Niedosłuch u dziecka

[Myamka]

Dziewczyny mieliśmy u synka robione przesiewowe badanie słuchu i pediatra stwierdziła duży niedosłuch. Nie bardzo wiem jak się w tej sytuacji odnaleźć. To moje pierwsze dziecko. Macie jakieś porady, może ktoś to samo przechodzi, może ktoś mnie trochę uspokoi i poprowadzi co dalej.

[AnnKa]

Przykro mi, że coś takiego Was spotkało. Mamy w rodzinie chłopczyka z implantami i operację miał, jak był maleńki, dosłownie kilka miesięcy. Ile dokładnie ma Twoja pociecha? Macie już diagnozę i żółtą wlepkę, czy dopiero podejrzenie? Może uda mi się coś podpowiedzieć, bo pomagałam rodzicom Piotrusia w tamtym czasie. Mogę też o coś podpytać, gdybym sama nie wiedziała.

Edytowane 23 Czerwca 2023 przez AnnKa
czcionka

[Myamka]

Synek ma teraz 5 dni, wyszliśmy właśnie ze szpitala. Czekam na zlecenie na badania. Pewnie dostaniemy po wizycie u pediatry. Będę wdzięczna za każdą podpowiedź. Zupełnie nie wiem co dalej robić.

[yaska]

Skąd jesteś? W Kajetanach są świetni specjaliści od niedosłuchu i implantów. Jeździliśmy tam z synem. Jeśli masz, jakieś pytania to chętnie odpowiem.
 

[Myamka]

Jestem z Warszawy. Mamy już skierowanie na dodatkowe badania. Myślisz, że można tam po prostu pojechać?

[yaska]

Myślę, że najlepiej najpierw zadzwonić, tutaj masz numer infolinii: 22 463 55 55
 

[Rafaella48]

Cześć Myamka. I jak sie sytuacja rozwiązała ?:( Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Bardzo, ale to bardzo Wam tego życzę.  Ile Twój maluszek ma lat ? Na pewno w przyszłości takie rzeczy jak aparaty słuchowe [reklama usunięta] załatwią sprawę. No chyba, że będzie konieczna operacja. Też tak może być. A powiedziała Ci jeszcze czym to może być spowodowane ?

Edytowane 1 Września 2023 przez Dziubala
Usunięcie reklamy

[Myamka]

Ze skierowniem pojechaliśmy do Kajetan. Poczytałam w necie że to miejsce poleca wielu rodziców maluchów z niedosłuchem. Faktycznie nowoczesny sprzęti świetne poedejście lakarza. Mogłam zadać wszystkie pytania, które mnie nurtowały, a lekarz cierpliwie na wszystkie odpowiedział. Jak pisałam to synek miał ledwie kilka dni, więc dla mnie to całkiem nowa sytuacja i już pełna stresu.

[yaska]

Też tak miałam, jak pierwszy szok i stres minął to zaczęło się zadaniowe działanie. Diagnoza, Kajetany, leczenie, implanty. Teraz już po prostu żyje się dalej, a implanty synkowi zupełnie w niczym nie przeszkadzają. Ważne, żeby je wszczepić w pierwszym roku życiu, wtedy dziecko normalnie może nauczyć się mówić.

[Myamka]

U nas też tak to wyglądało. W Kajetanach mieliśmy już dwie wizyty. Wszystkie badania za nami, czekam na decyzję lekarza co robimy, ale jestem pełna nadzieii.