Skocz do zawartości
Forum

Lipcóweczki 2021


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Nataszka30

Misiakowata narobilas smaka na golabki hi hi 

U mnie pomidorowka i kotlety sojowe ktore uwielbiam a dziewczynom mowie ze to mięsko i wcinaja he he male oszustwo ale mloda nie bardzo chce mi jesc warzywa czy cokolwiek na co mowi ze jej sie nie podoba 😂🙈

Polecam rennie mi pomaga w końcu nie mam tego uczucia w buzi paskudnego a w ciazy mozna stosowac hurra 😊

 

Odnośnik do komentarza
Gość Isabelita

Widze dziewczyny, ze miłości na topie...ja tez konam...i coagle wyczekuje, kiedy miną...

U nas usg 1 trymestru w przyszłym tygodniu w środę, 13go. Mam nadzieje, ze 13tka bedzie szczęśliwa i wszystko będzie ok 🙂 bo lata swoje robia...i ryzyko wszelakie rosnie...

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata123

Dziewczyny czy was tez ciagle boli podbrzusze jak w okres??no meczy mnie to..to nie od dzis..ale teoche sie martwie czy to ok 

Bol podbrzusza,pachwin.

Serduszko bije bo wczoraj udalo mi sie zlapac detektorem i czuje tam takie dzenie,gulgotanie..jak przycisne reka to wiem ze to dzidzius..nie ze ruchy..ale ze cos tam jest.

Ta macica tak boli????.

Z.Matim tak nie mialam ciagle..ale bylam tez 25 kg lzejsza wtedy.

Napiszcie dokladnie jak was to boli oki?

 

Odnośnik do komentarza
Gość Isabelita
7 godzin temu, Gość Misiakowata123 napisał:

Izabelita na pewno bedzie wszystko ok :).trzymam kciuki 🙂

ile masz lat?bo ja 35

Jeszcze tez 35, ale w tym roku 36 stuknie... wiec juz nawet na nfz sie badania genetyczne naleza 😉

Odnośnik do komentarza
Gość Nataszka30

Misiakowata ja mam tak ze mnie boli. W pachwinie i podbrzusze po wymiotach. 

Ale ulga rennie mi pomaga rewelacyjnie dziala na mnie. 

Bylam dzisiaj u przyjaciolki tez w ciazy termin na 28 czerwca tez juz taka kuleczka brzuszek duży i widoczny. 

Ja mam 33 w lipcu 34 stuknie i sie zastanawiam kiedy to zlecialo meza mam 8 lat starszego i dopiero on jeczy ze juz stary ja tego nie widze 🤣🙈

Dziewczyny czy mialyscie wcześniej kokon lub zamierzacie kupić? 

Ja trafilam na fb na stronke gdzie maja piękne i w dobrej cenie ale chcialabym poznac opinie mam ktore korzystaly a drugie pytanie macie lub zamierzacie miec rogal tez zastanawiam się czy warto i mi sie przyda hmm

Ja wiem ze nie bede karmila piersią zadnej nie karmilam i teraz moge byc potepiana ale wiem ze tez tego nie bede robila. 

Do 20 tyg muszę wybrac i zarezerwowac prywatna położna do porodu któraś z Was tez planuje miec prywatna opieke przy porodzie? 

Kurcze nowy rok to juz ten rok i jak mysle o porodzie mimo ze jest jeszcze troche czasu to ogarnia mnie ogromna panika im jestem starsza tym bardziej panikuje 🙈

Moja przyjaciółka już ma praktycznie większość rzeczy ja niby tez mam sporo a i tak panikuje ha ha

 

 

Odnośnik do komentarza

O matko to ja starucha przy Was jestem bo 38 stuknie w tym roku 🙂 (maatko a ja się nadal czuję na 25)

@Nataszka30

Kokonu nie miałam ale też i nie będę kupować. Tylko rożki ale to pomagało mocno.

Rogal mam i do spania i karmienia był bardzo pomocny. Może tylko mniejszy a nie wielkie C jak ja miałam. 

Co do położnej waham się ale poprzedni poród był na tyle ciężki że jak mam za te katusze jeszcze komuś zapłacić kupę kasy a nic mi to nie da (bo niby jak) to chyba odpuszczę. Może do lipca pozwolą mężowi na udział to mi wystarczy.

Ja ogólnie -3 od początku ale już nadrabiam bo mdłości chyba przechodzą na dobre 🙂

Odnośnik do komentarza
W dniu 4/1/2021 o 11:29 AM, Gość Nataszka30 napisał:

 

Ja nie planuje zakupu kokonu, mam w planach zakup kołyski na kółkach. Nie mam w domu progów, będę przewozić królewicza z salonu do sypialni itd. Za pierwszym razem synka przyzwyczailiśmy do noszenia i zasypiania na rękach i tak nosiliśmy przez 2 lata,,,,, Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej😅 ja jeszcze nic dla dziecka nie mam..... Chyba muszę zacząć nadrabiać 🙃

 

Mam ciągle mdłości które przechodzą gdy je zajadam, wiec pewnie już sporo przybrałam na Wasze niestety... 

Odnośnik do komentarza

Misiakowata mnie też podbrzusze pobolewa, prawa najczęściej strona i dół, szczególnie w pozycji stojącej, jak leżę jest okej. Pachwiny, plecy, biodra, pośladki też pobolewaja 🙈 wczoraj wracając ze spaceru myślałam że mi z biodra noga wypadnie 🤭

Dziewczyny to ja lat 25 🧡🤗 jeśli chodzi o zakupy jakieś to nie mam jeszcze nic, jakoś zawsze ja wszystko na później a później czasu mało 😂 ze ślubem i weselem miałam tak samo, jak słyszałam że laski 8 miesięcy przed miały już nawet winietki czy podziękowania dla gości to mówię szok bo ja nawet kiecki nie miałam wybranej 😂 

Też schudlam minimalnie, ale wymioty mam wrażenie opuszczają mnie, tylko mdłości ale tak jak Ty Felcia zajadam to 🤗

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata123
W dniu 6/1/2021 o 6:36 PM, Gość Isabelita napisał:

Jeszcze tez 35, ale w tym roku 36 stuknie... wiec juz nawet na nfz sie badania genetyczne naleza 😉

Mi tez 36 w poblizu porodu haha ciekawe jako 35 latka czy 36 latka (urodziny mam 20 lipca a termin 19 albo 23).:)

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata123

No to roznorodnosc wiekowa jest i fajnie 🙂

mi mdlosci niby przeszly,ale jak trafi sie dzien jak wczoraj to masakra..

bylismy u tego diabetologa,potem odwiedzialam ciocie..cala droge powrotna w aucie mialm wrazenie,ze zaraz zwymiotuje..ze zmeczenia chyba..zakupy,odebranie mlodego i jak wrocilam to padlam spac na dwie godziny..wstalam jakby skacowana...leb mnie bolal..no masakra..taki wysilek taki wykazd i to autem..nie busem czy pociagiem..tragedia!:).

u diabetologa doatalam glukomete,liste rzeczy dozwolonych itp i zaczelam masakakre.

godzine wczoraj sie przymierzalam do pierwszego uklucia 😕 Pawlowi sie nie dalam..w koncu sama to zeobilam po nerwach,placzu i mowieniu..ze w dupie..bedziemy wielkie z dzidzia(wiem ze inne sa niebezpieczenstwa).

no nic po kolacji cukier ok..

a dzis na czczo za wysoko..

moglam pospac..ale nieee..pilnuj teraz gidzin posiklkow..godzine po uklucie,na szczescie nie po wszytkich psoilkach.juz mnie to meczy.

oby te na czczo cukry sie unormowaly bo mimineuline wpieprza..wtedy poklute nie tylko palce sle i uda :(((

Odnośnik do komentarza
Gość Nataszka30

Misiakowata tule nie denerwuj sie kochana. 

Ja wstalam przed 7 wynioslam smieci bo dzisiaj zabieraja, obudzilam dziewczyny pojechalysmy zawieźć moja przyjaciółkę do lekarza potem dziewczyny do wujka zostaja do jutra a ja sama urzęduje. 

Ja mam dalej mdlosci rano jak tylko wstane potem juz dzień spoko. 

Jutro jade po plytki do domu ale to mi pomoze narzeczony przyjaciolki bo jada ze mną,chce tez kilka rzeczy dla dzidzi kupic w auchanie moze bedzie cos ciekawego jakas koncowka serii albo promocja 😊

Ale noce sa masakryczne nadal do tego rano ktos sobie jaja robi bo mi dzwonkiem do domu dzwoni nie wstaje ale jutro sobie przypilnuje i jak zlapie to zadzwonie na policję. 

Na wprost mieszka sasiad z zona psychiczna kilka razy potrafila przyjsc i krzyczec na mnie ze mam sie wynosic chora kobieta ale jak zlapie ze to ona to sasiad nie bedzie mial wesolo. 

Kiedys pod moja nieobecnosc przyszedl do moich atarszych corek krzyczal do nich straszyl ze jak jeszcze raz nasze psy do nich przyjda to policje wezwie (mamy dwa malutkie kundelki) inni sasiedzi sa bardzo mili mamy rewelacyjny kontakt a Ci dziwni ale zawsze sie ktos musi taki znalezc. 

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata123

Nataszka o jaaaa,najgorzej tacy dziwni.wspolczuje Ci..u nas to.ok..ale na wsi u mojej mamy co jeden to lepszy 🙄🙄

Kokonu nie kupuje 🙂

dzis rozmawialismy z P o imionach,o chrzestnyvh i swiadkach na slubie 🙂

Odnośnik do komentarza
Gość Nataszka30

Bylam dzisiaj na zakupach kupilam plytki do kuchni hurra tak sie ciesze jak dziecko. 

Dla dzidzi kupilam kilka rzeczy przyjaciolka tez kupowala i obydwie miałyśmy frajde hi hi 

Na zakończenie dnia wszamałam kebaba 🤣🙈 i wózek widlowy się zbliza ha ha 

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :) kończę pomału 13 tydzień, termin mam na 20 lipca. Postanowiłam dołączyć troszkę, bo razem jakoś raźniej przechodzić przez radości i stresy :) jestem aktualnie po USG genetycznym (wszystko w jak najlepszym porządku), zrobiłam pełny test PAPPA, w pon mają być wyniki badań krwi (chciałabym już odetchnąć z ulgą, że wszystko dobrze). To moja druga ciąża, czuję się w niej całkowicie inaczej niż w pierwszej. 
 

Mam nadzieję, że dojedziemy wszystkie szczęśliwie do lipca i będą tu tryskać łzy szczęścia oraz ochy i achy nad maluszkami :) 

Odnośnik do komentarza
Gość Nataszka30

Hejka mamusie bylam na badaniach i zaplacilam 470zl i sie zdziwilam ze az tyle heh 

Witaj Babaia milo ze do nas dołączyłaś. 

Trzymajcie mocno kciuki w poniedzialek lekarz, ide ostatni dzien do pracy kupilam cukierki niebieskie i rozowe takie jakie znalazlam w auchanie 😂🤣 

Kolezanka sie smiala ze czeka na cukierka i jeszcze muffinki upieke dla naszej zalogi ale juz z kremem smietankowym posypane czekolada kawowa i owocami hi hi 

Trochę mi przykro zzylam sie z ludzmi i boje sie ze bede wyla a hormony nie ulatwiaja sprawe. 

Odnośnik do komentarza

Witaj, Nataszka30. Ja w czwartek zapłaciłam 700 zł za badania 😀 masakra, ile to trzeba wydać kasy, zanim jeszcze ten szkrab się urodzi. W którym jesteś tygodniu? Ja już nie pracuję od 9 tygodnia (ale to dlatego, że praca w szpitalu covidowym). 

Odnośnik do komentarza
Gość Nataszka30
1 godzinę temu, Gość Babaja napisał:

Witaj, Nataszka30. Ja w czwartek zapłaciłam 700 zł za badania 😀 masakra, ile to trzeba wydać kasy, zanim jeszcze ten szkrab się urodzi. W którym jesteś tygodniu? Ja już nie pracuję od 9 tygodnia (ale to dlatego, że praca w szpitalu covidowym). 

Mam skonczony 12 tydzień termin na 24 lipca 😊

Ja od wtorku idę na L4 ciążowe pracuje w duzej firmie na magazynie pod logistyke podlegamy ale tez roznie jest a przez to ze mialam niskie ulozenie dzidzi w dolnym odcinku nad szyjka to od lekarza rodzinnego ogarnelam chorobowe. 

W poniedziałek ide ostatni dzien sie pozegnac, poinformowac i pozbierać rzeczy. 

Chciałabym uslyszec ze juz jest dobrze staram sie nie denerwowac i myslec tylko pozytywnie, takie mam nastawienie. 

Odnośnik do komentarza

Nataszka30, ja też się denerwuję. Przed usg genetycznym to myślałam, że jajo zniosę. Teraz czekam na wyniki badań krwi. Od początku miałam stresujące przejścia, najpierw nic nie było widać, lekarz nastraszył, że pozamaciczna, później pusty pęcherzyk, później zarodek, ale bez serduszka... w pierwszej ciąży miałam podobnie, plus przeziernosc karkowa na granicy normy i amniopunkcja. Dlatego teraz to usg było takie stresujące, ale na szczęście wszystko w porządku. A dzidziuś tak ruchliwy, takie akrobacje wyczyniał, że pani doktor ciężko było zrobić badanie 😁 

Oprócz tego ciagle borykam się z infekcjami układu moczowego, biorę żuravit (co tez jest stresujące, bo niby na opakowaniu napisane jest, że niezalecane dla kobiet w ciąży). Już dwa posiewy robiłam, 3 razy antybiotyk. Hemoglobina spada, więc Tardyferon dołączył. I tak się zastanawiam, że przecież są kobiety, które się dowiadują, że są w ciąży np w 4-5 miesiącu. Ja to zanim się dowiedziałam (5 tydzień) to już się czułam inaczej i do kitu 😀

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata123

Czesc Babaia :*fajnie,ze dolaczylas i ciesze sie,ze prematalne wyszly super 🙂

ja jestem w 13tc.w poniedzialek jade na prenatalne..tez stresik jest..ale slucham czasem serduszka detektorem i czuje ze jest dobrze 😄

Nataszka trzymam kciuki za wizyte.Na pewno juz sie podnioslo co trzeba zobaczysz 😘

fajnie,ze idziesz na l4 🙂

ach zazdroszcze ci kebaba i tych mufinek.

Mnie boli glowa od chyba odstawienia cukru..dzis troche nieregularnie mi szly posilki..oprocz cukru na czczo reszta super...

mam teraz taki apetyt i ciezko raptem przestac..w nocy z glodu nie moglam spac i zasnwlam ok 4 nad ranem 😕

dzis teoche wiecej zjem przed snem i zobaczymy.

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Misiakowata123, zastanawiałam się nad detektorem, ale sporo czytałam o tym, że dziecko nieraz jakoś się obróci, że nie słychać i wtedy panika jest, strach, a to dla malca też niedobrze. Zwłaszcza, że w zasadzie nawet jak serduszko przestanie bić to i tak nic się nie poradzi 😞 straszne to jest, ten strach o maluszka ciągle. A najgorsze czytanie w necie... 

Ja przytyłam ze 3 kg w 2 pierwszych miesiącach (nudności miałam całe półtora tygodnia) i się trochę przeraziłam, przystopowałam w 3 miesiącu i przybrałam koło 0,5 kg. Z cukru ciężko mi zrezygnować, tzn nie słodzę kawy i herbaty, ale jakaś tam słodkość wpadnie nie raz (jednak się nie opycham). Z racji tego pęcherza to muszę dużo pić, wiec i miejsca na jedzenie jest mniej. Mimo to brzuch mam jak co najmniej w 5 miesiącu (takie wzdęcia). 
 

Misiakowata123, daj znać jak po badaniu, trzymam kciuki 😘❤️

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny, ja już zaczęłam 14 tydzień, zrobiłam już badania krwi i wszystko w normie, dalej będę pracować bo dobrze sie czuję:)  jedyne co to borykam sie z zaparciami ale lekarz przepisał mi syrop więc może będzie lepiej.

 Babaja Dzisys 700 zł to co to za badania były? 

Dziewczyny polecacie może jakieś książki jak sie przygotować do porodu i macierzyństwa? To moja pierwsza ciąża.

Życzę wszystkim dużo zdrowia i żeby ten czas minął w radosnej atmosferze oczekiwania:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...