Lęk dziecka

[Gość Ania]

Witam,

zacznę od tego, że miesiąc temu w godzinach nocnych urodziłam drugą córeczkę. Starsza córka (2 latka) odwiozła mnie z tatą do szpitala, ponieważ nie mielismy jej z kim zostawić, następnie od razu wrócili do domu. W domu przez godzinę płakała i nie można było jej uspokoić. Od tamtego czasu budzi w po 2/3 razy w nocy i za każdym razem mnie wola, płacze. W dzień cały czas może bawic się z tata i z innymi, ale jak przychodzi noc to tylko mama. Nie wiemy z mężem co robic, jak jej pomoc. Dodam że jest mi jej bardzo szkoda, a z drugiej strony jest to tez ciężka sytuacja dla mnie bo wstaje teraz do dwójki dzieci. Córka spi w swoim pokoju i już od roku przesypiała całe noce bez problemu. Problem pojawił się od mojego pójścia do szpitala. Dodam ze w szpitalu byłam tylko 1,5 dnia żeby jak najszybciej do niej wrócić. 

[Parkowka]

Cała sytuacja była dla córki dużym przeżyciem i dlatego tak reaguje. Na początku wyjazd mamy w godzinach nocnych - została sama z tatą. Poza tym pojawienie sie nowego członka rodziny. Jedynak często ma problem z akceptacją rodzeństwa - oczywiśćie na początku.

To zaledwie miesiąc, czasami warto jest dać dziecku czas. 

https://www.twojpsycholog.online/blog/psychoterapia/psycholog-dzieciecy-kiedy-warto-umowic-sie-na-wizyte

Jeśli sytuacja dalej bedzie się powtarzała, dobrze będzie zastanowić się nad wizytą u psychologa.