bardziej ze u nas nie wiosna a lato hehe , Gabrysia w krotkim rekawie body siedzi i tylko tyle bo cieplo strasznie :)
dzis mialam bardzo zajety dzien i ledwo zyje a tu jecsze pocwiczyc musze i pranie wywiesic i ogarnac na dole salon... no moze przed polnoca wyrobie hihhi

HRAMITKO wspolczuje zabkowania ech ja tez niemoge patzrec jaks ie dzieci mecza .. tak sie cieszylam ze juz Grzes ma wsyztskie zeby ze juz koniec a tu Gabrysia sie urodzila i pewno w okolicahc wrzesnia - oby pozniej a nie wczesniej- zaczniemy od nowa z zabkami buuu juz sie boje co to bedzie................

musze sie pochwalic ze Gabrysia chyba juz swiadomie sie usmiecha hihii - boski widok normalnie kocham takie momenty :D

i przy okazji jak juz marudkuje o cyca i podchodze do niej i biore na rece i pytam czy chce cyca i ja zaczynam mlaskac i mowic mniam mniam to ona sie skubana smieje i otwiera buziaczka - no normalnie jakby rozumiala co do niej mowie hehehe moja słodzizna malutka :Spoko:

jestem chyab coraz bardziej w niej zakochana hihihi a myslalam ze to niemozliwe no ale juz niepamietam jak to bylo z Grzesiem a przeciez tak samo sie zakochiwalam w nim i w kazdej mince i grymasie i wogole.... no ale chyba jestem typowa mamuska nonie?? :Nieśmiały:

http://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/60894.sigmaker.pnghttp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/134923.sigmaker.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/002/002001920.png
" Nie rezygnuj z celu tylko dlatego ze jego osi

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatuszek9876

hej dziewczyny mojej małej Gabi też wychodzą ząbki ale jak narazie nie marudzi tylko się strasznie slini . Dziś jej zrobiłam zupkę z piersią kurczaka , i zobaczymy jaka będzie reakcja , ponieważ mała ma skaze białkowa i powinnam jej dawać o miesiąc póżniej niż zdrowym dziecią , a wy jakie zupki robicie piszcie jak macie jakieś fajne przepisy na mój e-meil martusia.cw@wp.pl

Dziś tak pięknie że aż się chce wychodzić na dwór ( tylko trzeba mieć gdzie ) a u nas niestety nie ma gdzie , albo samochody , motory i jeszcze nie ma takiego parku , żeby gdzieś z dzieckiem posiedziec >

Odnośnik do komentarza

martusia9876
hej dziewczyny mojej małej Gabi też wychodzą ząbki ale jak narazie nie marudzi tylko się strasznie slini . Dziś jej zrobiłam zupkę z piersią kurczaka , i zobaczymy jaka będzie reakcja , ponieważ mała ma skaze białkowa i powinnam jej dawać o miesiąc póżniej niż zdrowym dziecią , a wy jakie zupki robicie piszcie jak macie jakieś fajne przepisy na mój e-meil martusia.cw@wp.pl

Dziś tak pięknie że aż się chce wychodzić na dwór ( tylko trzeba mieć gdzie ) a u nas niestety nie ma gdzie , albo samochody , motory i jeszcze nie ma takiego parku , żeby gdzieś z dzieckiem posiedziec >

Ja jeszcze nie podawalam malemu zupek ale mojego starszego karmilam zupka rybna.Naprawde mu smakowala.Bralam filet z dorsza oczywiscie bez osci.Gotowalam ziemniaczka takiego sredniego i duzo marchewki.Potem do tego dokladalam dorsza jak juz sie rozchodzil to wylanczalam po chwili wiksowalam i Oskar sie tym zajadal.Naprawde slodziutka zupka.:Śmiech:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21916.pnghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-21915.png http://s2.pierwszezabki.pl/012/012048980.png?3058

Odnośnik do komentarza

co do zupek to pamietam ze Grzesiu na poczatku jak probowalam mu dawac takie niedoprawione z 2 - 3 skladnikow to wogole niechcial jesc..... dopiero sie zajadal jak mu dawalam te nasze "dorosle" supki tylko oczywiscie troche mniej doprawione ale jednak ciut posolone itd i bron Boziu zmiksowane - musialo byc zgniecione widelcem tylko i tak sie mlody zajadal :)

ja zawsze gotuje zupki na nozce z kurczaka no i w zaleznosci co gotuje to dodaje odpowiednie warzywka :) - Grzes uwielbial czerwony barszczyk : moge podac przepis na taki delikatny dla dzieci :)

buraczki swieze
marchewka
pietruszka
czosnek( ok 2 zabki)
cebula ( troche tzn moz ebyc pol małej)
pieprz, sol

gotowac jak rosol na malusienkim ogniu, jak warzywa dojda to wlewam odrobinke ( doslownie ciut) octu , wsypuje natke pietruszki , koperek, zabielam smietana i gotowe
podaje z ziemniaczkami :)

Grzes normalnie byl mega szczesliwy tak mu smakowalo zawsze :Spoko:

tym razem jak Gabi bedzie gotowa do jedzenia to bede probowac gotowac dzieciece rzeczy ale jak niebedzie chciala to tez bedzi edostawac nasze i da sobie rade :D

mysle ze niema co sie zabardzo przejmowac tylko sprawdzac coby za duze kawalki niebyly zeby dziecko dalo sobie rade z przelknieciem .....

http://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/60894.sigmaker.pnghttp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/134923.sigmaker.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/002/002001920.png
" Nie rezygnuj z celu tylko dlatego ze jego osi

Odnośnik do komentarza

Witam czy są na forum,jakieś Mamy które urodziły swoje pociechy w grudniu 2007 r ?
Mój Stasiu przyszedł na świat 8-go grudnia,był donoszony,niespieszył Mu się na świat.Dał popalić Mi,jak się urodził to ważył 4-kg i mierzył 59 cm.Dość spory chłopiec.:Oczko:
Niedawno skończył 5-miesięcy,jest bardzo towarzyskim dzieciaczkiem,uwielbia bawić się z Michałkiem.Michałek to mój starszy synek(ma 5-lat),bardzo pomaga Mi przy Stasiu.:usmiech:Stasiu jest strasznym głodomorkiem,co 2-godzinki,, tankuje'':smiech:
Czekam na Was Grudniowe Mamusie:usmiech:

Michałek(6-stycznia 2003 r)
Stasiu(8-grudnia 2007 r)

Odnośnik do komentarza

Witam!!Jestem tutaj nowa,dzisiaj dopiero znalazłam wasze forum.Widzę,że panuje tutaj miła atmosfera.Nie zauważyłam waszego wątku i utworzyłam swój watek,,Mamusie z grudnia 2007'',chciałam Go wykasować ale nie mogłam,jeszcze jestem na tym forum zielona.
Didianka-Wspomniała Mi o tym watku i zaprosiła Mnie tutaj.Bardzo dziękuję.:usmiech:

Jestem Mamą Stasia-który urodził się 8-go grudnia 2007 r.Jest pogodnym i towarzyskim Maluszkiem.Po urodzeniu ważył 4-kg i mierzył 59-cm.Było co dźwigać.Słodki ciężarek.Jest strasznym głodomorkiem,prawie co 2-godzinki Go karmię.Ostatnio zaczął jeść posiłki ze słoiczków.Polubił zupkę marchewkową,natomiast pluje jak je szpinak.Coś w tym jest,że dzieci nie lubią szpinaków.:Oczko:Stasiu bardzo lubi bawić się ze swoim starszym bratem Michałkiem(ma 5-lat)Michałek-bardzo pomaga Mi przy Stasiu,jest też bardzo opiekuńczy.:usmiech:
Hramitko i Martusiu-współczuję ząbkowania.
Mój Stasiu-też się strasznie ślini i wszystko wkłada do buzi,ale ząbka jeszcze nie znalazłam.

Michałek(6-stycznia 2003 r)
Stasiu(8-grudnia 2007 r)

Odnośnik do komentarza

Czesc Malgonia.Witamy.

Dziewczyny normalnie mam przechlapane.To moje starsze dziecko tak sie rozpuscilo ze nie wyrabiam.Sie pyskaty taki zrobil ze normalnie koniec a dzis to mi jeszcze wyskoczyl ze jak mu dam kare to do taty pujdzie mieszkac.Sie zdenerwowalam i go spakowalam.Oczywiscie nie poszedl ale czasem to mi rece opadaja.Sorki ze nie na temat ale musialam sie wygadac bo tak mi daje ze mi nerwy puszczaja:Zły:Cale szczescie ze chodziaz Kordian dzis jakis grzeczniejszy.:Uśmiech:Kochany maluch.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21916.pnghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-21915.png http://s2.pierwszezabki.pl/012/012048980.png?3058

Odnośnik do komentarza

ja również witam Cię Malgoniu :Śmiech:
Reginko po to jest forum żeby sie wygadać... i po to jesteśmy my,żeby Cię "wysłuchać", ewentualnie coś doradzić :)
Nie mam niestety doświadczenia ze starszymi dziećmi,wiec Ci nie podpowiem jak postępować,ale to co mogę Ci powiedzieć to to,żebyś "nie dala sobie wejsc dziecku na glowe".
Znowu za przyklad dam swojego braciszka heh... na dzien dzisiejszy mozna powiedziec ze robi co chce. tak sprytnie manipuluje mamą ze az trudno mi w to uwiezyc... ale to wina niekonsekwencji, nie krzyczenia na dziecko, nie dawania mu zadnych kar itp...
Jak malutki usnie to weż sie kochana zrelaksuj, napij sie piwka ( Karmi oczywiście :) ) i humorek sie poprawi :)

A wracajac do naszych dzieciaczkow... od kilku dni zaczelam dawac Bartusiowi 2-3 lyzeczki jabluszka :) tak zeby sie powolutku przyzwyczajal i poznawal nowe smaki. tak pieknie otwiera pysiaka jak widzi lyzeczke ze az mi sie nieraz smac z niego chce :)
i dalam mu 2 razy kilka lyzeczek jablkowego soczku gerbera. na poczatku sie krzywil ale pozniej juz mu zaczelo smakowac :)
ach i zapomnialam napisac ze na weekend pojechalismy sobie na dzialeczke :Śmiech:
dziewczyny,jak ja tam sobie odpoczelam... cudownie bylo. mlodemu sprzyjalo swieze powietrze, zapach lasu i w nocy mi przepieknie spal. jak tylko wrocilismy do domu to nocne pobodki niestety powróciły... :Kiepsko: no ale coz,dobre i te dwa dni :)

http://tickers.smyki.pl/s/18235/19300.jpg

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070908310114.png

Odnośnik do komentarza

Dzieki Madzius.U mnie to raczej nie brak konsekwencjii bo zawsze konsekwentna bylam tylko mlody zaczyna sie stawiac a to mnie wytraca z rownowagi.Niestety teraz juz bedzie tylko gorzej niestety:Histeria:taki okres.Czeka nas droga przez:Męki:Wiec pewnie zrobie tak jak radzisz zrelaksuje sie i bede pracowala nad relacjami ze starszym nicponiem.Aktualnie chodzi kolo mnie i zastanawia sie jak mnie podejsc.Pewnikiem jutro przed szkola bede miala juz kawke na stole.:smieszne:

No i madzius gratuluje sukcesow zywieniowych.:brawo:Jesli chodzi o mojego malego to wypija tak od20 do 30 ml soczku jablkowego.Ale n ie podaje mu go codziennie tylko tak ze dwa razy w tygodniu.Deserku jeszcze nie kosztowal ale jak tylko skonczy 4 miesiace to mu dam.

Fajnie Madzius ze wypoczelas .Naladowalas sie i teraz napewno sie lepiej czujesz.:Psoty:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21916.pnghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-21915.png http://s2.pierwszezabki.pl/012/012048980.png?3058

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie!! Dawno mnie nie było, byliśmy całą rodzinką na urlopie, ale już przeczytałam zaległości, dzieciaczki rosną i robią postępy:) Witam wszystkie nowe forumowiczki!!!
Betty, fajne te twoje instrukcje do ćwiczeń, ja też wszystko zrozumiałam i ćwiczę ze swoją malutką, bo coś się ostatnio leniwa zrobiła i nie chce się przewracać...
Didianko, my też walczymy w potówkami na szyjce. Raz miesiąc to trwało, ostatnio jeżdziliśy samochodem, nie mamy niestety klimatyzacji i mała pociła się niemiłosiernie i znów się to cholerstwo pojawiło!! Na szczęście kupki są już "piękne" i nie ma wysypki na buźce (a jem jogurty i ser:Uśmiech:)
Regina, zazdroszczę Ci tych przespanych nocek. Moja córcia dotąd spała od 20 do 3 lub 4, a od jakiegoś czasu budzi się po 2,3 godzinach od zaśnięcia i całą noc potrafi spędzić przy cycu:Zakręcony: Jestem bardziej niewyspana niż jak malutka była noworodkiem...nie wiem, co się stało, przecież miało być coraz lepiej z tym spaniem..........
A poza tym, jej paluch coraz częściej ląduje w buzi. Jak zasypia, muszę trzymać ją za rączkę, żeby nie ssała go, ale gorzej jak zasypia w wózku na spacerze, wtedy już nie dam rady jej powstrzymać:Smutny: Skubana, opanowała tę umiejętność do perfekcji a ja się martwię...może macie jakieś rady na to dziewczyny??

http://suwaczki.maluchy.pl/li-12724.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki-dziękuję za miłe powitanie.:)

Reginko-przykro Mi,że masz kłopoty z synem,widocznie ma taki wiek buntowniczy.Tak jak mówi Madziuś,najlepiej nie dała sobie wejść na głowę.Ja mam 5-latka,też lubi postanowić na swoim,nie jest z Nim łatwo,lubi się awanturować.Oczywiście dajemy Mu kary za pyskowanie,złe zachowanie w przedszkolu,ma wtedy zakaz oglądania TV,albo grania na kompie.Ostatnio agresywnie się zachowywał w przedszkolu to wykasowaliśmy Mu programy w TV(jetix play,cartoon),po tygodniu zmienił się,lepiej zaczął się zachowywać.Jest pod kontrolą,co ogląda i w jakie gry gra na kompie.

Ja również gratuluję Wam dziewczynki sukcesów żywnościowych.:brawo:
Aniu współczuję Tobie nieprzespanych nocek.Może odsypiaj w dzień,jak maluda chodzi spać.Albo poproś Męża to wyjdzie z Nią n spacerek a Ty odpocznij sobie.:usmiech:
Mój Stasio chodzi spać o 19:30-po kąpieli i budzi się na karmienie po 3.Szybko zjada i śpi do 6 a nawet 7-ej.Więc jestem szczęśliwa.
Aniu-daj malutkiej pieluszkę tetrową,moze zapomni o paluszku.Dzieci lubią spać jak ma pieluszkę przy sobie,albo kup Jej smoczek.Mój Stasiu ostatnio wymiętolił moja koszulkę do spania i zasnął z nią.:usmiech:

Michałek(6-stycznia 2003 r)
Stasiu(8-grudnia 2007 r)

Odnośnik do komentarza

Dzięki Małgoniu za rady. Smoczka to moja malutka nie toleruje, ale będę próbowała z pieluszką.
Mam nadzieję, że to częste budzenie to przejściowe...tak się pocieszam:Szok:
O moja rybka właśnie przewróciła się z brzuszka na plecki i bardzo jest z tego powodu zadowolona:Śmiech: !!! A jutro idziemy na szczepienie. miłego dnia życzę, Mamuśki!!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-12724.png

Odnośnik do komentarza

Dzieki dziewczyny.Aneczko ja to przechodzilam z moim starszym.Wstawal co 2 godziny i tak do 6 miesiecy.Potem bylo juz super.Na Oskara nic nie dzialalo trzeba bylo to przetrzymac.Kordian jest inny wcale nie ma z nim takich klopocikow.Malgonia ma racje warto maluszkowi podac cos do mientolenia.Kolezanki corcia do tej pory ma ukochana pieluche i z nia zasypia.:Oczko:

Aneczko mala paluszka pcha do buzi czy cala raczke?Bo jesli paluszka to moze sprobowac posmarowac go jej czyms niesmacznym?
Kordian pcha do buzki calom dlon ale nie na spiocha.Zabki mu ida i jak tylko moze to gryzie mnie i wiecie co to zaczyna bolec sielne ma te dziaselka.No i musze pochwalic to moje male szczescie siada juz pieknie i jak ma oparcie pod plecki to siedzi juz calkiem sam.Nie przewraca sie na boki.Normalnie silny smyk.:Szok:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21916.pnghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-21915.png http://s2.pierwszezabki.pl/012/012048980.png?3058

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki! Reginko brawo za spakowanie synka, taki kubeł zimnej wody najlepiej działa na zbuntowane maluchy, ale do tego trzeba twardej, konsekwentnej matki- więc podziwiam, chciałabym mieć taką siłę jak zaczną si e buntownicze problemy!

Co do zupki buraczkowej to ja bym dała zamiast octu odrobinkę soku z cytryny tak samo działa, a jest 1000 razy zdrowsza!

Dziś rano moja mała ze złości 2 razy przewróciła się z brzusia na plecy więc wygląda na to że potrafi, ale jej się nie chce, bo lubi być na brzusiu, to po cosię przewracać nie?

Aneczko z tą pielusią to dobry pomysł, ja daję małej do spania od jakiegoś tyg, sąsiadka mi podpowiedziała, co prawda ona nie bierze kciuka, ale lubiła jak jej rękę położyłam na policzku, teraz ma pieluchę na policzku i skutkuje, ja myślę że jak zasłonisz jej łapki tą pielusią, to i tak je będzie brała dobuzi, ale z tą pieluchą więc tak na prawdę to possa pieluchę, a od tego się nie uzależni jak od kciuka, no i kiedyś ją zabierzesz i po problemie. Są też takie smoki specjalne dla dzieci karmionych piersią może takiego spróbuj?moja kol kupiła taki w anglii, u nas nie widziałam, ale może na allegro, albo w merlin?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...