Skocz do zawartości
Forum

Grudniowe mamusie 2020


Gość Ogvh

Rekomendowane odpowiedzi

Gratulacje Hiacynta! Im więcej czytam o porodach tym bardziej się stresuje a my dalej w dwupaku. W środę byłam na KTG i wizycie w szpitalu szyjka Jeszce długa a główka niziutko, w poniedziałek znowu idę na kontrolę bo termin OM miałam na 15 jak nic się nie ruszy prawdopodobnie będzie wywoływanie na same święta 🙈, wolałabym jednak trafić do szpitala jak akcja sama się zacznie, ale jak widać nie zawsze tak jest. Mały już w środę ważył 3700g więc do porodu może być z niego niezły klocuszek 😁

Odnośnik do komentarza
Gość Klaudyna2

Hiacynta u mnie bylo podobnie tyle ze u mnie zaczął się porod naturalny wody mi odeszły o 1 w nocy w srode caly dzien mialam skurcze najpierw co 9 minut łagodne kolo 17 juz co 3 minuty  ale rozwarcia nie bylo , o 22 uslyszlam ze ide na blok porodowy gdzie dowiedziałam się ze mały nie da rady urodzić sie naturalnie bo jest źle wstawiona główka po 10 minutach juz bylam na sali operacyjnej o 22.54 maly byl ze mna .tam dostalam małego dosłownie na 3 minuty potem bylam na sali pocieciowej ale aż 12 godzin i dopiero mnie piojizowali , tak jak mówisz takiego bólu nigdy nie miałam ale polozna pomogła mi isc pod prysznic umyć się i wtedy dostałam małego pod opiekę.  Nie było lekko kazde wstanie z łóżka to ból ale trzeba było nakarmic malucha . Na ta chwile karmie swoim mlekiem ale z butelki bo tak jak mówisz przy piersi lykał powietrze i bolał go brzuszek . A tak sciagam mleko i widzę ile zjadl i nie płacze, zje i spi spokojnie.  Ostatnie trzy noce mamy kiepskie bo między 23 a w 1 nocy chyba mamy kolke mały jest niespokojny pręży sie i płaczę, jak tylko minie 1 zaczyna się uspokajać i zasypia budzi się do rana juz tylko na mleko. U nas gorzej z odparzona pupa juz 2 raz mamy odparzenie a ma dopiero 3 tygodnie a uważam że naprawdę często zmienia  pieluszki 😪😪

Odnośnik do komentarza

Rysia nie przejmuj się waga z USG. U nas maly miał w USG 3450g a urodził się z wagą 3800g. 

Klaudyna2 to fajnie, że chociaż położna pomogła Ci z prysznicem. U nas niestety nie można było liczyć na taki luksus. Co do pupki używamy pieluch bambusowych i chusteczek wodnych z sokiem z grejpfruta. Okresowo płatki i woda, wietrzymy też pupke. Jest ok na razie. Nasz mały komunikuje że jest siku i kupa więc pieluchy idą jak woda i pupka nie jest odparzona. Co do butli to wolę cycem karmić. Ostatnio trochę inaczej go przystawiam i jest lepiej. Męczy mnie to wyparzanie butelek. A poza tym na butli u nas było jeszcze gorzej, boje strasznie łapczywie 🤭 co ile karmisz małego? Ile ml na porcje mu przypada?

Powiem tak, jakbym wiedziała to z laktatorem pracowałabym od razu po CC. Bo wtedy ładnie wywołuje się laktację. A zaczęłam trochę później i mały był 2 dni bez jedzenia 😫

Odnośnik do komentarza

Hiacynta, u nas tez niestety są kolki. Pediatra zalecił wit D, probiotyk i żelazo, bo w ciąży miałam anemię. Przyznam szczerze że jak nasz maluch brał wszystkie leki to bardzo płakał. Obecnie nie podajemy nic i jest jakiś spokojniejszy. Muszę znaleźć jakaś prosta witaminę D - pewnie w kroplach. Podawaliśmy taka w firmie twist-off. U nas na bóle brzuszkowa pomaga ciepły okład, noszenie na leniwca i chustowanie. Czytałam że suszarka może tez pomoc, ale jeszcze nie próbowaliśmy 🙂 
 

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny nasza Zuzia w piątek skończyła 2 tyg karmię na żądanie piersią, trochę to męczące bo je nawet co godzinę smoczka nie chce bo ja pociąga od niego na wymioty natomiast usypia przy piersi i lubi się przytulać, niema odparzen stosujemy chusteczki nawilzane i krem linomag lub bambino, przybrała na wadze 500 g, ma dużo gazów w brzuszku stosujemy delicol 2 x dziennie ale nie widzę różnicy, nie placze  tylko się krzywi,przeciaga,napreża kikut pepowiny odpadl pare dni temu a wcxoraj pojawilo sie tam troszkę krwi położna  powiedzia ze pepek ziarninuje a jak u was z pępuszkiem?

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny czy wasze bobaski miały zoltaczke i konflikt krwi matki i dziecka? U nas jedno i drugie buzia jeszcze lekko zazolcona po niedzieli chyba się wybierzemy na kontrolę do pediatry czytałam że zoltaczka może się przedłużyć właśnie przez ten konflikt 

Odnośnik do komentarza

Lilka, u nas pępek odpadł po tygodniu. Również było tam trochę krwi, przemywaliśmy octeniseptem. Po kilku dniach krwi już nie było. U nas nie ma konfliktu, ale tez żółtaczka się przedłuża. Synek ma żółta twarz, reszta ciała już nabrała ładnych kolorków. Daj znać co powiedział pediatra 😊

Odnośnik do komentarza

U mnie jest możliwość konfliktu, ale okaże się po porodzie, bo my cały czas w dwupaku 🙈. Wczoraj dostałam skierowanie na obserwacje do szpitala bo to już 41 tydzień mieli mnie przyjąć dzisiaj, ale stwierdzili, że jednak muszę mieć najpierw wynik na covid, więc zrobili tylko wymaz. Całe szczęście wyszedł negatywny, jutro rano znowu jadę na izbę przyjęć, ciekawe czy mnie położą na same święta. 

Odnośnik do komentarza

Kropka,nie byliśmy narazie u pediatry bo widzę że jest buzia ładniejsza A reszta ciała też ok tym bardziej że położna powiedziała że pediatra nic nie doradzi tylko żeby dokarmiac duzo wtedy się wyplukuje gdyby byla silna zoltaczka to szpital A na dodatek jakiś wirus mnie dopadł ból ciała i raz zimno raz gorąco takie ogólne oslabienie

Odnośnik do komentarza

Klaudyna2 i Lilka dzięki za informację. Ja mojego bobo też karmię co 3 godziny, chyba, że chce częściej. W nocy co 4 godziny, bo jak karmiliśmy częściej to chodziliśmy jak zombie. Ojca już wykończył...:/ Ja się jeszcze trzymam. Ale powiem Wam że mam tak brodawki poorane, że masakra.... Krew leci. Mały tak mocno ściska. Czasem ulewa różowym mleczkiem z moją krwią:(((( ból jest nie do zniesienia. A jak Wy sobie radzicie z brodawkami? Ja mam balsam bentleya, kompresy żelowe. Dziś odciagnelam mleko z laktatora i dałam w butli:/ zobaczymy jak będzie to dalej wyglądało. Buziaki;)

Odnośnik do komentarza

Hiacynta, zazdroszczę karmienia co 3h 😉 ja to karmie co godzinę jak nie częściej. Moj maluszek lubi grupować karmienia. W nocy pobudka co 2-3h. 
Co do brodawek to ja tez miałam ten problem. Czułam że nie do końca dobrze przystawiam synka. Miałam konsultacje u doradcy laktacyjnego, problem zniknął. Brodawki w ogóle nie bolą ani nie są poranione. Wcześniej stosowałam maltan na poranione brodawki 😊

Czasami synek tyle wisi na cycku że powątpiewam w macierzyństwo. Mam wrażenie że się do tego nie nadaje 😞 eh 

buziaki!!! 

 

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny ja też wysiadam od karmienia, moja córka jak zacznie ssać to minimum pół godziny A najlepiej chciałaby godzinę i tak co najmniej co 2 h czasem 1.5 lub 1h i jeszcze troszkę pospac z brodawką w buzi, w szpitalu mówili że nie powinno się tak trzymać dziecka zbyt długo bo właśnie będą brodawki bolały tylko nakarmić i odstawić ale to nie takie łatwe jak bobas otwiera buzię szeroko i szuka A potem przytulony smacznie usypia🙂  U mnie też ból jak nie otworzy buzi dostatecznie szeroko choć już mam zahartowane brodawki bo to trzeci mój ssaczek. Dla pocieszenia na początku przy pierwszym dziecku też miałam problem np z pękaniem brodawek ale z czasem się zahartuja i będzie ok dobrze jest trochę ściągać żeby odpoczely Tak ze dwa razy na dobę robię butelkę bo wydaje mi się że jest mało pokarmu i wypija wszystko wtedy ja też troszkę dychnę

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, ah my już w domu jesteśmy we dwójkę Synuś urodziła się 27 o 7 rano, a w szpitalu na patologii leżałam od 23 czyli całe święta. Ale najważniejsze że już nowy rok razem w domu. Poród udało się SN z nacięciem na które się zgodziłam bo miał mieć 3850 z usg a urodził się 3630 i 56 cm i ponoć obyłoby się bez nacięcia, ale muszę powiedzieć że póki co mam się nieźle i nie odczuwam dużego dyskomfortu. Co do samego porodu o 12 w nocy odeszły mi wody i do 4 30 nie było postępu porodu ciągle 3 cm rozwarcia do tego ciągle pod ktg bo mały się mało ruszał, podali oxytocyne i poszło z górki skurcze które wcześniej były masakryczne palące i nie powodowały rozwarcia stały się były znośne na tyle że przysypiałam pod tym ktg jakoś po 6 przybrały na sile i wtedy się okazało, że już 9 cm a ja czekałam na znieczulenie za niedługo zaczęły się parte i po jakis 15 minutach maluszek był z nami. Teraz walczymy o KP podobnie jak u was karmie co 2 2,5 godziny i mały to taki ssak że czasem i półtorej godziny ciągnie. Również mam obawy co do ilości pokarmu i wczoraj poszła butla bo wydawało mi się że jest  nie najedzony, ale będę walczyć 🙂 z brodawkami póki co jest ok, ale też mam do smarowania tylko lanoline zobaczymy co będzie dalej uczymy się siebie 😁

Odnośnik do komentarza
Gość Klaudyna2

Gratuluje rvsia 😃 my walczymy z kolkami maly placze codziennie od 23 tak mniej więcej do 2 w nocy,  polozna zaleciła dicoflor 5 kropel na dzień,  oprócz tego dajemy espumisan 100  5 kropel przed każdym karmieniem (sciagm mleko i daje z butelki) jak sobie radzilyscie z kolka doświadczone mamy ?

Odnośnik do komentarza

Gratulacje Rysia, rodziłyśmy w ten sam dzień 😊

Nasza Alicja przyszła również na świat 27.12. o godz 2:33. 3780g 53cm.

Mnie wody odeszły 26.12. O 6:40, po godzinie byłam już w szpitalu gdzie czekałam na rozwój sytuacji, skurcze i KTG później na pokoj. O 13 piersza tabletka na wywołamnie, o 17 druga, od 20 byłam już na sali porodowej. O 2 w nocy miałam pełne rozwarcie. U mnie porod zakonczył się rozerwaniem, gdzie szył mnie lekarz około 45 min. Ale podobno wszystko dobrze zszyte i jak będę się oszczędzać to wszystko będzie dobrze. 

Walczyłam z nawałem pokarmu w 3 dobie. Z przemęczenia i po tych wszystkich przeżyciach dostałam drgawek w nocy, ale musiałam się mocno wygrzac i wypocząć, teraz jest już dobrze. Pierwsza noc w domu tragedia, nie przespaliśmy całej nocy, kolejna już zdecydowanie lepiej. Pomagają ciepłe okłady na pierś przed karmieniem żeby mleko lepiej płynęło i mała była w stanie wiecej wypić. Wcześniej 10min i zasypiała przy piersi, poczym była glodna po chwili. Po karmieniu zaś okłady ze schłodzonej kapusty, rozbite tłuczkiem, rewelacja, ulga jak ich mało. Na sutki po każdym karmieniu maść z lanoliny i juz nie bolą tak jak wcześniej. 

Co do kolek to jeszcze nie mam w tym doświadczenia, ale podobno pomagają też ciepłe okłady na brzuszek dziecka. 

Odnośnik do komentarza

Eh u nas zaczęły się kolki wczoraj, cała noc nie nasza ciągle cycek albo płacz więc dziś były poszukiwania termoforka w sklepach i nigdzie nie ma 😪 kupiliśmy BioGaia dziś pierwszy raz podałam zobaczymy czy podziała. Serce mi pęka jak widzę jak mały się męczy i to również na wieczór się zaczyna. Przez te wczorajsze ciągłe 'karmienia' - raczej to było przytulanie/uspokajanie dziś tak samo brodawki już bolą dawałam też maść z lanolina z ziaji a dziś jeszcze mąż mi dokupił kompresy multi mam zobaczymy czy przyniosą  ulgę. Nie chcę dawać smoczka jeszcze bo obawiam o KP. 

Mariola mnie nacieli, a szycie też bardzo długo trwało myślę, że spokojnie 20 30 minut i to bez znieczulenia z bobaskiem na klatce mąż musiał przytrzymywać małego bo bardzo to szycie bolało i się zwijałam. Lekarz twierdził, że nie ma dużo szwów i dużych uszkodzeń, ale ja coś nie wierzę bo właśnie dziś w 5 dobie zaczęłam czuć dyskomfort i ciągnięcie, więc jestem na paracetamolu. 

Odnośnik do komentarza

Rysia ja tak samo miałam okropne bóle przy szyciu, momentami myślałam, że to było gorsze niż bóle porodowe.. a do ciagniecia zszycia, to też odczuwam obecnie wiekszy dyskomfort. Nie wiem czy to dlatego, że się goi czy coś się dzieje niedobrego.

Kompresy multi mam mnie też bardzo pomogły, także polecam.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny gratuluję Wam bobasków i współczuję tego szycia jak czytam, to musi być okropne.Ale wasze dzieci urodziły się dość duże.Bylismy na wizycie patronazowej u pediatry,córka jest jeszcze lekko zolta na buzi więc kazał ją trzymać przy oknie jak będzie słońce.

Odnośnik do komentarza

Moja Ala też ma lekką żółtaczkę i mąż jak chodzi na spacery to też ma ustawiać ją tak by świeciło na nią słońce.

Na kolki jeszcze poleca się kropelki sab simplex, probowała ktoras mama? Mi dzis położna powiedziała że już można podawać taz jako profilaktyka zeby kolek nie było w przyszłości 

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...