Zakreskowane - wątek dla staraczek, którym się udało

[pena89]

12 godzin temu, Teska napisał:

Magalena nie mogę wprost uwierzyć!!:):) Zaglądałam ostatnio, patrzę cc masz mieć w czwartek, nie było mnie kilka dni i taka informacja!! Szok!! Przeogromne gratulacje!!:):) Nadia jest cudowna, a jaka duża dziewczyna!:) Widać dumę starszej siostry na zdjęciu:) cieszcie się sobą, mam nadzieję, że masz kiedy odpocząć i że szybko dojdziesz do siebie. Pisz jak się macie:)

A kiedy Pena ma termin? 

 

Dziękuję za pamięć:-) Ja na połowę marca jakoś. Jutro zaczynam 39 tydzień. Na razie nic się nie zapowiada na wcześniejszy poród niż 40 tydzień:-) Dam znać jak coś ruszy. 

[Gość Madziak83]

Bibs no właśnie też tak myślę że przed ciąża to inaczej niż po. Tym bardziej ze ja brałam tabletki wiele lat i od bardzo młodego wieku, nikt mi nie sprawdził hormonow i cyklu. Po odstawieniu mialam przez rok bardzo niski progesteron, a może i wcześniej taki był i nie wiedziałam? A po ciąży mam odczucie jakby organizm nie akceptował antykoncepcji. Po każdej źle się czuję, mdli mnie, słabo mi, chodzę podenerwowana itp, a teraz jeszcze to plamienie cały cykl. Nic zawsze prezerwatywy zostaja choć są bardziej zawodne niż tabletki hehe a mąż się odrgazal ze się wykastruje ale już mu na wazektomie nie po drodze 😂

[magalena3]

MadziaK jak czytam o tych plamieniach twoich to ja tak miałam ale bez tabletek. Jak brałam tabletki było ok ale jak je w końcu odstawilam bo zajść się w ciążę nie da z nimi. No i badania i badania a się okazało że przyczyną plamień był niski progesteron. Dostałam duphaston i o mam właśnie w domu drugiego skarba. 

Nadia cudne dziecko jak i Nataszka. Je śpi, kupcia i siusia. Tak samo mam czas że zje potem po kupcia 3 razy pod rząd trochę się porozgląda znowu zje, beknie potem pogada 😁 albo grzecznie leży i ogląda. Potem znowu domaga się cyca i śpi. A takto to je i śpi dalej. Tak średnio od 3 do 5h śpi ciągiem. 😄

[Gość Madziak83]

Magdalena cudnie ze mała taka kochana i spokojna 🙂 oby tak dalej 🙂 a jak Nataszka reaguje? Opiekuje się mała?

No właśnie ja wiem ze takie plamienia są jak mało progesteronu, może w tych tabletkach też go za mało jak dla mnie? A przed Kamilem też miałam takie i też tak myślałam i w cyklu gdy było tak samo z tymi plamieniami byla ciąża więc to nie był niski progesteron. 

[magalena3]

Wrzucam zdjęcie moich księżniczek. Uśmiechają się do siebie. No i Nadia dzisiaj o 00.55 skończyła 5 dni 😁

 

[magalena3]

O właśnie mam takie przeczucie co do tego mojego deżawi że Sandawilla wieczorem pochwali się zdjęciem że urodziła. 

[magalena3]

Pochwalę się prezentem jako Nadia dostała od zespołu z pracy tatusia. A tatuś dostał koszulkę z napisem" ojcostwo to też praca ale obie szefowe musi nosić na rekach" 😁

[Princessa]

Cześć Wszystkim!

Magalena 

Gratulacje córeczki! Przesłodka!

Do reumatolog próbowałam się zapisać na NFZ to na kwiecień dopiero nawet prywatnie na kwiecień 😳😳😳🙉🙉🙉

A ja co noc nie śpię dalej ... A od kilku dni nawet tabletki zapalno-przeciw bólowe nie zadziałaja 😔😔 

 

 

[Princessa]

Dziewczyny co sądzicie o tym koronawirusie??

Myślicie,że dotrze do Polski??

Prawdopodobnie to kwestia kilku tygodni.. 😳😳😳😷😷😷

 

 

[Gość Madziak83]

Princessa myślę ze już jest a nie każdy z grypą leci do lekarza od razu, a większość ma takie objawy. 

Wspolczuje trgo bolu, z lekarzami jest masakra 😕

Magdalena córcie cudne, prezent świetny :) 

A u mnie cudowne ozdrowienie, wszystko przestało boleć, wczoraj pod wieczór było maleńkie plamienie, dziś nic. Odwołałam ginke poczekam do końca cyklu co się będzie działo i wtedy pójdę na wizytę. Bałam się że to zapalenie przydatków bo bolało naprawdę mocno, bardziej niż po cc choć mnie po cc to nie bardzo bolało, widc się martwiłam, ale skoro przestało to nie to, więc czekamy. 

[Gość Madziak83]

Cześć dziewczyny, nie plamie już, brzuch ok, za to zaczął cmic prawy jajnik i macica a od rana mnie mdli. Mam po tych tabletkach chyba wszystkie możliwe skutki uboczne po kolei 😭

[magalena3]

W dniu 3/3/2020 o 12:07 PM, Princessa napisał:

Dziewczyny co sądzicie o tym koronawirusie??

Myślicie,że dotrze do Polski??

Prawdopodobnie to kwestia kilku tygodni.. 😳😳😳😷😷😷

 

 

Już dotarł. Właśnie wczoraj potwierdzili u jednego pana. Ale nie ma co siać paniki narazie. Tak mi się wydaje. 

[magalena3]

W dniu 3/3/2020 o 4:54 PM, Gość Madziak83 napisał:

Princessa myślę ze już jest a nie każdy z grypą leci do lekarza od razu, a większość ma takie objawy. 

Wspolczuje trgo bolu, z lekarzami jest masakra 😕

Magdalena córcie cudne, prezent świetny 🙂

A u mnie cudowne ozdrowienie, wszystko przestało boleć, wczoraj pod wieczór było maleńkie plamienie, dziś nic. Odwołałam ginke poczekam do końca cyklu co się będzie działo i wtedy pójdę na wizytę. Bałam się że to zapalenie przydatków bo bolało naprawdę mocno, bardziej niż po cc choć mnie po cc to nie bardzo bolało, widc się martwiłam, ale skoro przestało to nie to, więc czekamy. 

E no to może rzeczywiście musiało się samo uregulować. W końcu te hormony i tak robią swoje. Ale ważne że plamienia ustały. A jak samopoczucie po tabletkach? O właśnie doczytalam drugi post. Kurcze to nie fajnie. Może jednak idź do tej ginki i niech Ci zmieni tabletki bo to typowo nie twoje tabletki. Zaraz poszukam w necie jakie ja brałam i jeden właśnie źle się czułam a drugie cudo. 

[magalena3]

Oooo znalazłam ja brałam Vibin i potem vixpo. 

[misKolorowy]

@magalena3 ty już rozpakowana, GRATULACJE! Śliczna masz córeczki ❤ dużo zdrówka dla was 😘

@pena89 trzymam za was kciuki ✊

[Gość Madziak83]

Magdalena do dupy się czuje, spiaca, zmęczona, nos zatkany, w dodatku mleko mi całkowicie nie zaniklo mimo że nie karmilam, w 7 dniu miałam nawał mimo ze brałam norplolac na zbicie prolaktyny ale po paru dniach już było ok, ale wciąż mam troszkę mleka i czasami kanaliki mlekowe się powiększają. Po tym opakowaniu tobie przerwę i jak będzie już normalny cykl to zbadam hormony bo coś się pochrzaniło ewidentnie 😕 wtedy dopiero receptę na coś innego wezmę. 

[magalena3]

14 godzin temu, misKolorowy napisał:

@magalena3 ty już rozpakowana, GRATULACJE! Śliczna masz córeczki ❤ dużo zdrówka dla was 😘

@pena89 trzymam za was kciuki ✊

Hej Misku. Tak ja już rozpakowana. Mimo że dzisiaj na 6 tego miałam termin. Dziękuję za miłe słowa. 

Widzę że ty cały czas walczysz. Coś się ruszyło chociaż w twojej sprawie? Jakieś badania dodatkowe czy coś? A może teraz czekasz na @ już? Życzę aby już nie przylazla a na teście ukazały się dwie piękne kreski 😘😘😘

MadziaK świetny plan działania. Nie ma co się męczyć tymi tabletkami skoro tak źle się czujesz a z tym mlekiem to dziwne że niby progesteron spadł a prolaktyne wzrosła? KE? Ten organizm kobiety to takie skomplikowane urządzenie. 

Ja właśnie jem za 6cioro. Karmię piersią i po nawalach i wogole mam teraz przestój 😁 ale nie poddam się bo sprawia mi to wielka radość więc walczę. A głód walczy ze mną. 

Zwykle zjadałam jedna kanapkę i byłam najedzona a teraz. Dwie zjadłam i jeszcze mleka sobie zgrzalam z biszkopta i. Nie mogę słodkości bo mnie ręce i stopy swędzą 😕 jak w ciąży. Ale nie miałam stwierdzonej ani cukrzycy ani cholestazy. Poprostu ratuje się dieta i tyle. 

Za tydzień mam zrobić badania morfologia i dimerow kontrolnie i chyba zaczynam się stresować ze hemoglobina nie wzrosła. Ale dimery napewno spadły. 

Dobra po jadłam mogę iść spać. 

[misKolorowy]

@magalena3  super, że starasz się karmić piersią, mi też się to bardzo marzyło, niestety nasza droga mleczna trwała krótko i była wyboista, trzymam kciuki, żebyś szybko pokonała nawał pokarmu 😉 korzystacie z tych pięknych chwil razem, te początki są takie niesamowite ❤

A ja nadal walczę, dostałam skierowanie na hsg, bo owulacja jest, hormony ok, więc to ostatnie badanie, jeśli w ciągu 3 miesięcy nam się nie uda, to lekarz powiedział, że poleca wizytę w klinice leczenia niepłodności, bo on nam już nie może pomóc. Liczę na jakiś cud.

[Gość gość]

6.III. Imieniny: Cymbarki, Będzimysła, Róży i Wojsława

[Karolcia90]

@magalena3 cudowne macie córeczki 😍 ogromne gratulacje 😘❤️

[magalena3]

11 godzin temu, misKolorowy napisał:

@magalena3  super, że starasz się karmić piersią, mi też się to bardzo marzyło, niestety nasza droga mleczna trwała krótko i była wyboista, trzymam kciuki, żebyś szybko pokonała nawał pokarmu 😉 korzystacie z tych pięknych chwil razem, te początki są takie niesamowite ❤

A ja nadal walczę, dostałam skierowanie na hsg, bo owulacja jest, hormony ok, więc to ostatnie badanie, jeśli w ciągu 3 miesięcy nam się nie uda, to lekarz powiedział, że poleca wizytę w klinice leczenia niepłodności, bo on nam już nie może pomóc. Liczę na jakiś cud.

Polecam jeszcze kontrole progesteronu. Wiem że to banalne ale u mnie przez 2.5 roku nikt tego nie badał a wystarczyło zbadać i w odpowiednim momencie wziąść duphaston. Trzymam dalej kciuki. A hsg kiedy? Laparoskopowo? Czy normalnie? 

 

4 godziny temu, Karolcia90 napisał:

@magalena3 cudowne macie córeczki 😍 ogromne gratulacje 😘❤️

Dziękujemy 😘😘😘 buziaki i dla was. 

[magalena3]

4 godziny temu, Karolcia90 napisał:

@magalena3 cudowne macie córeczki 😍 ogromne gratulacje 😘❤️

Pytanie mam. Jak robić żeby nick osoby do której pisze był właśnie taki różowy? 

[magalena3]

@magalena3 ha. Już wiem 😘😁

 

Edytowane 7 Marca 2020 przez magalena3

[Gość Madziak83]

Miskolorowy o kurcze a długo już się staracie? Macie już dzieci? 

[misKolorowy]

 Magalena progesteron badałam, od ponad roku biorę luteine lub duphaston (obecnie duphaston), hsg na pewno zwykłe, nie laparoskopia, bo na dolnym śląsku w ogóle ciężko o to badanie na nfz, a nie uśmiecha mi się za nie płacić, wolę tą kasę przeznaczyć na ewentualne wizyty w klinice. Ale chyba i tak przeczekam tego koronawirusa i dopiero zapisze się na hsg, bo teraz to lepiej nie pchać się do szpitala, zwłaszcza, że wiele z nich ogranicza planowe przyjęcia.

MadziaK mamy już jednego synka, chyba miesiąc młodszy od twojego Kamila, bo pamiętam, że wtedy razem byłyśmy w ciąży 😉 o niego staraliśmy się rok, teraz o drugie już ponad 1,5 roku, badania hormonów (po za tym progesteronem) ok, owulacja ok, wyniki męża też i nadal nic 🤷‍♀️ jedyne co to mam Hashimoto, ale tej też ustabilizowane. 

A tak w kwestii twoich plamień,  to nie bierzesz może czegoś na tarczyce,  bo ja mam takie plamienia w różnych fazach cyklu i lekarz powiedział, że to od euthyroxu, że to paskudny lek, a ja  mam dużą dawkę i to może powodować takie plamienia.