30 tc

[Gość Zrezygnowana]

Hej . 

Obecnie jestem w 30 tc  i po prostu już mam dość ciąży 😞. Mam dość codziennych zastrzyków , brania leków , bólu kręgosłupa a ostatnio pojawiło się dziwne pulsowanie w kroczu i ból krocza . Do tego dochodzą również kiepskie wyniki moczu . 😞. Ogólnie popadam chyba w depresję , dzisiaj był tylko leżała i płakała . A jeszcze tak na prawdę tyle tygodni przede mną. 

Czy takie samopoczucie jest normalne ? Przecież ciąża miała być pięknym czasem w oczekiwaniu na dziecko . Pierwsza taka była , druga niestety nie jest 😞😞

 

[Gość Kajka]

Część!

Każda kobieta i każda ciąża jest inna tak naprawdę. Ja swoją super wspominam, czułam się super i w dzień porodu jeszcze wysprzątalam mieszkanie. Poród z komplikacjami. Moja siostra z kolei ciąża problematyczna, dużo przeleżała w szpitalu. Nie wyobraża sobie kolejnej a minęło już kilka lat. Za to poród sn bez większych trudności. 

Bóle krocza w tym czasie są normalne, niestety trzeba je przeczekać. 

Jeśli chodzi o mocz chodzi o bakterie? Mi wychodziły złe wyniki dwa razy w ciągu ciąży, dwa razy brałam antybiotyk. Czy dobrze oddajesz próbkę moczu? Podmywasz się przed? Ja siusiałam tylko w wannie właśnie po podmyciu. I zawsze wychodziły wiarygodne. 

Dla pocieszenia, już bliżej niż dalej i niedługo przywitasz na świecie swoje szczęście ❤️. 

[Gość Zrezygnowana]

Tak wyszły mi bakterie w moczu i to bardzo dużo i podmyłam się przed pobraniem próbki moczu samą wodą , tylko chyba nie wzięłam środkowego strumienia . Niby trochę odsiusiałam i dopiero do pojemnika ale może za mało 🤷. 

Normalnie odliczam dni do porodu i to nawet nie do 40 tygodnia tylko do 38 kiedy już bezpiecznie mój mały będzie mógł wyjść ❤️. 

[Gość Kajka]

A co lekarz na te bakterie? Mi zawsze dawał skierowanie na powtórne badania, żeby zobaczyć czy to nie błąd w pobraniu moczu ;). Zresztą, powiem Ci że większość ciężarnych się z tym zmaga, niestety. 

10 tygodni, plus minus oczywiście, zleci jak z bicza strzelił. Dużo odpoczywaj, korzystaj z "wolnego" (tyle o ile są się przy starszym/starszej), skompletuj torbę do szpitala o ile nie jest gotowa, zajmij czymś głowę - może dobry film? 

[Gość Zrezygnowana]

Konsultacje z lekarzem miałam telefoniczną. Wizytę mam dopiero w środę i w tedy też będę miała 3 badanie prenatalne . 

Lekarz uspokoił , powiedział aby powtórzyć badanie moczu. A tak to mam pić dużo dużo wody , pić lub jeść żurawinę oraz raz dziennie brać urosep a we wtorek powtórzyć badanie . Powinno być lepiej ale nakazał dokładne podmycie i koniecznie środkowy strumień brać . W ostateczności mamy zrobić posiew moczu no i w tedy jak będzie potrzeba to antybiotyk . 

Torby nie mam spakowanej , więc może tym się zajmę . Postanowiłam że na każdy dzień muszę mieć jakieś zadanie bo inaczej oszaleję chyba 🙄. 

 

[Gość Kajka]

Takie zadania na każdy dzień to dobry pomysł ;). Nie będziesz się wtedy skupiać na dolegliwościach. Mi frajdę sprawiało kompletowanie wyprawki, pranie ubranek 😁. W życiu też nie miałam tak czysto w domu 🤣. 

[Gość Kajka]

No i polecam zapisanie się do jakiejś grupy dziewczyn z terminem na ten sam miesiąc. Z moimi marcówkami przeniosłysmy się na Messenger, codziennie gadamy. Z trzema udało się spotkać w realu, z jedną się zakumplowalam :).