Skocz do zawartości
Forum

Sierpniowe mamy 2021


Gość luna87

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 21/6/2021 o 12:31 AM, Gość Sylwia napisał:

Oj tak teraz to tylko pozostało n czekać za naszymi maluszkami i wytrzymac jakos te upały ja mam nogi jak baloniki tak mi spuchły ze nie wygodnie mi chodzić a we wtorek mam wizytę u pani doktor a to poczatek 34 tygodnia.pozdrawiam odezwę sie po wizycie pa 

Ostatnia prosta! 

Czy u was tez sie tak wlecze ten czas teraz??? Ja jestem w 32 tygodniu ale ciagle mam wrazenie, ze czas sie zatrzymal... Upaly nie pomagaja na szczescie nogi mi nie puchna. 

Odnośnik do komentarza

No ja juz po wizycie moj maluszek wazy przeszło 2 kg. Na nogi pani doktor nic nie poradziła jedynie okłady i nogi do gory i depozyt na cisnienie mam zwiekszony o 1 dawkę czyli teraz mam brać 3 razy i jak bede miała cisnienie 160 to mam dzwonic na oddział i jak co to cesarka w tedy a na ta chwile niby naturalnie 

Odnośnik do komentarza
Gość Gość Karola

Ja też już po wizycie, Malutka ma niecałe 1400 gram i wszystko jest jest w porządku:) a jaką ma śliczną buźkę:)

Dziś już nareszcie chłodniej, ja latałam co 2-3 godziny pod chłodny prysznic jak było tak gorąco...

Co do materacyka to sama nie wiem jaki mam, był dołączony do łóżeczka, musiałabym poszukać czy był jakiś opis.

Czas mi leci szybko, cały czas jest coś do zrobienia, najgorzej mi się wlekł w 2 i 3 miesiącu jak czułam się okropnie

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Gość Gość Karola napisał:

Ja też już po wizycie, Malutka ma niecałe 1400 gram i wszystko jest jest w porządku:) a jaką ma śliczną buźkę:)

Dziś już nareszcie chłodniej, ja latałam co 2-3 godziny pod chłodny prysznic jak było tak gorąco...

Co do materacyka to sama nie wiem jaki mam, był dołączony do łóżeczka, musiałabym poszukać czy był jakiś opis.

Czas mi leci szybko, cały czas jest coś do zrobienia, najgorzej mi się wlekł w 2 i 3 miesiącu jak czułam się okropnie

A który tydzień masz? 

Odnośnik do komentarza

Mój jakiś duży, niby 31 tc nawet już prawe skończony 32, a ponad 2kg waży 😳 strach co będzie dalej…

ja jeszcze w proszku z pakowaniem, aktualnie szukam materaca do łóżeczka, nie wiem jaką pościel do łóżeczka kupić, nie wiem co do szpitala zapakować, wszystko to nowe dla mnie ☺️

Odnośnik do komentarza
Gość Gość Karola

U mnie na stronie szpitala jest rozpiska co należy zabrać. Zawsze możecie podpytać Waszej położnej środowiskowej:) Moja jest bardzo pomocna i miła, opracowałyśmy już plan porodu i wiele innych tematów. Będziecie bankować krew pępowinową? Bo ja się właśnie zastanawiam

Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, Gość Zuuu napisał:

Mój jakiś duży, niby 31 tc nawet już prawe skończony 32, a ponad 2kg waży 😳 strach co będzie dalej…

ja jeszcze w proszku z pakowaniem, aktualnie szukam materaca do łóżeczka, nie wiem jaką pościel do łóżeczka kupić, nie wiem co do szpitala zapakować, wszystko to nowe dla mnie ☺️

19 godzin temu, Gość Gość Karola napisał:

Ja też już po wizycie, Malutka ma niecałe 1400 gram i wszystko jest jest w porządku:) a jaką ma śliczną buźkę:)

Dziś już nareszcie chłodniej, ja latałam co 2-3 godziny pod chłodny prysznic jak było tak gorąco...

Co do materacyka to sama nie wiem jaki mam, był dołączony do łóżeczka, musiałabym poszukać czy był jakiś opis.

Czas mi leci szybko, cały czas jest coś do zrobienia, najgorzej mi się wlekł w 2 i 3 miesiącu jak czułam się okropnie

W piątek skończyłam 32 tydzień i mały też ma ponad 2 kg. Aż się boję ile jeszcze urośnie.  Przez miesiąc przybrał ponad 1kg.. 

Odnośnik do komentarza

Tak, my bankujemy krew, tylko pępowinową, bo sznura nie mogę. Wiem, że ta krew jest bardziej pomocna dla rodzeństwa i rodziców niż samego dziecka, ale szczerze mówiąc mam nadzieję, że mimo że zapłacę, to nigdy się nie będzie potrzebna 😉

Dopiero w poniedziałek zapisałam się do przychodni na NFZ, bo od lat leczę się prywatnie, więc nie miałam położnej środowiskowej. W przyszłym tygodniu szkoła rodzenia, to pewnie wszystko mi powiedzą 🙂 

Odnośnik do komentarza
Gość Zaczarowana

U mnie 33 TC i waga 2200. Patrzyłam w kartę ciąży pierwszego syna i w 34 TC miał prawie 2500 więc chyba podobnie idą wagowo a urodził się z wagą 3650 g. Ja jestem na plusie 7 kg. Jakoś tragedii nie ma. 

Co do prezentu myślę, żeby coś kupić dla starszaka od Malutkiego. Syn jest strasznym fanem pociągów więc pewnie będzie coś związane z tym. Tak samo jak planuje, żeby starszak wybrał przytulankę olbo misia dla Malutkiego.

Co do wyprawki właśnie piorę ubranka po synku. Czekam na paczkę z 5 10 15 bo była fajna promocja i też będzie do prania. Co do zabrania do szpitala to u nas jest rozpiska. Ubranko tylko na wyjście. Podpaski i podkłady dla siebie plus kosmetyki. Ale np u nas kupuje się 5 pieluch tetrowych i kaftanik i zostawia się to w szpitalu. 

Odnośnik do komentarza
Gość Sylwia 428

Hej wszystkim, mam pytanie związku z cukrzyca ciążowa.

23 tyg miałam robiona krzywą cukrową obciążenie 75g

Na czczo 85

Po 1h 149

Po 2h 152

Moja ginekolog powiedziała mi, że mam cukrzycę ciążowa, ponieważ jest od 120 (teraz już wiem, że nie xD wiem to, ponieważ miałam dzisiaj wizytę u diabetyka) 

Pani diabetyk zatem stwierdziła, że nie mam cukrzycy ciążowej, ponieważ po 2h powinno być 153, a ja mam całe 152 i dlatego nie będzie mnie leczyć 😕 zaleciła mi wykonanie kolejnej krzywej za 1/2 tyg co o tym sądzicie? 

Na pewno zmieniam ginekologia, ponieważ to już jej drugi błąd 😞

Odnośnik do komentarza

152 A 153 to nie jest jakaś duża różnica. Więc lepiej ponowic badanie. A ginekolog chyba lepiej że reaguje , niby norma nie przekroczona ale troszkę i by było A nie wiem czy tymi "widełkami" można się aż tak bardzo sugerować. 

Ja miałam 90, 142.1, 115.4

A najważniejszy jest spadek między drugim A trzecim pomiarem

Odnośnik do komentarza
Gość Sylwia 428

Stresuje się ta krzywą cukrową 😞 a diabetolog poinformowała mnie, że jeżeli będzie znowu 152 to nie mam co przychodzi, ponieważ nie mam cukrzycy 

Co do mojej uwagi o ginekologa to chodziło mi o to, że według niej cukrzyca ciążowa jest od 120

Odnośnik do komentarza

Ja też się stresowalam. Jak dostałam wyniki to cały Internet przeczytałam i co strona to podawała inne normy. A lekarz można powiedzieć że mnie straszył cukrzyca bo za dużo przybierałam na wadze. I stwierdzialam że co ma być to będzie. 

Jak pojechałam do lekarza na wizytę już z wynikami to położna przed wejściem do lekarza stwierdziła że jest cukrzyca A lekarz stwierdził że jest wszystko w porządku i wyniki super 😂

Więc to jak interpretują wyniki jest dla mnie też zagadka że jedna osoba twierdzi że jest źle A druga że jest super 🙈

Odnośnik do komentarza

Diabetologiem nie jestem, ale u mnie w laboratorium jest norma po 2h 140 i każde przekroczenie może wskazywać na cukrzycę. 
zasadniczo zgodnie z zaleceniem powtórzyłaby badanie i skonsultowała z lekarzem, a generalnie dieta cukrzycowa pewnie też nie zaszkodzi, oczywiście już po badaniu, żeby nie zaburzyć wyniku.

Ja po odebraniu krzywej też martwiłam się wynikiem, bo glukoza nie spadła po 2h (79, 119, 123), ale diabetolog i dwóch ginekologów potwierdziło, że ok, to przyjęłam do wiadomości, że ok 😉 Ostatnio inna lekarka wspomniała, że może warto powtórzyć badanie, bo dziecko jest spore, co może wskazywać na problemy z cukrem, ale czekam na kolejną wizytę i zobaczymy, czy w ogóle zdążę zrobić 🙂

Odnośnik do komentarza
Gość Sylwia 428

😞 (nie wiem czemu nie mogę usunąć tej minki) 

Dziękuję za dobre słowa i opinie, dam znać za tydzień jak wyjdzie kolejna krzywa cukrowa. Mam nadzieję, że będzie dobrze 🙂 Tobie również życzę powodzenia Zuuu

Odnośnik do komentarza
Gość Kasia Brzoza
W dniu 25/6/2021 o 9:14 PM, Gość Sylwia 428 napisał:

Stresuje się ta krzywą cukrową 😞 a diabetolog poinformowała mnie, że jeżeli będzie znowu 152 to nie mam co przychodzi, ponieważ nie mam cukrzycy 

Co do mojej uwagi o ginekologa to chodziło mi o to, że według niej cukrzyca ciążowa jest od 120

 Ja miałam w tamtej ciąży krzywą. Kazde laboratorium  ma inny przedział ( co podaje w wynikach)  znałam tez dużo dziewczyn które miały wyniki „ blisko przekroczenia nawet o 1 i prowadzono je jako ciężarne z cukrzyca ... i w sumie słusznie. Moja lekarka mówiła ze nawet już ten wynik bliski granicy sugeruje może nie wielka cukrzyce ale nieprawidłowości itp.  Ja bym raczej poszła do innej diabetolog ... 

 

Odnośnik do komentarza
Gość Kasia Brzoza

 Nie mogąc spać w końcu ja popakowałam Walizkę  trochę... tak polowe i wyprasowałam ubranka. Tyle Jeszcze przede mną.  Mega mnie wszystko boli.  
dziewczyny których jeszcze nie ma - chodźcie do nas na orywatną grupę na Fb jest wygodniej rozmawiać i nie czeka się po tydzień aż ktoś odpowie i zobaczy ze coś tu nowego 😉 

 

grupa nazywa się „Sierpnióweczki 2021”

https://www.facebook.com/groups/211838183884960/

Odnośnik do komentarza
Gość Gość Karola

Ja się biorę za pranie ubranek i prasowanie właśnie dziś. Tyle tego mam, że samo segregowanie mi kupę czasu zajęło, pewnie połowy i tak nie ubiorę;) Muszę jeszcze zamówić pościel i kupić kosmetyki dla dzidzi, tylko też nie wiem jakiej firmy.

A jak się czujecie? U mnie 33 tydzień, ciągle mi gorąco i duszno... 

Odnośnik do komentarza
Gość Zaczarowana

Ja zaczynam dzisiaj 35 TC. Ubranka mam ogarnięte. Wczoraj upralam wózek i rzeczy z łóżeczka tzn. pokrowiec na materac i taki ochraniacz na materac. Dzisiaj jak mąż wróci z pracy to skręci łóżeczko a ja je wyczyszcze i niech czeka. Po wypłacie zamawiam resztę rzeczy dla siebie do szpitala, dla synka pieluszki tetrowe, muslinowe i bambusowe, jakieś ręczniki, obcinaczki do paznokci, pościel, ochraniacz itp. jest jeszcze tego trochę. Skurcze coraz częściej mnie łapią, brzuch ciągnie i kłuje. Jakoś mam wrażenie, że urodzę wcześniej nie wiem czemu.

Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, Gość Zaczarowana napisał:

Ja zaczynam dzisiaj 35 TC. Ubranka mam ogarnięte. Wczoraj upralam wózek i rzeczy z łóżeczka tzn. pokrowiec na materac i taki ochraniacz na materac. Dzisiaj jak mąż wróci z pracy to skręci łóżeczko a ja je wyczyszcze i niech czeka. Po wypłacie zamawiam resztę rzeczy dla siebie do szpitala, dla synka pieluszki tetrowe, muslinowe i bambusowe, jakieś ręczniki, obcinaczki do paznokci, pościel, ochraniacz itp. jest jeszcze tego trochę. Skurcze coraz częściej mnie łapią, brzuch ciągnie i kłuje. Jakoś mam wrażenie, że urodzę wcześniej nie wiem czemu.

 A zaczynam 36 tc Ja też joż poprałam i po prasowałam. A tu jeszcze jedna kolezanka mi ubranka dała i znowu pranie i prasowanie  mąż mebelki skręcił wiec już mogę chować do komody . a tu coraz ciężej 

Odnośnik do komentarza
Gość Zaczarowana

Dziewczyny mam pytanie. Te wszystkie kocyki, pieluszki tetrowe, ręczniki dla dzieci to też chyba trzeba uprać? Kurcze nie pamiętam czy prałam przy pierwszym synu. Ale wydaje mi się, że tak. Cholera wie kto tego dotykał i gdzie to leżało...

Odnośnik do komentarza
Gość Zaczarowana
2 godziny temu, Gość Zuuu napisał:

Ja prałam i prasowałam pieluszki, kocyki, rożek też, ale jak się chłodniej zrobi to koniec z prasowaniem. Kupiłam pralko-suszarkę do ubrań i po problemie 😉

Ja akurat mam osobno suszarkę. I wszystkie ubranka jak prałam to suszylam właśnie w suszarce na programie do ubranek dziecięcych, mimo iż na dworzu mam gdzie rozwiesić pranie. Ale teraz wszystko w koło pyli a, że mieszkamy wśród pól i łąk to już w ogóle. I też wszystko prasowałam. Myślę, że na początek będę prasowała a potem z suszarki do komody i starczy. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...