Jak reagować na moczenie się?

[Gość Monika]

Witam!
Moja córeczka Oliwia ma 3,5 roku, od września chodzi do przedszkola. Wcześniej chodziła dwa lata do żłobka. Do przedszkola chodzi chętnie, lubi zajęcia, sporo opowiada, zna dzieci po imieniu i nazwisku, lubi Panie.
Mam problem z załatwianiem się- konkretnie chodzi o siusianie. Oliwia już dość długo sama kontrolowała się, w nocy nie sika, a od kilku miesięcy nie trzeba było jej już przypominać o korzystaniu z toalety (oczywiście zdarzały jej się wpadki no, ale rzadko). Natomiast teraz już czwarty miesiąc sika w majtki systematycznie i regularnie, raz na kilka dni zawoła, ze chce i idzie do łazienki. W przedszkolu Panie uprzedzone- wysyłają ja do, WC ale co dzień i tak jedna zmiana ubranek mokra (ja Panie rozumiem, nie mam do nich o nic pretensji). W domu starałam się ja nagradzać, karać, prosić, byłam smutna jak się nie udało, wesoła jak zawołała. Bez zmian. Wygląda to tak, ze jak jej się już bardzo chce siku to widać po niej (robi dziwne pozycje itp.) pytam: Oliwka chcesz siku? Ona odpowiada oczywiście, że nie (no czasem jej się zdarzy przyznać). Potem nie może już utrzymać, zmoczy trochę spodnie majtki (nie posika się całkiem nigdy) nadal mówi, ze nie chce, nic, a nic jej to nie przeszkadza, bawi się dalej. I w sumie wygląda to tak, ze trzeba jej sie kazać załatwić. Proszę, pytam, tłumacze- doskonale rozumie, wie, ze jest problem, obiecuje sikać do ubikacji codziennie, ze będą suche majteczki itp. Itd. W nocy problemu nadal nie ma.
Mnie obecna sytuacja już wyprowadza z równowagi, nie wiem, jak mam reagować: czy wysadzać ja na siłę czy czekać, aż może wreszcie łaskawie uda się jej zapamiętać gdzie ma się wysikać. Czy jak ja ją zmuszę do załatwienia się to mam ja nagrodzić? W sumie moim zdaniem nie ma, za co wtedy, bo wiem ze umie wytrzymać i to długo, a reagować nadal nie chce prawidłowo. Czy w ogóle sens maja z nią jakiekolwiek rozmowy na ten temat?

Obie zrobiłyśmy się nerwowe. Nie wiem czy teraz już nie sika bo stresuję się, że znów posika majteczki..


Moim zdaniem nie ma też żadnego problemu ze strony somatycznej raczej emocjonalna. 

Kupię sobie syropek na nerwy:) tylko proszę mi napisać jak mam się zachowywać, jak postępować może któraś mama miała podobny problem i coś doradzi?

[Dziubala]

Nie miałam takiej sytuacji, ale chyba bym regularnie wysyłała dziecko do wc, nawet jakby mówiło, że nie chce mu się siku.
Trudne są takie tematy i to jak się zachować, ale jedno jest pewne - nie karać.
A swoją drogą warto zrobić badanie moczu, by mieć pewność, że tu jest ok.

[Gość Alenia]

U nas był problem z moczeniem łóżka w nocy. Oczywiście, że wizyta u pediatry i badania moczu to podstawa. Dodatkowo, warto zajrzeć też na stronę suchyporanek.pl - to kompendium wiedzy na temat moczenia nocnego. 

[Gość Roxa]

Warto też prowadzić dzienniczek mikcji -  lekarz na pewno będzie o to wszystko pytał, a później dla własnej obserwacji wypełniać. 

[Gość sandra]

A jak prowadzić taki dzienniczek mikcji? jak to ma wyglądać? Skoro lekarz może o to pytać, to warto się przygotować

[Gość Roxa]

W dniu 31/5/2020 o 1:42 AM, Gość sandra napisał:

A jak prowadzić taki dzienniczek mikcji? jak to ma wyglądać? Skoro lekarz może o to pytać, to warto się przygotować

drukujesz sobie ze strony suchego poranka, w ciągu dnia zapisujesz każdy przyjęty przez dziecko płyn i każde siusiu, mają też apkę na telefon

[Gość Ania]

Jak długo  wypełniać przed wizytą dzienniczek, żeby miało to sens? Wystarczy taka obserwacja kilkudniowa?

[Gość Malewenia]

Wydaje mi się, że żeby lekarz mógł coś więcej z tego wyczytać, lepiej zaczekać trochę dłużej. Ja zapisywałabym pewnie około miesiąca. 🙂

[Gość Ania]

ok, to będę prowadzić dłużej, ale wtedy muszę poczekać z wizytą, racja? Czy iść teraz i później jeszcze raz?

[Gość Roxa]

ja bym poczekala na dłuższą obserwację, żeby bylo faktycznie widać ile pije, ile nocy suchych ile siku robi w ciągu dnia, to da lekarzowi lepszy ogląd sprawy, na suchym poranku jest sporo informacji jak pomóc dziecku i jak się przygotowąc do wizyty u lekarza

[Gość Malewenia]

Z drugiej strony, skoro można to w tym momencie skonsultować z lekarzem - zapewne telefonicznie, to przecież nic nie stoi na przeszkodzie. Jasne, suchy poranek warto, to w pierwszej kolejności, ale w razie jakichś pytań, wątpliwości, warto też zadzwonić do pediatry. A częstotliwość mikcji zapisywać, bo na pewno przyda się w razie czego u specjalisty. 

[Gość Ania]

Ok, faktycznie, może tak zrobię. Słyszałyście może o alarmie wybudzeniowym? Czytałam trochę o nim, ale nie wiem czy ta metoda u nas by "przeszła", moje dziecko jest wyjątkowo marudne. Może macie jakieś doświadczenia, jak reagują Wasze dzieci?

[Gość kaleni]

Wiesz co, alarm wybudzeniowy ma bardzo dobre opinie i moim zdaniem lepiej sięgnąć po tę metodę, zanim wprowadzi się środki farmakologiczne. 

[Gość Ania]

Pewnie tak, leki to już ostateczność. Poczytam jeszcze może jakieś opinie i wtedy się zdecyduję, w końcu z tego co widziałam to nie jest tak duży wydatek.

[Gość Karolina]

Może jakieś książeczki/bajeczki? Typowo o załatwianiu się? Może Twoja córeczka wstydzi się przyznać, że chce jej się siku?

Pozdrawiam

[Gość Mania]

3,5 roku to jeszcze małe dziecko, jeśli zdarza się jej moczyć w nocy to spokojnie, ma czas. Moczenie nocne leczy się chyba powyżej 5 roku życia. Jeśli problem pojawia się w ciągu dnia to może po prostu jest tak zaaferowana zabawą, że nie zdąży do toalety?

[Gość Ania]

Moje dziecko skończyło niedawno 5 lat, więc to już chyba poważna sprawa i nie ma co dłużej czekać. Ja się jeszcze cały czas łudziłam, że może samo przejdzie, ale chyba trzeba zacząć już coś robić w tym kierunku.

[Gość agagada]

Mi pediatra mówiła, że powyżej 5 roku życia to już powinno się zacząć leczenie. To samo zresztą znalazłam na stronie suchyporanek.pl. Jeśli coś Cię martwi to koniecznie tam zajrzyj.

[Gość Kesta]

W dniu 29/7/2020 o 9:20 PM, Gość Karolina napisał:

Może jakieś książeczki/bajeczki? Typowo o załatwianiu się? Może Twoja córeczka wstydzi się przyznać, że chce jej się siku?

Pozdrawiam

Mogę polecić fajny audiobook czytany przez Zborowskiego, który możecie sobie ściągnąć ze strony https://suchyporanek.pl/ksiazka/, moje dziecko to uwielbia :)

[Gość inga]

Super, za darmo jest ta książeczka? Można sobie pobrac na telefon?

[Gość akata]

Tak, jest darmowa, zarówno ebook w pdf jak i audiobook czytany przez pana Wiktora Zborowskiego.