Wpadka...

[Gość Michał]

Witajcie chce z wami podzielić się  pewną sytuacją. Proszę was o porady , to dla mnie ważne i bardzo trudne dlatego zależy mi na waszej opinii i radzie co powinienem zrobić. 

Mam 19 lat we wrześniu poznałem pewną dziewczynę umówiliśmy się na 2-3 spotkania później zaproponowała seks, co wydało mi się bardzo dziwne bo po 3 randce to chyba za wcześnie.  Naciskała na mnie i niechętnie się zgodziłem.  Pewnego dnia powiedziałem  rodzicom że jadę do kumpla a w rzeczywistości pojechałem do niej, przygotowała wszystko jak należy, ubralała seksowne ciuchy, świece, gumki, szampan naprawdę się postarała.  No i zrobiliśmy to było naprawdę zajebiście. Potem spotkaliśmy się na kilka tego typu spotkań.  Dzwoniłem do niej ale nie odbierała telefonu w domu nie było jej lub nie chciała mnie widzieć.  Po tym załamałem się trochę że mnie zostawiła i zależało jej na seksie a nie na mnie a wkręciłem się bardzo w związek na którym chyba mi tylko zależało.  Jakieś 3 tygodnie temu (około 2 miesiące po rozstaniu) zadzwoniła by się spotkać co mnie ucieszyło.  Po tym zaczęliśmy rozmawiać i zakomunikowała: że nosi w sobie moje dziecko, pokazała test. Czas zgadzał się miej więcej kiedy wspołżylismy.  Pamiętam że raz chyba gumka mi pękła i wtedy mogłem ją nieumyślnie zapłodnić. Zapytała jak to będzie i odpowiedziałem ze musze to przemyśleć i dam jej znać.  Była krótka sprzeczka o nią że zaciągnela mnie do łóżka, to nie moje dziecko ,wykorzystała mnie potem ją przeprosiłem za swoje zachowanie. Po testach wyszło że to moje dziecko. Obecnie jestem załamany totalnie nie wiem co zrobię z tym bo nie planowałem dziecka.  Moi rodzice  byli wściekli ale po czasie powiedzieli że mogą mi pomóc ale nie w kwestii finansów a opieki raz na jakiś czas. Chodzę do pracy za 2,5 tyś ,co ja zrobię za kilka miesięcy czy dam radę? Myślę o ciąży i tej sytuacji bez przerwy jestem naprawdę załamany. Co byście zrobili w mojej sytuacji?

[Gość Gość]

Już któryś raz z kolei czytam podobna historię tu. A ta już nawet datami się nie zgadza. 

Poznanie początek września, spotkania, seks, kolejne sex spotkania. 3 tygodnie temu informacja o ciąży a podobno było to 2 miesiące po "rozstaniu".

Ehh... Następnym razem trollu lepiej przygotuj historię.

[Gość Liii]

No właśnie. 2 miesiące temu we wrześniu poznał dziewczynę, ale i 2 miesiące temu się z nią rozstał. I 3 tygodnie temu się do niegniego odezwała, 2 miesiące po rozstaniu...hmmm

I prawda już gdzie był podobny temat, A nawet chyba 2.

 

[Gość rgre]

ta, a niby jak potwierdziles ojcostwo tak szybko?