Brak współpracy partnera

[Gość Kasia]

Witam, jestem z facetem kilka lat. Może czas jest średnio atrakcyjny z uwagi na realia, ale dzieci się rodziły, rodzą i rodzić będą. Pragniemy mieć dziecko, ale latem zrobiliśmy badania i okazało się, że wyniki nasienia partnera są kiepskie. Lekarz coś mu przepisał, nawet nie wiem co, bo mi nie pokazał. Problem w tym, że facet się załamał i od tego czasu jakby wyłączył się z życia seksualnego. Nie potrafię mu pomóc, bo on to odrzuca. Nie wiem co zrobić. On się bardzo źle czuje z tym, że to jego wina (niekoniecznie, choć moje wyniki sa okej), tak jakby skreślił swoją szansę na bycie ojcem. Jestem załamana, do terapii żadnej u psychologa go nie zmuszę, ale bardzo chciałabym mu jakoś pomóc i jednak zmobilizować, by spróbował (nawet nie jestem pewna czy zapisany lek wykupił). Nigdy nie dałam do zrozumienia partnerowi, że jest winny czemukolwiek. 

[Gość Ja jestem po 2 poronieniu]

Ja jestem po 2 poronieniu, pomijam moj stan psychiczny, co czuje, bo pierwsze bylo w wieku 29 lat drugie w w.35 mimo ze ciaglecw weekendy (przez prace) sie bzykalismy- ja tak to nazywam bo lubie takie okreslenie, kojarzy mi sie z pszczolka maja i mydle ze jest fajne. I pomysl ze wyszlam 2 dni temu ze szpitala, stracilam 2 ciaze. Na usg drugim n8e bylo serca a 2 tyg wczesniej bylo. Zalamalam sie glownie przez to ze moj maz plakal. Czulam ze placze przeze mnie, bo ja nie potrafie urodzic dziecka i jestem starsza od niego o 4 lata. Pomijam wszystko bo chce ci uswiadomic ze twoj facet moze  sie bac ze jest do niczego, bo np mimo nie mojej winy ja sie tak czuje. Mimo ze czlowiek wie ze to nie wszystko od niego zalezy  to czuje albo boi sie ze przez niego. Ale powiedz mu ze nie wierzysz w to, ile jest wpadek medycznych, bledow i glupot. Bog wiebco robić. Niech zdrowo sie odzywia troche ruchu i będzie dobrze. Wrażliwy facet albo zbyt go naciskasz  bo ja mimo wieku i 2 poronien nievz zaproponowalabym nawet badan nasienia bo wiem ze to sciema i wylludzanie pieniedzy. My na ziemi jestesmy bo mialo tak byc i nikt nie robil badan niczego

[Gość Anka]

Kasia jedyne co bym Ci radziła to rozmowy z partnerem - do skutku. Już nawet nie chodzi o to, żebyś mu mówiła, że wszysko ok i go pocieszała, tylko żeby się dowiedzieć co czuje i czego potrzebuje, bo z tego co piszesz wygląda, że nigdy otwarcie tego nie wyraził. Ja bym nie odpuszczała i powiedziała, że widzę co się dzieje, że unika seksu, że się odsuwa, co w związku z tym czuję i że chciałabym wiedzieć co on przeżywa i co można z tym zrobić. 

[Gość Asoa]

Miałam podobna sytuację. Mój mąż też nie umie mówić o uczuciach i też po badaniu spermy musiał brać leki. 2 lata bezskutecznie się staraliśmy a nie cały miesiąc po kuracji się udało. Nie wiem czy to bezpośrednio zasługa leku czy akurat zaskoczyło, ale polecam je brać. Chociaż nasze pudełko które starcza na miesiąc kosztowało ponad 100zl a nie wiadomo ile miesięcy może trwać pobudzanie plemników to i tak warto. 

Powodzenia