Skocz do zawartości
Forum

Marcowe mamusie 2021


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Ka-kusia

Ja już po 😀 dzisiaj o 14:35 urodził się do wody Szymuś, uwaga... 2600g i 49cm 😁 wywołany tydzień przed terminem ale można powiedzieć że na ostatnią chwilę - przez nadciśnienie łożysko już stare i niewydajne, pępowina cienka, wody płodowe zielone. Ale jest kochany 😍 długo nie oddychał, tzn mnie się wydawało że długo, położna mówiła że w normie, jak to mówi - zapomniał jak się oddycha. No i przez małą wagę miał obniżoną temperature ciała więc zamiast skóra do skóry leżał obok i się ogrzewał pół godziny, ale później już go dostaliśmy na brzuch i ja i mąż 😍 od oksytocyny położna mówiła że poszło w godzinę i 15min 🙂

Odnośnik do komentarza

Ka-kusia gratuluję 🙂 Ale masz fajnie, już jesteście razem. Cieszę się, że wszystko dobrze 🙂

Ja czekam do 15 marca, bedzie cc ( w 39+1tc) tak jak już pisałam we wcześniejszych postach. Mała dalej główka w górze, ja czuje się bardzo dobrze. Tylko trochę ciężko i noce kiepskie - prawie nie śpię, wędrówki do łazienki co godzinkę, a trudno już wstawać z łóżka. W środę mam wizytę u ginekologa, zobaczę, co tam słychać. Ale nie mogę narzekać, juz tylko dwa tygodnie. Jestem bardzo szczęśliwa, że po wszystkich przejściach jestem na tym etapie. A reszta dziewczyn, co u Was? 🙂

Odnośnik do komentarza

Kakusia gratulacje!!🥳🥳 

U mnie 38 tydzien dzidzia waży 3300g! Troche najadłam się stresu bo na wizycie znowu mialam ciśnienie 140. W domu jak mierze to jest normalnie 120. Wchodzę do gabinetu 140. Mam efekt białego fartucha i nic na to nie poradzę...Kazała mi bezwzględnie brać tabletki. Na wizycie powiedziała że główka trochę za mała ale to dlatego ponoć że jest już bardzo nisko usadzona i usg tak nie wymierzy już. Mam nadzieje że tak jest... no i do tego jak przyszłam do domu to poleciało że mnie coś w kolorze brązowym, krwistym? Coś pomiędzy. Tak się tym wszystkim postresowałam że przestałam czuć ruchy dziecka pomimo tego że na badaniu się wykręcała we wszystkie strony. Poleciałam następnego dnia na KTG do szpitala. No i co okazało się że wszystko ok. Dziewczyny mowie wam. Chciałabym już urodzić żeby się nie martwić co z dzieckiem.

Odnośnik do komentarza
Gość Ka-kusia

Dziękuję Wam 😘

A ja się raczej mniej martwiłam (no bo jednak 3 ciąża), a mimo wszystko nie zdawałam sobie sprawy, jak dziecko może nie być bezpieczne w mamy brzuchu 🤔 tak jak u mnie z tym nadciśnieniem, ja się dobrze czułam mimo że na aparacie wyskakiwało wysokie ciśnienie. I jak na tym odrazu ucierpiało łożysko itd. taka niepozorna rzecz a jak wpływa na dziecko 🤔 także suma summarum cieszę się że mam już synka obok siebie bo nie chce myśleć co by było gdybym czekała do terminu.

Tylko niech przybiera na wadze, a to śpioch mały, woli spać!

A co do wagi z USG jeszcze - w środę, parę dni przed porodem USG pokazywało 3050g, w dniu przyjęcia na izbę przyjęć na USG - 3100g 😂 a mały 2600g. Nie bez powodu mówią o +/- 400g marginesie błędu 🙂 także nie martwcie się wagą z USG 😀

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny dzisiaj już marzec i zostało mi 8 dni do terminu 🤭Ostatnia prosta przed nami 👍🏻Chciałabym już w tym tyg urodzić w czwartek mam jeszcze wizytę i ktg .Ka kusia już ma swojego synka ciekawe która będzie następna ?Nidja ty tez masz chyba termin podobnie jak ja?

Odnośnik do komentarza

Goja ja mam termin na 14 😊 tez juz bym chciała urodzić. 

Kakusia a to faktycznie u Ciebie poważne nadciśnienie. A u mnie to ciężko stwierdzić bo ja u tylko lekarza mam podwyzszone ok 140 zdażyłosię 150. W domu 110-120 czasem 130. Ale biorę dopegyt 2x1. 

Odnośnik do komentarza
Gość Asiunia

Dziewczyny jak się czujecie na koncowce . Mnie złapało jakieś przeziębienie jak na złość.  Cała ciążę byłam zdrowa A teraz chyba zatoki . Ciśnienie chyba zależy od tego jakie się ma normalnie ja przed ciąża nigdy nie wierzyłam A w ciąży mam cały czas 140/80  i nic nie biorę.  Ale ja ogólnie jak mam niższe to się źle czuje . Kakusia gratulacje . Ja bym chciała juz mieć niunie przy sobie ale nic się nie zapowiada na to . Dziś 37+3 W czwartek wizyta i zobaczymy 2 tygodnie temu była szyjka skrócona ale zamknięta. 

Odnośnik do komentarza

Z tym przeziębieniem to chyba jakiś pech. Ja tak samo, przez całą ciążę nic, a teraz niewiadomo skąd jakiś katar, kaszel 😞 Dziś pije na okrągło ciepła wodę z cytryną i miodem i mam nadzieję, że mi to minie bez większych problemów. Dziś 37+2, wizytę mam jutro. Lepiej niech mi sie tam jeszcze nic nie skraca jeszcze, bo z tym przeziębieniem będę się bała, że mi zaraz jakis covid wyjdzie 😞

Odnośnik do komentarza
Gość Asiunia

Tosia też się o to boję że jak zobaczą mnie zasmarkana to każą robić test A on wyjdzie pozytywny mimo że go nie mam . Mam smak wech i nie mam gorączki więc to nie to . Ostatnio byłam u sąsiadki A ona ma roczną córkę i miała katar jej przeszło po 3 dniach . Więc myślę że od niej załapałam 

Odnośnik do komentarza

A ja się czuje lepiej niż w 8 miesiącu. Trochę bardziej może chce mi się spać ale tak to nikt by nie powiedział że zaraz urodzę😅

Asiunia troche mnie uspokoiłaś tym ciśnieniem bo się przejmuje tym wszystkim. No do szpitala chciała mnie położyć z powodu 140/70.

Z przeziębieniem No to przekichane. Może przesilenie wiosenne? Ale ja też mialam węzły chłonne powiększone od spuchniętego dziąsła. Mamy osłabione organizmy po prostu. 

Odnośnik do komentarza

U mnie w szpitalu przy każdym przyjęciu robią test na covid 😞 i wiecie co? Szczerze mówiąc, to bardziej się stresuję tym testem i tym co będzie jak jakimś cudem wyjdzie pozytywny, niż całym porodem... Niepotrzebny, dodatkowy stres 😞 Póki co ja tez nie mam innych objawów poza katarem i kaszlem. Mam nadzieję, że tak zostanie i test bedzie negatywny. Za tydzien w czwartek/piątek mam go zrobić. 

 

Odnośnik do komentarza

U mnie tez zanim trafie na porodówkę to szybki test na Covida .Ja już go przeszłam w listopadzie także mam nadzieje ze przeciwciała nadal się utrzymują .Powiem wam ze dzisiaj to się wkurzylam jak dowiedziałam się ze koleżanka która ma termin tak ja ja w nocy urodziła a ja mam wrażenie ze jeszcze z miesiąc będę chodzić bo nadal cisza🤦🏻‍♀️

Odnośnik do komentarza

Goja mam to samo co Ty. Do mnie dzwoni rodzina jak nie odbieram to już myślą że rodze. Jak oddzwaniam to pytania czy juz urodziłam. A ja jak byłam w ciąży tak dalej w niej jestem i wcale nie czuje by się zakończyła. W 8 miesiącu się czułam tragicznie, jak bym miała za chwile urodzić. Mi zostały niecałe dwa tyg do terminu.

Odnośnik do komentarza

Ja tez po wizycie 39i 2 dni.Mialam ktg jakieś tam drobne skurcze się zapisały trochę brzuch się napinał.Rozwarcie 2 cm i nie mam już szyjki.Mala wazy 3600 kg i jeśli do wtorku nie urodzę to 9 marca kładzie mnie na oddział i wywołujemy .

Odnośnik do komentarza

Goja to u Ciebie juz pójdzie.

Asiunia ja ostatnio też jak byłam 37+4 nic się nie działo ale szyjka skrocona. Do dziś się nic nie dzieje a dzisiaj mam 38+5. Ja sobie mowie ze nie bez powodu ciąża trwa 40 tyg. Jeszcze mamy chwilkę. Ale tak bardzo nie chce wywoływania...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...