Puste jajo poronienie w domu

[Gość Bobijka]

Witajcie, 

Czy któraś roniła w domu puste jajo / ciążę bez zarodka lub wczesną ciążę (7, 8 tyg?) 

Jak to wygląda, czy można uniknąć szpitala odrazu? Kiedy wizyta u ginekologa? 

Ja w poniedziałek dowiedziałam się że ciąża, którą noszę to puste jajo. (tydzień wcześniej nie było widać zarodka ale myśleliśmy że to dlatego, że jest taka wczesna...). Poszłam na kontrolę bo niepokoiły mnie plamienia. Lekarz powiedział żeby czekać tydzień na wizytę a jeśli będzie krwawienie przyjechać. 

Następnego dnia miałam więcej krwi, troszkę ból pod brzuchem i wypadło więcej rzeczy. Jakiś duzy skrzep. Bez gorączki, wszystko bez większych bolesci. Dzisiaj cały dzień trochę plamie a po wizytach w łazience zawsze coś tak jeszcze delikatnie leci. Nie czuje się źle, chyba się oczyszczam? Wizytę mam w poniedziałek. Mogę czekać jeśli tak to wygląda czy muszę odrazu gdzieś jechać?... Mam malutkie dziecko i nie chce ryzykować chodzenia po izbach przyjęć więc zastanawiam się czy mogę czekać i oczyszczać i wizyta prywatnie w gabinecie po weekendzie wystarczy. Co myślicie? Chciałam uniknąć zabiegu.... Kto miał podobna sytuację? 

[Gość Magda]

Bylam u ginekologa w 6tyg.c ale powiedział że ciąża jest i zarodka jeszcze nie widać. Kazał przyjść za 2 tyg. Po 8 dniach od wizyty zaczęłam lekko plamic na różowo. Czytałam że to normalnie bo wypadal czas miesiączki. Wczoraj wieczorem mocno że mnie poleciało. Dziś w dzien lekkie płomienie i wieczorem znów krwawienie intensywne ze skrzydłami niektóre małe inne duże 3-4cm. Wiedziałam że poronilam . Nie chce jechać do szpitala za 2 dni mam wizytę u ginekologa. Wzięłam kąpiel żeby się odprężyć. Myślę że w 8 tygodniu organizm sam sobie poradzi A jak nie to za 2 dni ginekolog sprawdzi.